Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Hejka,
Dziewczyny, też Was tak na początku ciąży głowa bolała? Już nawet to mulenie mi tak nie przeszkadza.. wzięłam Apap dzisiaj i chociaż trochę lepiej.
Normalnie rozwód z telefonem chyba wezmę niedługo, bo ciężko mi coś czytać.
Bazylku - chciałam Ci pogratulować udanej wizyty prenatalnej super, że wszystko wygląda pięknie
I co do tego "nieszczęsnego" karmienia piersią.. chyba mam coś z ekshibicjonisty, bo w ogóle nie czuję wstydu, gdy karmię Aluśkę w miejscu publicznym. Oczywiście nie świecę gołymi cyckami po oczach ludzi, ale też nie czuję krępacji, gdy młoda chce się przyssać w centrum handlowym czy w parku.
I szczerze mówiąc nigdy przez te 17 miesięcy nie spotkałam się ze złośliwym komentarzem
A wyobraźcie sobie co będzie, jak urodzi się drugi cycoholik i przyjdzie mi i jedno i drugie dziecię zaspokoić mlekiem.. :pRucola, Aga9090, Lusesita, Anna Stesia, summer86, blue00, pilik, Achia, mi88 lubią tę wiadomość
-
W temacie kp... wydaje mi się, że społeczeństwo negatywnie odbiera karmienie piersią 4-5latka przez to, że piersi są seksualne. I o ile, noworodek/niemowlak jest niekumaty i może pić tylko mleko to starsze dzieci już są kumate i przecież mogą jeść tyle innych rzeczy. A to mleko to "woda" przecież (wiele kobiet nadal uważa, że nam z piersi woda leci, która jest bezwartościowa).
Innym aspektem jest to, że to nie jest proste ustawić jakąś granicę. Karmię Aneczkę moim mlekiem. I co? Skończyła 6 m-cy to mam nagle jej to zabrać? Skoro mi to nie przeszkadza to dlaczego miałabym to robić? A czy jak nasze dzieci skończą 18 lat to wystawimy im walizkę za drzwi bo przecież są już "dorośli"?
Nie wiem ile będzie mi dane karmić moim mlekiem Aneczkę. Wiem jedno... jeśli uda się dociągnąć do roku, to pewnie na roku się nie skończy Bo jak oddam do żłobka to będę chciała by dostawała przeciwciała. A jak będzie chciała pić to tym bardziej. Bo o ile cycka mojego nie lubi to mleczko uwielbia!
Lunaris , może się mylę ... ale jak na moje, to nie była opita mlekiem Łusia tylko fotka z internetów
Achia , u nas Aneczka pokasłuje ze względu na ślinę albo na wpychające do buźki łapki
Rucola, Aga9090, Anna Stesia, JuicyB, veritaserum lubią tę wiadomość
-
AnnaStesia bardzo szanuję Twój punkt i widzenia i absolutnie się zgadzam.
Co do zasłananiania się w miejscach poblicznych to ja Wam napisze szczerze, że jak podciągam bluzkę do góry to tej piersi naprawde nie widać.... a jak mam dekolt kopertowy to trudno, kto zobaczy moją pierś to jego szczęscie choć staram się tak ustawiać dzień, żeby karmić tylko w domu. Wolę w domu, bo na leżąco mi jest wygodniej, bo Mały się tak nie rozprasza i nie muszę się stresować, że komuś to przeszkadza.
AnnaStesia przypomniałas mi, ze musimy zamówić pana z glebogryzarką na nasz ogródek działkowy dziękuję :*
Lusesita jesteśmy mało tolerancyjnym narodem. Na pewno jest tego jakaś przyczyna, może któraś pośród nas się na tym zna. Bo to nie chodzi o jednostki. Gdyby tylko ta starsza pani z artykułu była tą złą, to reszta ludzi w autobusie by ją zbeształa a nie pozwoliła na wyrzucenie biednej mamy z autobusu.
Anna Stesia lubi tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Lusesita, naprawdę ciężko uwierzyć, że kierowca mógł okazać się tak bezdusznym człowiekiem. O starszej kobiecie nie wspomnę...
Bazylku, gratuluję synka!
Kaczorka, to się nazywa tandem!
Teściowa opowiadała historię, jak to niedobrze jest długo karmić piersią dziecko bo sąsiadka tak karmiła i problem się pojawił gdy urodziła dziecko i wróciła do domu z drugim. Wyobrażasz sobie, że dziewczyna karmiła starszaka do porodu a po powrocie ze szpitala nie chciała już mu podać piersi? I odstawiła go tak z dnia na dzień i zdziwiona, że dziecko przeżyło koszmar? No i jaki z tego wniosek wyszedł? Że to wina długiego kp.
