X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Ex-testerki. Cudzie trwaj
Odpowiedz

Ex-testerki. Cudzie trwaj

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 14:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny czy mamie wypada spać pół dnia?:p
    Poszłam na drzemkę z O. Ok11 , spaliśmy do 12- chwila oddechu na mleczko i dalej w kime- do teraz. Oczywiście spał na mnie, innej opcji nie bylo. Miał iść na spacer z ojcem,ale wyszło inaczej ;)

    Luna- absurd goni absurd u Ciebie.. dużo sił, ale mam przeczucie że sobie poradzisz :*

    Pilik- mamy taki sam stanik :D

    Justyna- właśnie się zastanawialam jak u Ciebie bjest ze żłobkami.. u nas listy, Oskar jest ok 700 w kolejce... Latem porozglądam się za prywatnymi u mnie, bo O. Musiałby pójść gdzieś tak od lutego ... który system lepszy? Nie wiem.

    Aha, pokazały się u niego takie krosteczki na buzi...były na czole, a dziś są bardziej na pol

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2019, 22:18

    pilik lubi tę wiadomość

  • olik321 Autorytet
    Postów: 3102 4064

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pilik tez mam ten stanik. Bardzo go lubiłam bo niestesty rozwalił się po 3 miesiącach:(

    <3 synek 18.08.18

    f2w3xzkrtbku6fy9.png
  • Melevis Autorytet
    Postów: 1316 4760

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 14:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny po łyżeczkowaniu, mam do Was pytanie. Pokrótce - dzień po podaniu cytotecu miałam zabieg, bo nie oczyscilam się do końca. 13mm do usunięcia, większość została już w szyjce, więc zabieg ponoć delikatny. Minęło 5 dni, a mi zostało jedynie delikatne, brązowe plamienie. To nie za szybko? Myślałam, że to będzie kilkanaście dni krwawienia, a skończyło się raptem po 3 dniach.
    I druga sprawa - mam pojawić się u ginekologa po pierwszej @. Ale najlepiej w którym dniu cyklu? W połowie, żeby sprawdzić, na ile endometrium się odbudowało? Jestem kompletnie zielona w tym temacie...

    l22nj48ay1qfqnoi.png
    klz9jw4z9e5d3ouc.png
    qb3cg7rfn0fbukfn.png
    02.2017 [*] 6tc
    01.2019 [*] 10tc
  • pilik Autorytet
    Postów: 4182 7486

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 14:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olik no co Ty? Ja mam bardzo podobny od pół roku i super się trzyma nadal...

    Achia jasne że wypada!
    Ja się nawet nie orientowałam jak żłobki bo wiem że nie mamy szans. Predzej będę szukała drugiego dziecka żeby zabrać żeby dorobić na wychowawczym...
    A to wyglada na trądzik niemowlęcy. Możesz przemywać swoim mlekiem, naparem z kory dębu i kąpiele robić w krochmalu.

    Pierwsza próba zakończona zaśnięciem dziecka szybciej niż zdążyłam poprawić testowe wiązanie... <3

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/56aab4ebb419.jpg

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2019, 14:49

    olik321, JustynaG, Achia, Yoselyn82, Jeżowa, KateHawke, Jadranka, Rucola, summer86, Minnie89, Sarna84, Patrycja20, ibishka, blue00, veritaserum, Kaczorka, Nadzieja22, Emiilka, emi2016 lubią tę wiadomość

    ds022el.png

    u4uGp2.png
  • Karma88 Autorytet
    Postów: 3088 3640

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 14:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Melevis to normalne, ze szybko krwawienie sie konczy. Do kontroli ja poszlam od razu po miesiaczce.

    Jak sie trzymasz?

    Emilka <3

    gg649vvjtg0z1oj0.png

    Od 09.2013:02.2014-5t6dc <3 07.2015-12tc <3
    MTHFR A1298C+C667T+PAI-1 4G-hetero, immunologia
  • pilik Autorytet
    Postów: 4182 7486

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 14:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Melevis ja bym poszła pewnie koło 10 dnia cyklu (podpatrzysz endo i zobaczyć czy się szykuje owulacja czy organizm potrzebuje więcej czas). Ja po łyżeczkowanie miałam plamienia tylko tak z tydzień

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2019, 14:59

    ds022el.png

    u4uGp2.png
  • Yoselyn82 Autorytet
    Postów: 14995 18897

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 15:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Melevis wrote:
    Dziewczyny po łyżeczkowaniu, mam do Was pytanie. Pokrótce - dzień po podaniu cytotecu miałam zabieg, bo nie oczyscilam się do końca. 13mm do usunięcia, większość została już w szyjce, więc zabieg ponoć delikatny. Minęło 5 dni, a mi zostało jedynie delikatne, brązowe plamienie. To nie za szybko? Myślałam, że to będzie kilkanaście dni krwawienia, a skończyło się raptem po 3 dniach.
    I druga sprawa - mam pojawić się u ginekologa po pierwszej @. Ale najlepiej w którym dniu cyklu? W połowie, żeby sprawdzić, na ile endometrium się odbudowało? Jestem kompletnie zielona w tym temacie...

    ja po zabiegu plamilam ok 3 dni i koniec. poszlam na kontrole po 3 tyg po zabiegu

    1 @ dostalam po 6 tyg od zabiegu

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2019, 15:24

    Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️

    Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️

    Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
    ❤️❤️❤️
  • agulineczka Autorytet
    Postów: 6063 6543

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 15:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Melevis u mnie było podobnie, krwawienie 3 dni po zabiegu, a później plamienie utrzymujące się do 14 dc. Kolejną @ dostałam w 42 dc. Poszłam do kontroli mniej więcej w połowie cyklu.

    Synek 2016 💚
    Córka 2018 💖
    Synek 2021 💚
  • agulineczka Autorytet
    Postów: 6063 6543

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 15:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Podziwiam Was za te chustowanie. Ja jakoś się nie mogę zdecydować.
    U mnie żadnych warsztatow/kursów nie ma, a jakoś się boję uczyć z YT, nie chciałabym robić tego niepoprawnie, na czuja.

    Synek 2016 💚
    Córka 2018 💖
    Synek 2021 💚
  • Melevis Autorytet
    Postów: 1316 4760

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 15:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję. A ile gin kazał czekać ze staraniami? Wiem, że to kwestia indywidualna, ale nie wiem, na co się nastawiać.
    Fizycznie czuję się dobrze, psychika roztrzaskana w pył.

    l22nj48ay1qfqnoi.png
    klz9jw4z9e5d3ouc.png
    qb3cg7rfn0fbukfn.png
    02.2017 [*] 6tc
    01.2019 [*] 10tc
  • Yoselyn82 Autorytet
    Postów: 14995 18897

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 15:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Melevis wrote:
    Dziękuję. A ile gin kazał czekać ze staraniami? Wiem, że to kwestia indywidualna, ale nie wiem, na co się nastawiać.
    Fizycznie czuję się dobrze, psychika roztrzaskana w pył.

    niby mowia lekarze ze powinno sie po zabiegu odczekac 3 miesiace, ale mysle ze jak jest ok i ty czujesz sie dobrze bedziesz mogla sie starac juz w w kolejnym cyklu albo w 2 :)

    Psychicznie musisz dojsc do siebie a to trwa dluzej niz fizycznie

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2019, 15:34

    Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️

    Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️

    Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
    ❤️❤️❤️
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 15:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pilik!!! Super plecak!!! ja już też nie mogę się doczekać :)

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • pilik Autorytet
    Postów: 4182 7486

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 16:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Melevis nowa szkoła mówi że można od razu, stara każe czekać nawet pół roku.
    Ja zaszłam w ciąże w trzecim cyklu po zabiegu. I pamiętaj że „wyleczenie” psychiki też bardzo ważne...!
    Rucola jak czujesz się pewnie to możecie wrzucać ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2019, 16:04

    ds022el.png

    u4uGp2.png
  • Jeżowa Autorytet
    Postów: 3636 10028

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 16:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzisiaj to i nam by się chusta przydała... Nie wiem czy to po szczepieniu czy zbieg okoliczności, ale Agatka jeszcze nigdy nie była taka marudna jak dzisiaj. Naprawdę nie wiem o co jej chodzi, nic nie nie pasuje :( gorączki nie ma, nie wiem czy dawać paracetamol, może ją coś boli? Podobno to miejsce po ukłuciu przy meningokokach lubi boleć dość mocno :/

    👧córeczka 2018
    👦synek 2020

    age.png
  • pilik Autorytet
    Postów: 4182 7486

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 16:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jezowa ja bym dała przeciwbólowy. Może pomoże, może być taka po szczepieniu marudna :(

    Rucola lubi tę wiadomość

    ds022el.png

    u4uGp2.png
  • Melevis Autorytet
    Postów: 1316 4760

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 16:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiecie, z tą psychiką to ciężki temat, bo nieważne, czy zajdę za miesiąc czy za rok, to i tak tak samo będę się denerwować i drżeć przed każdą wizytą. A mam wrażenie, że im dłużej będę musiała czekać, tym gorzej ze mną będzie. Pewnie któraś z Was pomyśli, że jak tak mogę od razu myśleć o kolejnej ciąży, ale tak po prostu czuję.

    Jeżowa daj ibuprofen, nie zaszkodzi a może pomóc.

    l22nj48ay1qfqnoi.png
    klz9jw4z9e5d3ouc.png
    qb3cg7rfn0fbukfn.png
    02.2017 [*] 6tc
    01.2019 [*] 10tc
  • pilik Autorytet
    Postów: 4182 7486

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 16:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Melevis świetnie Cię rozumiem. Ja czułam taką pustkę w sobie i czułam że tylko dziecko może ją wypełnić... ale nie polecam starać się od razu. Pójdź do endo (właśnie, sprawdzalas teraz tarczyce?) i do gin, jak wszystko dobrze, endo ładne, tarczyca wyregulowana to się możesz starać od razu, ale jak coś zawiedzie to nie warto. Ja miałam w drugim cyklu biochem bo jednak właśnie endo było za cienkie jeszcze i przeżyłam to chyba gorzej niżbym miała „tylko” czekać

    ds022el.png

    u4uGp2.png
  • Sarna84 Autorytet
    Postów: 817 1648

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 16:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Melevis, u mnie było tak:

    18.01 zabieg, 17.02 pierwsza @, po zabiegu plamilam podobnie jak Ty, pierwsza @ natomiast była istną petardą, tak intensywnej nie miałam nigdy. Do lekarza poszłam mniej więcej w połowie cyklu po @, lekarz wówczas poinformował mnie o pięknym pęcherzyku, który kolejnego dnia miał pekac i o żenującym endo, z powodu którego zalecił wstrzymać się i owego pęcherzyka jednak nie wykorzystywać. Powiedział też, że po kolejnej @ śmiało do dzieła. Nie robiłam podglądu, więc nie wiem jak wyglądała sprawa endo, niestety miałam w tym cyklu biochem. Zaszłam w ciążę 2 cykle później, 18.06 czyli równe 5 mcy po zabiegu ujrzałam dwie kreski. Fizycznie czułam się od razu dobrze, psychika wiadomo, pomógł powrót do pracy i zajęcie myśli, tak jak Ty marzyłam o szybkim powrocie do starań, czułam że to będzie miało zbawienną moc jeśli chodzi o mój stan. Trzymam kciuki za Ciebie i bardzo mocno Cię ściskam :*

    Yru0p1.png
    yusqp1.png
  • Jeżowa Autorytet
    Postów: 3636 10028

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 16:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyna, podałam przeciwbólowy, może pomoże. Ćpunką od dwóch czopków jednego dnia nie zostanie :)

    Melevis i reszta dziewczyn ze stratami - ja nie mam doświadczenia jak dotąd w tej kwestii (za co oczywiście jestem bardzo wdzięczna), ale na pewno byłabym w gorącej wodzie kąpana i chciałabym znowu się starać ponownie. Ale rozsądniej jest chyba tak jak pisze Pilik - odczekać, by ciało doszło do siebie (i psychika), sprawdzić podstawowe rzeczy i wtedy wrócić do walki. Ale tylko teoretyzuję, więc mogę się mylić. I w zasadzie nie powinnam się wypowiadać. Weź się Jeżowa czasem ugryź w język (lub palce).

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2019, 16:31

    👧córeczka 2018
    👦synek 2020

    age.png
  • Melevis Autorytet
    Postów: 1316 4760

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 16:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pilik robiłam cytomegalię, toxo, różyczkę, HIV, pakiet tarczycowy, wszystko wzorowe. Jeśli gin będzie miał jakiekolwiek zastrzeżenia, to na pewno nie będę stawiać na swoim. Ale jeśli endometrium ładnie się odbuduje to nie będę chciała czekać tylko ze względu, że wg lekarza dla psychiki może być za szybko. Też jeszcze zależy, jak wyjdzie zespół antyfosfolipidowy.

    Sarna dziękuję <3 Wygląda na to, że rzeczywiście organizm po poronieniu jeszcze jest na pełnych obrotach i może być łatwiej zajść.

    Sarna84 lubi tę wiadomość

    l22nj48ay1qfqnoi.png
    klz9jw4z9e5d3ouc.png
    qb3cg7rfn0fbukfn.png
    02.2017 [*] 6tc
    01.2019 [*] 10tc
‹‹ 2726 2727 2728 2729 2730 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Problemy z tarczycą - przyczyny, objawy, wpływ na płodność

Problemy z tarczycą są bardzo częstą przyczyną zaburzeń hormonalnych zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Jakie są najczęstsze zaburzenia w funkcjonowaniu tarczycy? Jakie są typowe objawy problemów z tarczycą? Jak wygląda diagnostyka? Jak zaburzenia tarczycy mogą wpływać na płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsza wizyta w klinice leczenia niepłodności – jak się przygotować?

Nadszedł ten czas - przed Wami pierwsza wizyta w kierunku diagnostyki problemów z płodnością. Jak wygląda? Na co się przygotować? Czy przed wizytą warto wykonać wstępne badania? Jakie znaczenie mają obserwacje cyklu miesiączkowego podczas diagnostyki? Jak wygląda wywiad medyczny? 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 pytań o poród, których wiele kobiet wstydzi się zadać!

Poród zbliża się wielkimi krokami, a w Twojej głowie w dalszym ciągu kłębią się pytania, których wstydzisz się zadać? Niektóre tematy są na tyle krępujące, że ciężko je poruszyć z partnerem,  na rutynowej wizycie u lekarza, czy przy kawie z koleżankami…Nadszedł jednak czas, żeby rozwiać Twoje wątpliwości! Przeczytaj odpowiedzi na 7 najbardziej wstydliwych pytań związanych z porodem.

CZYTAJ WIĘCEJ