Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyYoselyn spróbuj się przespać ;* na takie dni nie ma innej rady. No chyba że czekolada, pizza i jakiś film
Lusesita napiszę jedno słowo, które doskonale wyrazi co się u nas dzieje: armagedonjesteśmy razem w tym bagnie, musimy przetrwać. Tylko jak, skoro nam sił brakuje przez chorobę
starsza zdrowa? Bo jeszcze tylko tego by brakowało
Dla mnie ten pomysł z emerytura jest niedorzeczny. 1000 zł to nawet na starość nie starczy na leki, opłaty i jedzenie. Ale pewnie zachęci ileś tam osób do posiadania dużej rodziny. Też nie pracowałam za długo, pracę w zawodzie zacznę najszybciej za 4,5 roku. Ale mimo to chce się rozwijać i zrobić jakąś karierę zawodową. Nie chciałabym być zależna od pensji męża tak jak jestem teraz. Ale to tylko moje podejście do tego tematu. Jak dadzą 3 tysiące emerytury i gwarancję że nie wycofają to się zastanowię (żart), bo trójkę i tak planujemynawet i czwórkę, bo chcemy adoptować w przyszłości. Tylko nie dałabym rady nie pracować umysłowo i być w domu całe zycie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2019, 15:24
Ania1003 lubi tę wiadomość
-
Nie wiem jak Wy, ale jakoś nie wierzę, że emeryturę dostanę.
Po prostu - w którymś momencie ta piramida finansowa w postaci ZUSu pęknie.Luna1993, summer86, Fozzie Bear, 91Ewela09, Aga9090, Jeżowa, olik321, Karma88, pilik, Lunaris, Rucola, Rucola lubią tę wiadomość
-
Ania, ja niestety twardo stąpam i w pamięci utkwiły mi słowa dawnej znajomej (dobrze sytuowanej żony lekarza), żebym zawsze miała swoje źródło utrzymania, bo rozwody się zdarzaja a i nigdy nie wiadomo czy coś innego zlego się nie przytrafi.Dlatego chyba nie umiałabym nie pracowac. Z drugiej strony wizja powrotu do pracy i zostawiania dziecka na wiele godzin przyprawia mnie o ból głowy.
A co do Twojego emka i emerytury, myślę że nawet osoby odprowadzające składki nie mogą być pewne czy będą emerytury przy takiej demografii i programach promujących niepracowanie (coraz mniej osób pracuje na coraz większe grono).Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2019, 15:28
Luna1993, Ania1003, Anna Stesia, Lunaris, Rucola lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Luna starsza na szczęście zdrowa. Ale z nią to już problemy innego typu. Szczególnie rano. Bo się nie może wyrobić, bo nie ma się w co ubrać i takie tam.
Dziś na szczęście od 12 mąż jest w domu, bo jakąś papierologie zalatwial w urzędach.
To trochę mi pomaga.
Dziewczyny mam pytanie. Czy któraś z Was stosując luteine dopochwowa plamila po niej? Spotkalyscie się z tym? -
Lusesita, ja plamiłam w 20 tc przy luteinie, ale przyczyną była prawdopodobnie lekka ektopia szyjki.
-
Luna, odnosnie inwestycji to są tak trudne do przewidzenka czasy, że ciężko przewidzieć co będzie dobrę długoterminową inwestycją.. U mnie pracy koledzy mówili, że inwestują w dzieci, bo to najpewniejsze zabezpieczenie na przyszlość i chyba coś w tym jest.
Rucola lubi tę wiadomość
-
Aga a do jakiego ty lekarza chodzilas, on pracowal w szpitalu w Bytomiu? dobrze wiedziec jakie sa tam polozne i na co sie mniej wiecej nastawic. Dobrze ze oddzial neonatologii jest dobry i ze sa fajni lekarze, a to wazne tez.
Chociaz po porodzie to bardziej polozna by sie przydala a jak piszesz sa blee to nie wiem jak to bedzie.
