Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Kaczorka wrote:Justyna - a nie wiem czemu. Taki mieli kaprys
Wiesz, bo takie ukrywanie to czasami się zdarza gdy ktoś długo się stara o dziecko i nie może a komuś się łatwo udało. Ale w Twoim przypadku to zadziwiające.
A ja mam wyrzuty sumienia, że z rodziny to tylko siostra wie -
JustynaG wrote:Wiesz, bo takie ukrywanie to czasami się zdarza gdy ktoś długo się stara o dziecko i nie może a komuś się łatwo udało. Ale w Twoim przypadku to zadziwiające.
A ja mam wyrzuty sumienia, że z rodziny to tylko siostra wie
No tutaj o problemy z zajściem nie chodziło. 1.5 roku temu urodził im się syn. I teraz córka.
Cholera wie czemu taką tajemnicę z tego robili.. :p
A Ty chyba rodzinę za jakiś czas poinformujesz?
Heh, zmniejszyli mi w diecie kaloryczność z 1900 na 1800 kalorii. -
Anna Stesia wrote:Ruth, a coś Ci lekarz mówił konkretnego o tym spojeniu? Bo niestety, tez mam z tym problem, na razie mam zabiegi na plecy, ale koszmarnie bolą mnie też biodra i miednica, właśnie wystarczy tylko trochę się przejść. Czy wiesz może, jak to się ma do naturalnego porodu? Bo ja się boję, że będe miała przeciwskazania, a tak bardzo chcę rodzić naturalnie.
-
Ruth wrote:Wiem, że jest to skierowanie do cc, mi kazał odpoczywać jak najwięcej, żeby nie nadwrezac, żeby bron boże się nie rozeszło. Boli cholernie..z dnia na dzień bardziej, bo dziecko rośnie. Robił usg i mówił, że póki co dmuchamy na zimne, ale w tych tygodniach nie powinno boleć..Dopiero po 35tc:-/
Serio do cc? Nie można rodzić sn? To Ci mówił ginekolog na podstawie usg czy może ortopeda? Bo wybieram się do ortopedy, ale teraz jestem przerażona. Moja fizjoterapeutka mówi, że przy regularnych zabiegach, masażach i ćwiczeniach powinnam dać radę sn. Ty byłaś od początku nastawiona na cc? -
AnnaStesia, koleżanka miała ten problem, nawet przed 20 tyg. Ginekolog zalecila konsultację z ortopedą, sprawdzał chyba czy nie ma odwapnień kości miednicy itd., wyszło na to że nie jest to wskazanie do cc, ale jeśli by chciała to jej wystawi.
Zatem wydaje mi się że sam ból nie zawsze wyklucza SN.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2018, 20:04
-
summer86 wrote:AnnaStesia, koleżanka miała ten problem, nawet przed 20 tyg. Ginekolog zalecila konsultację z ortopedą, sprawdzał chyba czy nie ma odwapnień kości miednicy itd., wyszło na to że nie jest to wskazanie do cc, ale jeśli by chciała to jej wystawi.
Zatem wydaje mi się że sam ból nie zawsze wyklucza SN.
Dzięki! Ja się panicznie boję cc, bo mam dyskopatię akurat tam, gdzie wbijają znieczulenie i podobno w takich sytuacjach każą podpisać pacjentce papierek, że ona się zgadza nawet jeśli to miałoby sie dla niej źle skończyć. -
Anna, to wtedy przy konsultacji z anestezjologiem mówisz o swoim niepokoju i w razie czego robią Ci znieczulenie ogólne.
Dziewczyny, gratuluję bet i wizyt ! Uwielbiam Ian te zdjęcia z USGAnna Stesia lubi tę wiadomość
-
Anna Stesia wrote:Dzięki! Ja się panicznie boję cc, bo mam dyskopatię akurat tam, gdzie wbijają znieczulenie i podobno w takich sytuacjach każą podpisać pacjentce papierek, że ona się zgadza nawet jeśli to miałoby sie dla niej źle skończyć.
Zawsze mogą zrobić CC w znieczuleniu ogólnym.
U nas na listopadowym dziewczynie zaczęło się rozchodzić spojenie. Też chciała rodzić SN, ale konsekwencje ją odwiodły od tego. Pisała coś o konieczności leżenia przez około 2 miesiące po porodzie. Ale szczegółów już nie pamiętam. -
Kaczorka wrote:Zawsze mogą zrobić CC w znieczuleniu ogólnym.
U nas na listopadowym dziewczynie zaczęło się rozchodzić spojenie. Też chciała rodzić SN, ale konsekwencje ją odwiodły od tego. Pisała coś o konieczności leżenia przez około 2 miesiące po porodzie. Ale szczegółów już nie pamiętam.
No to wolałabym nie leżeć. Mam jeszcze jeśli dobrze pójdzie 3 miesiące fizjoterapii, może uda mi się doprowadzić siebie do stanu używalności.
A jak Lusia po szczepieniach? Pisałaś, że zniosła bardzo dzielnie, a jak kolejne dni? Dzieci lubią być marudne po takich przezyciach.
Dziewczyny, czy Innamorata się ostatnio odzywała? -
Luśka spoko a maruda to z niej jest ostatnio, bo skok rozwojowy ją dopadł. Jeden z najdłuższych.
Śmieszna taka się robi - mała agentka
A co do spojenia - trzeba niestety się oszczędzać.
Pamiętam jak po spacerkach później 2 dni się męczyłam.
Ale w zasadzie do samego końca spacerowałam. I nawet nie kiwałam się przy tym na boki jak kaczka :pAnna Stesia, summer86 lubią tę wiadomość
-
Kaczorka, za to ja się już kiwam nie umiem w normalnie chodzić i chodzę lekko rozkraczona..
Fajnie, że Luśka dobrze zniosła szczepienie -
summer86 wrote:Kaczorka, za to ja się już kiwam nie umiem w normalnie chodzić i chodzę lekko rozkraczona..
Fajnie, że Luśka dobrze zniosła szczepienie
Ale chyba zapamiętała, że tatuś ją trzymał do szczepienia, bo jak wczoraj po zmianie pampersa przekręcił ją na bok to zaczęła płakać :p
A czemu Summer nie umiesz chodzić normalnie?
Hehe, ciekawe co będzie za 2 miesiące, jak brzuszek konkretnie urośnie
Mi najbardziej w ciąży dokuczyły hemoroidy.. A jeszcze miałam jakieś uczulenie na maść anty hemoroidową i jak smarowałam to spać nie mogłam, bo tak swędziało -
Kaczorka, bo bolą mnie pachwiny lub właśnie spojenie przy chodzeniu, a jak idę lekko szerzej to mniej czuć
No to się tatuś naraził Luśce -
Bajka - jak Mama DHA to tą z plusem, bo ta zwykła ma za mało wit.D. Prenatal duo lub Femibion 2 możesz kupić.
Ale powiem Wam, że ja w drugiej połowie ciąży witaminy raz brałam a raz nie. Wyniki miałam dobre, Luśka zdrowa
A ceny witamin dla kobiet w ciąży są po prostu wysokie.
Zresztą nie ma co się oszukiwać - wszystko co ciążowe i dla dzieci jest drogie.. sama wyprawka to dobrych kilka tysięcy. I to o ile nie szaleje się z gadżetami.