X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Ex-testerki. Cudzie trwaj
Odpowiedz

Ex-testerki. Cudzie trwaj

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 listopada 2018, 08:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przepraszam że Cię tak wypytuje, ale wiesz może jakie mleko byłoby wówczas odpowiednie ? Chciałabym się rozeznać w temacie

  • pilik Autorytet
    Postów: 4182 7486

    Wysłany: 19 listopada 2018, 08:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna współczuje przeżyć z rodziną.
    U nas Ninka sama wybrała - nie daje się nosić nikomu poza mną. Tata jest ok ale nie na długo i raczej tylko w domu. Na babcie płacze (obie), do dziadków gada. U nas teściowa strasznie do niej mówi, kilka razy zwróciłam uwagę, ale na nic się to nie zdało. I nie zmuszę haseł typu „nie wolno płakać”, „ty jesteś moja, dziadzia jest be” i inne tego typu. Doprowadzają mnie do szału serio...

    Lamka dziękuje, ja już ok. Już prawie zeszło. Czuje jeszcze zgrubienie trochę i ból jakbym zakwasy miała w okolicy piersi ale jest niebo lepiej. A z wagą wiem, stresuje się już bo jutro szczepienie i znowu się nasłucham... ech.
    A u Was już gorący czas! Jak czujesz się gotowa to życzę żeby Domiś nie kazał na siebie długo czekać! <3

    Lunaris pięknie wyglądasz :) a Stas już nie długo będzie obok! Czy przez cholestaze masz jakieś zalecenia co do wcześniejszego rozwiązania?

    Bajka nie ma idealnych matek. Ale my musimy zrobić wszystko żeby czuć się taką matką! Co powiedzą inni naprawdę nie ma znaczenia. To Twoje dziecko, Twoje życie j Twoje decyzje. Ty się musisz z nimi dobrze czuć.

    Lunaris lubi tę wiadomość

    ds022el.png

    u4uGp2.png
  • Siwulec Autorytet
    Postów: 3166 5686

    Wysłany: 19 listopada 2018, 08:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry wszystkim :)

    Luna, pozwolę sobie również wypowiedzieć się w kwestii mleka, moja Zuza również dziecko MM dawała nieźle do wiwatu, zmieniliśmy mleko dla alergików, lekarz wypisywał recepty na większą ilość mleka, kupowałam w aptece i dzięki recepcie miałam 60% zniżkę (ale to mniej ważne), Zuza odkąd zaczęła pić to mleko przestała płakać i w dzień i w nocy. Dokładnie nie pamiętam jak to mleko się nazywało bo to było 8 lat temu, ale chyba to był jakiś Bebilon.

    Luna1993 lubi tę wiadomość

    relgwn15fhhth20g.png
    30.05 - 9dpo HCG 2,24; 04.06 - 14dpo HCG 268,80; 06.06 - 16doo HCG 496,00; 13.06 - 24dpo HCG 8619,00
    20.06 zarodek 3,4mm z czynnością serca
    02.2018 - 12tc [*] ♥️
    Siła jest kobietą <3
  • Lusesita Autorytet
    Postów: 1995 2563

    Wysłany: 19 listopada 2018, 08:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luna najlepsze są mleka ha, ale przy bardzo delikatnych problemach i sklonnisciach do alergii.
    Później masz Bebilon Comfort dla dzieci z tendencją do kolek i zaparc. Posiada lekko shydrolizowane bialka i obniżoną zawartość laktozy. Warte spróbowania.
    Następnie Bebilon Pepti o znacznej hydrolizie białek i Nutramigen.

    Luna1993 lubi tę wiadomość

    f2wlbd3m7vs8avcj.png
    dxom8u698gwsp1q3.png
  • olik321 Autorytet
    Postów: 3102 4064

    Wysłany: 19 listopada 2018, 08:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry dziewczyny,

    my też po weekendzie u dziadków. Moi są jakoś bardziej wyrozumiali i nie biorą małego z rąk do rąk choć wiadomo babcia chętnie zabawi, ale raczej czeka aż sama powiem by go wzięła.

    Wczoraj wróciliśmy już koło 12 do domu bo mały od rana był marudny i tak cały dzień.. spał w sumie 2x15 minut plus obraził się na cycki i nie chciał jeść. Zobaczymy jak dziś będzie.. ale już się boję bo cały tydzień jestem sama bez emka.

    Rucola zamówiłam książke Tracy, zobaczymy co z niej wybiorę. U nas w dzień Marcel zasypia na rękach lub w wózku. Tylko wieczorem jestem wstanie go odłożyć półśpiącego by usnął sam.

    Pilik mam nadzieje, że bóle piersi już pójdą w zapomnienie.

    Bajka przybij piątke mnie już czasami męczy to idealne macierzyństwo.. dziś całą noc nie przebrałam małemu pampera i oczekiwałam prania pościeli rano a o dziwo wszystko się zmieściło hahah
    Nie lubie też nadmiernej przesady, że to tak to siak to szkodzi to nie. Wiadomo wszystko z rozsądkiem, ale sama też mam ochraniacz na łóżeczku ( narazie śpi tam tylko w dzień sporadycznie). I podobny problem do Pilik młody nie chce spać w śpiworku ;/ Wieczorem jak da się oszukać to wybudzi się i wali tak długo gierkami aż go nie "uwolnie". Zobaczymy czy to chwilowe czy będę musiała coś kombinować.

    Lunaris jesteś piękną mamusią!!

    Lamka trzymam kciuki za Waszą końcówke :)

    Bajkaaa, Lunaris lubią tę wiadomość

    <3 synek 18.08.18

    f2w3xzkrtbku6fy9.png
  • Siwulec Autorytet
    Postów: 3166 5686

    Wysłany: 19 listopada 2018, 09:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunaris - gratuluję donoszonej ciąży i pięknego brzuszka <3

    Lamko - robi się poważnie <3 ale to wspaniale że możecie już spokojnie czekać na Dominika :)

    Fozzie - jak mój syn zaczął trenować to też z początku co chwilę bywaliśmy na IP bo to noga, ręka, nos... czekałam kiedy nas zgłoszą do mopsu lub wezwą policję :D :D :D, ale skoro u Was to Staś Was "katuje" to chyba możecie być spokojni :D :D :D

    Co do porad to chciałam prosić Patrycja abyś trzymała to co tam sobie zapisujesz cennego, bo ja trochę po łebkach czytam ostatnio forum a ponieważ chcę zawalczyć o kp to pewnie będę miała pełno "głupich" pytań w lutym :D :D :D

    ja zaczynam 29tc <3, o 20:30 mam spotkanie z Betuńkiem <3 trochę oczywiście się stresuję, boję się trochę o szyjkę bo jednak ostatnie dni i tygodnie nie należały do leniwych i momentami czułam małego mega nisko, ale mam nadzieję że na strachu się skończy i będę mogła "normalnie" funkcjonować do przeprowadzki

    Lunaris lubi tę wiadomość

    relgwn15fhhth20g.png
    30.05 - 9dpo HCG 2,24; 04.06 - 14dpo HCG 268,80; 06.06 - 16doo HCG 496,00; 13.06 - 24dpo HCG 8619,00
    20.06 zarodek 3,4mm z czynnością serca
    02.2018 - 12tc [*] ♥️
    Siła jest kobietą <3
  • Patrycja20 Autorytet
    Postów: 2236 3755

    Wysłany: 19 listopada 2018, 09:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Siwulcu oczywiście <3 i kciuki za wizytę !

    Siwulec lubi tę wiadomość

    Olivierek 27.01.2015🥰❤
    201901205364.png
  • Bajkaaa Autorytet
    Postów: 4691 6053

    Wysłany: 19 listopada 2018, 09:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olik <3

    Luna <3

    Laski chce byście wiedziały że ta nagonka która tu się czasem pojawia mnie dobija i tyle.

    A tak btw potrzebuje rady hehehe
    Jak ubieracie dziecko do wózka pod śpiworek? Kurcze moja nie lubi rąk mieć koło siebie więc będę i tak musiała ja kocem przykrywac ale trzeba kombinezon?

    Do fotelika spoko bo tam tylko ten śpiwór ale do wózka?

