Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Luna ale Zuzia cudowna
mala ksiezniczka!
a ty super wygladaszi jaka fajny sweterek
Luna1993 lubi tę wiadomość
Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny mam pytanko, bo się zaczęłam martwić... W pierwszym miesiącu życia Agatka przytyła 1,2kg (klucha), ale teraz w drugim przytyła ledwo 350g
mam wrażenie, że mniej je, ilość karmień zmniejszyła się do 8-9 na dzień, ale nie widać po niej, by głodowała. Czasem się denerwuje przy piersi, ale generalnie ładnie ciągnie. Karmienia trwają krótko, ale od początku tak było, więc się tym nie martwiłam aż do teraz. No bo 350g to przecież strasznie mało. Na siatce centylowej spadła z 90 na 75 centyl...
W sumie to nie mam pytania, tylko się chciałam pożalić.
Mamy wagę w domu, więc porównuję pomiary z tego samego sprzętu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 grudnia 2018, 18:53
-
Minnie doktorka przypisała mi Ursopol, byłam też na bardzo ścisłej diecie przez 1,5 miesiąca, pozostałe 1,5 już trochę sobie pozwalałam (np na słabą herbatę czy białe pieczywo ale już nie czerstwe). Dość szybko objawy mi ustąpiły, świąd po tygodniu (ok 2 tygodni zupełnie zniknęły).
Achia -jak nie będzie chciał wyjść to go wyciągną
Luna Renifer rządzijeszcze bym sobie kolczyki z bombek strzeliła i koniecznie brokatowe getry!
Jeżowa ale wagę dla dzieci czy łazienkową?
U nas też woda do filtra i potem gotuję. Podobno mamy niezłą na lubelszczyźnie.
Planuję przerobić moje sportowe staniki na sexi ubranka do odciągnia.
SERNIK WYSZEDŁjak jutro zrobię polewę to wrzucę fotę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 grudnia 2018, 18:56
-
Jeżowa nie znam się na tych przyrostach ale poza tym że są skokowe to zauważyłam u swojego syna że jak szedł w długość to waga stała a jak stał wzrost to wtedy nabierał boczków. Kiedy macie teraz wizytę u pediatry?
-
nick nieaktualnyJeżowa- niestety nie pomogę, ale na pewno ktoś tu zaraz coś napiszę. Ale coś czuję że nie powinnas się martwić, choć pewnie niedługo sama będę pisać takie i podobne posty
Lunaris- ja nie wiem czy chce patrzeć na zdjęcie sernika hihi :pale super że wyszedł !
Czy wkurw*** i warczenie na męża ( który nic złego nie robi,ale przecież jak umyłam łazienkę,a on mi zachlapał lustro, to jak się nie wkurzyć?) To efekt dzisiejszej pełni, czy zbliżającego się porodu??
Ale jeśli się zacznie w nocy/jutro to mój lekarz ma jutro dyżur. Także może mój syn chce poznać mojego lekarza,a nie rodziców?:pWiadomość wyedytowana przez autora: 22 grudnia 2018, 19:25
-
Jeżowa, z jednej strony przyrost 350g to mało ALE:
- dzieci przyrastają skokowo
- gdzieś wyczytałam, że przyrost powinno się liczyć od wagi najniższej czyli np. (1200+350)/60dni =25g dziennie
Jeśli waga dalej leciałaby w dół to pewnie pediatra wyśle małą na badania. A może być tak, że po prostu zwolniła z wagą, żeby odciążyć mamusi kochanej kręgosłup
- zdrowe dziecko nie pozwoli się zagłodzić, no wiedziałabyś, że coś jest nie tak
- uwierz w swoje cycki! bo wyczuwam zwątpienie...
