Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Achia - ja kupiłam wielorazowe wkładki które ktoś tu polecał...ale przy obfitym wypływie nie dają rady. W godzinę są mokre i przeciekają
Ja teraz mam jednorazowe z Johnsona i póki co najlepiej leżą, bo ładnie dopasowują się do sutka. Ale klej chyba w każdej jest słaby
Sliweczko - no to mam podobnie. Na siedząco też układam poduchę tak żeby miał pod górkę. Ale właśnie na początku karmienia się rzuca, dopiero jak leci gęstsze mleko to jest spokój. I teraz trochę się boje o przyrosty, czy nie będą za duże. A dopiero się bałam że są za małe, co za złośliwość losu! -
Dziewczyny chyba was nie nadrobie...u mnie srednio.ostatnie dwa dni to hardcore...
W poniedzialek mialam wizyte kontrolna.szyjka miekka,zgladzona,rozwarcie na 1 cm...
Wyglada na to,ze moje przepowiadajace skurcze sa calkiem skuteczne...na ktg tez sie pisaly (poziom 40-50).
Tak wiec nie znam dnia ani godziny...coraz czesciej ten brzuch mam spiety,ale bez zadnej regularnosci.
Najgorsze jest to,ze w tym wszystkim zlapalam infekcje....
Mam obustronne zapalenie uszu:(((dostalam antybiotyk....czuje sie fatalnie....
A jeszcze trzeba sie pakowac bo w sobote przeprowadzka....
Tak wiec u mnie niespecjalnie...
Jak tam pozostale ciezarowki na koncowce???Madzik
Mama 3 corek:) -
ale Wam zazdroszczę tej mlecznej fontanny!
u mnie tyle mleka co kot napłakałale i tak daje cycka ile się da, zbieram w muszle każdą kroplę.
Zastanawiam się czemu u jednych kobiet to mleko się produkuje aż z naddatkiem a u innych jest z tym taki problem. Mimo że piję dużo, do wody idą jeszcze 3-4 herbatki laktacyjne, 1-2 karmi albo kwas chlebowy, używam laktator. Już chyba nic nie rozkręci bardziej tego mleka -
Madzik uszy o nieeeeeeeeee
bardzo współczuję i niech się szybko leczą zanim wyskoczysz z brzuszka! No i w czasie przeprowadzki to ja myślę że Ty na fotelu- tronie będziesz tylko palcem pokazywać?
a propo choroby- PILIK jak się dziś czujesz? -
Kate, U nas najlepiej sprawdził się smoczek Lovi 0-2m a butelki Avent Natural 60ml. Podgrzewacza nie mam i nie używam. Sterylizator używałam na początku. Teraz służy mi za suszarkę do butelek i laktatora
Niani nie posiadam, monitora oddechu również nie.
Na dobrą sprawę, jeśli planujesz kp a nie mieszkasz na końcu świata - butelki nie są Ci potrzebne.
Malka, nie wiem czy z tej pierwszej @ się smucisz czy cieszysz?
Rucola, myślę, że zabranie na basen to nie kwestia wychowania dziecka a wspólnego spędzania czasu.
Mi, doskonale Cię rozumiem. Choć u mnie jest lepiej (Chwała dla KPI) bo gdy mąż wraca z pracy to jemy obiad i on przejmuje małą. Karmi, zabawia, kąpie, usypia. Ja jedynie pampersiaki zmieniam.
Jakiś czas temu dzwonił do mnie szef z pytaniem o jakąś starą sprawę, którą się zajmowałam. Wiesz, ile miałam radości z tej rozmowy?I oczywiście wszystko wyjaśniłam, omówiłam. I jeszcze uczuliłam na kilka innych spraw, które mi się przypomniały, że ja zawsze ogarniałam w firmie
I jeszcze muszę podziękować, chyba Bajce , bo jakiś czas temu napisała tu o aplikacji Akuku Mamo dzięki której poznałam super babkę z okolicy. Póki co, 2 spacerki za nami.
Veritaserum, Ty się plastyką dziecka nie przejmuj!Samo sobie świetnie poradzi.
Rucola, też chcieliśmy zabrać Anię na basen ale pediatra nam odradziła ze względu na problemy skórneNo i czekamy aż wszystko zniknie i wtedy myślimy o podjęciu próby.
A mamą się nie przejmuj. I basen to nie jest kwestia wychowania a wspólnego spędzania czasu. No i jeszcze do tego nauka organizacja dla mamusi i tatusia bo w pojedynkę to się chyba nie da wybrać na basen.
Achia,o kolektorze pokarmu już tu dziewczyny wspominały. On świetnie się sprawdza, szczególnie na początku - gdy mleko leci samo. Ale taki kolektor używa się raczej podczas karmienia.mi88, Bajkaaa lubią tę wiadomość
-
Patrycja, wspaniale, że możesz tak liczyć na rodziców!
