Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Warto zgłębić tematPhnappy wrote:Rucola - a jak z mlekiem bez laktozy?
Od początku ciąży mam fazę na śniadanie jak mleko z chocapicami - ale właśnie z mlekiem bez laktozy.
Jak piłam zwykłe to moje jelita się buntowały... odkąd piję to bez laktozy jest ok. Używam go też do innych rzeczy.
bo to nie tylko o laktozę w mleku chodzi przeciez...
Nie miałam okazji Ci jeszcze pogratulowac, ale skoro jesteś na linii to ogromny szacun za 37 tygodni w trójpaku!!! Moze jeszcze jakaś fotka się nam dostanie, bo po ostatniej jakoś wierzyć mi się nie chce że masz w brzuchu bliźniaki
Phnappy lubi tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Co do mleka to chodzi o każde mleko zwierzece. Ja naprawdę nie chce się rozpisywac i siać propagandy Przecież każdy moze wklikac i poszukać rzetelnych informacji a nie ufac jakiejś ex-testerce
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/72f3ab85f366.jpg
proszę
Nie wiem czy nie ostatnie
summer86, Achia, Patrycja20, Lunaris, Rucola, Lusesita, Yoselyn82, KateHawke, Jeżowa, Anna Stesia, Nadzieja22, Ania1003, Karma88, Luna1993, Lena21, lamka, Kaczorka, JustynaG, Minnie89, Aga9090, pilik, Fozzie Bear, StaraczkaNika, blue00, Morusek, Bajkaaa, Madzik34, malka, ibishka, olik321, Emiilka, -Mamunia-, Malwas, Barbarka1984 lubią tę wiadomość
staramy się już ponad 2 lata
- udało się!!
aktualnie 2 cykl z CLO (pierwszy bez owu) - szczęśliwy podwójnie
Maj 2017 - 13tc (8tc) poronienie zatrzymane -
Phnappy, piekny brzuszek! Ale nie wiem gdzie Ty tam dwa Grochy pomieściłaś
Phnappy, JustynaG, Fozzie Bear, Emiilka lubią tę wiadomość
starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy
IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte -
Dzisiaj znowu idę do mojego gin - i nie wiem czy znowu nie pojadę na IP.
Trzy razy już sprawdzali wody - za każdym razem mówili, że to wydzielina zwykła.
Ale tym razem zostawię wkładkę w majtkach (zmieniam ją trzy-cztery razy dziennie), bo ostatnio wyjęłam, bo w sumie nie wiedziałam że ją sprawdzają
Mam wrażenie, że trochę mnie olali... a to chyba naprawdę nie jest normalny stan.
W nocy było 2 razy wstawanie na siku - za każdym razem spore plamy na prześcieradle - wielkości dłoni... plus raz poszła strużka po udach jak wstałam.
Martwię się o Maluchy - naprawdę wolałabym żeby te wody poleciały raz a dobrze
Skurcze pojawiają się i znikają... a jak są to nie mogę się ruszyć Teraz jest ok.
staramy się już ponad 2 lata - udało się!!
aktualnie 2 cykl z CLO (pierwszy bez owu) - szczęśliwy podwójnie
Maj 2017 - 13tc (8tc) poronienie zatrzymane -
Phnappy piękny domek bliźniaków! One przecież wcale nie drobne a gdzie się tam mieszczą jak Ty taka zgrabna?
Ja nie znosiłam nigdy zajęć z dietetyki, męczył mnie ten temat i nie lubię go zgłębiać ale moje spostrzeżenia jeśli chodzi o mleko są takie:
-KOCHAM mleko ale mam zespół jelita drażliwego więc najlepiej było by go unikać, nie robię tego, piję surowe, nic mi nie jest (wiem, źle robię nie bijcie!).
-próbowałam mleka bez laktozy -jest obrzydliwe :] ostatnio kupiłam kokosowe -jest jeszcze bardziej obrzydliwe
-mam alergicznego syna, mleko bez laktozy nie rozwiązało problemu, na sojowe również jest uczulony dopiero gdy skończył 2,5 roku mogłam mu podawać kozie (jest najbardziej obrzydliwe) bo wcześniej również go uczulało.