Lusesita od jakiegos momentu co dziennie mierze sobie cisnienie i mam dobre, jednie puls mam podwyzszony. Dzisiaj tez mam dobre cisnienie a glowa boli.Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Lusesita, zbyt skomplikowana sytuacja, żeby coś doradzić. U mnie wcześniej było czysto przez calą ciążę, a luteinę brałam dużo wcześniej przed wystąpieniem plamienia. Jeśli było podejrzenie krwiaka czy odklejenia kosmówki powinna znaleźć bardzo dobrego lekarza prowadzącego, który będzie monitorował czy na pewno nic niepokojącego się nie dzieje.
Luteina dopochwowa ma dużo lepsze działanie niż podjęzykowa.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2019, 15:55
-
Lusesita, Luna - dużo zdrowia dla Was i Waszych dzieciaczków, niech choróbsko szybko minie!
Yos, połóż się najlepiej, może zjedz coś słodkiego - u mnie to czasem pomagało na ból głowy. Mam nadzieję, że minie. -
nick nieaktualnyYoselyn82 wrote:Aga a do jakiego ty lekarza chodzilas, on pracowal w szpitalu w Bytomiu? dobrze wiedziec jakie sa tam polozne i na co sie mniej wiecej nastawic. Dobrze ze oddzial neonatologii jest dobry i ze sa fajni lekarze, a to wazne tez.
Chociaz po porodzie to bardziej polozna by sie przydala a jak piszesz sa blee to nie wiem jak to bedzie.
Lusesita od jakiegos momentu co dziennie mierze sobie cisnienie i mam dobre, jednie puls mam podwyzszony. Dzisiaj tez mam dobre cisnienie a glowa boli.
Edit Flo pewnie wiecej na ten temat wie, bo ja tam rodziłam 5 lat temu, a w maju i czerwcu leżałam na ginekologi zachowawczej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2019, 16:04
-
Dziewczyny wiem że sto razy pisalyscie ale jakie kubki się u was sprawdzają do wody? Ten doidy cup? Czy coś innego? Bo Zośka z butelki nie bardzo chce
A co do emerytury za urodzenie dzieci? Hmm wolę 500+ bo to są realne pieniądze teraz a nie za X lat, no ale to moje zdanie -
Bajkaaa, dziewczyny polecały bidon Tum Tum lub droższa wersja to B.box, ja dziś będę zamawiać ten Tum Tum:
https://allegro.pl/oferta/tum-tum-weany-kubek-z-rurka-mis-betsy-pink-7610936353?reco_id=cfba48a8-1f1f-11e9-864c-000af7f61b00&sid=041047f9c36843e364ecb91b45c568a2755aa386fe7e14ee7421a14291fbf951#productReviews
Ja mam niekapek Avent i mała czasem coś z niego się napije, ale jest to jedno na trzy podejścia i wypija dosłownie kilka łyków.
Pilik, a jak to jest u Ninki z piciem, dużo już wody wypija?Bajkaaa lubi tę wiadomość
-
Aniu, skończyłaś trudne i wymagające studia, gratuluję. Już teraz wiem, skąd u Ciebie ten zmysł przestrzenny i analityczne myślenie. A co do wyborów życiowych- rób tak, aby Wam było dobrze. Nikt za Ciebie życia nie przeżyje. Są ludzie, którzy spełniają sie w domu i są tacy, którzy chcą spełniać się zawodowo. Gdybyśmy wszyscy byli tacy sami byłoby nudno.
Ania1003, summer86, Siwulec, JustynaG, Aga9090, KateKum, Lunaris, Lena21, Rucola lubią tę wiadomość
-
Co do niekapków zgadzam się z AnnaStesią. U nas był na pierwsze próby, żeby w ogóle przyzwyczaić ją do wody, z doidy próbowaliśmy i nie wychodziło.
Anna Stesia, Rucola lubią tę wiadomość