Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Pilik super Ninka stoi ! Tak pięknie się rozwija, że aż się uśmiech ciśnie na usta
Co do tych drgawek to nie wiem czy Cię to uspokoi czy powinno mnie z kolei zmartwić, ale Franio też dwa razy miał takie drżenia po przebudzeniu, ale normalnie miał kontakt wzrokowy i patrzył na nas - pytałam neurolog uznała, że nie widzi powodów do obaw
pilik lubi tę wiadomość
-
Lena skoro pytałaś neurologa to ja się czuje spokojniejsza! U nas to samo kontakt był dlatego nie panikuje jakiś bardzo.
Wszystkich nastawiałam że wszystko będzie wolniej robić, a tu taki psikus...
Summer tubki z hipp i lupilu u nas się pojawiają
. Głównie na wyjazdach albo jak mam kryzys i się na zakupy nie zbiorę ...
summer86 lubi tę wiadomość
-
Ninka szalona!
Teściowa zawsze mówi, że mój mąż zaczął chodzić w wieku 8 miesięcy (tylko on przeskoczył temat raczkowania, bo z siadu od razu wstał) i że to bardzo szybko było, a Ninka ma dopiero 7!!
Trzymam kciuki, żeby wszystko u Was było dobrze
U nas próba marchewkowa zakończona połowicznym sukcesem. Zocha niby rzucała się na jedzenie, ale jak już trafiła do buzi, to zaczynała się krzywić i pluć Sprobowaliśmy i z papką, i z kawałkami i obie opcje odniosły podobny efekt. Ale mi też średnio ta marchewka smakowała Jednak ugotowana jest zupełnie inna, niż surowa.
Pewnie podobnie byłoby z cebulą.
Pilik, a jak u Ninki wyglądał ten pierwszy raz z kawałkami? Zapomniałam, jak opisywałaś, a teraz nie mogę tego znaleźć. Dawałaś jej takie paseczki wielkości palca? W jaki sposób gryzła?
I ja też muszę pochwalić moją! Akurat była teściowa, siedziała z Zosią w pokoju i nagle mnie woła, że ona pełza po łóżku. Myślę sobie - eee, babci to niewiele wystarczy do zachwytu, młoda pewnie zaryła głową w materac, podniosła dupkę do góry i zbiera pochwały. Ale idę i faktycznie - podpełzała sobie przy mnie do tubki z kremem, która leżała na łóżku.
Za to potem zrezygnowała z tej umiejętności i do wieczora tylko buksowała w miejscu
Od ponad tygodnia nie potrafi się pobawić sama nawet przez chwilę i zaczęła mieć dłuższe dzienne drzemki, więc obstawialiśmy skok i chyba to jest to, bo wczoraj pierwszy raz włożyła sobie stópkę do buzi, a dziś to. Zobaczymy, czy to był taki chwilowy przebłysk, czy jednak coś z tego będzie.
A ja jakoś nie czuję w chuście specjalnej bliskości. Może spróbuję małą rozebrać do pieluszki-Mamunia- wrote:Ja chyba podjełam decyzje o kupieniu chusty. Jednak ta bliskość miedzy matka a dzieckiem to jest t oczego potrzebujemy.
Dla mnie chusta to narzędzie pacyfikacji - przez ostatnie tygodnie wyciągam ją kiedy już nie mam siły nosić małej albo kiedy trzeba coś załatwić i jest mi potrzebna w wersji grzecznego dziecka (zakupy, kościół, czekanie kilka godzin na szpitalnym korytarzu ). A jak była maleńka, używałam chusty, żeby móc wyjść z domu (teraz po problemie, bo smog, i i tak nie wychodzimy ).
I jest to znakomite narzędzie dla mnie, ale gdybym miała spokojne dziecko, które nie ma problemu z leżeniem w łóżku/wózku, to pewnie bym jej rzadko używała (tylko wtedy też pewnie bardziej potrzebowałabym jej bliskości, bo byłoby mi jej za mało - i koło się zamyka).
