Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyDobry wieczór!
Aga dziękuję że odpisałaś, już do piątku poczekam, dałam zerknąć babci (pielęgniarka) i mówiła że nie jest źle
Lena i Franio pięknie wyglądacie w tej zimowej aurze
Kate wszystkiego najlepszego, spełnienia marzeń i większej ilości kupek u Natalki ;* zdrowia przede wszystkim
Justyna uśmiałam się tym tekstem o gazowanym mleku
Summer bardzo mi przykro że u Was tak wygląda relacja z rodzinamijak wiesz u nas podobnie, z tym że na moich rodziców liczyć nie można a teściowie są... Sama z resztą wiesz. Teść nawet Zuzi na oczy nie widział . Więc rozumiem, bo mi też smutno z tego powodu. Tulę mocno :*
Mi cieszę się że szczepienie tak gładko poszło i trzymam kciuki za dobrą noc ;* lubię też za zdrowy rozsądek w rozszerzeniu diety
Pilik jesteś przezdolna!!! Cudowne te śliniakibędę trzymać kciuki za pobyt u rodziny :*
Karma nawet nie wiesz jak Cię rozumiem. Zuzia krzyczała przy kolkach tak, że byłam gotowa jechać do szpitala. Marne pocieszenie ale to w końcu mija... Jedyne jak możecie pomóc to wdrożyć leczenie (np ten debridat) i ewentualnie podać coś przeciwbólowo
Moniska dziękuję że w tym zmęczeniu mi odpisałaś. Tak robię, a Ty się trzymaj i życzę spokojnej nocy żebyś mogła trochę odespać:*
KateHawke lubi tę wiadomość
-
Pilik, chyba przegapiłam zamówienia na śliniaki. Można ewentualnie jeszcze zamówić? Na jak długo mniej więcej powinien on wystarczyć?
ibishka lubi tę wiadomość
-
Karma przykro mi, taka postawa rodziców boli. Może dziwnie to zabrzmi, ale dobrze, że się pokłóciliście - robicie wszystko, co możecie, ale na kolki mocnych nie ma, nie wiem czego konkretnie oczekiwaliby Twoi rodzice. Szkoda, że zamiast pomocy w tym trudnym czasie jedyne co otrzymałaś to krytyka swojego macierzyństwa.
Minnie niestety życie bardzo weryfikuje przyjaciół, to prawdaale to pokazuje, że tak naprawdę nie byłyście przyjaciółkami. My mamy bardzo wąskie grono osób, na których mogę polegać. I pomimo, że są to osoby bezdzietne to bardzo interesują się Agatką i chętnie nas odwiedzają - a ja chętnie zapraszam, bo tak mi najwygodniej obecnie. Wiem, że to przykre, ale nie ma co tracić czasu na ludzi, którzy są przy nas tylko wtedy, gdy im się wiedzie. Ja rozumiem, że komuś może być przykro, bo nie ma dzieci, a bardzo tego pragnie, wiele razy dziewczyny pisały tutaj, jak ciężko przeżywały kolejne ciążę i narodziny dzieci u koleżanek - ale robiły to w domowym zaciszu i często cierpiały w ciszy, a nie ostentacyjnie przed tymi osobami.
-
Ha, a zgadnijcie kto ma śliniak z lwami??
Karma bardzo Ci współczuję sytuacji. Już kiedyś pisałaś dlaczego mieszkacie z rodzicami, pamiętam i szanuję, ale od siebie mogę napisac tylko tyle, ze gdybym zamieszkała ze swoimi rodzicami albo teściami, to tez na pewno pojawiłyby się konflikty. Teraz jak pojade na kilka dni, to na kilka spraw mogę przymknąć oko, ale ciągła walka o swoje prawa... to nie dla mnie. Bardzo podziwiam ludzi, którzy z własnej nieprzymuszonej woli mieszkają z rodzicami, my z emkiem wspólnie stwierdzamy, ze to nie na nasze nerwy.
Achia mam nadzieję, ze swoimi pytaniami nie sprawiłam Ci przykrości, po prostu byłam ciekawa czy starsza siostra się opamiętała... Jak widać-nie bardzo.
Veritaserum jak napisałaś o tym kremie co mama dała spróbowac Ani, to przypomniał mi się koszmar, że moja mama dała coś Lewkowi i tak się wkurzyłam, ze zaczęłam rzucać wszystkim co miałam pod ręką... w rzeczywistości mogłoby to podobnie wyglądać więc podziwiam za zimną krew
Co do przyjaciół to tak jak pisałam bylismy jednymi z nielicznych, którzy jeszcze nie mają dziecka, ale teraz wszystko zaczyna się normować... Na pewno wpływ na to ma wiek Lewka, bo juz mniej więcej wiemy czego się po nim spodziewać, gdzie mozemy Go zabrać itp.#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
summer86 wrote:Justyna, M. Jackowska ma fajnie napisany artykuł na ten temat. Podsyłałam go mamie gdy marudzili mi o rozszerzaniu diety przed 6 miesiącem.
