Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Lena masz super przyjaciółkę.
Zdjęcia Marcela wolalabym nie wklejać. Emek ostatnio ma uczulenie na fora i wklejanie fotek dzieci.
Summer jeśli pytasz o babydream z wodą to są duzo suchsze. Po prostu mniej nasiąknięte wodą. I objętościowo jedna paczka babydream to dwie water wipes. Dla mnie lepsze oryginały choć cena wiadomo..
Jeżowa pochwal się zakupami:)
summer86 lubi tę wiadomość
synek 18.08.18
-
Justyna, a masz gdzies ich foto moze albo nazwe dokładna?
My też myjemy wacikami, ale chodzi mi o wyjscia czy np. przetarcie rączek przy jedzeniu.
starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy
IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte -
nick nieaktualny
-
Summer,
To są dokładnie te: https://www.rossmann.pl/Produkt/Chusteczki-nawilzane/babydream-chusteczki-nawilzane-w-99-nasaczane-woda-2x80-szt,292777,8479
Na opakowaniu jest napisane "mit 99% Wasser".
do rąk nie korzystałam. W gruncie rzeczy też do buzi i rączek używam wacików nasączonych wodą. U nas schodzi tego sporo dlatego kupowalam na allegro korzystając ze smarta
summer86 lubi tę wiadomość
-
Lena, a to ja z tego tylko listy Malki nie widziałam i walizki Dzięki!
Summer, ja tylko z wyglądu mogę powiedzieć jak wygląda opakowanie
Ale kiedyś natknęłam się na takie porównanie http://marcelinablog.pl/waterwipes-czy-babydream-czyli-ktore-chusteczki-nawilzane-woda-sa-lepsze/
Lamka, bardzo się cieszę, że takie super info z domu. Naprawdę to duża ulga, że jest o wiele lepiej niż w szpitalu. Cieszcie się sobą
Achia, to oby się w nocy zaczęło, skoro teraz cisza.
summer86 lubi tę wiadomość
21.06 hcg 14,3, 23.06 hcg 92,07, 25.06 hcg 307, 27.06 hcg 803
♡♡♡
MTHFR 677 homo; niedoczynność tarczycy, ANA+++, NK 17%, kiepskie cytokiny
W drodze do macierzyństwa od 05.2017 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPrzepraszam ale muszę zadać to pytanie. Czy Wy też krzyczałyście przy porodzie? Tutaj takie dźwięki odchodzą, że albo myślałam że ktoś ma orgazm, albo można nabawić się ochoty jednak na CC
Mamunia-na to nie ma szans. I dobrze bo prędzej ja wyskoczę przez okno niż będę się męczyć do 1.01Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2018, 18:39
-
nick nieaktualnyAchia myśl o tym, że nie ważne jak, ważne że już za chwilę, już niedługo będziesz tulić maluszka. Jesteś dla niego całym światem, jedynym jaki zna, nie dziw mu się, że boi się tej radykalnej zamiany. Sutki możesz tarmosić nadal-u mnie pomagały, ale to mąż musiał to robić. To może myśl o mężu i wtedy w ruch? Bo nawet jeśli nie wywołają tego co trzeba, to dalej będą dawać sygnały do macicy "halo rodzimy". A wtedy prawdopodobieństwo wystąpienia swoich skurczy, jest duuuuużo wyższe
-
nick nieaktualnyJa w trakcie nie krzyczałam. Ale jak zaczęły być partę to krzyczalam i było mi o wiele lżej., wydawało mi się że dzięki temu piszczeniu dostalam wiekszego powera.Achia wrote:Przepraszam ale muszę zadać to pytanie. Czy Wy też krzyczałyście przy porodzie? Tutaj takie dźwięki odchodzą, że albo myślałam że ktoś ma orgazm, albo można nabawić się ochoty jednak na CC
Dzwieku typu orgazm nie miałam. Ale ten to pewnie jest przy bólach jak się powiększa rozwarcie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2018, 18:43
-
nick nieaktualny
-
Achia, dzisiaj u nas dzien z biegunka, więc zaglądam chwilami na forum tylko po to, żeby zobaczyć co u Ciebie. Leżałam cała noc pod ktg i słyszałam krzyki rodzacych kobiet. Brzmiało to tak jakbym była w więzieniu i obok torturowano przesluchiwanych. Jedna kobieta rodziła niemal w milczeniu, ale trzy pozostałe (bo obok w sali uwinieto się z 4 porodami) krzyczaly, jeczaly i plakaly. To było wstrząsające. Ja z kolei rodząc nie tyle krzyczalam co w kółko jeczalam, że mnie boli, że zaraz sie zabiję i niech mi ktoś pomoże. Przy partych zaś przy każdym parciu na wydechu szedł krzyk wściekłości. Tak naprawdę chyba każda z nas ma własną melodię do porodu.
