Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzień dobry
u mnie pogoda wygląda tak:
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/c7af5bd45efc.jpg
Bajka to musi przezabawnie wyglądać jak tak pupcię wystawiapowodzenia w sprzątaniu
Lunaris Natala pierwsze dwa miesiące też nie odbijała w ogóle. Dopiero teraz udaje mi się ją odbić. Spróbuj ten Delicol może coś zdziała. I ja też dawałam wieczorem MM bo wydawało mi się że się nie najada. I tylko po MM spała tak spokojnie. Ale potem spróbowałam bez i udało się a mleka było coraz więcej.
Melevis ogromnie mi przykro... Tulę mocno! Strasznie mi przykro, aż łzy lecą...
emi2016, Lunaris, Patrycja20, Bajkaaa, Anna Stesia, blue00, Lusesita lubią tę wiadomość
-
Rucola walcze, walcze- ex testerki tak łatwo się nie poddają. Jak widać walka nie kończy się na staraniach. Póki płynie mleko to będę podawać -w końcu nie jest tam po to żeby wykończyć dziecko
KateHawke dzięki że to napisałaś- właśnie taki miałam plan ale nie byłam pewna czy sensowny. Jak u Was się sprawdził to może i u nas da radę.
Yos- świetny sen, tak naprawdę to już niedługo... nie wyobrażam sobie Twojej radości i wszystkich innych emocji kiedy przyjdzie ten dzień.
Melevis wiem że to najgorsza mozliwa pora na takie decyzje ale też podpisuję się pod tym co dziewczyny piszą. Kiedy ja roniłam nie było takich rozwiązań i do tej pory żałuję że nie miałam możliwości zrobić badań- może dowiedziałabym się jaka była przyczyna tej straty i dalszych niepowodzeń potem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2019, 11:16
Yoselyn82, Anna Stesia lubią tę wiadomość
-
My dziś jeszcze u babci ale wracamy dziś po obiedzie bo tata tęskni a jutro szczepienie...
Jakoś tak smutno dziś tu na forumMam nadzieję że szybko minął smutne dni i szybko rozweselą nas nowe Noworodzie
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Melevis kochana trzymaj się tam... Jestem z Tobą myślamiStarania od 08.2016 r. - 37cs szczęśliwy ♥️
Ona: hiperinsulinemia, hiperprolaktynemiia czynnościowa, lekka niedoczynność tarczycy, endometrioza I st., APS, mutacje MTHFR i PAI hetero, genotyp KIR BX - brak kir odp. za implantację, allo mlr 24,5%, 2 cb
Leki: euthyrox, neoparin, acard, accofil do 8t2d, meta do 14 t 4 d
On: HDS 21%, DFI 17%, morfologia 0%-2% -
To moje dziecię widzę że po skoku rozwojowym przestało robić kupki. Przedtem 4 dni, w niedzielę zrobiła, a teraz znowu 3 dni już nic. Daję Espumisan, Dicoflor i obserwuję. Bardzo się tym martwiłam ale zadzwoniłam do położnej i zapytałam czy tak może być. Położna powiedziała że jeśli nic jej nie boli, umie jeść, śpi w nocy to 7-10 dni może nie robić, po tym skoku rozwojowym trawienie lepsze jej się włączyło.
Nadal czasem rzuca się przy piersi - zazwyczaj przy ostatnim karmieniu, wtedy mam już sflaczałe te piersi i się wkurza. Ale za to rano po 8 godzinach to bomby takie że chwycić nie umie.
Zaczęła w końcu odbijać ale i tak ulewa bo tyle śliny produkuje że jak potem nóżkami tłucze przez godzinę to shake'a takiego robi że masakra. Ale za to uśmiechy takie posyła że choćby nie wiem co to ja od razu też mam banana na twarzyAnna Stesia, admiralka, Lunaris, pilik, JustynaG, Jeżowa, Lusesita lubią tę wiadomość
-
Anna Stesia wrote::-*
Jak sie masz dzisiaj?
A dzięki, trochę lepiej, choć czekam na wiosnę z wielkim utęsknieniem. Staram się codziennie wychodzić z domu z Małą, żeby łyknąć trochę powietrza. Siedzenie w domu mi nie służy.
Byłam też wczoraj u proktologa. Okazało się, że to nie żadne hemoroidy tylko zakrzepy brzeżne. Lekarz stwierdził, że z dwojga złego to lepsza opcja. Powiedział, że nie są na tyle duże, żeby cokolwiek z tym robić (przy dużych się nacina i ewakuuje skrzep). Ponoć mają się same wchłonąć w przeciągu 3-4 tyg. Mam łykać cyclo 3 fort i smarować maścią. Nie dopytałam o criorectum czy warto stosować w tym przypadku, bo już mam w domu. Stwierdził też, że ludzie czesto myla zakrzep z hemoroidami zewnetrznymi - cos co nagle wyskoczy i jest na brzegu to najczesciej zakrzep wlasnie.Anna Stesia, summer86 lubią tę wiadomość
Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
agulineczka wrote:A dzięki, trochę lepiej, choć czekam na wiosnę z wielkim utęsknieniem. Staram się codziennie wychodzić z domu z Małą, żeby łyknąć trochę powietrza. Siedzenie w domu mi nie służy.
Byłam też wczoraj u proktologa. Okazało się, że to nie żadne hemoroidy tylko zakrzepy brzeżne. Lekarz stwierdził, że z dwojga złego to lepsza opcja. Powiedział, że nie są na tyle duże, żeby cokolwiek z tym robić (przy dużych się nacina i ewakuuje skrzep). Ponoć mają się same wchłonąć w przeciągu 3-4 tyg. Mam łykać cyclo 3 fort i smarować maścią. Nie dopytałam o criorectum czy warto stosować w tym przypadku, bo już mam w domu. Stwierdził też, że ludzie czesto myla zakrzep z hemoroidami zewnetrznymi - cos co nagle wyskoczy i jest na brzegu to najczesciej zakrzep wlasnie.życzę szybkiego zniknięcia zakrzepów.
A spacerki to święta racja - cudownie wyjść z domu na świeże powietrze choćby po to, żeby zmienić"otoczenie" -
Agulineczka, my też uparcie każdego dnia staramy się wyjść na spacer, choć pogoda nie sprzyja. Wczoraj pierwszy raz użyłam tą folię na wózek i w deszczu chodziłyśmy
Małej zawsze spacer dobrze robi i ładnie śpi, a ja też mam lepsze samopoczucie, jak wyjdę z domu. -
Lunaris a jesteś pewna że to kwestia głodu? U mnie Ninka przez pierwsze cztery miesiące płakała większość dnia. I z głodem to na pewno nie miało nic wspólnego. Co do wieczornej butli mm, może po prostu już jest przyzwyczajony że po piersi dostaje butle i na nią czeka? Wiem że to trudne bardzo, ja bym spróbowała ze dwa dni nie dawać butli w ogóle. Może się okazać że będzie wisiał wtedy więcej na piersi. Jak je łapczywie to też może płakać z tego, że mleko za szybko leci, warto karmić „pod górkę”, Ty w pozycji półleżącej, dziecko kładziesz sobie na brzuchu i przystawiasz. Przed karmieniem możesz wprowadzić delicol Co do diety u nas pierwsze trzy miesiące była masakra po jajkach i bmk. Potem zaczęłam wprowadzać i było lepiej, aktualnie mogę jeść wszystko. Widzę że chcesz walczyć dlatego takie rady, ale pamiętaj że to czy Twoje dziecko je mm, Twoje z butli czy Twoje z piersi nie świadczy o tym jaką matką jesteś! Mimo że jestem zwolennikiem kp, uważam że jeśli ciężko Ci z tym i za dużo energii i psychicznych zmartwień Cię to kosztuje to czasami lepiej odpuścić dla siebie samej. (Edit - pisałam tego posta od 8 zanim wskoczyło milion innych, Ale już zostawiam
)
Melevis tule mocnomam nadzieję, że szybko i bez kompilacji wrócisz do domu. Też bym jednak się zdecydowała na badania (np. w twardnial jest pełny panel), to cholernie trudne ale może pomóc w przyszłości...
Agulineczka i teraz myśle czy ja tego nie mam...! Myślałam że hemoroidy, ale te maści i leki nic nie dają, a mnie nic nie boli ani nie swędzi... i też po porodzie mi się pojawiło po jakimś czasie i może rzeczywiście po odstawieniu heparyny nasiliło...? Chyba też kupię na próbę ten lek co piszesz...
Admiralka Tosia jest cudowna! Piękne zdjęcia. Fajnie że wróciłaś
Za nami ciężka noc, nic nie spalałam i jestem mombie na całego.
Na poprawę humoru wrzucam panienkę, w końcu mi się udało złapać doleczek na zdjęciu
[url
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia 2019, 21:13
Lunaris, KateHawke, emi2016, Rucola, Patrycja20, Yoselyn82, JustynaG, admiralka, Aga9090, Minnie89, blue00, Achia, lamka, Luna1993, Jeżowa, Nadzieja22, KateKum, Anna Stesia, Lusesita, Emiilka lubią tę wiadomość
-
Jeszcze nie jestem gotowa żeby się poddać. Jest mleko to trzeba walczyć. Może faktycznie on się złości bo wolniej z piersi leci ale jak potem wypija z butelki jeszcze 60ml(moje podaje) to dalej krzyczy. Tylko po mm zasypia i jest spokojny.
Zaparłam się i spróbuję to przetrwać. Od wczoraj wisi na cycu, ściągnęłam tylko raz i w nocy raz dostał mm. Zobaczymy, pokombinuję też z innymi pozycjami. Od 6 próbowałam na leżąco ale ni cholery nie idzie. Może pod górkę lub z pod pachy się uda.
CDL widziała nas po szpitalu, wtedy jeszcze Staś nie krzyczał ale też miałam mniej pokarmu i więcej mm dostawał, nie czepiała się tylko sugerowała żeby więcej przestawiać.
Jeszcze mam pytanie odnośnie kamieni milowych- macie jakąś fajną stronę do polecenia?Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2019, 12:32
-
Ninka ale przeuroczy dołeczek!
ach ta miłość do cycusia aż z oczu bije
Lunaris a ile karmisz na jedną pierś? Pytam bo ja przez całe dwa miesiące musiałam Nat karmić po 20 minut na każdą pierś. Było to męczące szczególnie w nocy ale jak krócej dawałam to krzyczała strasznie. To tak tylko informacyjnie bo nie wiem ile Stasio ssie a nóż widelec coś ci nasunę tą informacją. -
Pilik cudowny dołeczek!!! No i Ninka jest cyckolubem na całego
Co do hemoroidów to mam jednego i chyba rozgościł się na dobre :p ale nie boli, nie krwawi tylko trochę utrudnia dwojeczke więc nie stosuję nic tylko dbam żeby nie mieć zaparć a od kiedy zaczęłam dbać o nawodnienie to w zasadzie nie mam problemów....#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Dziewczyny ja tak podsumowując nasze dotychczasowe kp to stwierdzam, że nie miałam żadnych problemów. Wiadomo, bolesny początek, upokarzające traktowanie w szpitalu i zastój od czasu do czasu ale ze strony Malca nie doświadczyłam oznak bólu czy długotrwałej niechęci i czasem ciężko mi jest postawić się na Waszym miejscu. Ale uważam że Wszystkie które walczycie jesteście bohaterkami!!! Nawet jeśli czasem się nie uda to i tak jesteście Wielkie!!! Tak jak pisałam kiedyś, dla mnie przymus podawania mm na pewno byłby ciężki psychicznie ale wolałabym to niż patrzenie jak dziecko cierpi... Tylko te nasze dzieciątka nie potrafią mówić i nigdy nie wiemy co jest przyczyną ich cierpień. I to jest chyba najtrudniejsze#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
nick nieaktualnyAgulineczka a ten cyclo3 forte jakie dawki masz brać?
Ja brałam w ciazy 1 na dzień ma żylaki nóg, po porodzie odstawiłam, a takie cholerstwo mi tez zewnetrznie wyskoczylo jakieś dwa tygodnie temu. I po twoim poście zaczęłam sie zastanawiać czy to nie to, bo czopki, maści juz stosuje i nic kazda wizyta w wc to bol i placz.... -
Lunaris a ja bym spojrzała na mm tak, że nie zasypia bo „w końcu jest najedzony” tylko zasypia bo organizm potrzebuje więcej energii żeby strawić to mleczko. Wiem że może marne pocieszenie, ale powinno psychicznie podbudować (i cycką dać kopa!) bo najpewniej taka jest prawda
plus tak jak piszesz przy piersi większy wysiłek więc póki nie wypracuje odpowiedniej techniki picia to może zjadać męcząc się i dlatego tak mu trudno. Jak przejdziecie na samą pierś to też może zacząć na niej lepiej pracować, mniej się męczyć i bardziej najadać
Lunaris, Rucola lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny