Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Jako, że wiem, że tu też mi kibicujecie to wrzucam z dinusiow:
Już po. To naczyniak, czyli niegroźny nowotwór wątroby. Mam iść na TK albo MRI.
Jest też druga zmiana- albo drugi naczyniak albo ognisko endometriozy.
Z tej okazji idę zjeść coś tłustego i pysznego, a do domu kupię sobie na deser jakieś ciacho. A co, należy się!
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Luna spamuj koniecznie piękną Zuzią!!!
Reset - a co z takim naczyniakiem się robi? Ja to mam jakąś paranoję, jak słyszę "nowotwór" to mnie paraliżuje... ale rozumiem, że jak niegroźny to niegroźny i nie musisz się zamartwiać? -
Reset mam nadzieję, że tylko do obserwacji i stałej kontroli. U mnie jest tak z piersiami, cały czas muszę być pod kontrolą ( bo budowa włóknista czy jakoś tak + obciążenie genetyczne z obu stron).
Przykro mi, że zamiast odchodzić zmartwień to ich przybywa.
Franio słodki amancie, ciocie Cię ubustwiają!! Tak samo Zuzkę
Summer ciesze się, że nocka lepsza! W końcu choć trochę wypoczełaś.
A u nas dziś pojawiła się wysypka na brzuszku. Nie mam pojęcia od czego to może być...
Jedyne co zmieniłam w diecie to ilość czosnku którą ostatnio pochłaniam by wyzdrowieć.. Macie jakieś pomysły? ( proszek czy płyn do płukania wykluczam, cały czas ten sam stosujemy) -
Dziewczyny, z tego, co dziś usłyszałam, to z uwagi na to, że jest to niezłośliwe to się tego nie usuwa, tylko obserwuje. Ewentualna operacja tylko, gdyby bardzo urosło/ pękło, co ponoć jest raczej rzadkie.
Martwią hepatologa dwie rzeczy- to, że naczyniaki mają podłoże hormonalne i niestety fakt, że będę dalej na stymulacji i estradiolu (ponoć to najbardziej niebezpieczne) może powodować jego szybszy wzrost. Drugą rzeczą jest druga zmiana, która wygląda bardziej na ognisko endomendy na wątrobie niż na drugiego naczyniaka.
No nic, zrobię rezonans lub tomografię i wtedy będzie wiadomo.
Oczywiście, na zdrowy rozum cieszy mnie to, że to jest niezłośliwe. I tak do tego zamierzam podchodzić, bo inaczej bym oszalała. Jednakże same możecie przypuszczać jak czuje się człowiek, który słyszy o nowotworze. Reszta jakoś umyka, a zostaje to jedno słowo.
No ale złego diabli nie biorą, więc będę Wam tu dozywotnio smęcić
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
nick nieaktualnyReset- niezłośliwe, to niezłośliwe i tego się trzymajmy
a co do stymulacji- może się zaraz okaże że tu żadna stymulacja nie jest potrzebna, bo Groszek się zadomawia
i tego Ci życzę, w końcu zaraz mikołajki!
Ja w końcu się przemeldowałam na gdańsk :p tylko kurde samemu się muszę jeszcze do skarbówki pofatygować, bo do nich trzeba. Bezsens. Ciąża trwa 9mcy a my na końcówce się obudziliśmy. Brawo my.
Przyszła do mnie mufka do wózka ,to się pochwalęmąż w sumie wybierał spośród wzorów- spodobały mu się pandy- a ja zaakceptowałam ten wybór
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/07d8830e65a5.jpg
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2018, 14:23
Lena21, Jeżowa, Luna1993, Patrycja20, olik321, Rucola, Kaczorka, Bajkaaa, pilik, Lunaris, Nadzieja22, Lusesita lubią tę wiadomość
-
Reset naprawdę rozumiem, u mnie była blacha sprawa, bo włókniak na skórze, którzy po ciąży się powiększył, ale jak dermatolog nazwała go nowotworem łagodnym to jakoś to było stresujące dla mnie samo w sobie. Trzymam kciuki za dobre wyniki tomografu :*
-
Reset jesteś bardzo dzielna! Niestety słowo nowotwór ma taki negatywny wydźwięk, doskonale rozumiem, że nawet jak niezłośliwy, to pozostaje strach... Takie szczęście w nieszczęściu. Obyś na stymulacji musiała być jak najkrócej, to nie urośnie! I oby to drugie "coś" to nie był kolejny naczyniak tylko ognisko endomendy.
I oczywiście, że będziesz "smęcić" nam dożywotnio, na to czekamy -
My już po szczepieniu. Wkłucia były w uda więc odczyn na rączce nie był brany pod uwagę. Biedne moje Maleństwo, tak strasznie płakała i tak na mnie patrzyła w stylu "czemu mi to robisz" że aż chciałam ją zabrać i uciec stamtąd. Ale już po wszystkim. Na razie jest zdrowa (a przynajmniej wg lekarza) i mam nadzieję że tak zostanie. Ja wchodząc do przychodni (wejscie gdzie same dzieci zdrowe) nałożyłam maseczkę żeby innych nie zarazić, ale widzę że i tak się zarażą bo inni "smarkaci" nie przejęli się ich zarazkami...
-
nick nieaktualnyKate jak dobrze że już po wszystkim! Robisz to dla dobra Natalki, wiem doskonale jak to boli, gdy dziecko tak płacze, a Ty czujesz że to Twoja wina. Ale za parę dobrych lat będzie Ci za to wdzięczna ;* teraz odpoczynek i przytulaski w domu!
Reset mam nadzieję że nie przeszkodzi Ci to w staraniach i faktycznie hormony będziesz dostawać krótko, bo organizm szybko przeskoczy na tryb ciąża po zabiegu. Rozumiem jak to człowieka mrozi gdy słyszy to słowo, zjadłaś coś smacznego na pocieszenie?
Achia mój emek też wybrał mufkę... W jednorożcemasakra, nigdy więcej nie dam mu nic kupić samemu
Achia, reset, Rucola, KateHawke, Jeżowa, pilik, Nadzieja22 lubią tę wiadomość
-
Reset zatem teraz musi się udać ( choć wiem, że słowo musi może tu zirytować), ale chodzi mi o to, że jesteś po zabiegu, przeciąganie stymulacji nie działa na korzyść naczyniaków więc trzyma mocno mocno kciuki oby się udało!!!!
Pamiętam jak rok temu obie w listopadzie byłyśmy załamane bo znowu się nie udało.. ( u mnie okazało się inaczej i listopad mimo wszystko okazał się dla mnie łaskawy). Mam nadzieję, że tegoroczny będzie chciał Ci w ostatnie dni wynagrodzić cały rok, a raczej pierwsze dni grudnia!! -
dziewczyny mam do Was kolejna pytanie, moja Skarbnico Wiedzy!!!
Czy mozecie mi polecić jakies sprawdzone krzesełko do karmienia? To z ikei wydaje się być mega praktyczne ale cholernie mi się nie podoba
Chodzi mi o coś w miarę ładnego a łatwego do utrzymania w czystości. Ktoś pomoże?#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Rucola wrote:dziewczyny mam do Was kolejna pytanie, moja Skarbnico Wiedzy!!!
Czy mozecie mi polecić jakies sprawdzone krzesełko do karmienia? To z ikei wydaje się być mega praktyczne ale cholernie mi się nie podoba
Chodzi mi o coś w miarę ładnego a łatwego do utrzymania w czystości. Ktoś pomoże?Rucola lubi tę wiadomość
-
Reset - pozostaje mi życzyć powodzenia i tego pozytywnego nastawienia, które i tak masz! A jak będzie trzeba ponarzekać, to tu zawsze jest ktoś kto może ojojać z Tobą!
Kate - biedna malutka! Ale w domu już okej, zapomniała że bolało?
Luna - nie wierzę że facet wybrał jednorożce...myślałam że oni są przeciw tym wszystkim przesłodzonym motywomLuna1993 lubi tę wiadomość
-
Reset co do naczyniaka to mysle,że ludzie za bardzo kojarzą słowo nowotwór z rakiem (i tutaj znów biedne raczki-zwierzatka, tak xle się kojarzą. A znak zodiaku??). Nowotwory łagodne według mnie powinno się nazywac zmianami łagodnymi. To jest bardzo pomyslna diagnoza !! co do drugiej zmiany to wszystko pokażą badania, najwazniejsze, ze to nie grozi Twojemu zdrowiu i życiu a lepiej wiedzieć niż nie wiedzieć ze takie coś jest!! Chociazby w związku ze stymulacją. Swoją drogą nie wiesz które leki lekarz miał na mysli? bo np letrozol stosuje się w kuracji przeciwnowotworowej#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
nick nieaktualnyDziewczyny przepraszam, że nie odzywam się ale wysiadam psychicznie..
Byłam w poniedziałek na izbie przyjęć w Bytomiu ale mnie nie przyjęli, zrobili KTG , USG, powiedzieli mi, że się nie podejmą takiego cięcia ze względu na wrastające łożyskoordynator z Bytomia umówił mi przyjęcie na jutro do Krakowa do profesora Hurasa na Kopernika. Jestem załamana przez to nawet na forum nie wchodziłam... Przepraszam Was bardzo
-
Aga9090 wrote:Dziewczyny przepraszam, że nie odzywam się ale wysiadam psychicznie..
Byłam w poniedziałek na izbie przyjęć w Bytomiu ale mnie nie przyjęli, zrobili KTG , USG, powiedzieli mi, że się nie podejmą takiego cięcia ze względu na wrastające łożyskoordynator z Bytomia umówił mi przyjęcie na jutro do Krakowa do profesora Hurasa na Kopernika. Jestem załamana przez to nawet na forum nie wchodziłam... Przepraszam Was bardzo
-
nick nieaktualny