    Siwulec kciuki na pewno będzie dobrze. :)

    A no i zapomniałam wcześniej napisać współczuję Wam tych bóli piersi bo nie dość że samo kp jest ciężkie to potem też nie ma spokoju

    Siwulec lubi tę wiadomość

    bhywdf9hizoki5ai.png
    Córeczka <3 Zosieńka <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 listopada 2018, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lamka- do spotkania z synkiem jeszcze chwilka!:)

    Lunaris- donoszona ciąża! Wow :) ależ tu będą emocje!

    Siwulec- będziemy kciukać!!

    Co do reszty- ja- jak chyba wszystkie z Was- duuużo wynoszę z forum. I jestem za to wdzięczna. Zwariowałabym bez Was przy moim początkowym krwiaczka, niby skróconej szyjce, pseudo wodach, o problemach z rodziną nie wspomnę. Robię screeny, mam już osobne albumy np na porady na zastoje w cyckach czy na rozszerzanie diety.. Wam pierwszym pisze jak było na wizycie. Wydaje mi się, że przy takiej ilości kobiet i takiej ilości postów fakt że nie mamy tu większych afer jest naprawdę niesamowite! A to że się różnimy? To najnormalniejsza rzecz na świecie! Ale potrafimy mam wrażenie o tym też normalnie pogadac.

    Rucola- pisz, pisz rady! Może sobie nawet nie zdajesz sprawy z tego czy ktoś z tego korzysta ;)

    Bajka- pasujesz to jak każda z nas. Mam nadzieję, że się nigdzie nie wybierasz!:)

    Luna- ja Cię nie mam za gówniare. To jest ostatnia rzecz jaką mogłabym o Tobie powiedzieć. Wręcz przeciwnie- podziwiam Cię w wielu kwestiach. A wiesz, ja już mam 31 lat :p


    Ja wczoraj popołudniu miałam spadek formy. Wszystko mnie bolało, nie mogłam się nijak ułożyć. Oskar kopie tak że boli. Ale niech kopie. Bo jak przestaje to wtedy go stukam - taka że mnie wariatka. Ale też bolał brzuch jak na @ i chyba zaczęłam się po prostu stresować. Nawet mówię do męża, że natura to trochę głupio wymyśliła- bo kobieta na końcu czuję się jak słoń, wszystko ją boli, ma te 10/15/20kg więcej co odczuwa organizm jak nigdy np stopy nie nosiły takiej wagi ,a potem jeszcze ma mieć siły na poród? ale potem oglądam te malutkie noworodki i zdałam sobie sprawę,że to jest warte wszystkieego <3
    Moge to wszystko zwalić na hormony?:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2018, 09:53

    Lunaris, Siwulec, Minnie89, JustynaG, Lusesita, pilik lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 listopada 2018, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadrobię Was później, bo dziecko mi się obsrało po pachy, kupa na ciuchach, kupa na buźce (WTF?!), Kupa na mnie, kupa wszędzie ;)

    Lunaris wyglądasz pięknie <3 zawsze Ci to powtarzam ;*

    Siwulec będziemy czekać na relacje z wizyty, na pewno wszystko jest w normie :) nie ma innej możliwości

    Dziękuję za polecenie mleka, poczytam, dopytam i zobaczymy co zdecyduje, nie chce narobić więcej szkody w jej brzuszku więc sama nic nie zmieniam

    Lunaris, pilik lubią tę wiadomość

  • Jeżowa Autorytet
    Postów: 3181 8800

    Wysłany: 19 listopada 2018, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Siwulcu kciuki za podgląd Betuńka <3

    Fozzie Staś-Terrorysta nieźle Was załatwił!

    Lunaris gratuluję donoszonej ciąży <3 no to teraz czekamy - Ty albo Lamka!!! :D

    Olik powodzenia w tym tygodniu! Że też puściłaś eMka, ja to bym go łańcuchem do kaloryfera przywiązała, bo nie dałabym rady... Ale Ty dasz, już Cię wcześniej o tym zapewniałam! Ja pampersa zmieniłam chyba dzisiaj raz i to nad ranem dopiero. Póki nie ma kupy nie ruszam pieluchy :P i też kupiłam książkę Tracy Hogg, zobaczymy czy coś nam podpasuje... Właśnie próbowałam uśpić Małą odkładając ją półśpiącą do łóżeczka, ale gdzie tam, skończyło się cyckiem i teraz śpi - oczywiście nie w łóżeczku, a na kanapie w salonie. Naprawdę muszę zacząć ją tego oduczać, bo za chwilę będzie za duża i nie zostawię jej spokojnie na kanapie :/