Teoretycznie popieram tą tezę że mleko krowie jest dla krów nie dla ludzi (i nie dla kota bo ma po nim sraczkę) ale praktycznie nie umiem bez niego żyć dla mnie mogło by nie być kawy czy mięsa ale mleko musi być. Nawet bez słodyczy jest mi łatwiej niż bez nabiału teraz na diecie
Lamka -nasze guru od diety pewnie ma więcej wiedzy naukowej w temacie. -
Lunaris, ja z rozrzewnieniem wspominam wakacje u babci, gdy co rano szła na targ po kankę świeżego mleka na śniadanie.
Po odwyku na początku karmienia udało mi się mocno ograniczyć, pije tylko w kawie. Nabial spożywam w formie serów lub jogurtów naturalnych, ale też dużo mniej niż wczesniej. Pokochałam owsianke na wodzie, co wcześniej wydawalo mi się niemożliwe
Jeżowa, w nocy przy pobudkach myślałam o Tobie, miałam nadzieję, że będzie poprawa. Skoro Agatka nie chce ssac może warto wesprzec się laktatorem?
Trzymam kciuki za szybkie rozprawienie się z zastojem!
starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy
IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte -
Jak by nam się udawało produkować duże ilości mleka to mogłybyśmy sobie same produkować do kawy od porodu do menopauzy ciekawe jak by smakowały płatki z cyckowym mlekiem ?
Chyba pora na śniadania bo po przemyśleniach widać że mi cukier spada
summer86, Lusesita, lamka, Aga9090, pilik, Emiilka lubią tę wiadomość
-
Witam.
Agulineczka kciuki ogromne. Możliwe że już jesteś w trakcie
Phnappy Wow ! Taki zgrabny brzuszek przy dwóch Groszkach.
Justyna za Was też kciuki.
Na uspokojenie Ci powiem, że córka Starsza s wieku 2/3 m-cy też miała wykryte torbiele na obu jajnikach. Wyszlo przy usg, na które lekarz skierowała ha z porodu kolek.
Torbiele były w granicach fizjologii dla wieku, bo podobno 99% przypadków tak ma.
Kontrola była po 3 miesiącach już nie było po nich śladu.
Jeżówa szybkiego powrotu do pełni sił.
Pamiętam jak położna mówiła, żeby przystawiac dziecko tak, aby jego broda była od strony zastoju. Wtedy m9cniej ściąga.
Ja zawsze przed karmieniem kladlam ciepła pieluche tetrowa na pierś ( moczylam ja nawet s bardzo ciepłej wodzie) i przykrywalam ręcznikiem. Pi 5-10 min karmienie, a później zimny układ z lodu albo roztluczonych liści kapusty. Czasami lsktatorem pomagałam plys ibuprom.
Tylko u Ciebie już jest gorączka, więc możliwe że potrzebny będzie antybiotyk.
U nas od wczoraj ostra nieodkladalnosc.
Ręce mi odpadają już. Nie mogę jej odłożyć, wyjść donlazienki bo zaraz ryk.
Może zeby?
-
nick nieaktualnyJeżowa a ktoś nie mógłby Cię zawieźć? Martwię się o Ciebie :* emek nie da rady wrócić szybciej w razie czego? Nie znam się, więc nie chce się wypowiadać, po prostu mam nadzieję, że szybko dojdziesz do siebie
Pilik Ty tak samo... Daj później znać co lekarz powiedział
Justyna, Lamka powodzenia na usg
Fozzie powiem tylko, że dzieci kocha się równie mocno, ale zupełnie inaczej my potrzebowaliśmy te parę tygodni żeby się siebie nauczyć, było chwilami nerwowo, nie powiem że cały czas była sielanka. Ale teraz jest naprawdę idealnie a ja czuję, że mamy taką pełna rodzinę i nigdy nie byłam szczęśliwsza, mimo ogromnego zmęczenia. Wiem też, że kiedy Zuza będzie miała pół roczku będzie jeszcze fajniej, bo będzie kontakt między dziewczynkami . Jedyne co mam czasami w głowie to wyrzuty sumienia, że raz spędzam czas z jedną, a raz z drugą, wiesz o co chodzi. Mimo że jesteśmy w pokoju razem, Zuza na rękach ale ja się bawię z Tosia. Z kolei kiedy karmię, zajmuje się Zuza to Tosia się bawi sama. Ale wiem że to głupie mysli i to naturalne wszystko
Phnappy piękny brzuszek! Z tymi wodami też bym się martwiła, zobaczymy co gin powie. Ale warto pilnować, myślę że dobrze zrobisz jak podjedziesz na ktg do szpitala, jak będzie wszystko ok to wrócisz do domu
-
nick nieaktualnyDziewczyny odnośnie mleka/ nabiału to ja też odstawiłam i się lepiej czuje. Czasami się słyszę na plaster sera żółtego. Dodam tylko że w Lidlu są fajne jogurty naturalne na mleku kokosowym i mnie ratują. Wiem że w.tych wszystkich sklepach ze zdrową żywnością można takie dostać ale Lidl łatwo dostępny więc polecam !!
summer86, malka lubią tę wiadomość
-
Phnappy, co za wspaniały brzuszek! Ja z jednym niedużym bąblem miałam większy!
A co do mleka to przypomniał mi się taki obrazek
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/979798b75c0a.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2018, 10:54
Lusesita, summer86, Lunaris, Kaczorka, Aga9090, Nadzieja22, Bajkaaa, malka, Emiilka lubią tę wiadomość
-
Rucola wrote:Justynka doskonale Cię rozumiem... my tak drzeliśmy o nadnercze... ale jestem pewna, ze wszystko jest dobrze. czytałaś coś na temat potencjalnych przyczyn powstawania torbieli jajnika u takich malutkich dziewczynek? Córka znajomej miała w wieku 2 latek i postawili diagnoze, ze to nadmiar hormonów i mama już nie dawała "kurczaczka" i wszystko mineło.... a Ty jadasz dużo drobiu?
Rucola, tak szczerze mówiąc - nic nie czytałam na ten temat. Po prostu nie myślałam o tym udając, że nic nie ma. No ale trzeba to usg zrobić i troszkę się martwię.
Drób oczywiście jadam. Czy dużo? To pojęcie względne. 2-4 razy w tygodniu.
My też zaliczyliśmy rozmowę o rodzeństwie. I z jednej strony byłoby to najrozsądniejsze. Ale z drugiej strony - nie możemy liczyć na pomoc kogokolwiek i z jednym dzieckiem nie będzie łatwo a co tu mówiąc z dwójką.summer86 wrote:My raptem przedwczoraj zaliczylismy dyskusje o drugim dziecku, bo ze względu na moją sytuacje zawodową to byłoby chyba najrozsadniejsze wyjśce to Ania wczorajszy dzień i noc tak dała popalić, że skutecznie wybila mi te plany z głowy Ale Staszek jest już dużym chłopcem i wiele będziesz mogła mu wytłumaczyć, jestem pewna że z Twoim wigorem i energią świetnie sobe poradzicie!
Lunaris wrote:Jak by nam się udawało produkować duże ilości mleka to mogłybyśmy sobie same produkować do kawy od porodu do menopauzy ciekawe jak by smakowały płatki z cyckowym mlekiem ?
hahaha Tak właśnie sobie pomyślałam, że mam dziennie nadwyżki około 150-180ml mleka. Może powinnam spróbować na śniadanko płatki z mlekiem?
Albo dolewać do kawki?
Phnappy, gdzie Ty swoje groszki trzymasz? Brzuszek cudowny!
Lunaris, summer86, Rucola lubią tę wiadomość
-
Justyna, coś wiem o braku pomocy.. własnie rozmawiałam z rodzicami, mowię że kiepska noc, mała marudna, zęby idą.. jedyne co usłyszałam "nikt nie mówil, że bedzie latwo, my z Waszą trojka sami sobie radziliśmy". Strasznie mnie to boli, szczególnie że bratu i bratowej przy bratanicy srednio raz w tygodniu pomagają.. Nie mam ochoty już z nimi nawet rozmawiać.
starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy
IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte
