X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Ex-testerki. Cudzie trwaj
Odpowiedz

Ex-testerki. Cudzie trwaj

Oceń ten wątek:
  • KateHawke Autorytet
    Postów: 5327 7216

    Wysłany: 23 listopada 2018, 16:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Radzę sobie tak w miarę. W dzień Nat jak wstanie około 8-ej to raczej nie śpi (chyba że na krótkie chwile). Tak do 12-13-ej, cycuś i zasypia. Pośpi 3 godzinki (wczoraj 4 były :O ), wstaje, pampers, cycuś i znowu sen. Wstaję około 20-tejci zazwyczaj wtedy już po spaniu aż do 23-24. Tylko zazwyczaj i rano i wieczorem dużo marudzi (ryczy czasem wręcz). Tak jak Amal pisałam uczymy się czymś ją zajmować, a ona coraz częściej daje się "zająć" - ale to jest jeszcze krótki czas.
    Ostatnio tak mnie jedna pierś boli że nie wytrzymam i kapturek nałożyłam - i o dziwo piła z niego bez żadnego marudzenia. Ta pierś bardziej boli już od pierwszych dni w domu ale dawałam radę. Tylko ostatnie kilka dni Nat zaczęła mi maltretować oie piersi i ta boląca zaczęła mega boleć. Normalnie szarpie czasem nimi jak pies kawałkiem mięsa...a czasem zamiast ładnie ssać to coś jej odbije i zaczyna traktować je jak smoczek. Ale wtedy wyjmuję, mówię że nie wolno i od nowa przykładam - zazwyczaj skutkuje. Ale ten kapturek mnie uratował przed poranieniem.
    A to moje kochane Gizmo:

    [url][/url]

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2018, 15:18

    Yoselyn82, Aga9090, lamka, Achia, Nadzieja22, Amal, summer86, Minnie89, Jeżowa, -Mamunia-, pilik, olik321, JustynaG, Rucola, Lunaris, Patrycja20, malka, ibishka, Lusesita, JuicyB, Lena21 lubią tę wiadomość

    08.05.2020 - II na teście 💕
    f2wl2n0auw5gzezn.png
    9f7jtv73nku3ge5t.png
    27 Styczeń 2018 - 18cs - ET
  • Bajkaaa Autorytet
    Postów: 4691 6053

    Wysłany: 23 listopada 2018, 16:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czuję się wywołana hehe ja też czytam ale czasu coraz mniej bo Zosia coraz szybciej je i nie mam już jak odpisać.

    U mnie skok zbliża się wielkimi krokami bo noce mamy cudowne tylko wieczorem trzeba więcej siły do uśpienia

    Współczuję wam tych nieprzespanych nocy :( znam to bo był taki okres że Zosia budziła się co godz i to była masakra bo w ciągu dnia mało spała...

    Ja byłam dzisiaj na zakupach i aż się popłakałam :( wszystko teraz na jedno zle kopyto gdzie przy moim brzuchu flaku wyglądam gorzej niż źle... W końcu kupiłam koszule i spodnie i jakoś to będzie na tym chrzcie...

    bhywdf9hizoki5ai.png
    Córeczka <3 Zosieńka <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 listopada 2018, 16:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Heidi Di wrote:
    veritaserum, czy mogę Cię prosić o zaakceptowanie zaproszenia do przyjaciółek? Przepraszam, że się tak wtrącam, ale szukam informacji nt. mojego problemu, a na całym forum tylko u Ciebie znalazłam tą samą diagnozę. Mam kilka pytań i z góry bardzo dziękuję.

    Już nie przeszkadzam dziewczyny, wszystkiego dobrego.

    Zaakceptowane :)

    My dziś dzień masakra . Dwie drzemki po 15 minut a tak to ciągle cyc i ręce. Ledwo żyje ręce mi odpadają. Maz teraz ja przejął a ja siedzę i jem chipsy... :/ Mam nadzieję że to " tylko" skok.

    Heidi Di lubi tę wiadomość

  • KateHawke Autorytet
    Postów: 5327 7216

    Wysłany: 23 listopada 2018, 16:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bajkaaa wrote:
    (...)
    Ja byłam dzisiaj na zakupach i aż się popłakałam :( wszystko teraz na jedno zle kopyto gdzie przy moim brzuchu flaku wyglądam gorzej niż źle... W końcu kupiłam koszule i spodnie i jakoś to będzie na tym chrzcie...
    Bajka ja byłam w Orseyu i to był chyba najlepszy sklep gdzie coś cokolwiek znalazłam. Kupiłam sukienkę za 120zł i bluzkę za 60zł żeby była do spódnicy gdybym jednak się rozmyśliła z wersją sukienki - bo nie dało się w niej karmić - ale w końcu założyłam sukienkę a mleko do butelki dałam na czas imprezy (przynajmniej był spokój i nakarmić mógł ktokolwiek).
    Edit: oo taka sukienka i do tego majtki wyszczuplające żeby się brzuch nie wylewał
    http://www.orsay.com/pl-pl/dopasowana-sukienka-ze-szwami-490176660000.html

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2018, 16:24

    08.05.2020 - II na teście 💕
    f2wl2n0auw5gzezn.png
    9f7jtv73nku3ge5t.png
    27 Styczeń 2018 - 18cs - ET
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 listopada 2018, 16:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fozzie - nudy u Ciebie nie ma...daj znać co powiedział lekarz!

    Kate- słodkie Gizmo <3

    KateHawke lubi tę wiadomość

  • Minnie89 Autorytet
    Postów: 791 1680

    Wysłany: 23 listopada 2018, 17:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ojejku, Nat <3

    Fozzie - Ty to powinnaś kiedyś autobiografię napisać że swoimi przygodami. To będzie bestseller :p a czop wcześnie, mam nadzieję że się Klara nie spieszy za bardzo bo ja jestem tylko 2 tygodnie za Toba! ;)

    KateHawke lubi tę wiadomość

    dqprhdge2q9dik3m.png
  • Jeżowa Autorytet
    Postów: 3635 10028

    Wysłany: 23 listopada 2018, 17:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kate cudowna jest Twoja Natalia <3 i jak Ona dłuuugo śpi! Ale z drugiej strony wyobrażam sobie, że poranki i wieczory są wymagające, jeśli nie śpi i jest maruda (mamy też tak wieczorami z Agatką więc doskonale rozumiem).

    Veritaserum współczuję, ręce to muszą Ci odpadać! Dobrze, że mąż wrócił, by przejąc stery i żebyś mogła w spokoju zjeść chipsy :) ja też mojego właśnie zatrudniłam do usypiania Agatki.

    Bajka grunt, że udało się coś kupić, ale doskonale rozumiem Twoją frustrację...

    Amal takich herezji nie słuchamy, puszczamy je mimo uszu (w miarę możliwości) lub ewentualnie głośno i otwarcie bronimy swojej racji (i swoich cycków!)

    Fozzie już chyba kiedyś to pisałam, ale dla mnie to wygląda, jakbyś miała alergię na nudę! cały czas COŚ się musi dziać u Ciebie. Nieustannie trzymam kciuki za odporność Stasia na przedszkolne choroby!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2018, 17:04

    KateHawke lubi tę wiadomość

    👧córeczka 2018
    👦synek 2020

    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 listopada 2018, 17:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Normalnie jakiś czarny ten piątek.Miałam mieć ściągane szwy,to się okazało,że rana brzydka i przesunięte na pn.Maluch miał pobraną krew na poziom bilurbiny i musimy teraz jechać do szpitala na naświetlanie.

  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 23 listopada 2018, 17:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kate, Natalka sliczna!!!! Ale czarnulka się Wam udała. Z tego co kojarzę to Ty chyba blondynką jestes? czy się mylę :)
    Blue współczuję ze Wojtusiowi skoczyła bilirubina :( no i ze szwami też słabo wyszło...
    Fozzie tak jak dziewczyny piszą, u Ciebie nie ma nudy :) tylko ta odra nie fajnie że się plącze po okolicy...
    Amal czyli tesciowa się w końcu zainteresowała? szkoda że nie tak jak powinna...
    A mi Maluch zasnął na dobre. spi już 2 godziny i tylko co chwile rusza brodą, chyba mu się cynio sni :P idę dalej czatować przy łóżeczku :) Przed chwilą razem z emkiem sobie siedzieliśmy i patrzyliśmy na niego... a teraz wysłałam emka na zakupy a ja czekam z cyniem w pogotowiu :)

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 listopada 2018, 17:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam łeb jak sklep, byliśmy w centrum handlowym po buty dla Tosi... Opieprzyłam przy okazji dwie święte krowy więc mam humor wisielczy :D

    Jeżowa współczuję przepukliny, szkoda że się samo się nie zroslo :( może jest jeszcze na to szansa?

    Jezu, czytałam a nic nie pamiętam, wybaczcie

    Bajka rozumiem doskonale Twoje emocje, po ciąży z Tosia czułam się fatalnie we własnym ciele :( jednak to bardzo dobrze że coś sobie wybrałaś i jestem pewna, że będziesz wyglądać ślicznie :* w końcu Zosia jest piękna po mamusi!

    Co do odry to w pn idziemy oglądać przedszkole dla młodej, mam nadzieję że mają wymóg szczepień obowiązkowych bo inaczej będzie kiepsko

    Zainspirowana Lenką (mam nadzieję że się nie pogniewasz) zrobiłam sobie fotkę do tych ciążowych :)
    ]

    Pokaże Wam też moją małą śmieszkę, od wczoraj zaczęła gaworzyć i matka pęka z dumy
    ]

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2018, 22:32

    Yoselyn82, Bajkaaa, KateHawke, Nadzieja22, Achia, Aga9090, Jeżowa, JustynaG, Rucola, Minnie89, Lunaris, Patrycja20, Kaczorka, Flowwer, pilik lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 listopada 2018, 17:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Teściowa... Mała teraz jest oczkiem w głowie.. Codziennie muszę wysyłać nowe zdjęcia, dzwoni do mnie kilka razy dziennie, pisze też x razy dziennie, "jaka ona śliczna napatrzec się nie mogę, mój aniołek kochany, moja wnusia wspaniała" itd itp.. Normalnie jakby babe podmienili... I tak, te cenne rady teściowej wpuszczam jednym uchem a wypuszcza drugim :) gorzej ze ona tymi radami karmi męża, który potem też mi truje, wielki specjalista, i powtarza to co mama mu nakładla do głowy więc i w jego opinii sobie nie radzę... A kij tam z nimi.. :)

    Ale żeby nie było że narzekam na męża, stara się, dużo się bawi z małą, nosi, przytula, całuję, dzwoni z pracy jak tam nadunia, dziś jej kupił jakiś prezent z okazji kolejnego tygodnia jej życia ale pokaże w domu..
    Jutro kończymy 3 tygodnie :)

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/4d854fb6006a.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/ee39c3c9f673.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/e08281cb5740.jpg

    Wy też tak mialyscie jakiś czas po porodzie? Teraz co piątek mi się przypomina dzień jak poplynelam rano i potem się rozkrecaly te bóle od kręgosłupa bardziej i bardziej aż wyłam w poduszkę momentami i wieczorem ta porodówka.. Wraca to do mnie jak jakiś, dzień świstaka :) I jak tylko o tym pomyśle to mnie ciarki przechodzą na myśl o tych bólach odkregoslupowych i tej końcówce jak już nie dawali znieczulenia. No takiego bólu to w najgorszych koszmarach sobie nie wyobrażałam.. I mimo że już wiem z czym to się je, to wcale nie żałuję i było warto przejść ten koszmar, jak patrzę na malutką :) Faceci tego nie zrozumieją.. :)

    Ja też na niedoczasie i co doczytam to już wszystkie temacie powiedziane a poza tym nie za bardzo się znam na wielu rzeczach bo póki co nie mam zastojów, zapalen, na zabawkach czy różnych dolegliwościach maluszków też się nie znam, dopiero się ksztalce za waszymi radami a sama nie umiem jeszcze nic doradzić, więc sorry dziewczyny ze zwykle tak o sobie wpadam tylko...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2018, 17:57

    Yoselyn82, Nadzieja22, Aga9090, Rucola, Lunaris, Patrycja20, Flowwer, Kaczorka, Jeżowa, pilik, Lusesita lubią tę wiadomość

  • JustynaG Autorytet
    Postów: 4142 6356

    Wysłany: 23 listopada 2018, 18:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blue, doskonale Cię rozumiem. My też wracałyśmy do szpitala z Aneczką. W czwartek nas przyjęli a w niedzielę wypuścili.