Achia podziękuj mężowi! Narzekałaś, że nie masz co robić bo mieszkanie wysprzątane. To teraz masz do umycia lustro
Za "karę" musi teraz zgodzić się nano bo ileż możecie pościć? Z pewnością warczenie jest spowodowane głodem a nie zbliżającym się porodem
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 grudnia 2018, 19:29
Achia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJeżowa ja przestałam ważyć małą, widzę że rośnie po ciuszkach i tak jest lepiej dla mojego zdrowia psychicznego. Agatka nie wygląda na zabiedzone dziecko
jest akuratna, skoro je i nie płacze z głodu to na pewno pokarmu masz dosyć a ona się najada
i potwierdzam że niektore dzieci rosną skokowo, Tosia od ponad pół roku urosła ale nie przytyła nic a nic, ciągle waży 13 kg a ma 3,5 roku
-
Muszę pochwalić mojego męża.
Poprosiłam go by kupił baterie do laktatora bo przecież jadąc 3 godziny na święta szkoda marnować czas, lepiej ściągać. Poszedł do sklepu, wrócił bez baterii. Ale wykombinował jakieś przejściówki by podłączyć laktator do gniazdka samochodowego.
Jutro będę testowała jak się to rozwiązanie sprawdzaLuna1993, Achia, Jeżowa, summer86, pilik, Patrycja20, Anna Stesia, Emiilka, Lusesita, Nadzieja22, Lunaris, Kaczorka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJustyna- super
oby zadziałało!
Mój mąż pojechał po elektrody do tensa( także dzięki Nika! Mam i tensa i żel ten natalis- lepiej do porodu gotowa być nie mogę !) I poprosiłam go by zajechał do McDonalda.... Ta....
Co ja bym zrobiła bez forum? Swoją drogą mój mąż pierwszy poznał Łucję i jest oczarowanyWiadomość wyedytowana przez autora: 22 grudnia 2018, 19:46
Luna1993, JustynaG, summer86, pilik, Patrycja20, Jeżowa, Emiilka, Lusesita, StaraczkaNika, Nadzieja22, Lunaris, Kaczorka lubią tę wiadomość
-
Achia zdecydowanie to objawy zbliżającego się porodu
w ramach oczekiwań zrób sernik- i zjedz!
Oskarek to będzie najbardziej wyczekiwany dzidziuś w grudniu
Karmowa Emilka w sumie też : dobrze że się odezwałaś Karma bo już obstawiałam że się poprułaś.
Minnie może nic Ci nie zapisała bo miałaś w normie wyniki? na swędzenie to moze coś Yos podpowie, jakis preparat może. Przy świerzbie to jakiś talk mentolowy mieliśmy w szpitalu -chłodził i łagodził swędzenie, kąpiel (krótka i nie w gorącej wodzie bo będzie gorzej) w krochmalu albo nadmanganianie to tylko przy zmianach skórnych ale Ty pisałaś że nie masz prawda?
-
Tak, wyniki dobre, ale mówiłam jej że swędzi jak cholera...to powiedziała że jak się nie zmieni po świętach to mogę powtórzyć kwasy żółciowe.
A zmiany właśnie mam, czerwone krostki na rękach całych (chociaż uwidaczniają się głównie po prysznicu lub jak podrapie). Na razie robię zimne okłady i da się wytrzymać, ale to rozwiązanie na chwilę raczej. -
Achia, właśnie - żeby urodzić to trzeba ciasto upiec.
Żel Natalis i te elektrody trzymamy w lodówce. -
nick nieaktualnyIzunia Kochana...
Ja wiem ze to boli. Nie ma słów na pocieszenie bo każde jest drazniace. Uwierz że bardzo chciałabym aby każdemu dinusiowi sie udało. Aby każda z Was nosiła pod sercem to szczęście.
Co do wody ja jak robilam mleko, to gotowałam kranowķę, gdy wszystko przy ostudzeniu osiadło na spodzie przelewalam do słoiczka i z tej wody robilam mlenio.
Ja jestem padnieta po zakupach o 18 skończyłam. Ale już wszystkie prezenty mam.
Achia bylo bzykanko?