Śliweczka, nooo, to całkiem blisko! To w takim razie zapraszam do mnie na Bronowice albo jeśli wolisz, mogę kiedyś podjechać do Ciebie z Zośką, bo my dość mobilne jesteśmy dzięki chuście (tylko z tym muszę odczekać aż ten wirus, który grasuje, trochę minie, żeby czegoś nie złapała w autobusie
A na wiosnę możemy się na spacer przejść, ja Młynówką często chodziłam od końca do końcaPo drodze zbierzemy Annę Stesię
Zresztą, teraz też możemy iść na spacer, tyle że krótszy, niż te pół dnia, które latem tam spędzałam
Minnie, mi też nadal tak tryska mleko z jednaj piersi. Jak Zosia się oderwie (a odrywa się ZAWSZE na zassaniu!), to muszę jej czasem buzię wycierać. Radzi sobie, czasem się krztusi, ale to niekoniecznie od tego. Karmię już teraz głównie na leżąco, ale przez pierwsze miesiące w ciągu dnia na siedząco.
Odciągam czasem po karmieniu, ale to na przykład wtedy, kiedy obie piersi mam pełne, a ona zje tylko jedną. Przed nie ma za bardzo jak, bo ten głodomór by tego nie wytrzymał psychicznieZresztą, tak szybko zaczyna lecieć czasem po 5-10 minutach karmienia, więc nie wiem, ile bym musiała odciągać
Madzik, biedna! Uszy to hardcore, i to jeszcze teraz!
Pilik, lepiej dziś?sliweczka92, Patrycja20 lubią tę wiadomość
DziewczynkaDwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo -
JustynaG wrote:A mamą się nie przejmuj. I basen to nie jest kwestia wychowania a wspólnego spędzania czasu. No i jeszcze do tego nauka organizacja dla mamusi i tatusia bo w pojedynkę to się chyba nie da wybrać na basen.
U mnie problem jest taki, że mała panikuje w aucie i trzeba ją zabawiać. Robiliśmy więc tak, że mąż nas podwoził pod basen, a potem odbierał z parkingu. Ale jutro chyba spróbuję samaI szczerze mówiąc sam basen jest spokojnie do ogarnięcia w pojedynkę, trzeba się tylko trochę nagimnastykować. No i ja już w domu biorę dokładny prysznic, bo na basenie, to tylko tyle, co złapię wody podczas mycia Zosi.
DziewczynkaDwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo -
nick nieaktualny
-
Ja tematyki fantasy nie lubię, ale HP przeczytałam
I super czytało mi się serię Era Pięciorga i Czarnego Maga. To chyba napisała Trudi Canavan.
Zazdroszczę troszkę tych wyjść na basen. Niestety nie mam w pobliżu nic takiego. A i moja Aluśka od urodzenia jakoś za wodą nie przepadała. A szkoda, bo może to by jej pomogło w rehabilitacji.
Laktacja u mnie się chyba stabilizowała rok czasu :p dopiero od niedawna nie mam wycieków mleka z drugiego cyca podczas karmienia. -
Do mnie HAry P. jakoś nie dociera- dopiero niedawno spodobał mi się film który oglądałam już kilka razy i mooooże przeczytałabym teraz książkę
Kaczorka dzięki za inspirację- Canavan nie znałam a po wygooglowaniu zaciekawiło mnie, pożyczę sobie z biblioteki
Basen mam pod nosemi kartę multi
Stasio ma za free a ja mogę korzystać ile chcę za 32zł/mies. Czekam tylko do kwietnia i startujemy!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lutego 2019, 11:27
Kaczorka, Rucola lubią tę wiadomość
-
Ja nie znoszę fantasy i sci fi ani filmów ani książek. Harrego czytałam „za młodu” i mi się podobał. Teraz nie pamietam kiedy czytałam książkę jakąś taka luźną dla przyjemności... nie ma kiedy, a jak jest to jestem na tyle zmęczona ze się skupić nie umiem.
Mi88 przyjaciół za to uwielbiam i widziałam duuuuzo razy! W ogóle ja uwielbiam seriale...
Dziękuje dziewczyny, lepiej, dziękujegorączki prawie nie mam, kaszle i boli mnie w klatce, ale tragedii nie ma. Słaba jestem. A ta goraczka to chyba ze zmęczenia jednak była... (trzy poprzednie noce spałam po 3 godziny z masą przerw). Wczoraj przed 20 zasnęłam i byłam tak zmęczona że tylko przystawiałam Ninke raz na jedną raz na drugą stronę i spałam dalej.
Kate polecam wideo nianie bardzo! Monitor oddechu dla spokoju też. Jakbyś szukała do łóżeczka to mam na sprzedaż babysense 7 na gwarancji do lipca 2020
Lunaris chciałam pisać że można do siatki z ikei wsadzić na pieluszce i ważyć, ale uznałam za zbyt drastyczne, haha. A Ty jak 18tka! Mój eMek tez nie uwierzył jak powiedziałam ile masz lat.
Stasio cudowny! I się zmienia mocno!
Fozzie och jakie piękne dzieciaki! I rzeczywiście Klara na długą wygląda
Sliweczka piękna mata! Materiał z nitkami cudny! Gdzie kupowałaś bawełne?
Ja tez bym mogła być „kurą domową” choć z pracą swoją (tak mi się marzy mieć swoj pokój-pracownie i 3-4 godziny dziennie moc w niej pracować, słuchając muzyki czy oglądając seriale. To by było spełnienie moich marzeń gdybym była w stanie na tym dorobić na tyle żeby mi się nie opłacało brać w dzień opiekunki/wysyłać dzieci do żłobka...)
Ostatnio eMek mi mówi żebym nie brała zamówień skoro jestem taka zmęczona. Ale on nie rozumie, że mimo zmęczenia ja potrzebuje tej odskoczni.
Potrzebuje przez chwile zrobić coś innego niż być „tylko” mamą.
Achia i może kolektor mleka? Też niedrogo można kupić a dziewczyny bardzo chwalą. (Edit. Widzę że dziewczyny już poleciły, ale pisałam na bieżąco w notatniku) Podobno on zasysa lekko, ale tylko ze słyszenia znam bo u mnie nie ma wycieków
Lunaris lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny przez jakis czas malo mnie tu bedzie, troche mi się posypalo w rodzinie, musze sobie wszystko poukladac i przemyśleć. W miare możliwości bede Was podczytywala.
Yos, Madzik, Nadzieja kciuki za bezproblemowe porody.
Buziaki dla Was mamuski -
mi88 wrote:Śliweczka, nooo, to całkiem blisko! To w takim razie zapraszam do mnie na Bronowice albo jeśli wolisz, mogę kiedyś podjechać do Ciebie z Zośką, bo my dość mobilne jesteśmy dzięki chuście (tylko z tym muszę odczekać aż ten wirus, który grasuje, trochę minie, żeby czegoś nie złapała w autobusie
A na wiosnę możemy się na spacer przejść, ja Młynówką często chodziłam od końca do końcaPo drodze zbierzemy Annę Stesię
Zresztą, teraz też możemy iść na spacer, tyle że krótszy, niż te pół dnia, które latem tam spędzałam
sliweczka92, Rucola, mi88, pilik, Anna Stesia lubią tę wiadomość
-
Ja już u rodziców, dopiero nadrobiłam.p
Moniska cały czas jesteśmy i czekamy tu na Ciebie :*
Pilik dobrze że się odezwałaś!!! Na szczęście gorączka odpuściła ale uwierz mi, gdybym mieszkała bliżej zabrałabym Ci Ninke na kilka dni hahaha no dobra, na kilka godzin
Minnie na wycieki i nawały piłam na początku szałwię. Co drugi, co trzeci dzień. Bardzo bałam się zastojów. Szałwia ładnie mi hamowała produkcję i jak widzisz nie odbiło się to negatywnie na dalszej produkcji bo trwa do dziś. I do dziś mi cieknie z drugiej piersi jak karmię jedną.
Achia kolektor się zasysa a zwykła butelką nie i kolektorem "udoisz" dużo więcej :p mi cały czas wisi w koszyku bo zdecydowałam się na kaszki bez mleka i nie wiem czy kupować czy niea zdjęcia komina do karmienia zaraz zrobię i podeślę
Lunaris z tego co czytałam to laktacja może być słabsza przez gorzej rozwinięte gruczoły piersiowe (rzadko się to zdarza ale się zdarza) a czasem też głowa swoje dokłada... Sama miałam "psychiczne" kryzysy laktacyjne i to był mój baby blues. Prawy cycek wisiał jak worek, młody się przy nim wydzierał, ja płakałam. Horror. Każdy jest inny i u każdego jest inny problem, na szczęście żyjemy w takim dobrobycie że nasze dzieci nie muszą być głodne bo mamy do dyspozycji mm. I mimo tego, że dla mnie to ostateczność to zawsze było mi na sercu lżej
Justyna my będziemy ma basen jedzili w trójkę, w sumie nie zastanawiałam się w jakim sensie opisywałam ten basen :p ale mam nadzieję że będzie wesoło i przyjemnie!!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lutego 2019, 13:05
JustynaG, Lunaris lubią tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021