Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Minnie tak, jesteśmy w domciu i Nat śpi na razie. Ale płakała przed zaśnięciem jeszcze.
Luna przytulaski niestety odpadają bo ja dalej chora. I serce mi się kraje bo nie mogę jej nawet poprzytulać i wycałowaćMinnie89 lubi tę wiadomość
-
Aga trzymaj się i popatrz na to z tej strony, ze będzie operował Cię specjalista a nie byle kto z przypadku. Znajoma tydzień temu miała podobna operację, to było bodajże 34+5, chłopczyk zdrowiutki, macica uratowana. Zabieg był planowany i brał w nim udział ginekolog, chirurg, urolog i neonatolog. I anestezjolog oczywiście. Myślę, ze u Ciebie to będzie podobnie wyglądało!!
Achia, Aga9090, Jeżowa lubią tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
nick nieaktualny
-
Rucola- na pewno pani doktor nie podobało się w historii leczenia stosowanie estradiolu. Naczyniaki są wrażliwe na estrogeny... A u mnie bez tego to mogę nabawić się marskości wątroby od wina, a endometrium nie wyhoduje większego niż 5 mm
Dzięki Dziewczyny za ojojanie. Już mi lepiejPomijając straszne słowo na "n" to po prostu chyba wyszło ze mnie zmęczenie ostatniego tygodnia. Tydzień temu jak obuchem po głowie dostałam endomendą (bo co innego, gdybym szła na zabieg i wiedziała, że ktoś to podejrzewał), teraz naczyniak itp.
Ale ogólnie jestem dobrej myśli. Tzn. wiem, że mam te pół roku na starania, a jak nie to IVF. Wiadomo, że teraz każdy kolejny cykl będzie obciążony nadziejami i planami, ale każda z nas to przeszła. Wierzę, że kiedyś się udaNajwyżej będę mieć większą motywację, by o siebie dbać, żeby dziecku wstydu nie przynosić w przedszkolu
Nenusia- to będziesz chyba w tym samym budynku co ja, tylko piętro lub dwa niżej. Zobaczysz, ten szpital to świetni specjaliści, sam prof. Huras też jest w Krakowie znany (chyba się leczy u niego nasza Anaaa z dinusiów). Ja wiem, że daleko od domu, ale z punktu widzenia bezpieczeństwa Twojego i dziecka to najlepsze wyjście.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2018, 16:20
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
nick nieaktualnyAchia wrote:Aga- no co za... wiem,że na pewno masz już tego dosyć,ale wierzę,że widok synka Ci wszystko wynagrodzi! przeszłaś już tyle w tej ciąży, jesteś mega dzielna! kciuki za przyjęcie! Ten profesor rozumiem jakiś dobry jest i Cię nie odeśle?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2018, 16:25
-
Aga, kurczę, ja pierdzielę, co za cioły! Przecież to się nie pojawiło wczoraj - mogli Cię umawiać do tego Krakowa już dawno temu, zamiast wysyłać tu, tam i siam.
No nic, najważniejsze jest żeby się skończyło dobrze dla Ciebie i Ernesta. W Krakowie są świetni specjaliści, wiec oboje będziecie bezpieczni i zaopiekowani. Wiadomo już, kiedy masz się stawic w Krakowie na oddziale?
Tak czy siak, kciuki non-stop za pomyślne rozwiązanie. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Aga, mocne kciuki za Was! Wiem, że to ogromny stres dla Ciebie, ale zgadzam się z dziewczynami - dobrze że będziesz pod opieką najlepszych specjalistow.
-
Aga kciuki za was
dobrze ze bedziesz pod opieka lekarzy co maja wieksze doswiadczenie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2018, 16:54
Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Aga9090 wrote:Nika jutro rano tam jestem umówiona.
-
Aga szkoda, że tak na ostatnią chwilę wszystko załatwione, ale Bogu dzięki, że ogarnęli brak umiejętności zanim Cię pokroili. Dobrze, że przynajmniej szczerze uznali, że nie dadzą rady i nie próbowali się na Tobie uczyć. W Krakowie zajmie się Tobą specjalista, więc nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Dużo stresu, ale wkrótce zobaczysz synka i mam nadzieję zapomnisz o wszystkich ciążowych problemach :*
Kate bardzo mi przykro, że Natalia tak ciężko przeżyła szczepieniaobyście obie wkrótce poczuły się lepiej. Kuruj się kochana.
Achia pandy ekstramam taką pieluszką flanelową
Luna serio, jednorożce?no nie spodziewałabym się! ale masz rację, nigdy więcej nie oddawaj sterów mężczyźnie
Ja po wizycie u gina, wszystko w porządku! Agatka przespała całą drogę w tą i z powrotem (szłyśmy pieszo, wiec fajniutki spacer zaliczony) i w trakcie wizyty też nawet nie kwilnęła, za co jej bardzo dziękujęzaraz zamówię u męża bezalkoholowe piwo (choć marzą mi się desperadosy, dzięki Luna!!!) i będę na wieczór łatwa
ach i jeszcze - mój mąż nie wiedział, że po cesarce należy odczekać rok na kolejną ciążę, więc jak mu powiedziałam, to się zasmucił, bo był pewien, że w wakacje wracamy pełną parą do starań...
KateHawke, JustynaG, Nadzieja22 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ha! A przypomniało mi się teraz - oczywiście kalafior mi nie minął po ciąży i jak zapisywałam w kalendarzu termin szczepienia to w oparciu o zapis w książeczce. Patrzę na zapis, oki, 27.11 na 12:00 to zapisujemy co by nie zapomnieć. Biorę kalendarz i zapisuję 28.11 na 12:00
dalej patrząc na książeczkę. Kurde że ja się nie skapłam
a dzisiaj mi pani mówi, że wczoraj mi kartotekę wyciągała. Facepalm na całego
No i przez to nie byłam u przystojnego doktorka tylko u jakiegoś starego ciula (uwaga! Ciul po Śląsku to nie przekleństwo). Gość mnie potraktował po macoszemu. Szybko zbadał Nat i "ić Pani stont". Jak zapytałam czy przepisze mi robioną maść witaminową to powiedział że on nie ma takiej pieczątki (sic!) i niech mi mój lekarz wypisze "jak taki mondry". A na odchodne to już za przeproszeniem j*błam... On mi gada "czekolady nie jeść, słodycze odstawić!!!" I wskazuje na wysypkę na twarzy Nat. Czaicie że ten stary pryk trądzik niemowlęcy który Nat ma przez moje hormony uznał za uczulenie na czekoladę nie pytając mnie nawet czy ją jadam... "Rynce opadajo"
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2018, 17:21
StaraczkaNika lubi tę wiadomość
-
Kate, uwielbiam za te śląskie wstawki, nie za ciulowego/ciulowatego (?) doktora. Dobrych snów dla Nat :*
KateHawke lubi tę wiadomość
-
Och jaki Franio uroczy chłopak! Uśmiech ma piękny
U nas noc bardzo słaba, zęby bardzo męczą, dałam w końcu paracetamol to spała od 22 do 2, ale potem do 7 popłakiwała, nie mogłam odłożyć bo od razu straszny płacz. Porządnie zasnęła po 7, a po 8 musiałam Ją obudzić bo jechałyśmy do lekarza. Przez dzień też mocno bidule dziąsła męczą, aż jeść nie chce co znowu mnie stresuje...
Ibishka no patrz, jeden rocznik, razem się starałyśmy za pierwszym razem i za drugim chyba znowu będziemy razem! I to mój mąż „poluje” na syna(a szczerze ja bym chyba wolała drugą córkę to wtedy by się nie opierał przed trzecim :p)
Rucola u nas takie były tylko mniejsze i prawie zniknęły odkąd właśnie bepanthenem traktuje
Jak wywołujemy to jestem bardzo ciekawa jak się je radzi Phappy z bliźniakami! To musi być dopiero jazda bez trzymanki.
Ochhh Zuzinku piękny!
Reset dobrze że nic groźnego!
Mam nadzieję że nie namieszam, ale każda zmiana tego typu jest nowotworem, ale tylko złośliwa jest rakiem. I właśnie łagodnymi nowotworami w większości nie ma co się przejmować (Ty to pewnie wiesz, ale tak na chłopski rozum do mnie takie tłumaczenie trafiło)
Agulineczka pytałaś wczoraj bodajże o usg piersi karmiąc. Jeżeli ma to być rutynowe badanie, lepiej czekać na koniec karmienia. Jeżeli jednak badanie zrobić musisz to warto znaleźć radiologa który ma doświadczeniu w badaniach kobiet kp. (Info od cdl)
Aga bardzo mi przykro że tyle stresów i nerwówale już coraz bliżej poznania Ernesta!!
A na ten ponury dzień dla wszystkich uśmiech od mojej Panienki
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/8e0f512073d6.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2018, 17:38
Achia, Yoselyn82, Patrycja20, KateKum, Luna1993, Rucola, blue00, KateHawke, veritaserum, summer86, Lunaris, JustynaG, Bajkaaa, Lena21, Kaczorka, Nadzieja22, JuicyB, Lusesita, Sarna84 lubią tę wiadomość
-
Jezowa super, że wszystko ok
Ja już też umówiłam wizytę kontrolną za 2 tyg. Moja mama wtedy przyjedzie i zostanie z niunia. Umówiłam od razu usg piersi.
Dziewczyny czy Wasze maluchy też sporo ulewaly na początku? Nasz okruszek potrafi nawet 2h po jedzeniu ulac. Staram się ja odbijać, ale nie zawsze się to uda. Noszę Ja w pionie, staram się nie ruszac/przewijac zaraz po jedzeniu, ale mimo to ulewa. Praktycznie po każdym cycusiu. W przyszły wtorek mamy pierwsza wizytę u pediatry, jestem ciekawa jak przybiera na wadze.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2018, 17:41
Jeżowa lubi tę wiadomość
Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