    43kt3e5ee2053a1j.png

    43ktio4p46502aio.png
    https://ekstesterki.wixsite.com/dziecko
  • Bajkaaa Autorytet
    Postów: 4691 6053

    Wysłany: 23 listopada 2018, 18:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KateHawke aż żałuję że nie pojechałam do Orsay! Ale już po ptokach... Bo sukienka super :)

    Amal teściowa to teściowa hehe a ważne że mąż się ogarnol :)

    Blue u ciebie faktycznie czarny piątek...

    KateHawke lubi tę wiadomość

    bhywdf9hizoki5ai.png
    Córeczka <3 Zosieńka <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 listopada 2018, 18:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blue no co za piątek... :/

    Dziewczyny a dzieciaczki do schrupania ❤

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2018, 18:19

  • Nadzieja22 Autorytet
    Postów: 2410 3875

    Wysłany: 23 listopada 2018, 18:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luna, Jeżowa i nie wiem kto jeszcze. Kocyk całoroczny Lullalove 80x100 czy 120x100?

    HrQwp1.png
    21.06 hcg 14,3, 23.06 hcg 92,07, 25.06 hcg 307, 27.06 hcg 803
    ♡♡♡
    MTHFR 677 homo; niedoczynność tarczycy, ANA+++, NK 17%, kiepskie cytokiny
    W drodze do macierzyństwa od 05.2017
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 listopada 2018, 18:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja dla malucha mniejszy. 100x 120 mąż kupił dla mnie :D

  • KateHawke Autorytet
    Postów: 5327 7216

    Wysłany: 23 listopada 2018, 18:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lena i Luna ale ja wam zazdraszczam! Piękne figury macie po porodzie <3 Mój flaczek mnie dołuje, tym bardziej że na razie nie mogę nic z nim robić (chociaż że mnie taki leń że pewnie i tak bym nic nie robiła...).

    Nadia i Zuzia prześliczne z Was Aniołeczki <3 <3 <3 e-ciocia wysyła buziole :*

    Blue współczuję... Ja miałam na granicy bilirubinę u Nat i włosy mi dęba stawały na myśl o powrocie do szpitala. Pewnie też dlatego tak przeżywałam marne przyrosty Natalii. A teraz ma ponad 5kg! Szkoda że szwy jeszcze musisz mieć. Psikaj często octeniseptem - daję cudowną ulgę.

    Rucola u mnie i ja i eMek czarne włochacze :D no i oboje wysocy. Więc Nat to nieodrodna córeczka rodziców ;) a ja też tak czasem siedzę i po prostu patrzę na Nią. Nie mogę się nadziwić że taka zwykła Kate jak ja wydała na świat takie cudowne Stworzenie <3 muszę Wam powiedzieć że ostatnio eMek jak wypił drinka (nie był to powalający poziom alko jak co ;) ) tak się rozczulił nad widokiem swej żony karmiącej jego córeczkę że aż mu łzy poleciały. Jedyny moment kiedy miał mokre oczy to był nasz ślub więc bardzo się zdziwiłam ale było to piękne <3

    Jeżowa współczuję przepukliny u Agatki, zawsze coś się trafia... A czytając twoje posty to powiem Ci że nasze Dziewczynki mają bardzo podobnie jeśli chodzi o drzemki, karmienie, płakanie, itp. No i moje odkładanie do łóżeczka też nieraz bierze w łeb, szczególnie w nocy kiedy ledwo na oczy patrzę i wiem że jak ją odłożę to się obudzi - a tym bardziej że wtedy nie pomoże żadne noszenie na rękach.

    A propos tych przyrostów u Nat to mam taki wniosek że trzeba się kierować intuicją. Na początku widziałam że po CC tego mleczka jest chyba mało i jeszcze w szpitalu wchodziło MM. Potem w domu przez baby blues byłam załamana że ją nie umiem nakarmić a do tego bolały sutki tak że płakałam zarówno przed karmieniem jak i w trakcie. Przyrost był 10g a powinien być minimum 20. Ale położna nie naciskała, pomogła przy bólu, radziła jak dostawiać, mówiła że to mia być wygodnie i mam się nie załamywać że daję MM bo to nie zbrodnia. Grunt że to dodatek a ja cały czas próbuję. I to najważniejsze. No więc próbowałam i najbierw zeszło do 2 butelek, potem do 1 butelki dziennie a teraz butelka jest tylko w razie "W". I co? Nat to pulpeciątko :P 14.11. miała 4490g (teraz patrzę że jak głupia myślę cały czas że po 4490 jest 5000 a nie 4500 XD - i myślę cały czas że juz ma 5kg haha głupiutka ja :P ). Teraz się cieszę że zamiast upierać się przy samym KP dawałam też MM.

    summer86, Jeżowa lubią tę wiadomość

    08.05.2020 - II na teście 💕
    f2wl2n0auw5gzezn.png
    9f7jtv73nku3ge5t.png
    27 Styczeń 2018 - 18cs - ET
  • Nadzieja22 Autorytet
    Postów: 2410 3875

    Wysłany: 23 listopada 2018, 18:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luna ok 15 zł różnicy jest to się zastanawiam (taka cebula ze mnie) :D A jak długo taki mniejszy rozmiar jest ok dla dziecka? Kurczę jakoś nigdy się nie zastanawiałam nad rozmiarami, ale przecież standardowe łóżeczko ma 60x120, także już jakieś odniesienie mam ;)

    HrQwp1.png
    21.06 hcg 14,3, 23.06 hcg 92,07, 25.06 hcg 307, 27.06 hcg 803
    ♡♡♡
    MTHFR 677 homo; niedoczynność tarczycy, ANA+++, NK 17%, kiepskie cytokiny
    W drodze do macierzyństwa od 05.2017
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 listopada 2018, 19:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja ten 100x80 używa nawet moja 3 latka, ten drugi za duży dla noworodka, serio. Duży sięga mi pod brodę i leżymy oboje z emkiem pod nim, w sensie że mieścimy sie oboje. One się mocno naciągają i dostosowują do ciała

    Zaraz wrzucę Ci porównanie

    Ps. Mój brzuch wcale taki super nie jest, ale pocieszam się że to dopiero 6 tygodni po porodzie

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2018, 19:04

    Nadzieja22 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 listopada 2018, 19:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dla porównania 1,5 miesięczna Zuza zajmuje 1/2 kokona
    Ja 163 i spod zielonego wystaje mi trochę więcej niż głową :D dziecko Ci w nim utonie.
    ]

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2018, 22:33

    KateHawke, Nadzieja22 lubią tę wiadomość

‹‹ 2381 2382 2383 2384 2385 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kalendarz dni płodnych podczas starania o dziecko

Przeczytaj dlaczego coraz więcej lekarzy zaleca kobietom starającym się o dziecko prowadzenie aplikacji miesiączkoweji i obserwację własnego ciała. Kalendarz owulacji - czym jest, na czym to polega i dlaczego podczas starania o dziecko warto wiedzieć coś więcej o swoim cyklu niż czas jego trwania. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Karuzela łóżeczkowa, która rośnie razem z dzieckiem

Karuzele do łóżeczka to nie tylko dekoracja – pomagają stymulować zmysły malucha i wspierają jego rozwój. Kolorowe, poruszające się elementy przyciągają uwagę dziecka, rozwijając wzrok oraz koordynację. Dodatkowo, delikatna muzyka i spokojne ruchy karuzeli mogą działać kojąco, pomagając maluchowi w wyciszeniu się przed snem.

CZYTAJ WIĘCEJ

MUUVO Quick SE 2 – dlaczego jest idealny na pierwszy wózek dla dziecka?

Zastanawiasz się, który wózek sprawdzi się najlepiej już od pierwszych spacerów z maluchem? MUUVO Quick SE 2 to wyjątkowa propozycja, która łączy w sobie elegancki design z praktycznymi funkcjami docenianymi i przez dzieci, i rodziców. Warto zwrócić uwagę na innowacyjne rozwiązania, takie jak regulowana budka, wentylowane oparcie i wygoda składania. Sprawdź, co sprawia, że Quick SE 2 może stać się idealnym wyborem na start.

CZYTAJ WIĘCEJ