Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Kaczorka, spokojnie w 92 dzieci długo chodzą, bo już tak szybko nie rosną! Mój Staś już głównie nosi 104, a część ubrań jak np koszulki spokojnie mieści się w 92
(w 86 już nie, ostatnio musieliśmy rozcinac przy głowie, bo nie chciała przejść
#cebula)
Minnie, a moze jakbyś zaczęła rodzic w obi to jakiś bon by dali?a tak serio, to czekamy z niecierpliwością!
Patrycja, stres jest zawsze, zobaczysz będzie cudownie! Swoją drogą ostatnio mi Cię fb ukazał! Cudnie Wyglądacie! #stalkerWiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia 2019, 12:23
Kaczorka, Patrycja20, Rucola lubią tę wiadomość
-
Patrycja - to chyba normalne, albo jesteśmy swiruskami
ja na poczekalni zobaczyłam matkę z noworodkiem w takim wózku jak nasz...pomyślałam o Milanie i od razu oczy zaszklone.
FOZZIE - a jak na złość, większość materiałów już kupiona...to może jakiś inny sklep wybiorę.
A jak tam Klarksonek? Bo mi chyba cukier spadł -
Beybe źle trafiłaś, szukaj dalej
.
Minnie ooo to się dzieje!
Hormony Wam szaleją, nic dziwnego
A ja przedstawiam Ninke (która postanowiła nauczyć się siadac dzisiaj..!), w prototypie śliniaka. Będziemy testować przy obiedzie :p
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/5e3a1cf34d06.jpgPatrycja20, Achia, Yoselyn82, Aga9090, olik321, Minnie89, Nadzieja22, summer86, Luna1993, JustynaG, KateHawke, Rucola, Kaczorka, Lena21, Siwulec, Sarna84, JuicyB, Lunaris, Lusesita, blue00 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNinka❤❤
Patrycja, Minnie juz niedługo będziecie tulić maluszki❤
U gina wszystko ok, bardzo dobrze sie zagoiło i uwaga po wstrzemięźliwsi od kwietnia mamy zielone światło ❤ matko ja już zapomniałam jak sie to robi
W pzu odwołania złożone -sztuk 3. Teraz tylko czekać na ich decyzje, jeśli znów odmówią to będę się z nimi sądzić. Ja im nie odpuszczę, bo za duże pieniądze wchodzą w grępilik, Minnie89, Nadzieja22, Patrycja20, JustynaG, Rucola, Kaczorka, Siwulec, Lunaris, blue00 lubią tę wiadomość
-
Aga a sprawdziłaś zakres ubezpieczenia? Może masz tylko za operacje ratujące życie? Albo za operacje, ale nie wliczając cesarskiego cięcia - często po prostu cesarka jest doliczana do tej samej kategorii co poród naturalny. Za pobyt w szpitalu należy się, jeśli hospitalizacja trwała 4 albo 5 dni bodajże, ale to wszystko musiałabyś sprawdzić w ogólnych warunkach, jest tabela i tam masz wykaz operacji. Jeśli cc tam nie ma, to raczej nic nie ugrasz.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia 2019, 13:06
-
nick nieaktualnyMelevis byłam u radcy prawnego z umowa z pzu i owu, za wszystko mi sie należy, hospitalizacja od 3 doby wypłacają, ja byłam 7 dni. I to nie była "zwykla cesarka", przecież wycięcie rozjeb@nej macicy,trzonu macicy, jajowodu itd to nie jest tylko cesarka , a uszczerbek na zdrowiu tez się należy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia 2019, 13:09
-
Pilik jednak zdecydowaliśmy, ze idę 21 bo 24 już będę w domu a tak to 24 by mnie pocięli a mi zależy żeby w domu być jak najszybciej bo mój starszak 27 ma urodzinki
trudno myśle, ze obcy lekarz krzywdy mi nie zrobi
troszkę żałuje ale ...
pilik, Kaczorka, Nadzieja22 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMelevis wrote:Aga no to jak najbardziej.
-
Patrycja nie ma czego żałować. Też bym pewnie taką decyzje podjęła
zresztą sama pisałaś że to miał być jego pierwszy dzień w nowej pracy więc tak naprawdę mogłoby się okazać że coś się poprzesuwa... w takim razie odliczanie. Za pięć dni poznasz córeczkę
Luna jak się masz? Mam nadzieję że troszkę jesteś spokojniejsza (choć na pewno ciężko w Twojej sytuacji...)
Ibishka udało się wydostać auto?
Aga powodzenia! My drugi tydzień czekamy na odpowiedz PZU po odwołaniu...
Jeżowa podejrzałam na insta... buziaki dla trzy miesięcznej Agatki! Ale przeleciało... jak minęła noc po szczepieniu?Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia 2019, 13:23
Luna1993, Patrycja20 lubią tę wiadomość
-
W majątku jest tak, że zazwyczaj przy szkodzie proponują jedynie 30-40% wartości szkody i od razu proszą o nr konta, bo chcą natychmiastowo przelać. No i w większości ludzie biorą to, co dają i są szczęśliwi, że w ogóle coś dostali. Tak naprawdę wystarczy jedno pismo i bez problemu rekalkulują, tym razem na korzyść poszkodowanego. Nie raz już się w to bawiłam.
Aczkolwiek nie wiem, jak to działa w zyciowkach, także za bardzo nie pomogę. Ale masz osobę kompetentną od tego, więc powinno być dobrze.
pilik pamiętaj, że jeśli do 30 dni nie dostaniesz odpowiedzi to będzie to równe z tym, że zgadzają się na Twoje warunki i już nie będą mieli nic do gadania.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia 2019, 13:25
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
dzień dobry,
dopiero usiadłam do forum. byliśmy na szczepieniu. Ania ma 66cm i 6520g.
Pediatra stwierdziła, że mała ma azs (co do czego mam wątpliwości bo Ani to nie swędzi) i ma zaleconą 3miesięczną kurację serią latopic.
-
nick nieaktualnySiwulec dziękuję za te słowa
Pilik dziękuję, że pytasz. Była awantura z moją matką, która jak zwykle pokazuje że pieniądze są dla niej najważniejsze. A ja bez tytułu mecenas nie jestem dla nich człowiekiem. Ale!
1) biorę urlop dziekański na rok, właśnie jadę załatwić. Od października szukam pracy a na aplikację wracam w styczniu 2020. Czuję że spadł mi kamień z serca, nie ogarnę dwójki dzieci, Zuzi 3 miesięcznej, domu, wykładów, praktyk i pracy od patrona. Od października praca i po pół roku próbujemy z kredytem.
2) mam termin operacji na nfz, w szpitalu (tym gdzie miałam mieć konsultacje dopiero 14.02) gdzie ordynatorem jest wczorajszy lekarz który odmówił mi zabiegu prywatnie. Widać zlitował się i mnie wcisnął na 28.01. jako ostatnią, a jak coś się obsunie to 29.01. ale jestem zarejestrowana do operacji, w ten piątek anestezjolog, dziś spirometrię robiłam i badania krwi.
Przepraszam że o sobie, jak załatwię z ORA to będę z Wami aktywniej. Czuję się taka lekka. Mimo że mi szkoda roku aplikacji to potrzebuje przerwy, urlopu macierzyńskiego. Raz w życiu mi się należy. I to nieprawda co powiedziała mi moja mama, że obciążam finansowo ich i mojego męża. Bo mój mąż nigdy nawet nie pomyślał, że go obciążam. Skończyłam dwa kierunki studiów, jestem magistrem prawa, dostałam się na aplikację adwokacką i czas nosić głowę wysoko.
Ps. W trakcie tego roku przerwy raz w tygodniu będę chodzić do "pracy" do mojego patrona (do kancelarii), żeby trochę w to wejść.
Smutno mi, ale czuję ulgę. To moje życie i nie dam już sobą kierować.JustynaG, pilik, emi2016, Aga9090, Minnie89, Kaczorka, Achia, Nadzieja22, Rucola, Siwulec, JuicyB, Sarna84, Lunaris, Lusesita lubią tę wiadomość
-
Luna mądra dziewczynka! Musisz pomyśleć też o sobie, czasami trzeba być egoistką. Zresztą na tym wszystkim na pewno skorzysta też Twój mąż, a najbardziej dziewczynki. Bo będą miały szczęśliwą Mamę
Luna1993 lubi tę wiadomość
-
Melevis u nas była odmowa, odwołaliśmy się i zobaczymy. Nie wiem o co i o ile możemy walczyć bo mąż miał wypadek, skręcone dwa odcinki w kręgosłupie szyjnym, obojczyk wybity (co już na zawsze zostanie i co widać na rtg) i dużo drobnych urazów które wiadomo że nie uwzględnią. Nie walczymy póki co o nic konkretnego bo się za mało znamy niestety.
Luna lubię za głowę wysoko i za to że masz decyzje za sobą! Jesteś młoda, naciesz się córkami. Przyda Ci się oddech i czas na doprowadzenie siebie do ładu. Cieszę się że operacja już nie długo!! Wierze że zaczyna se układaćLuna1993 lubi tę wiadomość