Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny już wszystko napisały w kwestii wybudzania
ja bym wybudzała dwa pierwsze tygodnie na oewno właśnie przez żółtaczkę. Nie ma teraz ale ma dwie czy trzy doby (najczęściej, przy wyjściu ze szpitala), ale jaka gwarancja że w kolejnej dobie nie zacznie rosnąć? Nie umiałabym ryzykować dla przespanej nocy.
Achia Oskar jest tak piękny, taki malutki i och... aż mi się chce takiego bobasa!
Dzieki dziewczyny za nile słowa. Gdybym umiała to bym Wam filmik wysłała jak zajada bo jest przy tym urocza
jeszcze tylko marze żeby sama siedziała, wtedy wkroczy blw (blw na kolanach się nam totalnie nie sprawdza niestety).
I muszę pochwalić że waży już 5650! Jak tak dalej pójdzie to może podwoi do 8 miesiąca wagę urodzeniową (a nie na rok jak się obawiałam :p)
Luna1993, summer86, Anna Stesia, Nadzieja22, KateKum, JustynaG, veritaserum, Kaczorka, Lena21, Bajkaaa, Jeżowa, Rucola, Achia, KateHawke, Aga9090 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJak do mnie przyjdzie to się pochwalę, bo pewnie nie wytrzymam
Bibek mamyginekolog waży 300 g więcej od Zuzy tak a propo wagi. Szybko nadrobił jak na skrajna hipotrofieWiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2019, 21:10
Bajkaaa lubi tę wiadomość
-
Achia, w szpitalu Łucja słabo spała, ale w domu zaczęła spać po nawet ponad 4 h. Najpierw się martwiłam, że przy żółtaczce i po chorobie powinna jeść częściej, ale wybudzanie jej to była orka.
Potem widziałam, że puce jej rosną i uspokoiłam się że i tak dużo żre, dużo kupcia i jest ok.
Dzisiaj byliśmy u pediatry. W wieku 3 tyg Łucuś waży prawie 4 kg - prztbrała 630 g od najniższej wagi. I skoczyła z 53 na 58 cm. Rośnie jak ma drożdżachWiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2019, 21:25
Nadzieja22, -Mamunia-, olik321, Luna1993, pilik, Rucola, Achia, Anna Stesia, emi2016, Jeżowa, KateHawke, Aga9090, Patrycja20, blue00, Morusek lubią tę wiadomość
4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
[*] 01.2018 - córeczka
-
nick nieaktualnyByłam świadkiem śpiączki niespełna miesięcznego dziecka, przez właśnie spadek cukru. Dlatego ja karmiłam nie rzadziej niż co 3h- w sensie Florka, bo ten starszy Ancymon to inna bajka. Ale nie wybudzalam, tylko przez sen mu wścibiałam cycucha
Rucola lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziewczyny szybkie pytanie, bo ja oczywiście screena nie potrafię zrobić... jaki materac do łóżeczka?
I jeszcze jedno pytanie czy macie organizery do łóżeczka. Czy macie rogale do karmienia? Ja mam ogromne piersi i pamietam ze nie potrafiłam karmić na siedząco tylko na leżąco.
Więcej pytań nie mam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2019, 21:30
-
Dobry wieczór!
Nadrobiłam Was dziewczyny, chociaż cięzko było
Achia Oskarek jest cudowny do zacałowania!!
Yos co za dupki noo..!! Może faktycznie trzeba zgłosić sprawę do sanepidu?
Ania1003 piękne rzeczy pokazujesz ale mnie zwyczajnie na nie nie stać. Wystarczyła mi już dziś kwota za żłobek aby popsuć mi skutecznie humor na cały dzień..
Summer cieszę się, że księżniczka Ania jednak zdecydowała się jeść
U nas dziewczyny od poniedziałku ostre ćwiczenia - tj u Marcelka ;p
Co dziennie próbuje nowych rzeczy. Często wychodzą mu przez przypadek ( np czołganie) ale cieszę się, że tak ładnie ćwiczy. A co za tym idzie w nocy mamy pierdyliad pobudek! Także no
synek 18.08.18
-
JuicyB wrote:Justyna zobacz najpierw zwykłym higrometrem za 10 zł na allegro czy na pewno macie sucho. U mnie jest tak około 42% i posiłkuję się zwykłym nawilżaczem na kaloryfer i jest ok.
Te zmiany, które pokazałaś wyglądają na moje oko na AZS lub ŁZS, ale to pewnie dlatego, że Hub ma ŁZS i wszędzie to diagnozuję
Jeśliby nie pomogła maść na AZS, którą polecają dziewczyny, to na ŁZS stosuje się: https://www.aptekagemini.pl/zinadermin-krem-ochronno-regenerujacy-z-tlenkiem-cynku-70g.html
zinadermin to mam w domu. Dermatolog mi przepisała w ciąży, gdy miałam jakieś zmiany skórne i powiedziała, że na odparzenia u maluszka też moge stosować.
-
Olik, ile u Was żłobek?
Mamunia, my kupiliśmy Hevea, Rucol chyba też.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2019, 21:27
Rucola, -Mamunia- lubią tę wiadomość
starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy
IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte -
nick nieaktualnyOlik Marcelek do żłobka idzie już ? Wracasz do pracy ?
A właśnie powiedzcie mi dziewczyny z Wrocławia na jakiej stronie już się zglasza dziecko do żłobka ? Muszę się za to wreszcie wziąć.
Summer ja nie Olik ale żłobek we Wrocławiu z dofinansowaniem to ok 900 zł ( miasto wtedy dopłaca chyba 600 ) ale nawet do takiego jak dwójka rodzicow pracuje i jest to pierwsze dziecko to ciężko się dosyac... Prywatne od 1500 w górę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2019, 21:27
-
Veritaserum ja dziś usłyszłam cenę 960 zł za miesiąc i tak jak mówisz żadna pewność że dziecko się dostanie.
Nie wracam narazie do pracy. Swoją drogą prawdopodobnie nie będę miała do czego wracać... tak mnie to troche przytłacza. Czas leci nieubłaganie. Mały zaraz będzie miał 5 miesięcy. Nie wiem kompletnie co z tym moim czorcikiem robić. Czy żłobek i szukanie nowej pracy czy może pomyśleć o rodzeństiwe. Czy zostać roku w domu na bezpłatnym ( ciężko będzie finansowo ale może jakoś uciągniemy)... no zdołowana jestem tym wszystkim synek 18.08.18
-
nick nieaktualny
-
Jezu naprawdę tyle żłobek u was? Szok u nas z dofinansowaniem niecałe 500 z tego co znajome mówiły...
Ja będę szukać pracy i jeśli będę zmuszona do żłobka dać (bo np mama nie będzie chciała się zająć) to znajomi prowadzą żłobek to miejsce na pewno będzie zresztą u nas tego ostatnio strasznie dużo porobili
Yoselyn ja pie...le co za konowaly z tych lekarzy!!! Też bym skargę pisała i do wiadomości sanepidu dała bo bez jaj...
Córeczka Zosieńka -
Doczytałam wreszcie
Yos strasznie mi przykro, że trafiłaś na takich patalachow, dobrze, że ten koszmar się kończy !
Wózek my mamy Espiro Next Manhattan i ja go uwielbiam, bo mieszkam w domu na parterze i jest mega wygodny, zwrotny, świetnie się prowadzi w każdych warunkach, ale jednak muszę przyznać, że lekki nie jest. Spacerówkę na razie tylko przymierzyłam, bo Franio jest już duzy i coraz trudniej go zmieścić w gondoli
Nasze forumowe dzieciaczki jak zawsze przywołują uśmiech i poprawiaja humor !
Pilik super, że Ninka ma taki apetyt i ładnie przybiera na wadze, buziaki dla Was
Olik ożes kurde cena żłobka zabójcza
a co do pracy to w pełni rozumiem, tez coraz częściej o tym myśle i coraz bardziej mnie to stresuje i nie wiem co dalej jeśli nie uda się z rodzeństwem
Ania a dlaczego chcesz, żeby Oskar już się przewracał z brzucha na plecy ?? To zdecydowanie za szybko, ma na to czas do końca 7 miesiąca jak podpór na rękach będzie już wysoki i będzie w stanie oderwać brxuch od podłoża
A co do fizjoterapeuty to akurat dziś mamaginekolog zamieściła taki wpis jakby nas wczoraj czytała
Achia Oskar słodki, ja nigdy nie budziłam Frania na karmienie, ale tez był w domu dopiero po 11 dniach, a przesypiać dłużej niż 3,5h zaczął dopiero po miesiącu -
Mamunia my mamy materacyk z ikea, piankowy za 170zl bodajże (tam kilka jest) i jest bardzo w porządku.
Rogala mam ale używałam bardzo krótko, lepiej mi się karmi jak Ninka leży na mnie albo obok. Organizera nie mam, ale łóżeczko mamy w rogu pokoju za łóżkiem.
Ania ja bym dawała cały słoiczek ten taki 125g , pewnie przy tym 190 bym po połowie czy trochę więcej. Ale to Twoje decyzje i Twoja intuicja co dla małego najlepsze
Ja mam trochę słoików kupionych, ale bardziej są na wszelki wypadek. Póki co wole pojedyncze produkty. Makaron itp. Zacznę dawać jak będzie umiała stabilnie siedzieć. A na obroty z brzucha na plecy Oskar ma jeszcze spokojnie czas
Nika pięknie Łusia przybiera!
Frez robiłam tak samo do dzisiaj w nocy zasypia w moment przy jedzeniu (gorzej że jeść potrafi pół godziny w nocy. W dzień magicznie pięć minut starcza :p)
Luna z Bibka w ogóle klucha jest teraz
Olik mam te same obawy... ale my postanowiliśmy że od maja próbujemy z drugim i zobaczymy co los przyniesie. Mam ze cztery miesiące urlopu do wybrania więc mamy czas do sierpnia/września. Zobaczymy czy starczy. O ile w ogóle będzie się dało zacząć starania... a jak się nie uda to pójdę na wychowawczy i będę szukała jakiejś pracy na godziny żeby cokolwiek dorobić... a jak się nie uda to będę musiała zacząć szyć, o! Hehe.
A tak serio to nie wiem, u nas już abstrahując od kosztów żłobków jest tak mało, że marne szanse się dostać. (Państwowy jeden, prywatne dwa, szaleństwo...!) no i obawiam się że bie umiałabym jej zostawić jeszcze... jak się urodziła i leżała w ciężkim stanie na oiomie to sobie obiecałam że do 2 r.ż. Z nią będę, żeby Jej nie narażać na taki ogrom wirusów...
-Mamunia- lubi tę wiadomość
-
jak pisze summer, materac-hevea medica, nie mam organizera bo łóżeczko stoi blisko okna i na parapecie mam 2 ładne pudełka i w nich wszystko od pieluch, przez kremy, lekarstwa po smoczki-Mamunia- wrote:Dziewczyny szybkie pytanie, bo ja oczywiście screena nie potrafię zrobić... jaki materac do łóżeczka?
I jeszcze jedno pytanie czy macie organizery do łóżeczka. Czy macie rogale do karmienia? Ja mam ogromne piersi i pamietam ze nie potrafiłam karmić na siedząco tylko na leżąco.
Więcej pytań nie mam. ja też nie potrafię karmić na siedząco, tzn potrafię ale bolą mnie plecy, ręce, mam wrażenie że Małemu mega niewygodnie. Rogala kupiłam jak byłam w ciąży i byłam przekonana, że karmienie na siedząco to jedyna słuszna pozycja. Aktualnie chciałam go wystawić na sprzedaż, ale coraz częsciej Młody w nim leży i mu pasuje, więc się wstrzymam. na Twoim miejscu nie kupowałabym, bo jak będzie Ci potrzebny to emek jedzie do sklepu i w godzinę go masz a jak będziesz karmić na leżaco to stówka zostaje Ci w kieszeni
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Aniu a co to za zabawka? nazywa się rocky??? Ja stronię od tv i telefonów, ale nie oceniam Twoich wyborów, choć przyznaję się z ręką na sercu że próbowałam zachęcić Małego do leżenia na brzuchu przed tv żeby sprawdzić ile wytrzyma, ale w tych okolicznościach tv Go w ogóle nie zainteresował...#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
nick nieaktualnyPowiem Wam z ręką na sercu, że gdybym miała po roku wrócić do pracy to też bym od razu się starała o kolejne (w moim przypadku trzecie). Może finansowo nie stoimy jakoś super, ale żyjemy spokojnie, niczego nigdy nie brakuje mimo że tylko mąż pracuje a ja się uczyłam a teraz aplikacja, a ja z Tosia byłam 3,5 roku w domu (babcia dwa dni w tygodniu). Z Zuza mam nadzieję że będzie tak samo. Czyli niedługo będzie znowu testowanie na forum my zaczynamy po przyznaniu kredytu, za rok/1,5
Materac dla Tosi też mam z Ikei i jest super
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2019, 22:02
pilik lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
( ja oczywiście)