Lunaris lubi tę wiadomość
-
Moja nowa zdobycz
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/fc4443437733.jpg
Jeżowa, -Mamunia-, Patrycja20, Bajkaaa, summer86, Kaczorka, Lunaris, olik321, ibishka, Lusesita lubią tę wiadomość
Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Dziewczyny, dzięki za info o chusteczkach ;* U mnie ich w takim razie nie było, bo szukałam dlugo i myslalam, że slepa jestem albo opakowanie zmienili w porownaniu do tego z neta
Achia, ja krzyczałam jedynie przy badaniu rozwarcia (masażu szyjki?), ale wtedy to nawet emka proszono o wyjście z sali, więc to chyba norma. Przy partych chcialam, ale położna to korygowala, żeby siła szla w parcie a nie krzyk.
starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy
IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte -
nick nieaktualnyMi położna wręcz kazała krzyczeć, bo wtedy idzie powietrze z przepony, szyjka się rozwiera i łatwiej dziecku przez kanał rodny. Przy pierwszym nie miałam siły krzyczeć, jedynie jak mi lekarz łapy wpychał, ale nad tym akurat wcale nie panowałam. Przy Florku śpiewałam "aaaa" bo tak mi było łatwiej
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAchia trzymam kciuki to naprawde już niedługo.
Ja nie krzyczałam, tzn wydałam dosłownie jeden okrzyk w trakcie nacięcia bo wtedy myślałam że odlecę z bolu ale po prostu zrobiono to źle i nie w trakcie skurczu jak się okazało.
Lamka wszystkiego qspanialego dla Was. W Twoim poście dużo optymizmu wyczytakam
Jeżowa bardzo mi przykro z powodu taty. Moja mama choruje na nowotwór wiem jakie to jest trudne ale mam nadzieję że wszystko u Was się ułoży.
U nas nie będę pisać co, bo cały czas chce wierzyć że to skok. Dzisiaj pobudki co 1h. Ja ledwo żyje ale będzie lepiej przecież placki suche z policzków zniknęły. A ja chyba zaakceptowałam w końcu że mam po prostu bardzo wrażliwa córeczkę. I mam nadzieję że to tylko to a nie jakieś problemy zdrowotne. Wszystkich specjalistów ( alergolog dermatolog odmówiłam ) jedziemy tylko do osteopaty 4.01 i w zasadzie tyle.
-
Dziewczyny, chciałam się z wami podzielić świezo zrobionym zdjęciem
Dokładnie rok temu o podobnej porze trzęsacymi sie rekami robiłam zdjęcie testu żeby Wam pokazac, w tym roku ten sam test i to co wyrosło z mojej Kropeczki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 grudnia 2018, 17:00
summer86, Bajkaaa, -Mamunia-, Kaczorka, lamka, Yoselyn82, Patrycja20, frezyjciada, Lunaris, pilik, moniśka..., Nadzieja22, Jeżowa, KateHawke, olik321, Lena21, ibishka, KateKum, JuicyB, veritaserum, JustynaG, emi2016, Anna Stesia, Madzik34, Minnie89, malka, Lusesita, blue00, Emiilka lubią tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Ja też lubię te husteczki wodne z Rossmanna tylko nie w każdym są a jak zamawiałam mleko ostatnio to w aptece zauważyłam te płatki duże 5op po 15 zł więc wzięłam zapas bo w domu staram się tym myć, mam też te z hippa różowe ale już mi zapach nie odpowiada za bardzo przyzwyczaiłam się do wody i do tych wodnych husteczek
A ja na porodowce klelam jak szewc jak zaczęły się parte a nie mogłam przec a potem kazaly zamykać buzię no ale przez to byłam popekana na twarzy strasznie na szczęście wszystko zeszło szybko
Rucola fajny pomysł na zdjęcie
Rucola, summer86 lubią tę wiadomość
Córeczka Zosieńka -
nick nieaktualny