    Pilik cieszę się, że zastój odpuszcza! też się czułam, jakbym miała zakwas w cycku.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2018, 09:58

    Lunaris, pilik lubią tę wiadomość

    córeczka 2018 <3
    synek 2020 <3
  • olik321 Autorytet
    Postów: 3102 4064

    Wysłany: 19 listopada 2018, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bajka ja malego wkładam w kombinezon polarowy i potem w spiworek w wózek. Pod kombinezonem ma cienkie body plus spodenki lub bez.
    Nie wiem czy to dobrze czy źle. Narazie wyciągam malego ciepłego ale nie spoconego. Z tym że mi idziemy na spacer na minimum godzinę.

    Do auta zakładam mu grubszy sweterek/bluzę i owijamy polarowym czymś co jest do fotelika.

    Jeżowa dzieki za kciuki. Narazie dzień wygląda tak że leze w piżamie A mały ma drzemkę. Tez jeszcze nie ubrany ale kto nam zabroni :)

    <3 synek 18.08.18

    f2w3xzkrtbku6fy9.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 listopada 2018, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy u Was też za oknem szaro,buro? Tak że nic tylko zamknąć oczy i drzemać? :)
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/c791fa343fb2.jpg

    Lunaris, Lusesita, pilik, Anna Stesia lubią tę wiadomość

  • Lunaris Autorytet
    Postów: 5660 9943

    Wysłany: 19 listopada 2018, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki za miłe słowa :* nawet nie chce mi się oka pomalować już.

    Fozzie nooooł :/ ale żeście poszaleli :P ktoś pomyśli że gorąca noc była :D

    Luna do mleka dodam tylko że może być ciut pod górkę z przestawianiem bo te receptowe mleka z rozbitym białkiem są straaasznie niesmaczne. My byliśmy na Bebilonie Pepti, co prawda Franio bez problemu je przyjął, chyba najsmaczniejsze. Za to Nutramigenu zdecydowanie nie polecam -strasznie obrzydliwe! Zwykłe mleka HA (hypoalergiczne) nie zdały sprawy, Hipp był najlepszy ze sklepowych.
    Zaczęło się tak jak u Was: codziennie pobudka o 3.30 i do 7 ryk! Od 1 tygodnia życia. Potem szła kopa -wyciśnięta przeze mnie masażem brzuszka, uginaniem nóżek (patyczkiem do ucha ostatecznie) i wreszcie znowu zasypiał. Pamiętam że Esputicon też stosowałam i pomagał trochę. Nie wiem co to było bo pediatra się nie wypowiadał, dopiero jak doszły zmiany skórne to dostałam Bebilon Pepti na receptę -gdzieś koło 3-4 miesiącach. Nie mogę sobie przypomnieć kiedy to się skończyło ale może faktycznie jakoś po zmianie mleka?

    Siwulec kciuki za wizytę dzisiejszą!

    Blue jak u Was? wykopują Was do domu? :D (znając nasze porodówki lubelskie).

    Idę dziś na konsultację wzmożonego napięcia mięśniowego u Frania. Zobaczymy co powie specjalista w temacie :)

    Siwulec lubi tę wiadomość


    age.png

    [/url]
    age.png
    06.2005 9tc [*] <3
  • JuicyB Autorytet
    Postów: 1160 1541

    Wysłany: 19 listopada 2018, 10:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja właśnie kupuję jakiś nowy koc do spania dla małego, bo ostatnio ani śpiworek jeden ani drugi, tylko pod kocem daje radę. A tu dziś rano obsikane wszystko, zapasowy koc też brudny, bo mi spadł w błoto na spacerze dwa dni temu i nie wiem w czym go położę dziś spać.
    Szuflada z trzema pięknymi śpiworkami nie otwierana od tygodni. W ogóle jak tak rozejrzę się po domu to mam tyle rzeczy nie używanych, które nam się kompletnie nie sprawdziły albo działały tylko przez jakiś czas a potem już się nie podobało. Smoczki, butelki, śliniaki i inne akcesoria do karmienia. Wszystko super polecane albo długo przeze mnie wybierane i leży teraz i nie wiem co z tym zrobić.

    Dziewczyny współczuję tych spotkań rodzinnych. U mnie jest z tym naprawdę w porządku w najbliższej rodzinie. W następną niedzielę jedziemy do kuzyna, który jeszcze małego nie widział i tu obawiam się małych docinek, bo jego żona jest jedną z tych matek "idealnych" - długo karmiła piersią, dzieciaki nie oglądają TV dużo, gotowanie od zera wszystkich obiadów i inne takie. Juz w ciąży dostałam mnóstwo "super" rad i tak siedzę i się zastanawiam co by tu zrobić, aby się znieczulić w niedzielę. Chyba tylko spokój nas uratuje.

    Co do wychowywania dzieci, to dopóki nie narażamy dzieciaków na bezpośrednie niebezpieczeństwo np. wsadzając do piekarnika to nic nam do tego co robią inni :) ale piszcie tak jak pisałyście do tej pory, bo ja naprawdę czerpię z tego mnóstwo wiedzy i inspiracji do tego co robić dalej. Moje macierzyństwo to w 90% mój instynkt nie podyktowany żadnymi książkowymi modelami wychowawczymi + doświadczenie jakie zbieram z dnia na dzień, a reszta to własnie zbiór tego co tu czytam albo dowiem się od przyjaciółek.
    A mamą jestem taką jak mi się udaje. Są dni kiedy spacerujemy, bawimy się klockami, czytamy książki i w ogóle jest cacy, a są dni kiedy puszczam małemu świnkę pepę (albo zwykał TV byleby leciały tam reklamy), aby przez 20 minut w spokoju oddychać leżąc plackiem na ziemi i oblicać ile jeszcze godzin do snu.

    Anna Stesia lubi tę wiadomość


    age.png
  • agulineczka Autorytet
    Postów: 6061 6542

    Wysłany: 19 listopada 2018, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny za rady :). Wczoraj odciagnelam już tylko połowę- około 30 ml. Ulcia ssie pierś, ale bardzo szybko przy niej zasypia, czasami kilka pociagniec i już śpi. Nie pomaga smyranie pod noskiem, brodka, po uszku. Poczuje pierś, ciepło i spi. Dlatego obawiam się, że przy takim karmieniu pokarmu będzie mało. Tym bardziej, że śpi długo, nawet 2-3h. Obudzi się, chwilę popatrzy, przystawie ja i znowu drzemka. Wiem, że jest jeszcze malutka i te okresy aktywności będą wydłużać, ale przy takim krótkim karmieniu mleczka za dużo nie będzie.

    Synek 2016 💚
    Córka 2018 💖
    Synek 2021 💚
  • Minnie89 Autorytet
    Postów: 791 1680

    Wysłany: 19 listopada 2018, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Siwulcu, kciuki! :)

    Achia - polubiłam, bo ja też stukam jak głupia w ten brzuszek jak mi książę za długo śpi. Odpłaci mi się jak wyjdzie coś tak czuję.

    Ostatnio Wam pisalam, że moje hormony sprawiają głównie ze mam napady śmiechu. I dupa! Pozmieniało się, teraz jestem wrażliwa beksa. Oglądam wiadomości, czytam forum i pstryk! w sekundę coś mnie ruszy i zaczynać płakać.

    Siwulec lubi tę wiadomość

    dqprhdge2q9dik3m.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 listopada 2018, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane udało mi się przespać jeszcze od 7 do 8.30 i ból zelżał. :-)

    Achia moja piesia też dzisiaj w podobnym nastroju. ;-)

    Lunaris przepięknie wyglądasz i gratuluję donoszonej ciąży! Ciekawe która z nas się pierwsza rozpakuje <3 myślę, że nasza trójka z Niką to będzie kolejna seria.

    Agulineczka może spróbuj przystawić małą wtedy do drugiej piersi? Nie nastawiaj się negatywnie, trzymam kciuki za Twoją laktację.

    Siwulec miłej wizyty :-)

    Olik oby ten tydzień minął szybko i bezproblemowo!

    Siwulec, Kaczorka, Lunaris lubią tę wiadomość

  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 19 listopada 2018, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Heloł, ja nic mądrego nie napiszę... nie przy tej pogodzie i kiedy męczy mnie leżenie i oddychanie.

    Dziecko mi się wczoraj rozleniwiło i tylko z rzadka mościło się w brzuchu. Trochę się martwię, więc cały czas skupiam się na brzuchu - wręcz obsesyjnie. Tętno ma ładne, równe na poziomie ok 130. Już rozważamm czy się nie złamać i nie zjeść czekolady. W nocy było wiecej ruchów... i kilka skurczy, ale to takie pitu pitu i 0 regularności. Chyba to te przepowiadające.

    Udanego poniedziałku - w końcu jaki poniedziałek taka reszta tygodnia.

    Jutro w pytaniu na śniadanie będzie o zimowych gadżetach do wózka.

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • Jeżowa Autorytet
    Postów: 3181 8800

    Wysłany: 19 listopada 2018, 10:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agulineczka wrote:
    Dzięki dziewczyny za rady :). Wczoraj odciagnelam już tylko połowę- około 30 ml. Ulcia ssie pierś, ale bardzo szybko przy niej zasypia, czasami kilka pociagniec i już śpi. Nie pomaga smyranie pod noskiem, brodka, po uszku. Poczuje pierś, ciepło i spi. Dlatego obawiam się, że przy takim karmieniu pokarmu będzie mało. Tym bardziej, że śpi długo, nawet 2-3h. Obudzi się, chwilę popatrzy, przystawie ja i znowu drzemka. Wiem, że jest jeszcze malutka i te okresy aktywności będą wydłużać, ale przy takim krótkim karmieniu mleczka za dużo nie będzie.

    Kochana, moja Agatka na początku ciągnęła pierś 5 minut (dosłownie z zegarkiem w ręku) i też usypiała na 2-3h. Też się wtedy martwiłam, że pokarmu będzie mało, że nigdy nie rozkręcę laktacji etc. A potem przyszedł taki jeden dzień i Mała wisiała na cycu non stop "składając zamówienie" na więcej mleczka. Do tego ja piłam Femaltiker i piwo bezalkoholowe - jak psychika wie, że pomagasz, to cyce naprawdę lepiej pracują. Trzymam kciuki, nie poddawaj się - byłam w tym samym miejscu ledwo miesiąc temu, więc bardzo świeżo pamiętam obawy. Ale jak widać miesiąc później i wciąż karmię! Ty też będziesz <3 edit: dodam jeszcze, że ja na przykład w ogóle nie zauważyłam u siebie nawału pokarmu, co dodatkowo podcięło mi skrzydła. Ale to wszystko nieważne. Póki Ulcia ssie pierś, to piersi będą mleko produkować. Możesz przystawiać do drugiej piersi, jak radzi Lamka, ale ja myślę, że Ula potrzebuje po prostu bardzo mało mleka. Powiem to, co mi powtarzano w kółko - jeśli po karmieniu Malutka jest spokojna i przesypie 2-3h to nie ma opcji, by była głodna.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2018, 11:03

    JuicyB, pilik, Rucola, JustynaG, agulineczka lubią tę wiadomość

    córeczka 2018 <3
    synek 2020 <3
‹‹ 2353 2354 2355 2356 2357 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Problemy z zajściem w ciążę - 13 niepokojących objawów

Czy problemy z zajściem w ciążę można przewidzieć? Przeczytaj listę 13 potencjalnych symptomów, którym powinnaś się bliżej przyjrzeć. Nieregularme miesiączki, obfite miesiączki, niskie libido czy utrata włosów - nie ignoruj tych i innych symptomów mogących świadczyć o zaburzeniach hormonalnych czy innych schorzeniach powodujących problemy z zajściem w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

4 Problemy z zajściem w ciążę, które możesz wykryć z pomocą aplikacji OvuFriend!

Kalendarz owulacji kojarzy Ci się tylko z wyznaczaniem dni płodnych i terminu owulacji? Jego możliwości są dużo większe! Aplikacja może być pomocna w wykrywaniu problemów związanych z płodnością na bardzo wczesnym etapie. O jakich problemach mowa? Co możesz wykryć z pomocą kalendarza? Kliknij i przeczytaj!   

CZYTAJ WIĘCEJ