Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Summer oo dobry pomysł. Muszę coś zacząć ćwiczyć. Trzeba by tyłek chociaż i brzuch jakoś podbudować.
Justyna Aneczka też ma spore oczy jak tak teraz patrzę!
Achia jeszcze apropo odbijania - jeżeli by się mocno prężył, denerwował czy potem ulewał to znak że odbicie konieczne, a jak nic niepokojącego się nie będzie działo to spokojniei często na brzuszku jak maluch leci to sam odbije.
JustynaG, Achia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAneczka
wygląda na super zadowoloną!
Ninka zresztą też)))
Dzięki dziewczyny! Bez Was byłoby ciężko!
Teraz przed nami kąpiel będzie wyzwaniem, ale to jeszcze nie dziś.
No i czasem warcze na męża. Wiem, że to hormony, a on się tak stara i mi głupio. Albo patrzę na Oskara i ryczę ze wzruszenia. Eh, połóg tak?Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 stycznia 2019, 20:26
JustynaG lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny ja przez pierwsze 2 miesiące w ogóle nie odbijałam.... W szkole rodzenia tak nas nastawili i w zasadzie do głowy mi to nie przyszło, choc Mały na poczatku meczył się z gazami i dlatego dawałam espumisan. bez bicia się przyznaję, że na początku nawet nie kładłam mlucha na ramieniu, bo się bałam... emek to samo ale u nas się obeszło (na szczęście).
Jesli chodzi o motanie w chustę to kangurka można od pierwszych dni, ja motałam pierwszy raz dopiero po połogu, bo wczesniej sie bałam ale pierwsze tygodnie i tak były wypełnione łzami moimi i Małego. Przeszlismy długą drogę zeby teraz sobie śmigać ale już w kieszonce
Pilik podziwiam Cię, dajesz z siebie 200% Nince, a ta pozycja nie wyglada na wygodnąnie dla mnie.... ale jak sytuacja wymaga, to trzeba się przyzwyczaić
No i Ninka sliczna :*
Justyna Aneczka piekna!!!! I jak ładnie bawi się zabawkami na brzuszku. Ciekawe czy ja się doczekam
W zasadzie u nas chyba wszystko bedzie na opak, bo leżenie na brzuchu powoli idzie nam coraz lepiej, serio az jestem w szoku ale zabawki na razie służą za podpórkę pod brodę, to dziś Mały nas zaskoczył.. tzn emka. ja wyszłam do Rossmanna a on w tym czasie pod okiem taty zaliczył swój pierwszy obrót na brzuch przez lewe ramię. jak wróciłam to powtarzał to usilnie w kółko i tak się przy tym cieszył ze az się popłakałam ze wzruszeniatakże ten, leżeć nie chce ale piruety kreci.. Ciekawe czy jutro będzie pamiętał swoją nową umiejetność
summer86, JustynaG, Nadzieja22, pilik, emi2016, Aga9090, Anna Stesia lubią tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
AnnaStesia - Aluśka męczy teraz cyce niemal non stop! Ale zaczęło się to u niej jak jakiś rok skończyła. Wcześniej miałam wrażenie, że coraz mniej ciągnie.
Luna - w Esotiq są teraz wyprzedaże. Mi się dziś udało kupić biustonosz do karmienia za niecałe 60zł. O taki:
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/822f9ac0b2e3.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 4 stycznia 2019, 20:26
Luna1993, Rucola, pilik, Anna Stesia lubią tę wiadomość
-
Blue, czekam w takim razie na pytania "Kiedy następne?" Na razie spokój.
blue00 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
AnnaStesia, u nas też zaczęlo się łapanie za dekolt w poszukiwaniu mleka i dziś też siebie nazwałam szwedzkim stołem w rozmowie z emkiem
Mam świadomość, że już zostało nam mniej karmienia niż więcej. Prawdopodobnie w czerwcu zacznę Anię odstawiać.. mogłabym w sumie karmić po pracy i wieczorami, ale boję się co będzie gdy przyjdzie mi wyjechać na 2-3 dni. Myślę, że rok i tak będzie dobrym wynikiem..
Anna Stesia, Jeżowa, Achia, Aga9090 lubią tę wiadomość
-
Summer, rok to świetny wynik!
Ja nie ukrywam jestem z siebie dumna, że karmię Anię już ponad 4 miesiące. I wiem, że może dla większości z Was do żaden wyczyn ale dla mnie jest to mój wewnętrzny sukces.
AnnaStesia, niee... no Ty to już mogłabyś w ciąży być! :d W koncu 7 miesięcy ma Twój synek.
summer86, Anna Stesia, Jeżowa, Aga9090 lubią tę wiadomość
-
Kaczorka ja mam ten biustonosz, nawet teraz na sobie. jest świetny. Super trzyma i łatwo się odpina do karmienia
Summer rok to zajebisty wynik!!! Ja też marzę o roku a jesli bedzie możliwość to pewnie będe chciała ciągnąć dalej, ale przeraża mnie perspektywa o której piszecie, w sensie ciagnięcia za bluzkę czy jedzenia z jednej piersi i tarmoszenia drugiej. Nie wiem czy to udźwignę psychicznie... na razie karmienie piersi sprawia mi ogromną radośc ale jesli zamieni się za jakiś czas w takie sterroryzowanie matki to nie wiem jak to rozwiążę... Obym moja psychika to znosiła albo po prostu będe za wszelką cenę oduczać tego dziecka... o ile się da. na razie przeraża mnie to, co piszecieale jak przyjdzie do mnie, to moze nie bedzie tak źle
Kaczorka, Anna Stesia lubią tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
nick nieaktualnyJakie piękne dziewczynki!!!!
też chcę!
Mnie teść zapytał jak tylko wysiadłam z auta "to co, teraz dziewczynka? Trzeba iść za ciosem" także nooo.... Dwa dni po porodzie....
Ale przyznaję się, że nie zabezpieczamy się z mężem, bo ja i tak miałam problemy z odzyskaniem owulacji przy kp, starania typowe były dla nas męczące psychicznie i stwierdziliśmy, że co ma być to będzie i tyle. Dom stoi, okna wstawili wczoraj, dziś przyszedł elektryk. Jeśli wszystko pójdzie ok, to na koniec roku powinniśmy się wprowadzić. Tzn chcemy ogarnąć tylko tyle żeby móc się tam umyć i gdzie zrobić jeść, a reszta z czasem. Bo tu mamy ciasno, dzieci szczególnie... 50m2 dla 4 osób to jednak mało -
Justyna, u Ciebie to ogromny sukces, KPI wymaga dużo determinacji, dobrej organizacji i samodyscypliny. A Ty nie dość, że karmisz Aneczkę to jeszcze oddajesz swoje mleko dla innych maluszków
I rozumiem dumę z 4 miesięcy, ja się bardzo cieszyłam po 3 miesiącach kp i teraz po pół roku, to były moje kolejne dwa plany minimum. Przyznam, że jak minęło pół roku to jakoś zeszła ze mnie presja i większą radosć mi sprawia karmienie.
Rucola, Anna Stesia lubią tę wiadomość
-
Justyna popieram Summer. KPI jest bardzo wymagające i każdy kolejny miesiąc to będzie ogromny sukces a to ze oddajesz mleko do banku to już w ogóle...
Summer ja zanim urodziłam lewka miałam bardzo luźne podejście do tematu kp. Nie chciałam sobie robić presji, ale jak Młody sie tylko urodził to w kilka sekund zmieniło się wszystko. Moim największym marzeniem było karmić piersią minimum pół roku (chodzi mi o moje mleko, bo gdyby sytuacja tego wymagała to byłabym mama KPI o ile moje cycki były chętne do współpracy) i dalej jest to moim marzeniem a każdy kolejny dzień będzie już myslę bez presji i stresu, który nadal we mnie siedzi... Niby jest ok, ale jak przystawiam Małego i dłuższą chwilę nie czuję napływu to ogarnia mnie panika, ręce sie pocą i chce mi się wyć, ale po chwili już go czuję i emocje opadają a mi się nogi trzęsa z emocji...#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Justyna - Ty karmisz nawet gromadkę dzieci
niejeden brzuszek jest dzięki Tobie szczęśliwy
Ja sobie nie zakładałam ram czasowych ile chciałabym karmić piersią. Wiem tylko, że długo :p a że trafił mi się cucuś mamusi, to tym lepiej
Oglądam właśnie telewizję regionalną i była relacja z Koszalina, gdzie dzisiaj w jednym z escape roomów spłonęło 5 nastolatek. I przez moment słychać było krzyk rozpaczy jednej z matek. Normalnie aż mi serce i żołądek ścisnęło..Anna Stesia lubi tę wiadomość
-
Summer rok to będzie świetny wynik, szczerze mówiąc ja trochę egoistycznie coraz częściej myślę o powolnym odstawieniu Frania, chciałabym żeby wróciła miesiączka i owulacja, od maja chciałabym wrócić do starań o maluszka, a nawet w najśmielszych snach nie myślałam, że będę karmić tak długo
ale też trudno mi podjąć tę decyzję, ciagle ją odkładam i mówię a jeszcze troszkę
-
nick nieaktualnyRucola powiem Ci że my też nigdy nie odbijalismy Ani. Jak na początku chcieliśmy to ja to ciągle wybudzalo w nocy. W końcu przestaliśmy i ona sobie czasami odbije czasami nie ale chyba nie ma to dla niej znaczenia aczkolwiek nie wiem.
..
Co do kp ja sobie stawiałam cele najpierw 3 miesiące i już to osiagnelam i soe bardzo ciesze i jestem dumna, kolejny krok to pół roki i rok. Zobaczymy. Mnie trochę tez przeraża i jakis dziwny niesmak mam ( nie wiem dlaczego i absolutnie nie chce nikogo urazić !!) Jak widziałam chodzące już dzieci co właśnie tarmosily bluzkę mamy co by się do piersi dorwać. Nie wiem dlaczego mam takie dziwne podejście i uczucia ale na ten moment tak mam, zobaczę co będzie jak Ania rok osiągnie.