https://malgorzatajackowska.com/2015/03/16/czym-sie-rozni-cztery-od-szesciu-czyli-o-tym-kiedy-rozszerzac-diete-niemowlecia/
Chciałam linkować do tego samego artykułu! U mnie od dawna zapisany w zakładkach
Rozszerzać będziemy po ukończonym 6 miesiącusummer86 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ciotka dzisiaj do mnie pisała życzenia. I potem pisze co tam u Nat. To jej mówię jak tam, że karmię co godzinkę w dzień. No i chwilę potem cycki mi opadły... Pyta czy już je coś oprócz mleka. Mówię że nie, że zaleca się po 6 miesiącu a ona mi:
"Nie bierz tego tak dosłownie próbuj po troszku innych rzeczy wtedy też bardziej się nasyci mleczko może już jej nie wystarczać"
"Filet z indyka gotowany z odrobiną ziemniaka fajnie zmiksuj byle nie te słoiczki one wcale nie są dobre"
Dobijcie mnie... -
nick nieaktualnyKarma,szczepi się dziecko w 8 tygodniu życia dopiero bo czeka się,aż blizna po szczepieniu na gruźlicę całkowicie się wygoi.My z tego względu mamy przesunięte szczepienie.Dziś zakupiłam chustę.Mnóstwo śmiechu przy motaniu,maluszek zniósł to nadzwyczaj spokojnie.Nie minęło 5 minut i zasnął.Jeszcze wiele muszę poćwiczyć, ale pierwszy krok za nami.Tylko nie krzyczcie,bo wiązanie aż razi
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/1743fda02364.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/55255add2447.jpgpilik, admiralka, moniśka..., Minnie89, KateHawke, Kaczorka, Yoselyn82, Aga9090, Lusesita, Nadzieja22, Patrycja20, ibishka, emi2016 lubią tę wiadomość
-
Summer można, jak wrócę od rodziców wracam do szycia
na ile starczyć hmm nie umiem odpowiedzieć! Myśle ze 80-86 rozmiar spokojnie. Może mi się uda przetestować przez weekend na prawie dwulatku
.
Karma smutne strasznie że rodzice zamiast wesprzeć dobijają. Podejrzewam że sama jesteś już wykończona płaczem malutkiej i nie trzeba Ci jeszcze słuchać komentarzy
Achia ja mam siostre z którą niby dobre relacje no ale mieszka za granicą, bywa w Polsce nie za często no ale była kilka razy od naszego ślubu i jeszcze nie była u nas (już prawie cztery lata tu mieszkamy). Jutro będzie pierwszy raz... rozumiem trudne i dziwne relacje z rodzeństwem
...
-
blue00 wrote:Karma,szczepi się dziecko w 8 tygodniu życia dopiero bo czeka się,aż blizna po szczepieniu na gruźlicę całkowicie się wygoi.My z tego względu mamy przesunięte szczepienie.Dziś zakupiłam chustę.Mnóstwo śmiechu przy motaniu,maluszek zniósł to nadzwyczaj spokojnie.Nie minęło 5 minut i zasnął.Jeszcze wiele muszę poćwiczyć, ale pierwszy krok za nami.Tylko nie krzyczcie,bo wiązanie aż razi
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/1743fda02364.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/55255add2447.jpg
Cudownie!
Pilnuj tylko by chusta przebiegała po udzie malucha, a nie w dole podkolanowym. Ale ekstra Ci wyszło! Ja sobie jakoś wciąż z wiązaniem nie radzę.blue00 lubi tę wiadomość
-
Jeżowa - a to boli tym bardziej że to ta przyjaciółka od lat. Ta, z którą już przetrwałyśmy niejedno. I przykro mi jak cholera. Tym bardziej że gdybym teraz zapytała czemu milczy, odpowiedziałaby pewnie że myślała że jestem zajęta dzieckiem i że gdybym chciała to bym się odezwała sama...
Ech, nie ma co psuć sobie nastroju. Wolę popatrzeć jak syn zadziera główkę do góry leżąc na brzuchu #dumnamamaJeżowa, KateHawke, mi88 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyadmiralka wrote:Ja mam, dostałam w prezencie na baby shower - bardzo fajny jest!
My mamy mieć szczepienie za tydzień, to będzie po 6tydz. .. zapytam jutro położnej..Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lutego 2019, 21:09
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny współczuję kiepskich relacji z rodzeństwem... Ja mam 4 rodzeństwa i nie zawsze jest kolorowo ale w sumie na każdego można liczyć
Karma dużo siły ci życzę i tak samo jak dziewczyny twierdzę że warto sięgnąć po pomoc to nigdy nie zaszkodzi...
Ja też mam segregator dla Zosi i średnio mi się sprawdza narazie bo nie mam większej potrzeby ale myślę że z biegiem lat będzie naprawdę fajna sprawą by mieć wszystko w jednym miejscu
Kurcze emek usypia mała a ona tak płaczę... I nie wiem czy iść tam czy nie, wiem że nie powinnam ale kiepsko się słucha płaczu dziecka -
blue00 wrote:Filmiki dobrze się ogląda,gorzej z wykonaniem
Oj, zgadzam sięja przeżyłam dzisiaj kryzys, bo motałam chyba z 5 razy i ani razu mi nie wyszły takie ładnie okrągłe plecki jak wczoraj. Ale uparte ze mnie dziewczę i będę próbować aż dojdę do wprawy!
Rucola, Emiilka lubią tę wiadomość
-
Achia wrote:A tak z ciekawości- czy któraś z Was ma segregator pediatryczny od mamyginekolog?
Ja mam, z moim roztrzepaniem jest bardzo pomocnywiadomo, że my z Franiem trochę poodwiedzalismy lekarzy i mamy tez sporo badań, wypisów itd wiec dla mnie przydatny, bo mam wszsytko poukładane. Gdybys chciała to jutro rano mogę zrobić kilka zdjęć jak to wyglada i co jest w środku
-
nick nieaktualny