Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Justyna, nie mam doświadczenia, ale ja bym odstawiła nabiał na kilka tygodni i później ponownie zrobiła prowokację.
Początkowo często się zdarza, że nabiał wywołuje reakcję alergiczną. -
nick nieaktualnyOgólnie to nie mam za dużo do opowiadania, fajnie było wyrwać się z domu i znów znaleźć w tym prawniczym światku mimo że zajmowałam się dziś tylko papierami i wzorami pism procesowych to jestem bardzo zadowolona, odpoczęłam psychicznie i wreszcie wróciłam do tego co lubię
JustynaG, Cabrera, Achia, Aga9090, Anna Stesia, Yoselyn82, pilik, Nadzieja22, Lunaris lubią tę wiadomość
-
Patrycja, tak -to bardzo naturalne Jeszcze trochę i Kaja będzie wszystko pchać do buzi.
Patrycja20, Aga9090 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAnnaStesia suwaczki musiały zniknąć ze względów osobistych... Nie chcę o tym rozmawiać... Ale na odkupienie win zostawię tu na trochę mojego Floriancia
Justynka a na czym smażyłaś naleśniki? Ja kiedyś usmażyłam na oleju kokosowym i starszemu wyszły plamy swędzące. Zwaliliśmy to na nabiał, ale potem jadł u babci smażone na zwykłym oleju i nic mu nie było...
Reset toż to cudny Miś Haribo 😘 super, że z takim stoickim spokojem podeszłaś do tej wizyty! Brawo!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 kwietnia 2019, 06:24
summer86, sliweczka92, Luna1993, moniśka..., Aga9090, JustynaG, Cabrera, Patrycja20, emi2016, StaraczkaNika, nowa na dzielni, reset, Rucola, Anna Stesia, Yoselyn82, pilik, Nadzieja22 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Frez, dodałam oleju rzepakowego do ciasta.
-
JustynaG wrote:Patrycja, tak -to bardzo naturalne Jeszcze trochę i Kaja będzie wszystko pchać do buzi.
Rucola, JustynaG, Patrycja20, Anna Stesia, pilik, Jeżowa lubią tę wiadomość
-
Anna Stesia - ja też polecam mrozenie! Ostatnio doszłam do etapu, że gotuje 2 razy na 10 dni, bo z każdego obiadu odkładam jednodniowe porcje obiadowe, np w pojemniku 8 pulpetow zalanych sosem pomidorowym/koperkowym, pierogi po XX sztuk, pojemnik sosu śmietanoego/szpinakowego z kawałkami kurczaka, dla starszyzny wszelkie gulasze itp.
Ostatnio jak kupuje mięso to też zanim je mroże to np kurczaka kroje w kawałki - do sosu, schab w paski - do strogonowa itp, szykownie obiadu z tak odmrozonych produktów to na prawdę moment!Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia 2019, 20:40
Anna Stesia, mi88 lubią tę wiadomość
-
Patrycja, Łusia potrafi wepchnąć do buzi wszystko, najchętniej ciumka własne palce (wszystkie naraz), ślini się jaj buldog i ogólnie rozwija się książkowo
Achia, dzięki że pytasz, sis ok, ale nis nie chce grubnąć 2 tyg po porodzie jeszcze nie dobiła do urodzeniowej, więc teraz wszyscy żyją od ważenia do ważenia. Sis załsmana, że musi wybudzać ją co chwilę na karmienie i dawać butlę, żeby łatwiej leciało
Frez, jakie Flo ma cudne oczyyyyyy!Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia 2019, 20:47
Patrycja20 lubi tę wiadomość
-
Popieram to, co mówi Fozzie. Z myślą o mrożeniu i gotowych dań, i takich porcji (typu już obrobione mięso, bez żył itp., by potem tylko bach na patelnię/ do piekarnika) kupuję (tzn. mąż kupuje ze swojej premii:P) nową lodówkę z większym zamrażalnikiem. Teraz mam lodówkę 140 cm wysokości, w tym mini zamrażalnik, a przy dziecku to nie przejdzie.
