X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Ex-testerki. Cudzie trwaj
Odpowiedz

Ex-testerki. Cudzie trwaj

Oceń ten wątek:
  • agulineczka Autorytet
    Postów: 6063 6543

    Wysłany: 23 grudnia 2018, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Achia takie objawy to wynik przeciążenia kręgosłupa. Już niedługo:*

    Synek 2016 💚
    Córka 2018 💖
    Synek 2021 💚
  • agulineczka Autorytet
    Postów: 6063 6543

    Wysłany: 23 grudnia 2018, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna o kurczeq, ale bym się zdenerwowała. U nas to dość częsta przypadłość, zapomnienie czegoś. Mój mąż to w ogóle jest w tym mistrzem. Ale faktycznie nie opłaca się wracać.

    Synek 2016 💚
    Córka 2018 💖
    Synek 2021 💚
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 grudnia 2018, 11:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JustynaG wrote:
    Wjechaliśmy na autostradę i okazało się, że mój sernik został w lodówce. :/
    Ehhh...
    Zawrócenie do domu to wg nawigacji ponad godzina straty. No cóż... Sernik zjemy po świętach o ile będzie się nadawał.

    Jak jest w lodówce to jest szansa że będzie jeszcze ok. Ale godzina straty to faktycznie sporo .. choć rozumiem,bo też bym się pewnie zdenerwowała. Kup sobie po drodze jakąś dobrą kawę/ czekoladę / cokolwiek lubisz na poprawę humoru :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 grudnia 2018, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna "zapomniałam" to moje drugie imię, także rozumiem co czujesz. Bezpiecznej drogi! Niech św.Krzysztof nad Wami czuwa ;)

    Achia bidulko... Wyłącz telefon, potem powiesz, że się popsuł, a w święta nie było gdzie zreperować i tyle. Co będziesz pichcić? Ja wczoraj zrobiłam dwie babki pomarańczowe-jedna do teściów, druga do moich rodziców, wszyscy ją pochłaniają dosłownie, dlatego robię dwie żeby u każdego była oddzielna,bo tak to mało było zawsze. Zrobiłam też max kinga-to bez pieczenia, bomba kaloryczna ale takie to dobre, że jak przysiadziemy z mężem to sami potrafimy blachę całą wciągnąć.... Z tym, że my oboje czekoladożercy!

    Wróciliśmy z kościoła i biorę się zaraz za sernik i sałatki. Choć zawsze staram się w niedzielę nie pracować intensywnie... Ale cóż....

    Błogosławionej niedzieli dziewczyny!

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 grudnia 2018, 12:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny! Proszę :)

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/2e8dce7a866f.png

    frez jeszcze nie wiem :p

    pilik, Luna1993, frezyjciada, summer86, blue00, Nadzieja22, Yoselyn82, JustynaG, Lunaris, Minnie89, Jeżowa, StaraczkaNika, Emiilka, Anna Stesia lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 grudnia 2018, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wybrałam- będą kruche ciasteczka i piernik bez miodu :)

    pilik, Lunaris, frezyjciada, olik321 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 grudnia 2018, 12:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej kochane, przepraszam, że tak wpadam i sie nie odniosę do Waszych postów (czytam ale nie ma czasu nic naskrobać)
    U nas przygotowania świąteczne pełna parą, wpadłam w wir sprzątania :) po pół roku życia kanapowego wzięłam się za generalne porządki:) wszystkie okna, kafelki w łazienkach, meble, drzwi no dosłownie wszystko wyszorowałam :D
    A dziś barszcz juz się gotuje, uszka ulepione, jeszcze ciasteczka i ciasta z dziećmi będę robić.

    Borys póki co dalej wstaje na jedzenie tylko średnio co 2,5-3 h więc mam czas na całą resztę, choć nie powiem wieczorem zasypiam od razu.

    Na usprawiedliwienie zdjęcia wrzucam z piątku na ukończenie 3 tygodni :) (choc ciężko jakieś cyknąć jak nie śpi)
    [

    Miłego dnia!!

    Ps. Achia i Karma co znajdę chwilkę to zerkam co u Was :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 grudnia 2018, 20:00

    pilik, Bajkaaa, blue00, Achia, Kaczorka, Nadzieja22, Yoselyn82, Madzik34, KateHawke, Patrycja20, Lunaris, frezyjciada, Jeżowa, Ania1003, olik321, JustynaG, Anna Stesia lubią tę wiadomość

  • JustynaG Autorytet
    Postów: 4142 6356

    Wysłany: 23 grudnia 2018, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dojechaliśmy. Normalnie bym wróciła po ten sernik ale ze względu na Anie woleliśmy nie przedłużać podróży, która trwała nieco ponad 2godziny. Ania Obudziła się 5 minut przed dotarciem na miejsce i już grymasila.

    43kt3e5ee2053a1j.png

    43ktio4p46502aio.png
    https://ekstesterki.wixsite.com/dziecko
  • Karma88 Autorytet
    Postów: 3088 3640

    Wysłany: 23 grudnia 2018, 13:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To zniecierpliwienie bierze sie tez z tego ciaglego od kazdego "i jak?". Raz, ze my nie mozemy sie doczekac, a dwa wszyscy wokol nagle sie potwornie nami interesuja.

    Zeby byla jasnosc frustruje ta koncowka z tych powodow, ale jest ogromna radosc, ze jeszcze chwilke i bedziemy z naszym wyczekanym Malenstwem.

    Fakt ja sobie zajmuje na full te dni. Od rana pichce w kuchni. Teraz chwilka przerwy. Glowe trzeba jakos zajac. ;-)

    Achia, Lunaris, pilik lubią tę wiadomość

    Emilka <3

    gg649vvjtg0z1oj0.png

    Od 09.2013:02.2014-5t6dc <3 07.2015-12tc <3
    MTHFR A1298C+C667T+PAI-1 4G-hetero, immunologia
  • Fozzie Bear Autorytet
    Postów: 1314 3910

    Wysłany: 23 grudnia 2018, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/895d63eac49e.jpg

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 grudnia 2018, 12:43

    Rucola lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 grudnia 2018, 13:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fozzie chyba szwagierka lubi się z Twoją mamą co? :P
    Ja np zawsze coś robię, cokolwiek, bo co roku pytam teściowej czy może byśmy mogły się jakoś podzielić między nas wszystkie, a ona co roku mówi, że nie, że sobie poradzi bla bla bla, a potem wiem, że było by gadanie, że wszystko ona robi i nikt jej nie pomaga, a ja siedze na miejscu i pierdze w stołek. Także wbrew jej woli zawsze idę robić z nią pierogi, robie ciasta, sałatki. Swoją drogą na jej 5 córek tylko jedna przyjeżdża z nami te pierogi lepić i robi dla niej ciasto i sałatkę. A reszta przyjeżdża z kawałkiem ciasta czy kilkoma pierogami- gdzie np na wigilii jest nas 16 osób dorosłych i 11 dzieci. Ale wiem, że jakby np tak powiedzieć mojek bratowej, że ma nic nie robić, to nawet i cukierka nie przyniesie... Także ten

  • Jeżowa Autorytet
    Postów: 3624 9996

    Wysłany: 23 grudnia 2018, 13:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hmm ja tam w zasadzie też nie ogarniam trochę tego szału świątecznego, w kontekście sprzątania i gotowania :) posprzątałam dom tak jak zwykle (czyli niezbyt dokładnie), nie wyprałam firanek i nie kazałam mężowi trzepać dywanów, nie wyjęłam wszystkiego z kuchennych szafek, żeby je przetrzeć (jak to robi moja mama) i cokolwiek innego, co niektórzy ABSOLUTNIE MUSZĄ zrobić przed świętami. Owszem, idę na gotowe do kogoś i niosę ze sobą tylko pierniczki (i to z takiej gotowej mieszanki, bo przynajmniej wiem, że wyjdą), ale gdybyśmy zostawali w domu, to na wigilię zjedlibyśmy barszcz z kartonu (bo jest pyszny) z kupnymi uszkami, a do tego po porcji pierogów (także kupnych). A w pierwszy i drugi świąt jedlibyśmy normalne obiady. I mandarynki :) Więc tak, zgadzam się, że każdy ma takie święta jakie chce :) czy lubię wracać do rodziców i pomagać im w przygotowaniach? Tak. Czy lubię tradycyjne dania świąteczne? Tak. Czy mam ochotę się nad tym spuszczać, gdy nie mam siły ani czasu? Otóż nie :D choć pewnie kiedyś będę musiała...

    O przepraszam, może bym sałatkę jarzynową zrobiła sama, ale to też nie jest takie pewne, odkąd w Lidlu można kupić gotową w wiaderku :D

    Natomiast wiem, że większość z Was takiego podejścia nie podziela i ja to bardzo szanuję, nawet podziwiam za chęci i samozaparcie. Ale trochę racji w tym jest, że przygotowując święta w taki, a nie inny sposób męczymy się na własne życzenie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 grudnia 2018, 13:59

    Luna1993, Madzik34, JustynaG, Rucola, Emiilka, Nadzieja22 lubią tę wiadomość

    👧córeczka 2018
    👦synek 2020

    age.png
  • Lunaris Autorytet
    Postów: 5660 9943

    Wysłany: 23 grudnia 2018, 13:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My po spacerku i małych zakupach- wpadłam genialnie z rana na myśl że mleko się kończy i na 3 dni to na pewno nie starczy. Dobrze że zorientowałam się przed Bożym Narodzeniem! Gdzie ja mam głowę...

    Achia brawo Ty :D ciastka to świetna rozrywka na zajecie głowy. Też doświadczyłam tego drętwienia- palce miałam jak serdelki, woda w organizmie się zatrzymuje, dziecko uciska naczynia -wszystko drętwieje.
    Karma przekieruj połączenia do Emka, niech dosadnie powie znajomym co by się odbombkowali na tydzień ;)

    ACHIA jeszcze do obrazka You made my Xmass :D wiem co będę jutro odpowiadać na wszystkie durne tekasty o karmieniu i jedzeniu.

    Lecę robić obiad, pompować mleko (zrobiłam sobie super aseksualny stanik do laktatora) i może wreszcie ozdobię sernik.

    Achia lubi tę wiadomość


    age.png

    [/url]
    age.png
    06.2005 9tc [*] <3
  • Fozzie Bear Autorytet
    Postów: 1314 3910

    Wysłany: 23 grudnia 2018, 14:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeżowa, ja wszystko rozumiem i powiem Ci, że sama miałam podobne podejście, dopki nie zaczęłam organizować świat u siebie - mimo wszystko wszyscy wtedy "staramy się bardziej", ale żeby uchwycić kwintesencje tego jak bardzo nietrafiony jest ten post musiałabyś ją poznać :)

    A swoją drogą też propsuje barszcz z kartonu! I ciasteczka z Delecty!

  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 23 grudnia 2018, 14:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeżowa - siostro! Jakbym o sobie czytała :D w tym roku na bezczela wbiliśmy do teściów na święta. Nie mamy mandarynek.. ale trochę wódki, trochę nalewki i likier kokosowy :p

    Luna1993, emi2016, Lusesita, Rucola, Emiilka lubią tę wiadomość

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • Fozzie Bear Autorytet
    Postów: 1314 3910

    Wysłany: 23 grudnia 2018, 14:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaczorka wrote:
    Jeżowa - siostro! Jakbym o sobie czytała :D w tym roku na bezczela wbiliśmy do teściów na święta. Nie mamy mandarynek.. ale trochę wódki, trochę nalewki i likier kokosowy :p
    Z takimi zapasami też bym was przyjęła ochoczo :D

    Kaczorka, summer86, emi2016, Lusesita, Rucola, Emiilka lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 grudnia 2018, 14:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeżowa <3 też mam barszcz z kartonu, robię tylko sałatkę i mam zapas pizzy w zamrażarce :D ja i tak jestem na diecie więc nic w te święta nie zjem ;)

  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 23 grudnia 2018, 14:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A tymczasem przejrzałam gazetkę z Netto i naszła mnie ochota na chipsy..

    Achia lubi tę wiadomość

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • Jeżowa Autorytet
    Postów: 3624 9996

    Wysłany: 23 grudnia 2018, 14:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja za to w ramach podniosłego świątecznego nastroju już dwa razy pokłóciłam się dzisiaj z mężem...
    Najpierw się na niego wściekłam, że się nie przejmuje złym przyrostem Agatki i faktem, że miałam wrażenie, że przy drugim karmieniu pociągnęła może z 2-3 minutki, potem owszem ssała pierś, ale w mojej opinii raczej nieefektywnie. Bo jak się domyślacie, to moja wiara w cycki runęła wczoraj niczym fortepian Chopina u Norwida :(

    A druga kłótnia... No cóż, o teściów poszło. Mój mąż podsumował, że on nie lubi moich rodziców, a ja jego, no ale jakoś musimy z tym żyć. Tylko mnie wkurzyło coś bardzo konkretnego, a mianowicie - rodzice męża nie posiadają auta, co przy każdej okazji podkreślają, jacy to nie są wyzwoleni (czytaj: nie stać ich) i jacy to są dumni, że nie muszą opłacać auta, napraw, nowych opon, dosłownie używają określenia, że nam współczują tego auta, bo to tyle zachodu. Ale oczywiście do pożyczania są bardzo chętni. Dziś pożyczyli, bo mieli pojechać po prababcię przywieźć ją na święta. Jak się okazało, jednak jej nie przywożą, co było wiadomo od kilku dni, tylko mój mąż mi nie powiedział. Zgodziłam się na pożyczenie auta (bo od września nakazałam, aby auto zawsze stało u nas pod domem), bo rozumiałam, że jest najwygodniejsze, duży bagażnik na wózek inwalidzki, etc. Ale jak sobie do jasnej cholery chcieli jechać w odwiedziny, to trzeba było jechać autobusem, skoro tak bardzo nam tego auta współczują!!!

    I pewnie podobnie jak w przypadku Fozzie - ona się wkurza na kuzynkę, a ja trochę nie rozumiem, teraz ja na teściów i wy nie zrozumiecie, ale generalnie to tak, trzeba poznać kogoś, żeby rozumieć czemu tak bardzo jego zachowanie doprowadza nas do szału...

    👧córeczka 2018
    👦synek 2020

    age.png
  • Fozzie Bear Autorytet
    Postów: 1314 3910

    Wysłany: 23 grudnia 2018, 14:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaczorka, ja właśnie przeglądam gazetkę militaria.pl i chyba naszło mnie na zabójstwo ;-D

    frezyjciada, summer86, Kaczorka, Lunaris, Anna Stesia lubią tę wiadomość

‹‹ 2577 2578 2579 2580 2581 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zaburzenia hormonalne - 8 najczęstszych objawów

Zaburzenia hormonalne - jakie są ich najczęstsze objawy? Które objawy powinny Cię skłonić do wizyty u lekarza i diagnostyki w kierunku zaburzeń hormonalnych? Jakie są najczęstsze przyczyny braku równowagi hormonalnej i jak wygląda leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ

Gdzie rodzić - wybór szpitala do porodu

Poród to wyjątkowa chwila. Wraz ze zbliżającym się terminem porodu, wiele kobiet zastanawia się gdzie rodzić. Warto poświęcić trochę czasu na wybór szpitala, w którym chciałabyś aby przyszło na świat Twoje dziecko. Przeczytaj jak się do tego dobrze przygotować, czym się kierować przy wyborze szpitala i jakie informacje zebrać na temat wybranej placówki.   

CZYTAJ WIĘCEJ