Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Heh, ja marzę o wyjściu do Lidla na 20 minut - dalej póki co nie sięgam
Dziecko mi śpi od 12... aaaaah, moje cyce!!!
Ale ogarnęłam trochę mieszkanie po świętach i odpoczęłamUdało się wreszcie posegregować i pochować prezenty. W tym roku całą pulę zgarnęła Łucja - dostała ubranka od 62 do 74 (a wszystkie świąteczne, więc będziemy mieć boże narodzenie i reniferki cały rok!) i zabawki, których nie użyje jeszcze pół roku. A, i skórzane buciki do uzycia za ok. rok
Achia pewnie już tulisz synka. Trzymamy kciuki żeby wszystko było dobrze!
Lamka - świetne wieści. Teraz będzie już tylko coraz lepiejWiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2018, 16:35
JustynaG, malka lubią tę wiadomość
-
Lamka cieszę się, że jesteście w domku, że już jest u Was lepiej. Bolący brzuszek to rzeczywiście trudność ale mam nadzieję, że niebawem będzie lepiej.
Raz dwa i laktacja się rozkręci i nie będziesz musiała dokarmiać mm
Nika , powiem Ci, że nie wpadłabym na to, że dziecko które się urodziło może nosić rozmiar 68 czy 74no ale co tam
Przecież to takie ładne ubranka!
-
Amal, może po prostu wybierz się do lekarza? Mąż rozumiem już zmienił nastawienie?
Nika, trochę Cię rozumiem, bo my jako prezenty po urodzeniu Ani dostawaliśmy głownie letnie ubranka właśnie w rozmiarach 68-74, gdy ja na szybko po porodzie rozmiar 50 domawiałamAnia myślę, że dopiero za jakieś 2-3 tygodnie zacznie nosić 74
Renifery do końca zimy można uznać na czasie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2018, 16:52
StaraczkaNika lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa cały czas pod oxy bo trochę czekałam aż ją podłączą przez cesarkę którą robili obok.niestety skurcze słabe.
Byl lekarz. Jak nie będzie rozwarcia to najprawdopodobniej wracam na patologie a jutro powtórka. Żeby mnie nie męczyć. Bo mówi że skoro tyle już we mnie wlewają a mało się dzieje tzn że moje receptory na macicy nie są gotowe do poródu. Ale ten wlew może pomóc i wrócę sama np w nocy już ze skurczami. Za ok pół godziny skończy się wlew. Masuje sutki ale też mało co to daje -
Achia, a jak się czujesz? Mocno Cię dzisiejszy dzień wymęczył?
-
nick nieaktualny
-
Achia podobno to uwarunkowane jakoś i niektóre kobiety rodzą w 38 tc a inne w 42tc i to dalej norma (i podobno zależy to od długości cykli jakie kobieta miała wcześniej, u mnie się zgadza w sumie, cykle 28 dni, a poród w dzień terminu
). Trzymam mocno kciuki dalej za szybki poród jak już się w końcu zacznie!
Lamka cudownie to czytać
Jezowa rozumiem i bardzo dobrze! Trzymam kciuki za czysty posiew i ładny przyrost po powrocie żebyś się tym bie musiała chociaż przejmować!
Agulineczka polecam zakupy on line ;p wczoraj nakupiłam sobie w mohito a Nince w Zarze. Mam nadzieje że w przyszłym tygodniu ciuchy przyjdą.
Nika pierwszy raz do Lidla (a tym samym gdziekolwiek bez dziecka) pojechałam jak Ninka miała 3 miesiące ;p rozumiem tą potrzebę. Ale teraz spokojnie mogę wyjść na dwie godziny nawet! U nas to sukces i tak, hehe
Amal Nadia jest cudowna! A co do krwawienia u mnie po trzech tygodniach minęło calkiemni do teraz cisza. Dobrze że lekarz spojrzy co się dzieje.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2018, 17:20
-
Achia, kochana...mam nadzieję że za te wszystkie trudy los nagrodzi Cię prawdziwym aniołkiem! I macierzyństwo będzie dla Ciebie cudowne :*
Lamka - zapominaj! Teraz już macie dom, możecie wreszcie cieszyć się sobą. Dbaj o siebie i odpoczywaj, psychicznie!
Amal - to chyba pierwsze zdjęcie Nadii bez tego pociesznego uśmiechu! Ale wciąż cudna -
nick nieaktualnyLamka jesteś mega silną, supermamą! Mam nadzieję, że z każdym dniem będzie u Was lepiej
problemy z brzuszkiem to tragedia, wiem co mówię, bo pierworodny je miał do prawie 5msc. Kciukam żeby u Was kryzys brzuszkowy był mega szybko rozwiązany!
Achia! Kopa dostaniesz za takie gadanie! wróć na 1strone i zobacz jak różnie dziewczyny rodziły! Ty nie masz na to wpływu Skarbie! Oziemu dobrze jest u mamusi i tak na to patrzeć masz! Taka jestem super mamusia, że gniazdko jakoe dostał Oskarek jest mega przytulne i dlatego chce tam zostaćto, że teraz nie ruszyło nie znaczy że samo nie ruszy np.noca. Ja b.zaluje, że nie dano mi tej możliwości i od razu wywoływanie było z grubej rury. Od cewnika po trzy pompy oxy, przebicie pęcherza i 7masazy szyjki, bo główka była na szyjce a szyjka twarda nie chciała puścić, to lekarz konował wpychał Tymka do środka a rękoma-tak obie łapy mi wepchał rozwieral szyjke. Ostatnie dwa skończyły sie tym, że zemdlałam i potem słyszałam jak położna mówiła do lekarza, że przesadził. Także widać, że jesteś w dobrych rękach! Uszy do góry!
-
nick nieaktualny
-
Dzień dobry po świętach!!
Dopiero zlądowaliśmy w domu.. masakra. Tydzień nas nie było i to bardzo dużo jednak.
Jeżowa mam nadzieję, że tato szybko wyzdrowieje. A na jego drodze będą sami mądrzy i "normalni" lekarze.
Co do wagi i przyrostów, my dziś będziemy ważyć Marcela zobaczymy co będzie.
Wszyscy nam mówią, że schudł po buzi i to prawda bo urósł ostatnio dużo. &4 rozmiar to dla nas juz norma. Teraz na wyprzedażach będę polować na 80 i 86.
Lamka cudownie, że jesteście w domu
Achia trzymam mocno za Ciebie kciuki.. choć rozumiem sytuacje. Sama przelażałam na porodówce ponad 24h bez efektów
Pamiętaj, że tak czy siak za chwilę przytulisz synka i to będzie największa nagroda -
Achia, zgadzam się z Frez. Kopniak Ci się należy
a ja mam bliżej i mogę go dać
Oskarowi dobrze u mamusi i nic na to nie poradzisz.
Mi na szkole rodzenia mówili, że warto podpytać swoją mamę jak było u niej z porodem bo często jest podobnie. Może być to uwarunkowane genetycznie i nie masz na to wpływu.
Uważam, że lepiej rodzić po terminie niż rodzić za szybko.
A jesteś w dobrych rękach, cokolwiek by się działo - szybko zareagują.Rucola lubi tę wiadomość
-
Lamka kochana to była dobra decyzja, że jestescie już w domu ! Domiś potrzebuje czasu, żeby się trochę oswoić, ale super, że jiz nikt Ci nie przeszkadza
Jezowa mądra decyzja z wagą, postaraj się odetchnąć choć wiem, że to trudne. Pochwał się zakupami
Nika do Lidla nawet dziś było mi ciężko się wybrać wiec olałam, ale popołudniu dzwoni do mnie przyjaciółka: jestem w lidlu, wysłałam Ci zdjęcia co jest odpisz co kupićwiec pierwszy raz miałam zakupy w Lidlu online
Achia dużo sił dla Ciebiedobrze, że nie chcą Cię męczyć jak nie widać efektu
Olik czekam na zdjęcie Marcelka74 wow
u nas dopiero teraz taki nosimy i tez nie wszystko, bo cześć 68 jeszcze
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2018, 17:51
StaraczkaNika lubi tę wiadomość
-
Siwulec, Nadzieja, Yos jednak muszę Wam wkleić to tutaj, bo nie mam jak usiąść do komputera a na telefonie tak mi łatwiej
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/dfffc6b4cbd4.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/a23d8c70415c.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/b6b2008b9830.jpg
A tutaj lista do szpitala:
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/feb6e098f2bc.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/fba574eae8dc.jpg
Pakowałam się do walizki:
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/13b256ce80de.jpg
I znakazlam jeszcze screena listy wyprawkowej Malki to Wam od razy tez wrzucam
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/b965cdd9fb92.jpg
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2018, 18:15
Yoselyn82, Siwulec, Nadzieja22, Madzik34, KateKum, malka lubią tę wiadomość
-
Achia, wiem że Ci ciężko, ale to już ostatnia prosta. Dasz radę!
Dziewczyny, zobaczyłam walizke Leny i przypomniało mi się, że mialam o cos spytać. Jak wygladają te rossmanowskie odpowiedniki water wipes? -
nick nieaktualnyPołożna zbadała, prawie nic się nie zmieniło. Czekam na lekarza i deyzje ale pewnie wrócę na patologie.
Może faktycznie zacznie się w nocy samo.oby.
Pilik- teoria chyba marna, bo ja regularnie miałam miesiączki. Co 28. Czasem co 27. Nigdy dłużejWiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2018, 18:17
-
Achia moja kolezanka tez dlugo glugo nic, oxy i dalej nic, zrobili jej masaz szyjki i w nocy zaczely sie skurcze ale brak rozwarcia i robili jej cc
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2018, 18:23
Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Summer86, nie używałam WaterWipes ale zużyłam jedno opakowanie tego odpowiednika Rossmanowego. Nie są jakieś mocno wilgotne, ale nie wysychają (mimo tego, że używałam okazjonalnie i miałam z miesiąc otwarte opakowanie). Są całkiem ok choć i tak wolę myć wacikami bo wtedy lepiej czyści się dupkę.
summer86 lubi tę wiadomość