Ale i tak AnnaStesia- chapeau bas za gotowanie po pracy! Obecnie wydaje mi się to wielkim wyczynem, bo dziś zwolniłam się wcześniej z pracy i w efekcie od 17 do teraz spałam. Dobrze, że na kolację mam ciastko
Anna Stesia lubi tę wiadomość
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Justyna, u mojego synka początkowo tez była taka reakcja na jogurt. Jogurt jest kwaśny i podrażnia delikatną skórę, potem się zahartowała
Cabrera, ja się na przepisach prawa pracy nie znam, ale chyba jest tak jak mówisz z tym naliczaniem, że to dotyczy pełnego, nieprzerwanego l4 roku. Ale niech się wypowiedzą nasze ekspertki.
Summer, dzięki za myk z makaronem z jajkiem, dobry pomysł! Choć u nas tych jajek idzie mnóstwo Placuszki też robię, ale na kolację, kiedy ktoś mi spojrzy na dziecko, bo sama nie dam rady. Teraz u nas jest silny etap mamozy, wieszania się u nóg, płaczu, rozpaczy, żalu i ciągnących się po podłodze strumieni łez, w efekcie dzisiaj robiłam makaron ze szpinakiem przez godzinę!!
Fozzie, chyba będę musiała pomrozić przygotowane mięso, masz rację. Mam zamrożone zupy dla małego, kopytka i pierogi, ale mięso zawsze chciałam mu podawać na świeżo. Chyba jednak takie zrazy czy pulpety zamrożę, skoro piszecie, że można, i będzie jak znalazł.
Reset, przyznam, że marzę o chwili, kiedy wszyscy będziemy jedli to samo. Czasem udaje się nam tak zrobić i wtedy odpada mnóstwo pracy. Ale w rozszerzaniu diety najtrudniejsze jest dla mnie to urzędowanie w kuchni podczas gdy nie mam takiej technicznie możliwości. Weekendami czy jak mąż trochę wcześniej wróci to jest inna bajka, mały je nieźle, jakieś tarty, potrawki, sosy, kotlety, zapiekanki itp. Ale gdy jestem sama to po pierwsze sama głoduję, po drugie, z trudem robię najprostsze rzeczy. A pracuję popołudniami i w nocy, więc w gruncie rzeczy gotuję przed pracą, nie po I nie ma co podziwiać, dziecku trzeba dać jeść
-
Anna Stesia wrote:mały je nieźle, jakieś tarty, potrawki, sosy, kotlety, zapiekanki itp.
Zaadoptujcie mnieAnna Stesia lubi tę wiadomość
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
reset wrote:Zaadoptujcie mnie
Hahaha, i kto to mówi!! Nie umiem zrobić 95% rzeczy, o których tu czasem piszesz! Powinnaś zaadoptować sama siebie! I pół forum-głodomorum!sliweczka92, Achia, -Mamunia-, Lunaris, Cabrera, Lusesita lubią tę wiadomość
-
Justyna też bym pewnie odstawiła nabiał na jakiś czas (minimum trzy tygodnie trzeba robić eliminacje żeby miała sens).
AnnaStesia ja od początku jadę ba mrożonkach. Są tygodnie kiedy nie ma opcji na gotowanie, w weekendy eMek na uczelni albo w pracy i tak naprawdę jest w domu cały dzień 2-3 dni w miesiącu, dlatego nie mam innej opcji. Mam zamrożone warzywa w kawałkach (cukinia, marchewka, dynia - dopiero teraz mi się zapasy z lata skończyły, brokuł, kalafior, mini marchewki kupuje w woreczkach mrożone.) no i poza tym mam pulpety (robię co 2-3 tygodnie, staram się za każdym razem z innego mięsa) i rybę mam pomrożoną w takich kosteczkach już przygotowanych na jedną porcje. W porze obiadu po prostu biorę garnek z sitkiem na pare i wyciągam z zamrazarki pulpeta lub rybę i 2-3 rodzaje warzyw. Jak mamy lepszy dzień to obieram świeże warzywa (cukinie, batata, ziemniaki, topinambur i marchewkę - staram się mieć zawsze w lodówce) i tak samo na pare a do tego mięso czy ryba. Na śniadanie najczęściej omlet/banan i awokado/awokado z jajkiem/placuszki bananowe z płatkami owsianymi. A większość śniadań i tak kończy się ulubionym posiłkiem mojego dziecka czyli chlebem z masłem. Czasem myśle że gdyby miała wybór to nie jadłaby nic innego...!
Polecam też bardzo frittate, o której pisała Lena. Nina uwielbia! Można zrobić ze szpinakiem, cukinią, papryką czy pomidorami. Ja szybko kroje np. Pół cukini, cebuli i papryki, wrzucam na patelnie z odrobiną wody, przykrywam i dusze do miękkości potem zalewam to jajkiem z ziołami. W wersji z nabiałem do jajka można dodać śmietany.
A i dodam że u nas bez nabiału (nadal lekkie wysypki po, więc się wstrzymuje do roku chyba).
Achia na polecam sitko do gotowania na parze za kilkanaście zł choćby z ikea
Ania dzięki za ten hashtag! Super pomysłyWiadomość wyedytowana przez autora: 4 kwietnia 2019, 00:07
Achia, Ania1003 lubią tę wiadomość
-
Wybaczcie, że tyle dni się nie odzywałam. Czytam w miarę na bieżąco, kiedy synek przymknie oko podczas karmienia, gdy oko otwarte wymaga patrzenia na niego i głaskania Muszę też odkopać słuchawki, bo mały rozprasza się jak słyszy, że ogarniam IG
Pierś szybko mi wydobrzała, dzięki za rady! Aktualnie smaruję jednego sutka solcoserylem od kilku dni, bo coś mi się nie może wygoić.
Trochę chłopak nas jeden tydzień postraszył przyrostem wagi 20g na tydzień (już po 12 dobie i nadrobieniu trochę ponad wagę urodzeniową, bo spadł praktycznie 10% jak wychodziliśmy), ale teraz w tydzień było prawie 300g przy takim samym trybie jedzenia, także dajemy spokój, bo dzisiaj ważył już 4kg
Podjęliśmy też pierwsze próby motania w chustę, ale coś mi nie idzie dociąganie. Próbuję dalej, ale dłużej niż parę minut nie chodzimy, z resztą młody zaraz zasypia i daje się odłożyć.
Kurde, no mam nadzieję, że teraz uda mi się jakoś w miarę na bieżąco coś pisać, bo już się fajnie z synkiem dotarliśmy na ten moment.StaraczkaNika, summer86, Rucola, pilik, Cabrera, Madzik34 lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry.
Nie mogę ostatnio czasu na nic znaleźć, zaglądam tutaj, wyrywkowo podczytuje, ale głównie przeglądam czy nie ma nowych zdjęć. Leonowi idzie chyba kilka zębów bo jest ciężko, w nocy co chwilę pobudki, marudny placzliwy i woda cieknie z noska. Nic nie pomaga oprócz noszenia, a to już 11 kg i mój kręgosłup zaczyna odmawiać. Na weekend chyba znowu do rodzicow pojadę trochę odpocząć.
My na śniadanie jadamy kanapeczki ewentualnie jajecznice, bo nic innego nie wchodzi. Obiadki tez albo mam pomrożone, ewentualnie na szybko warzywa obieram i na parze robię. Za pulpetami nie przepada, ale uwielbia ryby. Ale muszę coś urozmaicić, bo czytajac jakie dania podajecie dzieciom mam wyrzuty sumienia ze idę na łatwiznę.
Zmieniając temat, muszę iść do gina na kontrolę, pół roku temu założyłam wkladke i od tego czasu przed albo po okresie plamie, dzisiaj po wieczornych przytulankach tez lekko plamilam, obawiam się że wkładka jednak nie byla dobrym rozwiazaniem i tylko kasa poszla. I tak sie zastanawiam czy przed wizyta nie zbadać hormonow, żeby już z czymś iść. Tylko jakie, podpowiedzcie. Jeszcze kurcze ta moja waga, dietę trzymam, ruchu mam sporo, słodyczy nie jem a waga stoi. Pora zabrać się za siebie
Miłego dnia