Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Lamka spokojnie, synek nie będzie wiecznie tyle spać. Działaj laktatorem, na pewno rozkrecisz mocnej laktacje. Jak jest potrzeba, to tak jak dziewczyny piszą podaj mm. To nie koniec świata. Będzie jadł, szybciej dojdzie do siebie i Was wypisza. Ja w szpitalu z synkiem czy córka dopajalam mm, żeby zoltaczka schodzila i waga za bardzo nie leciała, bo swojego mleczka miałam za mało, a dzieci tez spiochy niesamowite były na początku, wiec musiałam walczyć z laktatorem.Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
Lamka naprawdę nie wiem co Ci powiedzieć... Na pewno szpitalna atmosfera nie sprzyja spokojnemu karmieniu i rozkręcaniu laktacji, zwłaszcza kiedy wokół wszyscy "wiedzą lepiej". Rozkręcaj laktację dalej laktatorem, ale chyba rozsądne by było próbowanie przystawiania Domisia co te 3 godziny, a nuż się uda, żeby chwycił, według mnie nawet gdyby miało to trwać 2-3 minutki... a jak nie, to trochę odciągniętego mleczka i mm. I ja też się przyznaję do "dopajania" Agatki przed ostatecznym ważeniem w dniu, kiedy była decyzja czy idziemy do domu.
Co do świąt w szpitalu - obyś nie musiała ich tam spędzać. Nie chcę wyrokować, ale wigilia na oddziale mogłaby odcisnąć piętno na Twojej pociążowo hormonalnej psychice, a dodając do tego niedawną stratę, to już w ogóle mega ciężka sytuacja się robi.
Codziennie o Was myślę i trzymam kciuki za Ciebie i za Domisia. Mąż też cały czas dopytuje. A Agatka jakby wiedziała o co chodzi to też by kibicowała nieustannie! -
A generalnie to dzień dobry, pozdrawiam z uczelni! Agatka na razie spokojna, więc mam chwilkę, by popracować, a jak widać "marnuje ją" na forum
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 grudnia 2018, 08:04
-
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/fe6ad0e82281.jpg
Pozdrawiam z moją sekretarkąMinnie89, -Mamunia-, pilik, JustynaG, frezyjciada, Bajkaaa, Nadzieja22, olik321, Achia, Luna1993, blue00, Lunaris, Lusesita, Patrycja20, emi2016, Kaczorka, Anna Stesia, Madzik34, JuicyB, Yoselyn82, KateHawke, Siwulec, Bobisia, Emiilka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyLamcia, domyślam się jak możesz sie czuć. Od pocieszenia jestem kiepska. Ważne że już niebawem bedziecie razem...
Jezowa Sekretareczka cud miód!
Ja idę ogarniać dom strasznie mi się nie chce.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 grudnia 2018, 09:11
Jeżowa lubi tę wiadomość
-
Kurczę nadrobiłam Was w nocy, miałam takiego długiego posta i... zasnęłam
No nic. Pamiętam tylko o Lamce.
Lamka wciąż trzymam za Domisia mocno kciuki! Oby udało się wyjść szybciej niż w Wigilię.
Nika a jak u Was?
Ja się właśnie zbieram na podanie immunoglobuliny. Super, uwielbiam te zastrzyki w tyłek. Potem zajęcia z pierwszej pomocy, które mam nadzieję nigdy się nie przydadzą i na koniec wisienka - dentysta.
Jeszcze raz zapytam: Czy któraś z Was ma zapisane ćwiczenia na obrót malucha? -
nick nieaktualnyLamka- ja nadal trzymam kciuki, żebyście nie spędzili Wigilii w szpitalu. Nie wiem czy Cię to pocieszy, ale położna która wczoraj robiła.mi ktg mówiła, że wtedy "położne i lekarze mówią ludzkim głosem". No i istnieje szansa, że ja się o tym przekonam.
Bo jak się zacznie akcja, to marne szanse bym do Wigilii wyszła.
A u mnie bez zmian. Mimo sporej wczorajszej aktywności, tylko jakieś tam bóle @ cały czas. Zobaczymy co powie lekarz popołudniu.
Ale nagła aktywnośc znajomych "i jak sytuacja?" Trochę mnie już irytuje... Przecież gdyby coś to dam znać! A mąż nie rozumie tego mojego zirytowania.
No i zaczynam 41tydz a miałam nadzieję,że kolejnej fotki już nie będzie...tzn będzie- z synem na ręku..Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 grudnia 2018, 09:18
-
DZień dobry!
ACHIA a ja tam Ci życzę co byś się najadła śledzi, kapusty, pierogów a potem dopiero prosto od stołu poszła przywitać Oskara. Wtedy wszyscy będą zadowoleni
LAMKA to piąteczka! Ja chyba jednak też zostanę z laktatorem w ręku. Ściągam raz 30 raz 60 ml a Stasio jednorazowo zjada 90 więc jeszcze mm. Wisiał na cycach całą noc i znowu wróciłam do podstaw- cycki całe pogryzione i bolą. Chyba zainwestuję jednak w elektronika na 2 piersi.
Zrobiłam dokładnie to samo co Anna Stesia: przez ostatnią dobę pakowałam w Staszka mm żeby tylko nas puścili do domu. Różnicę na wadze widać i w laktacji też. Lekarze u nas zachowują się tak samo- nie chcą brać na siebie odpowiedzialności za takie małe dziecko dlatego srają żarem ale mogli by trochę zaufać matkom. Mam nadzieję że nowy dzień przyniesie dla Was nowe decyzje.
Dziewczyny które kupowały laktator na alie jak długo czekałyście na przesyłkę?Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 grudnia 2018, 09:41
-
nick nieaktualny
-
Lunaris, ja ze swojej strony polecam LANSINOHa. Szczególnie jeśli bierzesz pod uwagę bycie mamą KPI. Serwis Lansinoha podobno jest przyzwoity a jednak w przypadku produktu chińskiego nie masz pewności jaki Ci się egzemplarz trafi.
Podobno jest dość silny a przy poranionych brodawkach to może być jego wadą.
Nie martw się, że ściągasz różne ilości. To jest naturalne. Większość mam najwięcej ściąga rano.Lunaris lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry dziewczyny - Miłego dnia !
Lamka Grunt, że parametry życiowe ładnie się trzymają ! KPI to nei koniec świata, choć ja dałam radę tylko 3 miesiące, pewnie gdyby nie mój diabetolog męczyłabym isę z tym dłużej, ale psychika mi już siadała i przejście na mm - choć mam wyrzuty sumienia dobrze mi zrobiło. Mimo to mam nadzieję, że tym razem uda się KP, ale już nei będę miała takiej spiny, że MUSI się udać i jak zaczną mi szaleć cukry tak jak z Łucją, to poważnie się nad tym zastanowię - jak to powiedział mój diabetolog: "karmienie piersią jest ważne, ale zdrowa mama jest ważniejsza dla dziecka".
Tak czy inaczej nie poddawaj się! Spróbuj może pić kawę i wtedy dawać pierś ? Na wczesniakach dzieciom dają kofeinę, żeby je pobudzić min do jedzenia.
Lunaris - ja mam ręczny Canpola, więc nie pomogę, ale gdybym wiedziała, że będę KPI kupiłabym od razu elektryczny... Ja podejrzewam, że zostałam mamą KPI przez wciskanie dziecku mm byle tylko przybrało, ale pamiętam tą desperację po 2 tygodniach w szpitalu i zrobiłabym drugi raz to samo ! W domu od razu poczułam się lepiej fizycznie i psychicznie.
Achia mąż nie rozumie, bo Tobie buzują hormony, podejrzewam, że dla niego to normalne pytania. Może spróbuj dociekliwym powiedzieć wprost, że irytują ciebie te pytania i że jak będziesz rodzić/urodzisz to dasz znać... ? Co do śledzi - ja też nie jadamKiedyśrodzice mnie zmusili na Wigilii "bo wszystkiego trzeba chociaż skosztować" i jak im wtedy zwymiotowałam, tak do dziś nei jem
Jeżowa Twoja sekretarka jest urocza
Moja Łucja zasnęła - stąd mam czas coś napisać, proszę o kciuki o 16:30 za pomyślne wieści na usg....
Nie wiem, czy Wam pisałam, ale zanim dowiedziałam się, że jestem w ciąży ( a już byłam), czyli jakiś tydzień temu, Łucja zaczęła mówić nowe słowo i tak od tygodnia powtarza w kółko mama-dzidzi lub mama-dzidzi-lalaCzarownica
Wcześniej mówiła tylko mama
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 grudnia 2018, 10:28
Bajkaaa, Lusesita, olik321, Achia, Kaczorka, summer86, KateHawke, Jeżowa, pilik, malka, Emiilka lubią tę wiadomość
-
Lunaris kurcze, mnie brodawki bolały jeszcze po zakoczonym połogu, więc tydzień od narodzin to dość normalne że Cię cholernie bola
jeśli nie ma krwi-mimo wszystko próbuj przystawiac....o ile oczywiście zależy Ci na kp bo ja gdybym miała wybór kp czy kpi to ani sekundy bym się nie zastanawiała
Cierpieć ekstremalnie będziesz 2-3 tygodnie z tego co pamiętam. Potem już jakoś idzie
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Lunaris popieram Justynę - tylko laktator kupiony w polskim sklepie z dobrym serwisem. Jest tego sporo, ale i ja bym dziś brała Lansinoha podwójnego. Moja medela swing maxi ostatnie miesiące działała bez zarzutów, ale jednak cenowo lepszy lansinoh.
Dziewczyny pamiętajcie, że każdy laktator się zużywa/psuje. Dlatego topowi producenci od razu dają części zamienne np. lovi prolactis (szkoda, że mają tylko pojedynczy) lub mają dobre serwisy i wymieniają części na gwarancji. Polecam zainwestować w laktator nawet jeśli jest się mamą KP i odciąga jedynie np. aby zrobić mrożonki lub na wyjścia z domu.
Laktator to inwestycja, ale mm jest w skali 1-2 miesięcy droższe
Biedronka z alli tylko jako laktator rezerwowy (na czas, gdy główny czeka na części), ale lepiej kupić dobry laktator ręczny. Ja polecam medelę harmony - ciągnie jak elektryczny.
Ja nadal zwlekam z wystawieniem swojego sprzętu na olx mimo, że cycuszki skarpetki puste już od dawna. Po świętach się za to zabiorę.
Lamka współczuję i trzymam kciuki za święta w domu.
Lunaris lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyEmi- dzieci to mają jakiś dodatkowy zmysł. moja koleżanka która aktualnie jest ponownie w ciąży, zanim powiedziała o tym swojemy synkowi (lat 6) to on narysował mamę z brzuszkiem i powiedział ,że chciałby jeszcze jedną dzidzię mieć w domu (ma też roczną córeczkę). ona zdębiała, bo już wiedziała,że jest w ciąży :p
emi2016, -Mamunia-, pilik, Rucola lubią tę wiadomość
-
Achia wrote:Emi- dzieci to mają jakiś dodatkowy zmysł. moja koleżanka która aktualnie jest ponownie w ciąży, zanim powiedziała o tym swojemy synkowi (lat 6) to on narysował mamę z brzuszkiem i powiedział ,że chciałby jeszcze jedną dzidzię mieć w domu (ma też roczną córeczkę). ona zdębiała, bo już wiedziała,że jest w ciąży :p
Koleżanka opowidała mi wzruszającą historię swojej przyjaciółki, która miała 2,5 letniego synka i pewnego dnia powiedział jej, że w jej brzuszku są dwa dzidziusie i ona zrobiła test - pozytywny ! Ale na usg wyszedł jeden pęcherzyk, jeden zarodek. Więc wróciła do domu i powiedizała, że jest jeden dzidziuś, a chłopiec na to, że nie prawda, bo on z nimi rozmawia i są dwa dzidziusie, że jest im dobrze i że kochają mamusię, tatusia i jego. I ona na następnym usg usłyszała dwa serduszka - bliźniaki jedno jajowe, lekarz nie mógł zrozumieć jak to możliweKateHawke, Achia, -Mamunia-, Kaczorka, Jeżowa, JustynaG, pilik, Rucola, malka, Emiilka lubią tę wiadomość