Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Achia to niezły Mcgiwer z Ciebie
Pilik ja mam masę owulaków ale w aktualnej sytuacji życiowo-materialnej używam ich jako metody antykoncepcyjnej. Póki co bielusienko i na razie niech tak zostanie...
Dziewczyny przepraszam że tak zamulam ale mam odczucie że w tym kraju tylko uczciwym i pracowitym wiatr wiecznie wieje w oczy.
Achia, będziemy próbowali znaleźć złoty środek bo musimy pożyczyć pieniądze na transze mieszkania i będziemy chcieli/musieli jak najszybciej spłacić dług ale nie wyobrażam sobie że odbije się to na Lewku bo matka będzie musiała zapieprzac na pożyczkę i nianię. Jeszcze nie wiem jakie mamy opcje... Moja mama się oferuje ale ma 70 lat i mieszka 50km od nas. Teściowa jest na wyłączność brata emka i tam ma 2dzieci. Nie mam pojęcia jak będzie...#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Achia o Ty skubana i zdolna kobieto! Chylę czoła
Rucola o kurcze, to faktycznie się problematycznie zrobiło. Ale ten kredyt, którego nie dostaliście to na mieszkanie? Bo z tego co pamiętam to już jakąś część płaciliście? Co do żłobka - odwołanie pisaliście do prywatnego żłobka czy publicznego? -
nick nieaktualnyRucola, tez mam czasami wrażenie, ze uczciwi ludzie dostają najbardziej po tyłku... mam nadzieje, sie uda Wam się znaleźć jakieś rozsądne rozwiązanie...
Ja niby od poniedziałku jestem na zwolnieniu, ale dwa dni zajęło mi ogarnięcie spraw w biurze, a jeszcze pewnie z tydzień w domu przed komputerem No ale chciałabym po sobie porządek zostawić...a uzbierało się tego z 11 lat 🙉
Ps. A miano matki geriatrycznej zostawiam sobie -
nick nieaktualny
-
Cześć dziewczyny,
eMek zabrał Anię na spacer więc mogłam Was nadrobić. Jutro z samego rana jedziemy do dziadków bo stęsknili się za wnusią.
Śliweczka gratuluję dobrych wieści! Cieszę się, że wszystko idzie u Was zgodnie z planami.
Achia my wróciliśmy do używania spacerówki od wózka 2w1 bo w nim możemy wjechać do lasu a wózek Grande wylądował w bagażniku jako wersja do auta na wyjazdy.
Brawo mamuśka za naprawienie wózka!
Pilik , w gruncie rzeczy raz do roku wypada odwiedzić gina na podgląd więc u Ciebie tak akurat wychodzi Ja też planuję się umówić ale pod koniec lipca.
Reset Wybierasz się na wesele i my jeszcze nie wiemy w jakiej kiecce? Protestuję! Szybko proszę dodać tu foteczkę.
No i gratuluję pierwszego kopniaka. Oby córka była łaskawa i kopniaczki dawała ale niezbyt bolesne.
Rucola , przykro mi, że bank odmówił Wam udzielenia kredytu. Niestety banki niekorzystnie podchodzą do urlopów macierzyńskich. ;( Kiedy planujesz wracać do pracy? Z tego co pamiętam to planowałaś szybciej niż po roku.
sliweczka92 lubi tę wiadomość
-
Justyna, z tym lekarzem to rzeczywiście racja! Ja zadzwoniłam się zarejestrować, a pani z rejestracji spytała mnie, czy robimy usg piersi i cytologię - i w sumie wszystko miałam robione grubo ponad rok temu! Więc robię A nawet o tym nie pomyślałam.
Rucola, ja akurat chyba najmniej lubię ten z Almitry, ale to też dlatego, że jest najgrubszy
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/ad90e07094d2.jpg
Dla mnie najfajniejsze w wełnie jest to, że ma właściwości termoregulacyjne oraz to, że wystarczy ją wywietrzyć po zamoczeniu od wkładu
Za to najgorsze jest to, że mnie akurat mniej lub bardziej drapie w przedramiona i policzek Zosia jednak nie marudzi bardziej, niz w pampersie, więc chyba jest ok
Współczuję sytuacji z kredytem i żłobkiem, ale masz dobrą pracę, dacie sobie ze wszystkim radę!Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 czerwca 2019, 20:34
Jadranka, pilik, Rucola lubią tę wiadomość
Dziewczynka Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo -
nick nieaktualny
-
Dobry wieczór wszystkim.
AnnaStesia Jak palec?
Lusesita, mam nadzieję, że z Domi już lepiej!
Achia, szacun za ogarnięcie naprawy wózka!
Śliweczka, po cichutku gratuluję! Fajnie, że tak szybko się udało
Rucola, cholera, przykro mi, że i ze żłobkiem i z kredytem jest pod górkę. Wiem, że kto jak kto, ale Ty dasz sobie radę, ale wiem też, że frustrujące jest to, że człowiek pracuje, odprowadza niemałe podatki a z każdej strony napotyka problemy. To był państwowy czy prywatny żłobek? A jeśli państwowy to czy będziecie próbować z prywatnym?
mi, u mnie powrót do pracy za 2 m-ce. Z jednej strony bardzo już chcę a z drugiej bardzo się boję jak to będzie. Lubię robić wszystko na 100% a obawiam się, że przy dziecku może być o to trudno.
Reset, gratuluję pierwszych ruchów ach, dla takich wspomnień warto byłoby jeszcze raz zajść w ciążę, ale Ania skutecznie mi wybija ten pomysł każdego dnia
sliweczka92, Anna Stesia lubią tę wiadomość
-
Hej, hej
Kaczorka spóźnione życzenia przesyłam z okazji rocznicy ! Duzo miłości Wam życzę
Lena dla Franka również przesyłam moc buziaków, roczek brzmi poważnie
Pilik gratuluje pierwszych kroków Ninka jest śliczna !
Sliweczka gratulacje, rosnij nam tu zdrowo! :*
Buziaki dla Wszystkich dzieciaczków !
Kaczorka, sliweczka92 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny dziękuję za ojojanie. To był państwowy żłobek bo na nim nam zależało. Początkowo nie że względów finansowych ale z tych, że w prywatnych opiekunki są eksploatowane do wszystkiego a opieka nad dzieckiem to dodatek do sprzątania, przygotowywania posiłków i nienormowanego czasu pracy. W jednostce publicznej pani od dzieci zajmuje się dziećmi i to tyle.... Jak jest u prywaciarzy to wiadomo. No nic. Rozważamy wycieczkę do prezydenta miasta. Serio. Jesteśmy zdeterminowani
Mi piękne otulacze!!!!! To prawda, mam dobrą pracę i nie mogę narzekać na zarobki ale nie ukrywam że teraz chciałam postawić na system "pracuj tyle ile musisz a resztę czasu spedzaj z dzieckiem". Slow life to coś co mnie kręci i mogłabym sobie na to pozwolić gdyby nie aktualne okoliczności...
Jeżowa my już spłaciliśmy większość mieszkania z oszczędności, które miały być na jego urządzenie.... Plan był taki że wpłacamy tylko wkład własny, kredyt a reszta oszczędności na wykończenie. Teraz nie mamy kasy ani resztę transz, ani na wykończenie. Ale mamy od kogo pożyczyć tylko raty spłaty będą spore bo musimy się uwinać przed nową inwestycją pożyczkodawcy.
Justyna chciałam wrócić wcześniej do pracy ale jak patrzę teraz na tempo rozwoju Małego to nie potrafię z tego zrezygnować. Póki mogę być w domu to pewnie będę. Jeszcze nie wiem jak z sierpniem ale mimo wszystko nie będę cisnąć.#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Summer dziękuję, już jest lepiej.
W poniedziałek byłyśmy u lekarza. Pan i doktor z miejsca wpisała receptę na antybiotyk. Popatrzylam na nią jak na idiotke . I tak wiedziałam, że nie podam bez dłuższej obserwacji. Skierowałem rozmowę na temat badań k wpisała skierowanie na morfologie i crp.
Wyniki były dopiero po północy. Crp nieznacznie podwyższone, inne parametry porozjezdzane i hemoglobiny poniżej normy.
Oczywiście panika. Jeśli chodzi o wyniki moich bliskich, to wyłącza mi się racjonalne myślenie.
Rano pojechalysmy do naszej lekarz. Zerknela na wyniki i mówi że jest jakaś infekcja i absolutnie nie podawać antybiotyku.
Dała nam żelazo na 30 dni o wtedy badania do powtórki.
W ogóle Domi we wtorek przestała goraczkowac ale doszły luźne kupy. Wczoraj z kolei wysypalo ja na brzuszku. Czyli jakąś 3 dniowka to była.
Tamta lekarz jest już na mojej czarnej liście. To nie pierwszy raz jak dawała antybiotyk choć nie był konieczny.
Śliweczka gratuluję 2 kresek. No i w sumie też odwagi. Różnica między dziećmi niewielka
Rucola lipa wyszła z kredytem i że zlobkiem. Ale czytając Twoje wpisy, wiem że dasz radę. Może nie będzie łatwo, ale ogarnięcie.
A co do pracy, siedź z Lewkiem ile możesz i chloń każda chwilę.sliweczka92, Rucola lubią tę wiadomość
-
Justyna- nie wiem, w jakiej kiecce pójdę, bo ostatnio mierzyłam 2 tygodnie temu kilka i były dobre, a wczoraj już klops. Pączek się rozpycha, a matka ma pustki w szafie... Natomiast nie mam ochoty kupować nic na jedno wyjście, więc w sobotę - już po fryzjerze i makijażu - podejmę decyzję. Mam jedną, w której super się czuję i która super podkreśla brzuch, ale... nie wiem, czy w szach nie strzeli w trakcie No i do niej miałabym masę pasujących szpilek. Mam też drugą, w którą na pewno wejdę, ale fason nieco ciążowy i brzuch ginie, a ja się czuję jak w namiocie
Rucola- przykro mi! O ile sytuacja ze żłobkiem mnie nie zaskakuje (w Krakowie dostać się to jak złapać św. Graala), o tyle bank zrobił Wam przykrego psikusa. Swoją drogą ciekawe czy i mi się po porodzie spodoba slow life? Póki co, mimo stresu i zmęczenia, widzę, że np. czerwiec dał masę frajdy - dużo więcej niż np. taki marzec, gdzie pracy było mniej, polegiwałam i w ogóle... Czas przeciekł przez palce, a teraz strzelił jak z bicza, ale za to czuję się super nakręcona. A czy Ty przy swoim zawodzie nie możesz np. wrócić najpierw na 2 dni w tygodniu i wtedy skomasować wizyty (i np. ściągnąć mamę na te dwa dni)? Ja mam taki plan powrotu - że najpierw będę 2 dni w pracy plus praca wieczorami z domu, a potem będę zwiększać.
Summer- myślałam po ostatnich wpisach, że wszystko macie dograne, bo miałam w pamięci oswajanie Ani z nianią. Współczuję, bo znów stres
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Reset jasne że mogę!!! Taki był plan w przypadku nie przyjęcia do żłobka ale teraz pasuje żebym popracowała więcej, bo z kasą krucho. Ale już przestaje narzekać. Damy radę!!!! Nowy dzień-nowe nadzieje
Lusesita umknęła mi informacja o chorobie Domi Kurcze, myślałam że lekarze teraz już są bardziej ogarnięci ale widocznie czas się dla niektórych zatrzymał.... Dobrze że posłuchałaś intuicji i nie leczyłaś wirusowki antybiotykiem... A jak tam z pracą? Ogarniasz wszystko?
Summer współczuję dylematu, teraz temat jest mi bliski i stwierdzam że okolice roczku dziecka są cholernie trudne dla rodziców
Justyna a jak jesteśmy w temacie pracy to Twojej mamie udało się coś znaleźć??
Achia do kogo Oskar jest podobny? Albo inaczej, jak twierdzą ludzie?#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Rucola - świetnie rozumiem Twoją sytuację. Wprawdzie my nie jesteśmy postawieni pod ścianą, bo nie musimy kombinować pieniążków na kupione już mieszkanie, ale z kredytem łatwo nie jest. A banki z roku na rok stawiają coraz gorsze warunki. Przy dwójce dzieci będziemy musieli się nagimnastykować, żeby coś sensownego kupić.
Na żłobek państwowy czekamy już prawie półtora roku i końca nie widać. Niby drugie dziecko ma większe szanse, ale cholera wie jak będzie.
No nijak sytuacja nie zachęca do zakładania rodziny. I może byśmy mieli więcej i szybciej, gdybyśmy się z mężem poznali kilka lat wcześniej.
Mam nadzieję, że za jakiś czas i Ty i ja będziemy mogły powiedzieć, że się udało i mamy już wszystko
2 dni temu prawie cały dzień spinał mi się brzuch. I taki jakiś ciężki się robił. A wczoraj wieczorem odkryłam dlaczego! Powiększył się prawie dwukrotnie! Jakoś tak mi go do przodu wywaliło.
A tymczasem jesteśmy u teściów. I jestem pozytywnie zaskoczona zachowaniem Aluśki wcale się nie boi i chętnie idzie do dziadków
To mój wczorajszy zajączek
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/6c126110a916.jpgJeżowa, sliweczka92, Malgonia, Rucola, summer86, Lusesita, pilik, Anna Stesia, emi2016, JustynaG, moniśka..., Nadzieja22 lubią tę wiadomość
-
Lusesita dobrze, że wstrzymałaś się z tym antybiotykiem a można by pomyśleć, że teraz już nie ma "mody" na przepisywanie antybiotyków wszystkim i na wszystko. Grunt, że Wasza lekarka ma lepsze podejście. Buziaki dla Domi.
Rucola to faktycznie skomplikowana sytuacja. Dobrze, że macie od kogo pożyczyć pieniądze, mam nadzieję, że wszystko się Wam ułoży. Co do żłobka - zgadzam się, że publiczne mają dużą przewagę nad prywatnymi, dlatego ja sama w pierwszej kolejności byłam takimi zainteresowana. Nadal czekamy na wyniki oficjalnej rekrutacji, kto wie, może za tydzień dołączę do Ciebie jako odwołującej się... Slow life jest ekstra, również mi odpowiada taki styl życia.
Reset ja tak z perspektywy czasu stwierdzam, że - jeśli oczywiście masz z kim zostawić dziecko - to mi było łatwiej to zorganizować na zasadzie codziennie na 2-3h niż dwa razy w tygodniu na 8h. U mnie oczywiście był problem z odciąganiem, więc nie było opcji wyjść na cały dzień... A tak to na te kilka godzin (zazwyczaj to były max 2, no ale cóż z trzeba było sobie radzić) mogłam iść bez zostawiania mleka. Na pewno jak już Pani Pączek będzie na świecie i nadejdzie czas powrotu do pracy znajdziesz rozwiązanie idealne (bądź najbliższe ideału) dla Was
Kaczorka Alusia jak zawsze cudna składam jednak petycje o zdjęcie Twojego brzucha!!!
Summer również byłam przekonana że decyzja o opiekunce już zapadła. Jednak się wahacie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca 2019, 10:38
-
nick nieaktualnyKaczorka- też bym chciała zdjecie zobaczyć
Rucola- no właśnie mówią że mieszany . Raz ,że do męża, raz, że do mnie. Jak się urodził, to był cały Tata. Teraz się zmienia i widzę w nim siebie, zwłaszcza jak ja byłam mała
Sisotra ma mi wysłać fotki z mojego dzieciństwa, to porównam
I jestem zdziwiona opiniami o prywatnych żłobkach. Ja też co prawda złożyłam podanie do państwowego, ale jestem daleko w lesie i Oskar już jest Wpisany do prywatnego. Ale z takimi super opiniami, że szok. Prawie rok do przodu trzeba się zapisać. Jak byłam na spotkaniu, to dzwonił pan któremu urodziło się dziecko tydzień wcześniej i już je tez chciał zapisać, żeby na pewno tam miał miejsce. Więc mam nadzieję, że będę mogła te opinie podzielić. No i plus że w mojej dzielnicy. Wszystkie państwowe są oddalone kawałek ,więc doszedłby dojazd, korki i paliwo ..Kaczorka lubi tę wiadomość
-
Achia jeśli żłobek ma dobre opinie to zaryzykowałabym, u nas ciężko o taki... Otwierają oddział sieciowki Fair Play ale czesne+wyżywienie to 1300 zł ale jest blisko na osiedlu, więc to jest ogromny atut jak piszesz.
Kaczorka ja też wnoszenia o fotkę brzucha!!!! A Aluśka taka dorosła się zrobiła....#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021