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2019, 20:41
-Mamunia-, Luna1993, pilik, Anna Stesia, KateHawke lubią tę wiadomość
Dziewczynka
Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo -
nick nieaktualnyNinka jaka z Ciebie zdolnością, super!
Rucola pisała o tarcie wegańskiej, a u mnie dzisiaj wegański bezsernik jaglany. Bardzo dobry wyszedł, z tego przepisu (nie dawałam nerkowców) https://ervegan.com/2015/01/jaglany-sernik-na-migdalowym-czekospodzie-z-arachidowo-daktylowym-karmelem/
pilik, Rucola, Anna Stesia, KateHawke lubią tę wiadomość
-
Mi jeśli chcesz to na fb mogę Ci podesłać filmik z pierwszego jedzenia. Nie umiem tutaj wrzucać. Mysmy zaczynały od cukini i na początku ciumkała i soki bardziej spijała marchewki na początku sobie nie wyobrażam bo jednak twardsza, dopiero od niedawna sobie z nią radzi.
Lamka jak sernik jeszcze został to jutro będzie jeszcze lepszy! Uwielbiam go, ale zawsze robię dzień wcześniej
Rucola lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKochane dziękuję za wsparcie ❤️
Jesteśmy w domu ale Borys budzi się co chwilkę z płaczem (już tu nie pisałam jakie wrzaski były w szpitalu przy zakładaniu welflonu, pobraniu krwi i najgorzej było na przeswietleniu) przepisala te leki co w szpitalu : inhalacje z marimaru, diflos i o dziwo antybiotyk w zawiesinie.. Także ten.. Nie wiem czemu gadali, że do 3 Mc antybiotyk tylko w szpitalu...
Chciałam jeszcze napisać Ninka ty spryciulo
Moja Kinga miała 7 Mc jak pierwsze kroki stawiała
-
Dobry wieczór Dziewczyny!!!!!
Ninka!!! Normalnie szok!! Idziesz jak burza!!! Drobna ale jaka sprytna!!
Aga, najważniejsze, ze w domu. Co do antybiotyku i ogólnie podawania leków niezgodnie z ulotką to bardzo polecam ten artykuł
https://pantabletka.pl/lek-niezgodnie-z-ulotka-off-label/?fbclid=IwAR1bupBlQWMSvuIWyl5VdbGjlQ-J9tQ6qmh6-D8YFk1vqknnKG7Pcp80_FE
Lamka szkoda że tak daleko mieszkasz, wpadłabym na ploty i ciasto z ciastem
U ns dziś tez kolejny sukces, oczysiście przy emku, tylko mnie wołał z kuchni Podobnie ja u Ciebie Mi88 Młody włożył stópke do buzi. A w zasadzie wkładał je obydwie na zmianę i jak zasypiał to dalej to robił mimo tego że miał juz ubrane spiochy Słodkie to jest
U nas byli znajomi, własnie poszli a ja dopijam piwko bezalkoholowe i nadrabiam Was
Foto_Anna, mi88, Aga9090, JustynaG, pilik, Jeżowa, KateHawke lubią tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Rucola, mniej słodkie jest wkładanie stópek do buzi w trakcie karmienia np. dynią Ania lubi tak zakąszać.
Rucola, mi88, malka, Anna Stesia, JustynaG, Jeżowa, KateHawke, sliweczka92 lubią tę wiadomość
starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy
IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte -
nick nieaktualny
-
Nie wiem czy przeglądnęłas artykul ale tam jest napisane, zeby nie sugerować sie ulotkę, ze np można podawać od 2 roku zycia tylko zaufać lekarzowiAga9090 wrote:Rucola przepisano mu Hiconcil także wykupiłam i podaję chodzi o to, ze na ulotkach są tylko dupochrony firm farmaceutycznych to raz a dwa raczej nie prowadzi się badań na niemowletach 2-miesięcznych więc nie mogę być ujęte w ulotce. Ja się tylko zastanawiam czy to ok że na kaszel i katar przepisali Borysowi antybiotyk, ale chcę wierzyć że były wskazania a kaszel i katar były tylko objawami infekcji wymagającej antybiotyku. W każdym razie jak już dali to trzeba kontynuować leczenie. Mam nadzieję, ze Maluch ma się dobrze!!!
Aga9090 lubi tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Rukola, piątka!
Chcę!pilik wrote:Mi jeśli chcesz to na fb mogę Ci podesłać filmik z pierwszego jedzenia. Nie umiem tutaj wrzucać. Mysmy zaczynały od cukini i na początku ciumkała i soki bardziej spijała marchewki na początku sobie nie wyobrażam bo jednak twardsza, dopiero od niedawna sobie z nią radzi. Chyba właśnie jej konsystencja nie podeszła. Chciałam zacząć od czegoś z własnego ogródka, a że mam tylko ziemniaki, pietruszkę, jabłko i marchew, zdecydowałam się na marchew.
Jutro zamówię coś z takiego zaufanego sklepu, ale będę to miała dopiero na środę.
Może spróbuję z ziemniakiem i jabłkiem jutro
Szkoda, że sobie jesienią czegoś nie pomroziłam.
Dziewczynka Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo -
Mi co do rozszerzania diety to ja planuje kupowac mrożonki. Na pewno brokuły, marchewkę a pozostałe rzeczy będe kupować w normalnych sklepach
Podsyłam wytyczne alaantkowe, fajnie tam babeczki pisza
https://alaantkoweblw.pl/rozszerzanie-diety-zalecenia/
mi88, Anna Stesia, lamka, sliweczka92 lubią tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
nick nieaktualnyRucola hiconcil jest na zakażenie górnych dróg oddechowych w tym gardła i zatok.
Ten lek już przy starszakach lekarze mi przepisywali.
Borys marudny więc zobaczymy jak minie noc. W poniedziałek mamy do kontoroli isc
Edit przeczytałam i wiem co miałaś na myśli
Padam już z zmęczenia i nie zakodowalam co napisałaś
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2019, 23:19
Rucola lubi tę wiadomość
-
Aga cieszę się, że jesteście w domu. Mam nadzieję, że nie zdążyliście złapać w gratisów żadnego paskudztwa na tym oddziale. Zdrowia!
Jeśli chodzi o TV i tego typu bodźce to my też ograniczamy do minimum. Telewizora nie mamy, a seriale na kompie odpalamy dopiero jak Felka zaśnie. W dzień ewentualnie radio jest włączone, ale nie codziennie. Ja ogólnie lubie ciszę więc mi to nie przeszkadza. Grającą zabawkę (nie licząc karuzeli i maskotki/pozytywki) ma Fela jedną, jakiś daremny telefon który dostała w prezencie. Ale jej się podoba
Narobiłyście mi smaka na ciacho!
Ninka! Szkrabie mały przesłodki! Pięknie stoisz
Jeśli chodzi o macierzyństwo to ja wychodzę z założenia, że oczywiście trzeba dbać o bezpieczeństwo, zapewniać dzieciom wszystko to co najlepsze i jest w naszym zasięgu, ale przede wszystkim być z dzieckiem i okazywać mu tyle miłości ile tylko się da. Nie można popadać w paranoję i analizować wszystkiego co się ma zamiar zrobić, albo zrobiło po 1000 razy, bo to tylko nas przytłoczy i odbierze cała radość z bycia mamą. Trzeba jednak wyluzować.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2019, 23:50
Aga9090, Anna Stesia, Minnie89, summer86, JustynaG, veritaserum, pilik, Rucola, Jeżowa lubią tę wiadomość
-
Dobry wieczór
Baaaaardzo przepraszam za tak długa nieobecność :*
Nenusia - zdrówka dla Borysa
Pilik - gratulacje dla Niki śliczny widok
Nie nadrobię raczej wszystkiego...
Wyszliśmy ze szpitala we wtorek, Borys miał żółtaczkę i się opalał pod lampami przez dwa dni. Od środy odwiedzał mnie stolarz montując kolejne szafy (zostało mi 5 pudel do rozpakowania, ale to dopiero w marcu jak dowiozą ostatnie meble - jestem przeszczęśliwa). W czwartek przyjechała moja mama na weekend fajnie mieć ja dla siebie przez kilka dni
Powyższe pisze dla usprawiedliwienie mojej nieobecności :*
A teraz o moim Tygrysku - oszalelismy wszyscy na jego punkcie jest tak kochany ze nie wiem jak mogłam żyć bez niego do tej pory, grzeczniutki, nic nie płacze, regularnie wola o cyca, kupki idą jak szalone... mam nadzieje ze tak zostanie
No i najważniejsze - KARMIĘ PIERSIĄ !!!! I tu wielkie dzięki i pokłony w Wasza stronę za polecenie mi osłonek na sutki i maści maltan :* :* :* czasem boli przy przystawianiu ale jest to bol w zupełności do zniesienia dziś troszkę „ugryzł” mnie w sutka, ale wietrze i mam nadzieje ze się szybko zregeneruje biedny sut
W ramach podziękowań i przeprosin przesyłam na chwile zdjęcie mojego Borysa - Tygrysa
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2019, 20:53
-Mamunia-, Emiilka, Karma88, Aga9090, Anna Stesia, Lusesita, Minnie89, summer86, Fozzie Bear, StaraczkaNika, Achia, JustynaG, Bajkaaa, veritaserum, moniśka..., Luna1993, pilik, lamka, Kaczorka, Rucola, Jeżowa, Nadzieja22, blue00, Madzik34, Yoselyn82, Patrycja20, emi2016, malka, KateHawke, Cabrera, sliweczka92, Flowwer, Lena21 lubią tę wiadomość
30.05 - 9dpo HCG 2,24; 04.06 - 14dpo HCG 268,80; 06.06 - 16doo HCG 496,00; 13.06 - 24dpo HCG 8619,00
20.06 zarodek 3,4mm z czynnością serca
02.2018 - 12tc [*] ♥️
Siła jest kobietą -
Siwulcu, co za cudny Tygrysek!! Dobrze wiedzieć, że wszystko u Was w porzadku i że mały rośnie jak na drożdżach. Szkoda tylko trochę, że nasze dzieci (bo moje też) zaraz po przyjściu na świat pomyslały, że dobrze by się troche poopalać w solarium, ale najważniejsze, że to już za Wami!
Ninka, Ty mała radosna zażywna szelmo! (Pilik, wybacz, ale po jej mince widać, ze rośnie Ci łobuziara!)
Aga, dobrze, że już wyszliście, szkoda tylko, że Borys musi brać antybiotyk. No ale czasem trzeba.
Dziewczyny, słyszałam, że zapraszacie na ciasto. Nie wiem, gdzie mam najpierw sie udać, czy do Rucoli, czy do Lamki. Przecież się nie rozdwoję!!
Co mi przypomniało dowcip:
Lew zrobił spotkanie wszystkich zwierzat.
- Proszę, by zwierzeta inteligentne przeszly na prawo, a zwięrzeta piękne skierowały sie na lewo.
Wszystkie zwierzęta posłusznie wykonały rozkaz, cześć przeszła na prawo, część na lewo. Pośrodku została tylko żaba.
-Żaba, a Ty Ty co? - spytal lew.
Zaba na to: - Przecież się nie rozdwoję!
Lusesita, pilik, lamka, Rucola, Jeżowa, Nadzieja22, Patrycja20, KateHawke, Emiilka, Siwulec lubią tę wiadomość
-
Ja też witam się z karmienia, tradycyjnie...
Anna Stesia - do mnie masz najbliżej na ciasto!
Pilik - nie mogę oprzeć się wrażeniu, że Ninka to taki mały łobuz jak Alusia Kaczorki. Miny ma rozbrajające
Siwulcu - no w końcu! Wybaczamy, ale zaglądaj do nas częściej. A Borys śliczny!
Anna Stesia, sliweczka92, Siwulec lubią tę wiadomość
-
Siwulec, cieszę się, że napisałaś i już jesteście w domu. Wasz Borysek-Tygrysek jest do schrupania
Moje dziecko od kilku dni znów wstaje przed 7.. To będzie kolejny długi dzień.
Siwulec lubi tę wiadomość
starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy
IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte
