Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Lusesita a z jakiej dokładnie miejscowości jesteś?
Bo ja z Gdyni -
nick nieaktualny
-
Moje dziecko jest chyba małym żarłoczkiem.. obudziłam się o 3:30 głodna i z harcami w brzuchu.
Nigdy chyba nie jadłam o takiej porze.Rucola, Buko, Jadranka, pilik, Lusesita, Bocianiątko lubią tę wiadomość
-
Lusesita wrote:Tak wyjątkowo przymrozilo i śniegiem posypało.
Córka się cieszy bo ferie jeszcze ma
No to extra, że tak się trafiło trzeba faktycznie korzystać, bo teraz śnieg to rzadkość.
Summer - no ładnie! ale niech malutka rośnie na zdrowie może będzie mała Kluseczka
My noc po szczepieniu mieliśmy spokojną
Luśka już od rana się uśmiecha. Więc chyba nie powinniśmy mieć więcej problemów dziś już na luzie.
A teraz dziewczynki jedzmy pączki!! udanego Tłustego CzwartkuRucola, Jadranka lubią tę wiadomość
-
A ja bym zjadła takie małe pączuszki serowe... ale w Tłusty czwartek to nigdzie takich nie znajdę...
-
Justyna, właśnie mnie to też dziwi że w tłusty czwartek jest mniejszy wybor pączków niż poza tym dniem
Ja lubię z naszej piekarnu pączki w kształcie rogala z wiśniami albo wiedeńskie, a w tłusty czwartek ich nie ma. -
Dzień dobry
Buziaki dla dzielnej Alusi!
U mnie pączki rosną, będą na drugie śniadanie. Już mi ślinka cieknie :p a w sumie nie jestem pączkowym żarłokiem ... ale ostatnio mam ochotę na wiele rzeczy, których wcześniej nie jadałam.
U nas wszystko w porządku, mała już prawie 380g! Rośnie mocno. Ale brzuch też ruszył ... a i mam nadzieje źe mała, a nie mały bo drugą wizytę nie dała sobie spojrzeć między nogi. Na połówkowych będziemy już mieli na 100%, ale bym miała szok :p mąż który zawsze chciał chłopca pierwszego nawet wczoraj powiedział że też już się przyzwyczaił do myśli że dziewczynka i dziwnie by mu było gdyby jednak siusiak był :p
Summer i Malka - dzięki dopytałam gin, tak jak piszecie heparyna nie wpływa na wyniki krzepnięcia, ale monitoruje się aptt żeby sprawdzić jak sobie organizm radzi z krzepnieciem i w razie pogorszenia wyników zwiększa się dawkę
Łożysko nadal nisko, ale troszkę wyżej niż ostatnio i mam się nie przejmować. Mówi że do następnej wizyty powinno się podnieść.Kaczorka, JuicyB, KateHawke lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry
rozpoczynam dziś 3 m-c i tak bardzo się boję żeby to był dobry czas
życze Wam pysznych pączków, ja jakoś nie mam smaka na nie generalnie słabo ze słodyczami jakoś mi idzie, wolę kiełbachę albo kurę
Amy333 lubi tę wiadomość
-
pilik wrote:Siwulec, wróć! „rozpoczynam dziś 3 m-c i tak mocno wierzę, że to będzie dobry czas”!
staram się ze wszystkich sił myśleć pozytywnie, ale wiesz różnie bywa, głupia głowa czasem płata figle
dzięki :* -
Bajkaaa wrote:Dzień dobry dziewczyny
Ja dopiero wstałam ale trzeba się ogarnąć i iść do sklepu żeby jeszcze jakieś pączki zdążyć kupić
Miłego dnia życzę
Macie też czasem takie uczucie jakbyście miały jeża w brzuchu? Chyba mnie wtedy paluszkami dziubie w brzuch:-P
Siwulec-pilik ma rację..popraw zdanie odetchnij..teraz będzie coraz lżej patrz na Flo, Bajke..Age..jak ten czas zleciał
Justyna te paczki sa dziś w biedronceSiwulec, Bajkaaa, summer86 lubią tę wiadomość
-
Ruth wrote:
Siwulec-pilik ma rację..popraw zdanie odetchnij..teraz będzie coraz lżej patrz na Flo, Bajke..Age..jak ten czas zleciał
poprawię, jutro jeśli doktorek powie że ten pęcherzyk żółtkowy się zmniejsza i nie stanowi zagrożenia bo na takie słowa właśnie liczępilik lubi tę wiadomość
-
Ruth wrote:
Justyna te paczki sa dziś w biedronce
Dzięki za informację.
Dziś nie mam zbyt wiele siły, choć obiecałam sobie, że dziś wyjdę na spacer do cukierni i kupię mężowi pączka.
Ale na razie jestem słaba. Wczoraj sporo było przytulania porcelany. Jadłam bardzo mało a i tak połowa tego lądowała w toalecie
Od godziny próbuję zjeść śniadanie. Zrobiłam sobie wolne od pracy. Stwierdziłam, że skoro się czuję słabo to lepiej bym nie wsiadała za kółko (a do pracy mam kawałek więc te 25-30min się jedzie).
A jutro mam wizytę u gina. Może da mi zwolnienie na trochę, najlepiej jakby się udało od dzisiejszego dnia to bym uniknęła urlopu na żądanie. -
Siwulec wrote:Ruth wrote:
Siwulec-pilik ma rację..popraw zdanie odetchnij..teraz będzie coraz lżej patrz na Flo, Bajke..Age..jak ten czas zleciał
poprawię, jutro jeśli doktorek powie że ten pęcherzyk żółtkowy się zmniejsza i nie stanowi zagrożenia bo na takie słowa właśnie liczęSiwulec lubi tę wiadomość
-
Cześć, dziewczyny, mało mnie tu ostatnio, bo mam mnóstwo pracy, choć staram się podczytywać przynajmniej na telefonie, żeby być na bieżąco. Cieszą mnie śliczne zdjęcia Waszych maleństw i tego, że na razie wszystkie sobie grzecznie rośniemy
Niestety, dzisiaj na okoliczność tłustego czwartku poszłam zrobić glukozę i porażka. Po 50 minutach zwróciłam wszystko. Czy któraś z Was była w takiej sytuacji? Czy lekarz kazał Wam wtedy powtarzać badanie? Mnie się robi słabo na myśl o powtórce, a z drugiej strony boję się, że będe miała cukrzycę ciążową, a bez badania się o tym nie dowiem i zaszkodzę małemu. Ech...