A jeszcze w ramach kp. Jak w niedzielę nam auto siadlo, to byłam w aucie podpięta pod laktator. Zdażyłam się odłączyć, zasłonić cycki a tu znikąd pracownicy autostrady przy nas się pojawili Gdybym nie zdążyła się odłączyć to pewnie by im szczęka opadłaWiadomość wyedytowana przez autora: 22 marca 2019, 11:33
Lusesita, Anna Stesia, Aga9090, Rucola, staraczka1111, veritaserum, pilik, Achia, Jeżowa, KateKum lubią tę wiadomość
-
Cabrera, pewnie dziewczyny coś jeszcze wrzuca, ale jak dla mnie podstawą byly:
- pieluszki rozmiar 1
- chusteczki nawilżane (miałam waterwipes)
- trochę bodziakow, pajacykow
- niedrapki
- rożek
- szczoteczka do włosów
- nożyczki
- tetra (40 sztuk)
- pieluszki bambusowe do otulania
- kosmetyki: do mycia, do pupy (np. Alantan)
- sól fizjologiczna
- kompresy medicomp
- witamina D 400j
- espumisan i biogaia
- poduszka do karmienia, laktatorCabrera, Bunia86 lubią tę wiadomość
-
Witam mamuśki
Bazylkowe gratuluję kolejne klejnoty na forum i czekam na to foto z niecierpliwością
Co do kp to ja patrzyłam i patrzę zawsze na pragnienia dziecka i gdy chciał cycka był głodny musialam dać bo inaczej krzyk na pół wsi.
Karmie wszędzie na spacerze na basenie w sali zabaw a nawet raz w kościele :pAnna Stesia, Aga9090, mi88 lubią tę wiadomość
-
Lusesita, niestety, nie znamy wersji drugiej strony. Możliwe, że ta mama pod wpływem stresu zachowała się wulgarnie lub agresywnie w stosunku do starszej pani. Ostatnio miałam taką śmieszną sytuację, że siedziałam w autobusie i słyszę, jak z tyłu jakaś pani zaczyna tyrade o tym, jaką to młodzież niewychowana i nie ustępują miejsca. Młodzieżą nie jestem, ale wstaje, odwracam sie i mówię, żeby sobie usiadła. A ona mi na to, że nie chce. Chciała narzekać, a nie siedzieć!
Rucola, polecam się! :-* -
Lusesita - do kompa nawet nie podchodzę. Migreny nigdy nie miałam. Bardziej to taki tępy ból w skroniach i czole..
Kiedyś mi płacz małych dzieci w autobusie przeszkadzał. Teraz tylko współczuję rodzicom, bo wiem, jak się czują, gdy ich maluch płacze..Anna Stesia lubi tę wiadomość
-
Cabrera jeśli koleżanka chce karmić piersią to totalnym must have są muszle ochronne medeli, maść regenaracyjna na sutki (tu sa różne do wyboru, ja miałam purelan, polecam ale Dziewczyny pisały o zwykłej lanolinie albo Solcoserylu). Mnie w szpitalu uratował smoczek lovi 0-2 miesiące. I na dzień dzisiejszy przy problemach z karmieniem w szpitalu (w sensie mało mleka na poczatku) będę wszystkim polecać zeby poczytali sobie o czyms takim jak SNS. Warto mieć świadomość ze coś takiego isnieje bardzo żałuję ze nie wiedziałam wczesniej.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 marca 2019, 11:56
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Anna Stesia wrote:Cabrera, pewnie dziewczyny coś jeszcze wrzuca, ale jak dla mnie podstawą byly:
- pieluszki rozmiar 1
- chusteczki nawilżane (miałam waterwipes)
- trochę bodziakow, pajacykow
- niedrapki
- rożek
- szczoteczka do włosów
- nożyczki
- tetra (40 sztuk)
- pieluszki bambusowe do otulania
- kosmetyki: do mycia, do pupy (np. Alantan)
- sól fizjologiczna
- kompresy medicomp
- witamina D 400j
- espumisan i biogaia
- poduszka do karmienia, laktator
A dla kobiety do szpitala:
- 2 koszule na zmianę
- ręczniki
- klapki pod prysznic
- kosmetyki
- ładowarka
- podkłady poporodowe
- recznik papierowy
- tantum rosa
- czopki glicerynowe
- biustonosze do karmienia
- wkładki laktacyjne
- maść na sutki z lanolina -
Rucola, w kwestii autobusu - myślę, że to też kwestia pojmowania o co chodzi z tym płaczącym dzieckiem. Większość społeczeństwo odbiera to jako "brak wychowania". No bo przecież jak płacze dziecko to oznacza, że chce coś ugrać i manipulować! A przecież płacz jest sposobem komunikowania się ze światem.
I tu anegdotka, rozmowa z moim tatą(T)
T: Ta Wasza Ania ma charakterek.
J: ??
T: No bo jak mama (czyli babcia Ani) ją całowała w sobotę to się rechotała a w niedzielę była nie w humorze i płakała.
J: To chyba normalne, że dziecko może jednego dnia mieć na coś ochotę a drugiego dnia nie mieć.
T: No tak ... no tak...
(...)
T: Ale ja to tak na każde Twoje stęknięcie nie reagowałem.
Czy tylko ja rozumiem to tak... Ja - dorosły, mam ochotę pobawić się z dzieckiem, to wtedy dziecko powinno dziękować za łaskę i się cieszyć. Ale jak ja - dorosły, mam inne plany to dziecko powinno być GRZECZNE i w żadnym wypadku nie powinno płakać. Jeśli postanowi zapłakać sygnalizując, że jest zmęczone i nie ma ochoty albo zapłakać bo ma ochotę na zabawę to przecież oznacza manipulację 6,5miesięcznego dziecka.
Czasami mam wrażenie, że dla niektórych dzieci są jak zabawki.
Anna Stesia, Aga9090, staraczka1111, Rucola, Lusesita, summer86, Jeżowa, KateKum lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Lunaris- melduję, że nadal żyję! Nieco słaba i blada (ha, wczoraj dwa ciśnieniomierze pokazały wynik 88/42, dziś już hajlajf i 90/50), ale mam się nieźle. Pracowałam do południa z domu, teraz wpadłam do pracy podpisać papiery i za godzinę wracam do domu.
Co do karmienia się nie wypowiadam, bo a) nie znam się na tym, b) ze trzy razy mi się zmieni po porodzie, c) to indywidualna sprawa każdego i ile osób, tyle opinii. Aczkolwiek przyznam, że nie lubię jak mi ktoś nadmiernie epatuje biustem np. w restauracji- może to dziwne, ale mam tak, że mnie to krępuje, bo mam wrażenie, że JA wchodzę w czyjąś intymność.
No i najważniejsze! BAZYLKU, gratuluję zdrowego synka! i czekam na fotki!Lunaris lubi tę wiadomość
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Justyna, ja kiedyś odciągając w korku w aucie trafiłam na pana w tirze obok. Sądząc po jego reakcji do tej pory wszystkim o tym opowiada
W temacie KP i opinii innych:
Matka matce najgorsza. Nie ma chyba tematu, w który by się obcy nam ludzie tak mocno wpierdalali jak w karmienie dziecka. A najgorsze, że nawet jak masz dupę zahartowaną to i tak boli.
Ostatnio piękny tekst widziałam.
- Co Cię najbardziej zaskoczyło na minus z macierzyństwie?
- Inne matki.
A przecież to takie proste - póki dziecko i mama szczęśliwi i zdrowi, to nie ma znaczenia czym się karmią.
Coś czuję, że gdyby to panowie karmili piersią, to by temat nie był tak rozdmuchiwany.
Bazylkowe - super wieści. Gratulacje też dla Reset za pięknego groszka z serduszkiem
veritaserum, JustynaG, KateKum lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAle naprodukowalyscie !!
U nas taki poziom smogu że spacer odpada a szkoda bo Ania się nauczyła ładnie na spacerze spać ale trudno .
Bazylkove ogromne gratulacje ! Co do list wyprawkowych to Anna Stesia napisała wszystko aczkolwiek przyznam że ilość tetry mnie mocno zszokowała ale ja nie miałam ulewajacego dziecka. Ja mam 20 sztuk i w zupełności mi starczy.
Co do kp to wszystko zostało napisans. Ja jestem dumna z siebie że mi się póki co udaje karmić bezproblemowo. Mój mąż też powtarza że jest mega że mnie dumny co mnie osobiście cieszy.
Ja się wstydzę karmić w miejscach publicznych i strasznie denerwuje mnie sytuacja że wchodząc do restauracji nie mogę sobie.nawet usiąść tam gdzie mi się podoba tylko szukam stolika najbardziej na uboczu, gdzie jest najmniej ludzi żeby przypadkiem kogoś nie urazić... Na ten moment nie potrafię się przełamać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 marca 2019, 13:30
-
Ktoś pyta wczoraj (Veritaserum?) o wysokość zasiłku chorobowego/ macierzyńskiego w sytuacji, gdy zmieniło się pracę w ciągu poprzednich 12 miesięcy?
Stosownie do art. 47 ustawy z dnia 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (tekst jedn.: Dz. U. z 2014 r. poz. 159) – dalej u.ś.p., przy ustalaniu podstawy wymiaru zasiłku macierzyńskiego stosuje się odpowiednio przepisy art. 36 – 42 i art. 45 u.ś.p. Z art. 36 ust. 4 u.ś.p. wynika, że podstawę wymiaru zasiłku chorobowego ustala się z uwzględnieniem wynagrodzenia uzyskanego u płatnika składek w okresie nieprzerwanego ubezpieczenia chorobowego, w trakcie powstała niezdolność do pracy. Należy przyjąć, że w podstawie wymiaru zasiłku macierzyńskiego nie może być uwzględnione wynagrodzenie wypłacone pracownikowi przez poprzedniego pracodawcę.
Analogicznie jest przy zasiłku chorobowym.
Polecam też ten artykuł: https://www.rp.pl/artykul/1187303-Zasilek-chorobowy-a-zmiana-pracy-w-ciazy.htmlfrezyjciada, veritaserum lubią tę wiadomość
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero.