Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzień dobry!
FREZKU strasznie mi smutno że musicie przez to wszystko przechodzić- będę dużo i ciepło o Was myślała żeby wszystko było jak najlepiej dużo siły Kochana i dużo zdrówka dla Florka!
LEWCIU zdrówka!
Nika ja już w spacerówce od miesiąca bo Staś wyskoczył z gondoli na długości. Miałam mega obawy ale spacerówka rozkłada się prawie zupełnie na płasko i jak sie przełamałam to już poszło. Stasia nie sadzam, leży sobie w pasach. Jaka u Was spacerówka?
Jardlanka bardzo dziękuję za info o noszeniu na plecach- spróbujemy
Ania znowu muszę powiedzieć wielkie WOW choć nie raz już zachwycała mnie Twoja baza wiedzy o wózkach
Mam nadzieję że wszystkie dzieci miały wspaniały dzień dziecka u nas prym wiodła fontanna czekoladowa- radocha dla dzieci i dorosłych przypłacona bólem brzucha (moim ).
Z okazji dnia dziecka Staś zrobił nam niespodziankę. Z dnia na dzień pokochał brzuch i zaczął sam się z uwielbieniem odwracać, leżeć ponad 15 min! I stwierdził że teraz najlepiej śpi się na boku. Jestem z niego dumna! Do końca maja brzuch to był jeden wrzask a tu ciach mach i po problemie
Wyczerpałyście temat bujaków ale dodam jeszcze taką naszą ciekawostkę. Przy Franiu używałam bujaka ale sprzedałam go później. Teraz miałam dla Stasia kołyskę (Kinderkraft 5w1) i jakoś kwestia bujaka poszła w w odstawkę. Kiedy potrzebowałam odłożyć dziecko to leżał w kołysce a teraz leży w łóżeczku. Przy pierwszym dziecku bujak był mi niezbędny a przy drugim okazało się że nawet nie zauważyłam jego braku. Obecnie czekam aż Stasio siądzie i zamontujemy huśtawkę do futryny.Anna Stesia lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny,
Ale dziś przepiękny dzień a ja nadal jestem w szlafroku. Zjadłam śniadanie, Ania bawi się lejkami od laktatora a ja obrabiam stronę.
Przepadłam w temacie pieluch wielorazowych. Po prostu pięknie wyglądają na dupce i nawet nie jest tak ciężko z zakładaniem. A tak ciężko się zdecydować, który wzór wybrać. HappyFlute pod tym względem (w moim mniemaniu wymiata).
Póki co planuję tryb mieszany. 16 kieszonek + 10 wkładek 4warstwowych (mikrofibra+bambus) + tetra. Intensywne używanie w wakacje a potem się zobaczy. Wiadomo, żłobek może nie być zbyt chętny (nie ma to jak połączenie dziecka z dietą eliminacyjną bmk + podawanie mleka ściągniętego przez matkę + pieluchy wielorazowe; chyba stwierdzą, że mają doczynienia z kosmitką ;p)
Ania Czy wyrażasz zgodę by Twoj wpis o wózkach zamieścić na stronie internetowej? Być może przyda się jeszcze jakiejś ekstesterce.
Lunaris Brawa dla Stasia!
Ja też nie zauważyłam braku bujaczka. Może przez ten sam wzgląd co Ty.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca 2019, 11:00
Anna Stesia, Lunaris lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry Dziewczyny!!!!
Justyna ja przed chwilą zamówiłam happyflute na rzepy, własnie z myślą o żłobku. Wcześniej myślałam o systemie AIO ale ponoć schnie wieki a ja nie mam póki co suszarki i pomyslałam sobie, ze przecież w kieszonkę włożę sobie wkład/wkłady i takie gotowce będe przygotowywać do żłobka być może system z rzepami usprawni pracę paniom w żłobku (o ile Mały się dostanie do prywatnego).
Poza tym chciałam się pochwalić, ze wczoraj cały dzień Mały spędził w wełnianych otulaczach, jeden niestety oberwał dwójką i wyprany suszy się i czeka na lanolinowanie, ale ogólnie wrażenia mam bardzo dobre
Justyna strona jest przepiekna!!!!Anna Stesia, JustynaG lubią tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Rucola, nie wiem, czy dobrze zrozumiałam, ale jeśli tak to nie musisz po każdym praniu lanolinowac welniaczka. Lanolina się tak szybko nie wyplukuje. Chyba że masz otulacz z wełny z recyklingu i jeszcze nie był wcale lanolinowany, to wtedy trzeba zalanolinowac, bo lanolina zabija bakterie. Poza tym poznałaś właśnie prawo wełniaka - dzieci uwielbiają robić dwójki do tego typu pieluch. Mój to nawet wie, który jest mój ulubiony i regularnie go zużywa
A, i czy pokażesz swój Care Aware? Uwielbiam patrzeć na pieluszki!Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca 2019, 11:58
Rucola lubi tę wiadomość
-
Lunaris, nasza spacerówka niestety rozklada się do kąta min 30°, więc daleko jej do prawie płaskiego podłoża Odważyłam się ją wypróbować i Łusi mocno lata w niej główka. Z tym że w gondoli bywało ostatnio jeszcze gorzej, bo Łunia ogarnięta manią przewrotów, co i rusz waliła łepetynką o burty gondoli.
Szkoda że dziś tak słonecznie, bo by chociaż pooglądała widoczki, a tak to buda zaciągnięta prawie do stóp
-
Frez, a tak poza tematem, bo przypomniało mi się Wasze nocne "kakałkoooo!". Gdzieś na grupie przewinął mi się komentarz mamy, która takie kakao robi w kubku termicznym (ona polecała Contigo) wieczorem i ono sobie stoi i czeka. Może by się sprawdziło?
sliweczka92, Anna Stesia, frezyjciada lubią tę wiadomość
Dziewczynka Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo -
AnnaStesia spróbuję uchwycić go na pupci i wrzucę a skoro mam Cię na linii to zapytam, ile warsw bambusa zakładasz w pieluszkę i średnio na jaki czas? bo moje 4 warstwy to na 2 godziny zdecydowanie za mało... A co do lanolinowania to wiem tylko ze kupiłam jeden mrumru który od poczatku nadawał się do lanolinowania, załozyłam na próbę i masz Ci babo placek, dosłownie hahahaha
edit. AnnaStesia czy każdy otulacz, gatki muszę lanolinować osobno? bo mam 3 rzeczy i nie wiem czy każde lanolinować w innym naczyniu czy mogę razem?Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca 2019, 15:10
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Rucola, o warstwach napiszę Ci wieczorem, a teraz tylko na szybko - jeśli welniaki są w podobnych kolorach to możesz razem, ale jeśli nie to najlepiej osobno, bo puszczą kolor i mogą zafarbowac. Ja wrzucam w słoik litrowy po jednym welniaku, tym samym mam np. 3 litry mikstury, 3 welniaki i 3 słoiki.
Rucola lubi tę wiadomość
-
Frez, przeczytałam w nocy i miałam łzy w oczach. Kochana, przejdziecie przez to razem, jesteś mądrą i silną kobietą, wiem że dla Florcia przetrwasz to wszystko dzielnie. Ale pamiętaj, że też jesteś tylko człowiekiem i jeśli czujesz, że potrzebujesz pomocy, nie bój się o nią prosić. Mam nadzieję, że rodzina otoczy Was opieką i wsparciem w tym czasie. My też tu jesteśmy gdybyś potrzebowała się wygadać i wyrzucić z siebie emocje.
Jestem z Wami myślami! -
Mamy wczoraj zdiagnozowane zapalenie oskrzeli
Okropny kaszel, charczenie przy oddychaniu i katar. Najgorsze są noce, biedula ciągle się budzi przez ten kaszel
Na szczęście brak gorączki i wciąż super humor. Oby jej tego humoru starczyło na całą chorobę. I oby szybko minęła!
Póki co na szczęście nie mamy antybiotyku. Inhalacje ze sterdyami i w czwartek kontrola, czy jest poprawa, czy potrzeba niestety czegoś silniejszego. -
No i dopiero doczytałam, FREZ strasznie, strasznie mi przykro, nie powinno to Was spotykać Ale przejdziecie przez to razem :*
Aż człowiekowi głupio, bo to nasze choróbsko to jedno wielkie nic przy tym z czym wy się musicie zmierzyć Dużo siły!Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca 2019, 16:38
-
Frez Podobnie jak Summer poczytałam wcześniej, ale długo się zbierałam żeby napisać, troszkę rozumiem Twoje emocje, my czekamy na werdykt bo Borys ma kłopot z serduszkiem i tez w perspektywie jeśli się pogorszy czeka go (jak to lekarz nazwał) zabieg.
Nie wiem czy pomogę, ale ja próbuje ułożyć sobie w głowie, że nasz Stwórca pomógł nam w miarę szybko zdiagnozować i w razie czego pomoc naszemu synkowi by był zdrowym człowiekiem, myśle ze Ty jako osoba mocno wierząca sprobuj również popatrzeć na to takimi kategoriami (choć wiem ze nie jest to łatwe ). Jestem z Wami myślami i modlitwą i wiem ze za miesiąc, może dwa będziesz jeszcze silniejsza niż jesteś dzisiaj a płacz uważam ze jest dobrym wyjściem, nie tłumisz w sobie i emocje maja ujście.
Duuuuuużo siły dla Was i wierze że będzie wszystko dobrze :* :* :* -
Dzień dobry! Mam szalony dzień w pracy - jakieś telekonferencje, wygrana rozprawa poza Krakowem (juhuu), w międzyczasie rozpadły mi się ukochane szpilki (buuu) i ratowałam się szybkimi zakupami w outlecie. Wyszłam bez butów, ale z dwoma kieckami w promocji (rozmiarówka mnie zaskakuje - sukienka XS, a ja mam luz na brzuch:P ale na psychikę dobrze działa ) i dalej do roboty. Teraz kancelaria, a na 19.30 wizyta u mojego 'głównego' prowadzącego (dr. Z) i liczę na piękne usg i same dobre wieści. I chyba podpytam o płeć ponownie, bo zakupy dla Pączka kuszą coraz bardziej
P.S. Znów adrenalina mnie pobudza i dziś jestem na etapie, że nawet we wrześniu będzie mi ciężko iść na L4- ostatnie pół roku to mega fajne wyzwania w pracy. Stres, trud, ale jaka satysfakcja
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca 2019, 16:56
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Frez - dużo siły Tobie życzę, byś miała moc zmierzyć się z operacją Florka :* my będziemy tutaj "czarować", by wszystko się udało i byście szybciutko doszli do siebie
Współczuję Wam bardzo, bo żaden rodzić nie powinien przechodzić takich ciężkich doświadczeń..
Admirałka - dla Tosi zdrówka :* u nas zapalenie oskrzeli ładnie przeszło po sterydach. Po kilku dniach już oddech był czysty
Ja właśnie jadę na wizytę do gina. Pół godziny w autobusie bez klimatyzacji a na zewnątrz 32°C w cieniu..
Mam wodę - może nie zejdę z tego świata. -
Reset podziwiam bardzo za tyle energii w ciąży trzymam kciuki za wizytę
Kaczorka współczuję tej wspaniałej podróży autobusem mam nadzieję, że chociaż sobie usiądziesz, uważaj na siebie, żeby Ci się gdzieś słabo nie zrobiło i oczywiście kciuki za wizytę
Czekamy na piękne zdjęcia :*
Frez - ciagle o Was myślę -
nick nieaktualny
-
Fotki nie mam, chociaż profil ładnie pokazała
Będzie Ola - na 100% ponoć :p
Od czubka głowy do pupy ma ponad 11cm. Z nogami trochę więcejJeżowa, Karma88, Jadranka, Achia, JustynaG, pilik, Cabrera, Patrycja20, Anna Stesia, Aga9090, Lena21, Lunaris, sliweczka92, emi2016, Minnie89, Bunia86, Rucola, Lusesita, Nadzieja22 lubią tę wiadomość
-
U mnie z tą energią jest tak, że działam na adrenalinie i wtedy czuję się jak ADHD na dopalaczach. Ale jak schodzi stres to padam jak mucha i np. jak M. w ubiegłym tygodniu pracował do 21 to ani razu nie rozmawialiśmy wieczorem, bo nawet jak nie spałam to nie miałam sił... i bardzo drażni mnie brak kondycji- na drugie piętro wchodzę z zadyszka i tętnem 120! Chciałam zacząć jakiś basen albo nawet jakieś dłuższe spacery, ale boje się, że na środku toru pływackiego się utopię ze zmęczenia 🤔
A teraz czekam na wizytę. Póki co zastanawiam się, czy kłamie ich waga czy moja domowa 🙈 Domowa jakaś bardziej wyrozumiała dla moich grzeszków 🤔
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero.