Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
I nadrabiajac zaległości wrzucam na chwile moj młodszy Skarb
.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 grudnia 2018, 23:15
Yoselyn82, pilik, blue00, Bajkaaa, Lunaris, Kaczorka, frezyjciada, Lusesita, Rucola, Jeżowa, KateHawke, Anna Stesia lubią tę wiadomość
-
Achia, priv
Achia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Achia - po całym męczącym dniu myślałam że jak tu przyjdę to coś się zmieni. Ależ się grzebią w tym szpitalu... A czujesz się okej w miare? Psychicznie?
A, i powiedzcie mi - czy czop jest przezroczysty? Bo coś ze mnie wypadło dziś, wydaje mi się że to nie to jeszcze... -
Achia ja w nocy pod kołdrą kręciłam
Moniśka faceci czasem nie dzwigają i uciekają w pracę albo hobby. Pewnie się Emek ogarnie- tego Ci życze i jeszcze dużo cierpliwości i siły! Cudny ten Twój skarbeki jaki już duuuuży!
Ps Minnie u mnie taka galareta -przezroczysta ale koloru żółtego.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 grudnia 2018, 21:15
-
nick nieaktualnyMinnie mój czop był przezroczysty! Nawet mam gdzieś zdjęcia
bo też nie widziałam czy to to, czy nie to. Pierwszy kawałek odpadł w sobote, drugi większy w niedzielę i wtedy takie ogólnie kawałki śluzu (wtedy tak myślałam) wypadały, a w poniedziałek wieczorem urodziłam.
Aaaaa i przypomnę, że w piątek na wizycie było zero skurczy, zero rozwarcia i szyjka 3,5cm długa... Także no -
Mój to na fotelu wypadł po zdjęciu balona -też miałam ochotę zdjecie robić taka byłam podjarana ale stwierdziłam że wezmą mnie za wariatkę
Minnie wszystko możliwe- jak wypada czop znaczy zaczyna się rozwarcie powiększać. Może być niebawem a równie dobrze możesz czekać kilka tygodni. Tak czy siak organizm mówi "szykuj się na finisz"
Idę usypiać starszaka- masakra teraz jakaś z tym. Młody płacze i nie da zasnąć dużemu a duży jak się wybije to potem tańczy do północy
Stasio źle znosi moje mlekoalbo połączenie z MM. Boli go brzuch jest niespokojny bardzo płacze. Jak mu daje swoje to w ogóle nie chce go pić, krzywi się jak bym mu stare skarpety dawała. W końcu jak już coś wypije to dalej wrzeszczy z głodu a potem pewnie z bólu brzucha. 1 butelkę 60ml MM starcza na 2-3 godz. a moje potrafi zjeść 3 x90ml w 1,5-2 godz i dalej jest źle
musi być wtedy cały czas na rękach i nie da się odłożyć. Już mi pomysłów brak jak to uregulować. Mleka dalej nie ma więcej jak 250-280 na dobę. Musze chyba jeszcze raz podpytać CDL co z tym zrobić.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 grudnia 2018, 21:41
Kaczorka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMinnie to wszystko może trwać i dwa tygodnie, także spokojnie
ja tylko chciałam zaznaczyć, że po prostu mega różnie to bywa i lepiej być gotowym na każdą ewentualność. Ale weź też pod uwagę, że te skurcze to mogą być po prostu z Twojego stresu Kochanie
-
nick nieaktualnyLunaris,ja stosuję karmienie mieszane.MM daję rano i na wieczór przed snem.Położna mówiła,że może tak być jak u ciebie,że po takim karmieniu brzuch może boleć.Pdaję małemu koperek do picia i dicoflor,i widzę dobre efekty.
Lunaris lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa spróbuję się zdrzemnąć. Coby nabrać sił. Ma dopiero poszedł, może też zdąży pospać :p
Póki co jest ok, psychicznie też. Super że mężowie mogą tak długo być, a koleżanki z sali naprawdę fajne i do pogadania. I mimo że one leżą - jedna 24tc, druga 30 i byle nic się nie działo, to trzymają kciuki żeby u mnie było odwrotnie.
Minnie- w sumie to też już czas na przepowiadające. Ale nic się nie stresuj. Wytrwasz do donoszej ciąży myślę
I to nie szpital się grzebie ale mój organizm i Oskar!Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 grudnia 2018, 22:21
pilik lubi tę wiadomość
-
Blue dzięki! Spróbuję podawania w dzień- chciałam sobie ułatwić i dawałam w nocy (nie trzeba grzać wody do MM i pilnować proporcji) ale przekichana noc na siedząco wtedy. Dziś dawałam w dzień ale wymiękłam po 3 godz wydzierania. Może zmienię ten probiotyk i będzie lepiej. Zaczne podawać moje mleko jak już rano się wyśpi .
blue00 lubi tę wiadomość
-
Lunaris, odnosnie tego co napisała Blue, chciałam jedynie napisac, że odchodzi się już od stosowania koperku o dzieci, nie jest on nawet zalecany w herbatkach na laktację.
Trzymam kciuki za poprawę. U nas pomagal regularnie podawany espumisan, pilnowanie odbić po karmieniu, pozycja na lemura i leżenie na brzuszku wraz z unoszeniem nóżek do brzuszka.Rucola lubi tę wiadomość
-
Ja mam złe doświadczenia z koperkiem i wole nie próbować. Espumisan nie działa w ogóle (0 dziwo!). Wszystko pozostałe stosuję lub zamierzam wprowadzić, Myślę że zmiana probiotyku też może coś ruszyć.
Uciekam odbijać- duży śpi, mały wstałnie ma to jak matka na pełny etat
-
Lunaris, czy przystawiasz Stasia do piersi? Czy już tylko ściągasz mleko?
Bo jeśli przystawiasz to nie ma co się sugerować ilościami ściąganymi bo nie wiesz ile zjadł Staś bezpośrednio z piersi.
A jeśli nie przystawiasz, to musisz częściej ściągać laktatorem (o ile chcesz być KPI) i robić pp. I wtedy będzie więcej mleka dobowo. Nie ma innej opcjiLunaris, Rucola lubią tę wiadomość
-
Achia ja też miałam balonik. Po 24h było rozwarcie na 2cm, ale nie wypadł bo to jednak za mało. Mimo wszystko zdecydowali podać oxy. Łaziłam z kroplówką cały dzień i noc. Tzn na ktg były piękne porodowe skurcze, ale ja ich nie czułam. Wieczorem wróciłam z porodówki na patologię. Na drugi dzień powtórka oxy. Po kilku godzinach jak już myślałam, że znowu nic po badaniu odeszły mi wody i się zaczęły konkretne skurcze. Mimo, że mega bolały to na ktg prawie ich nie było widać. Trzymam kciuki, żeby u Ciebie poszło szybciej.
U nas dzisiaj Fela dostała pierwszy raz cukinię. Trochę była zdziwiona, ale ogólnie chyba jej smakowało bo trochę zjadła.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2018, 00:09
summer86, pilik, Jeżowa, Nadzieja22, olik321, Achia, Luna1993, Lunaris, KateHawke, Rucola lubią tę wiadomość
-
Witam poświątecznie
Czytałam w miarę na bieżąco, to teraz coś tam napiszę z tego co pamiętam.
Jeżowa przykro mi z powodu wyników taty, mam nadzieję, że uda się skutecznie rozprawić z tym niedobrym dziadem.
Kaczorka co za nieodpowiedzialni ludzie... Normalnie brak słów. Dużo zdrówka życzę!
Lamka jesteś mega dzielna i absolutnie nie czuj się złą matką! Skoro lekarz nie pamięta o czym mówił godzinę wcześniej, to jak mu ufać... To straszne, że w wielu sytuacjach nie możemy liczyć na lekarzy, tylko na siebie. Powodzenia w domu!
Yoselyn, ja na początek kupię 2 duże paczki pampersów 1, a potem zobaczymy jak dupka zareaguje. Do pielęgnacji mam takie rzeczy kupione na ostatniej promocji w Rossmannie: nivea krem na każdą pogodę, z hipp babysanft mam żel do mycia ciała i włosów, pielęgnacyjny płyn do kąpieli i oliwkę (tak jak napisała Pilik dobre składy i fajny zapach), różne chusteczki nawilżane (waterwipes, babydream 99% wody, babydream extra sensitive, babydream calendula), płatki kosmetyczne prostokątne i bawełniane ręczniki tami, bo w domu chciałabym głównie tego plus wody używać do wycierania pupy, a chusteczki na wyjście i możliwe, że w nocy. Sporo mam tych chusteczek, a i pewnie płynów do kąpieli nie będę używać od początku, ale i tak się przydadzą na pewno.
Na liście do dokupienia mam jeszcze: nożyczki, woda morska do nosa w sprayu, sól fizjologiczna w ampułkach, aspirator do nosa, olej ze słodkich migdałów, alantan zielony.
Yos, jak chcesz to napisz do mnie wiadomość, to wyślę Ci co ja mam zapisane ogolnie z wyprawki
Achia trzymam mocno kciuki za szybkie rozkręcenie akcji!
No to w końcu idę spać, bo oczy się nareszcie zamykająKaczorka lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, potrzebuje rady. Aneczka pokasluje w nocy, kicha. Wydaje mi się, że ma katar. Albo coś zaczyna się rozwijać. Jedno z maluchów w święta dostało kataru, rodzice próbowali zdusić to w zarodku ale chyba mała coś podlapala. Wczoraj nic nie ściągnęłam aspiratorem do noska. Posmarowałem jej klatkę piersiową żelem aromactiv. Jak się obudzi, będziemy zakraplać nosek solą fizjologiczną i znów próbować z aspiratorem. Czy mogę zrobić coś jeszcze by nic się nie rozwinęło?
Jeśli chodzi o pampersy, to polecam na początek rozmiar 1 ale różnych firm
Zazwyczaj 1 są pakowane po 20-30szt, dzieki temu bez większego ryzyka można sprawdzić które nam pasują. Kolejne rozmiary pakowane są w większą ilość pieluch więc są droższe. No a szkoda gdyby się okazało, że jednak maluch nie toleruje i nie mamy co z nimi zrobić.