Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyHeh :p
Rucola w doz wychodzi za niego jakoś ok 75zl teraz po rabacie..i nie wiem co zrobić :p
a Oskar, jak mąż go nosi i wchodzi do pokoju to też mam wrażenie że trzyma lalkę
Jeszcze jakieś opinie?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2019, 21:44
Rucola lubi tę wiadomość
-
Rucola ja robię Feli kaszki z helpy. Jest jaglana, owsiana i mieszanki różnych zborz. W składzie jest sama kasza, ewentualnie jeszcze mąka z tego samego zboża. Gotuje się je 2min.
Veritaserum, Rocola, Summer piąteczka. Fela ciągnie z mleko z cycka co 1,5 godziny mniej więcej. W nocy ma przerwy max 2h ostatnio.
Ja mam inhalator microlife. Jest ok, chociaż trochę głośny. Ale nie mam porównania.
A jeśli chodzi o płatki owsiane to Fozzie ma rację, najlepiej zwykle. Te błyskawiczne już są bardziej przetworzone a wiadomo, że dla maluszków wszystko co najnaturalniejsze.
Bajka z tego co się orientuję, to wg nowych zaleceń można podawać od razu całe jajko. Ponoć w żółtku i tak są te białka co w białku i nie da się tego idealnie oddzielić więc nie ma to sensu.
Bajkaaa, Rucola lubią tę wiadomość
-
Rucola ja robię Feli kaszki z helpy. Jest jaglana, owsiana i mieszanki różnych zborz. W składzie jest sama kasza, ewentualnie jeszcze mąka z tego samego zboża. Gotuje się je 2min.
Veritaserum, Rocola, Summer piąteczka. Fela ciągnie z mleko z cycka co 1,5 godziny mniej więcej. W nocy ma przerwy max 2h ostatnio.
Ja mam inhalator microlife. Jest ok, chociaż trochę głośny. Ale nie mam porównania.
A jeśli chodzi o płatki owsiane to Fozzie ma rację, najlepiej zwykle. Te błyskawiczne już są bardziej przetworzone a wiadomo, że dla maluszków wszystko co najnaturalniejsze.
Bajka z tego co się orientuję, to wg nowych zaleceń można podawać od razu całe jajko. Ponoć w żółtku i tak są te białka co w białku i nie da się tego idealnie oddzielić więc nie ma to sensu.
Luna, Fela jest fanką takiego gryzaka:
https://noskinoski.pl/gryzak-arbuz?gclid=CjwKCAiAy-_iBRAaEiwAYhSlA9y0MRE7iQJP2XOoj9Js-rHKtJ3f0k7zN81nlXoewDUADpMGPjVy3RoCavIQAvD_BwE
Dostała go w prezencie i jest naprawdę super.
-
Achia widzisz siostra ma ten sam co Rucola i kupiła inny bo ten nie ściągal kataru u małej także to chyba wszystko zależy od tego co ma wyciągnąć z nosa... U mnie na miastowej grupie jak jeden każdy pisał że elektroniczne nie sprawdzają się niestety ale może tobie spasuje
Córeczka
Zosieńka -
Hej, padam na twarz i coś czuje, że czeka mnie ciekawa noc. Frania dopadł pierwszy katar wiec temat nebulizatorow jak najbardziej na czasie, mam z microlife, który kupiłam jeszcze w ciąży dla siebie, ale ma tez mała maseczkę (z dziurkami) i dziś korzystaliśmy, ale pierwsze dwa razy to była masakra, nie wiem czy cokolwiek trafiło do noska, bo Franio bardzo wyraźnie wyrażał sprzeciw
niestety nie lubi tez bardzo „katarku” i były nerwy przy każdym odciąganiu.
Tez dziś dotarla paczka z allegro a w niej trochę rzeczy do rozszerzania diety, będę Wam recenzować jak się sprawdza
Mam dziurę w głowie wiec napisze Wam tylko dobrej nocy! -
Luna, u nas każdy gryzak to hit. 3 mombelle, żyrafka Zosia, drewniany z Lullalove... młody dziamdzia wszystko. Tylko że gdy był w wieku Zuzi (jak to brzmi!) to nic mu tak nie smakowało jak swoje łapki, dopiero później się nawrócił na silikony (i znów - jak to brzmi!)
Dziewczyny mające starsze dzieci - jakie zabawki polecacie dla rocznego bąbla? Szukam czegoś dla synka, ogólnie on ma mało zabawek i wszystkie takie jakieś jak dla dzidziusiów, widze, że jest spragniony nowych podniet. Poradzicie coś?
Luna1993 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny mi ten Pingo naprawdę działa... wyciagam z nosa takie gluciszcza, ze hoho...(mogę załączyć zdjęcia z wczoraj i dzis rano
ale to tylko na wyraźne życzenie i na własne ryuzyko) ale najpierw używam marimera, albo inhaluję. Ale teraz sobie tak myślę, ze przy takim katarze może lepiej byłoby odpalić katarek z odkurzaczem, to może przestałoby tam chrobotać w głebi nosa.... Sama nie wiem
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Malka, zwykłe płatki lepsze i ja takie jem, ale małej na początek dałam błyskawiczne, bo pomyślałam że są bardziej lekkostrawne.
AnnaStesia, macie stoliczek interaktywny?
U nas póki co w użyciu bez nóżek, ale to od tygodnia u nas hit.
malka, Anna Stesia, Rucola, mi88 lubią tę wiadomość
starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy
IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte -
nick nieaktualnyWogóle temat kataru.. Dzwoniłam dziś do przychodni i mówię, że aspiratorem prawie nic nie wyciągam (mam fride), inhaluje i oklepuje i kaszelek jest mniejszy ale słyszę, że coś charczy i mi powiedziała, że mam przyjść rano to lekarka osłucha i odciągniemy. I teraz od kiedy zadzwoniłam głowie się czy ja aby napewno usłyszałam "odciągniemy "
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2019, 22:37
-
nick nieaktualnymożesz spróbować- nie zaszkodzi,a zobaczysz czy jest różnica.Rucola wrote:Dziewczyny mi ten Pingo naprawdę działa... wyciagam z nosa takie gluciszcza, ze hoho...(mogę załączyć zdjęcia z wczoraj i dzis rano ale to tylko na wyraźne życzenie i na własne ryuzyko) ale najpierw używam marimera, albo inhaluję. Ale teraz sobie tak myślę, ze przy takim katarze może lepiej byłoby odpalić katarek z odkurzaczem, to może przestałoby tam chrobotać w głebi nosa.... Sama nie wiem
-
moniśka... wrote:AnnaStesia ja tak jak summer polecam stolik interaktywny. Napewno dluzej posluzy, dzieci lubia wracac do starych zabawek. Moj starszak teraz lepiej bawi sie Leona zabawkami niz swoimi
Dzieki! Właśnie się rozglądam za czymś takim, zajmuje to dużo miejsca? mam na myśli taki stolik edukacyjny (bo interaktywny to chyba gra i świeci, prawda? A tego unikamy) -
I właśnie przez Was zamówiłam pingo. Nie znoszę katarka. Ręcznie (a raczej ustnie) nie lubię, a odkurzacza Ninka się boi a ja mam już wizje że przesuszenia śluzówki i takie tam. Zobaczymy. Domówie jeszcze inhalator i skoro będzie cichy to pewnie i sobie częściej zrobię inhalacje.
Z kojca zrezygnowałam (choć w głowie mi dalej siedzi) bo panienka już staje i ogólnie czuje że będzie sprzeciw. Wymyśliłam przemeblowanie w pokoju, założę szczebelki do łóżeczka no i w ostateczności na chwile będę ją tam wkładać żeby zejść do kuriera czy coś...
Rucola lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Nie sa duze, zazwyczaj 40x40. My mamy 2,jeden jeszcze po starszaku ale mniejszy, zostal u rodzicow a drugi Leon dostal na chrzciny, tylko malo elementow ma.Anna Stesia wrote:Dzieki! Właśnie się rozglądam za czymś takim, zajmuje to dużo miejsca? mam na myśli taki stolik edukacyjny (bo interaktywny to chyba gra i świeci, prawda? A tego unikamy)
Anna Stesia lubi tę wiadomość
-
To ja mam aspirator haxe i bardzo fajnie nam sie sprawdza... caly katarek, ktory nie siedzi nie wiadomo jak gleboko daje rade wyciagnac... czasem nie widze, ze ma glutka, a i tak slysze jak pociagnie, takze mi sie tez sprawdza...
Mam tez do odkurzacza, ale uzylam raz, bo chcialam sprawdzic czy cos nie zalega, bo Mia charczala, no ale nie wyciagnal niczego wiecej...
Rucola lubi tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Achia, niestety nie wiem do kiedy ważny jest kod. Wylapalam go na grupie mam kpi i od razu się z Wami podzielilam.
Bajka, też nie mam inhalatora. Pierwszy katar za nami i poradziliśmy sobie nakraplając nosek solą fizjologiczną, kładąc na brzuszku oraz wyciągając gluty zwykłym katarkiem. No i podnieśliśmy materac by spala pod kątem. -
nick nieaktualny-Mamunia- wrote:Achia tak mnie przyciagnelas tym zdjeciem ze musze sie ciebie zapytać, jak Ty ubierasz swoke dziecko i jaka masz temperature w domu? Bo widze ze Oskar ma bodziaka z krotkim rekawem
Bo on był wtedy przewijany i przebierany stąd taka golizna np na bodziaka z krótkim ubieramy pajacyka. Temperatura ok21st.
Mam pytanie odnośnie plastrów emla
Nakleja je się w domu czy w przychodni? No bo w sumie idąc do lekarza nie wiemy na 100% czy szczepienie będzie... Stąd me pyt ile wcześniej trzeba je nakleićWiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2019, 08:06
