Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Nie żebym jej broniła Ale u mnie na wsi się tak mówi żeby dziecka nie zauroczycFozzie Bear wrote:#mądrościteściowej
Ww. dzwoni z gratulacjami i życzeniami "gratuluje (tu trochę pierdolenia o szopenie), a córcia? No brzydka jak noc!"
Dziękuję, dobranoc
coś jak na psa urok albo Ale te kwiatki tfu tfu brzydkie
-
Agulineczka nam kazali przynieść głodne dziecko na rota, żeby chętniej zjadło - szczepionka jest smaczna (przynajmniej sądząc po minie Agatki), no i chyba jakby ją zjadła na pusty żołądek to mniejsza szansa na ulanie? Ale tylko teoretyzuje.
Lamka u nas dopiero po 6 tygodniu dało się czymś zająć Agatkę, a tak to też głównie marudzenie... Aktywność to był czas zmiany pieluchy, wtedy zaraz po kładłam ją na brzuchu i już zaraz płacz i cyc. Wydaje mi się, że Domiś może potrzebować Twojej bliskości trochę bardziej, bo na początku niestety byliście "rozdzieleni", więc teraz chce nadrobić. Wiem, że jest to trudne (i momentami frustrujące). Jeśli na piersi jest spokojny to ja bym polecała dużo ssania dla niego, a dla Ciebie Netflix.
JustynaG lubi tę wiadomość
👧córeczka 2018
👦synek 2020
-
Lamka miałam tak z Franiem- spał tylko na dworze w czasie spaceru 2-3godz a pozostałą część dnia trzeba było kombinować jak przetrwać. Głównie leżał w bujaku.
Staś śpi dużo w porównaniu do brata ale jak mam lepszą noc to gorszy w spanie jest dzien i odwrotnie. Teraz więcej czuwa lub ucina sobie drzemki jak jest na rękach- odłożysz i oczy jak 5zł i płacz.
Zwalam to na chęć bliskości i może pierwszy skok rozwojowy?
Nika czekam na położną bo ostatnio ważył 3500 3 tyg temu. Moja waga łazienkowa pokazuje +/- 5kg ale to chyba nie możliwe... -
Hope o tym samym pomyślałam. Mimo to mogła sobie darować lub inaczej ująć to w słowa
Fozzie ja rozumiem że masz dziś urodziny? STO LAT !!!
Jeżowa piątka! ja mam cały słupek 56-62 więc Twoja szuflada się przy mojej ciuchofobii nie umywa
acz kolwiek zachwyca mnie swoją organizacją 
-
nick nieaktualnySummer no to chyba u nas jest tak samo. To, że mały potrzebuje bliskości jest pewne, bo przy piersi spędza łącznie z 8-10h dziennie. Z brzuszkiem już nie ma problemów, jedynie rano się trochę spina przy kupce. Zastanawiałam się, czy nie ma przypadkiem refluksu, bo często ulewa i może to by tłumaczyło drażliwość, ale pewnie wymyślam.
Jeżowa dokładnie tak robię - cyc i netflix lub książka.
Czyli po Waszych wypowiedziach można wywnioskować, że to chyba norma. Uspokoiłam się.
A, no i zazdroszczę takich ładnych przyrostów. Dominik od 19.12 przyrósł jakieś 450g, więc to nie pomaga mi wcale w uwierzeniu w swoje cycki.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia 2019, 19:59
-
nick nieaktualnyLamka-u nas podobnie. co prawda Oskar nie płacze, ale nie śpi, patrzy, albo chce cycka i spędzamy tak cały dzień. jak tylko odłożę- podobnie jak pisze Lunaris-oczy jak 5zł. więc się nosimy, przytulamy, oglądamy coś z mężem właśnie. Położna mówiła nam teraz,że dotyk to energia i przez to,że nie mieliśmy kontaktu skóra do skóry to trzeba mu to teraz oddać.
i własnie chciałam pytać, teraz widze,że chce spać, pierś cycka,ale raczej nie je,bo trochę szarpie, trochę się bawi. niby zamyka oczy,ale otwiera. na razie nie dostaje smoczka,ale czy może taki smoczek pomógłby mu zasnąć? mi nie przeszkadza,że na mnie wisi,ale jego mi szkoda,bo widze,że oczka mu się kleją. ale jest w miarę spokojny i nie płacze.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia 2019, 20:05
-
Achia, ja smoczek podałam po 4 tygodniu i rzeczywiście czasem pomagał uspokoić. Dopiero po miesiacu zaczęła się akcja plucie i od niedawna wróciła akceptacja.
starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy
IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte -
Achia ja jestem bardzo smoczkowa - wolę wyrzucić potem smoczek niz walczyć z wyssanym kciukiem ALE jak się okazało Stasio nie uznaje smoczka mimo że je z butelki :]
Ssanie pozwala się uspokoić co za tym idzie i uśpić, jeśli Oskar polubi smoczek to czemu nie? jest to też wygodne kiedy chcesz wyjść na spacer bez wyciągania piersi na dworze (np teraz w zimie) a dziecko płacze czy zostawić je z kimś pod opieką a sama wyjść gdzieś.
Ja jestem za.
Jeżowa, blue00, Aga9090 lubią tę wiadomość
-
Achia a my właśnie mniej więcej w tym wieku co teraz jest Oskar wprowadziliśmy smoczek. Ja dawałam tylko po jedzeniu - by rozumiała, że to służy do uspokajania. Nigdy nie dawałam, gdy zbliżała się pora jedzenia, bo nie chciałam, aby czuła się oszukiwana. U nas sprawdziły się Lovi (takie 0-2 miesiąca), a odrzuciła dwa typy Nuka i Tommee Tippee. Więc jak nie będzie chciał jakiejś firmy to bym szukała dalej - takie całkowicie niesmoczkowe dzieci nie zdążają się aż tak często, choć tu na forum mamy oczywiście kilka przykładów
I podpisuje się pod tym co napisała Lunaris według mnie smoczek dużo ułatwia i wolę walczyć potem z oduczaniem niż teraz radzić sobie bez niego
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia 2019, 20:24
👧córeczka 2018
👦synek 2020
-
nick nieaktualnyDziewczyny ile Wasze dzieci spały na dobę w wieku Ani ? Tak mniej więcej. Ona chyba na rekordy jakieś idzie... Dzisiaj w nocy pierdyliard pobudek spala ok 9 h łącznie a w dzień dwa razy po 30 minut. Zastanawiam się czy to slawny regres snu ?
Jeżowa matko ile rzeczy !! Ale pięknie masz poukładane no i Agatka na zdjęciach zawsze super wygląda ja w większości ubieram Anię w ciuchy z H&M ale masz rację regularne ceny odstraszają.
Co do wiszenia na piersi to jak najbardziej norma. Moja Aneczka miała to samo. Oczywiście też się tym martwiłam
Ja podalam smoczek chyba już po tggodniu. Ale Ania nie znosi smoczka i wypluwa...i szczerze ? Żałuję.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia 2019, 20:27
-
Veritaerum, 9h w nocy? To ładny wynik.. ale ja mam inne spojrzenie przez 3-godzinne nocne pobudki
U nas 3 drzemki po 30 minut to standard od dłuższego czasu, raz w tygodniu zdarzy się godzinna drzemka.
Problemy ze spaniem zaczęły się na tym etapie jak u Was, do tej pory nie wiem czy to był regres czy zęby, bo się obie sprawy nałozyły. Niestety do tej pory nie wyszliśmy na prostą. Wieczorami mala się wybudza co 20-30 minut, około 1 ląduje u mnie w łóżku, bo inaczej wybudzałaby się co 30 minut max co godzinę. Wspólne spanie ograniczylo też te 3-godzinne przerwy w spaniu, ale nie wyeliminowało ich całkowicie bo co kilka dni nadal się zdarzają. Aktualnie dla mnie noc z 4-5 pobudkami to całkiem dobra noc.
starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy
IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte -
Achia, wg hafiji w pierwszych tygodniach życia nie powinno się podawać smoczka.
Bo dziecko wisząc na piersi zamawia pokarm, podanie smoczka to dereguluje i może być potem problem z pokarmem. Przynajmniej ja tak to zrozumiałam. Jeśli ktoś ma inną wiedzę, niech to sprostuje.
Aneczka na początku gardziła smoczkiem. Zasypiała tylko i wyłączni z butelką w buzi. Smoczek wypluwała. Ale od niedawna akceptuje smoczek i ją uspokaja.
Lamka, to, że ulewa to nie znaczy, że ma refluks. Ale tak na logikę, jak my wymiotujemy to nie jest nam do śmiechu... Choć Aneczka należy do szczęśliwych ulewaczy, co potrafi się zaśmiać zarówno przed, jak i zaraz po. -
Justyna, wlasnie z tego powodu, o ktoryn piszesz wstrzymywałam się ze smoczkiem przez 4 tygodnie. Niektóre źródła mówió nawet o 6.
czekając_na_cud lubi tę wiadomość
starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy
IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte -
Veritaserum,
u nas od dłuższego czasu wygląda to tak:
Ania zasypia około 19-20 i do 6-7 śpi z regularnymi pobudkami co około 2h na mleko. Zdarzają jej się pobudki w nocy gdzie gada jak najęta. Ale jeśli wiem, że ma suchą pieluchę i jest najedzona to pozwalam jej gadać a ja idę spać (ah ta wyrodna matka). Czasami pośpi do 8-9.
W ciągu dnia 3-4 drzemki po 30-40min.
Od jakiś 3 miesięcy nie pospałam ciągiem dłużej niż 2h. (I te 2h są możliwe dzięki temu, że do 23 to eMek karmi Anię więc ja kładę się spać koło 21 i potem wstaję o 23 na randkę z laktatorem) i potem to już są interwały koło 1,5h. Ale udaje mi się łącznie przespać z 7-8h. Dzięki temu jakoś funkcjonuję. Nie mogę więc chyba narzekać
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnySummer mi sie te 9h strasznke malo wydaje tym barssiej ze wliczam w to tez karmienie ( myślę ze wtedy spi ). Ja od tygodnia nie spalam dłużej niż 2h ciągiem. Zmieniło się też że zawsze pierwsze spanie miała najdłuższe. Teraz zasypia ok 20 i budzi się już po 1h. Następnie po ok 2h regularnie do 6-7 rano. Czasami co godzinę. Dziś od 3 w nocy wybudzala się co 45 Minut. Co ja odkładałam to nogi do tzw świecy, wiercenie i koniec spania. Mam nadzieję ze jakoś to się unormuje bo ja chyba tak długo nie pociągnę. Jak patrzę na siebie rano w lustrze to aż mi siebie żal ;p najgorszy jest ból głowy z jakim budzę się rano.
Justyna i sama zasypia jak się nagada ? U nas też bywają przerwy kiedy rozmawia sama do siebie tylko że nie zaśnie później sama tylko zaczyna płakać. I niestety ktoś z nas ( zazwyczaj ja ) usypia ja.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia 2019, 21:04
-
Veritaserum, mimo tego, że są u nas postępy bo zdarza się Ani samej zasypiać to te pobudki nocne są od dłuższego czasu. Wiem, że jest Ci ciężko. Ja się z nimi pogodziłam i póki mogę pospać te 7h to jestem szczęśliwa.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia 2019, 21:08
-
nick nieaktualnyNo właśnie słyszałam, żeby jak można wstrzymać się ze smoczkiem te 4 tyg.. w środę będzie u nas ponownie położna, to ją jeszcze zapytam. Choć pewnie powie,żeby poczekać a wiadomo, że z dzieckiem sytuacja potrafi być dynamiczna, więc zobaczymy co się wydarzy w najbliższym czasie.
Oskar w końcu zasnął, ale go nie odkładałam, więc śpi na kolanach, na poduszce do karmienia. Przejął go mąż, ja idę pod prysznic i się spróbujemy położyć. -
Achia nasza położna akurat była bardzo prosmoczkowa, zresztą ja po dwóch tygodniach życia bez smoczka nie miałam ochoty na cztery kolejne ale oczywiście tylko Ty możesz podjąć tę decyzję! U nas smoczek krzywdy nie wyrządził, jak miał być cyc to musiał być cyc. Ale wiadomo, że to nie reguła
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia 2019, 21:48
👧córeczka 2018
👦synek 2020
-
nick nieaktualny
