Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Emi ogromne gratulacje, trzymam mocno za Was kciuki, wierzę, ż wszystko się dobrze skończy
jak Łucja znosi Twoją nieobecność ? Może Was odwiedzać w szpitalu ?
Bazylku ale cudne ujęcie ! To aż nie możliwe, że tak możemy podglądać te nasze szkraby
Siwulcu dobrze, że jesteś - przykro mi, że Borys ma takie problemy, ale za Was też mocno trzymam kciuki i masz rację odwiedzanie szpitali dziecięcych bardzo uczy pokory, do dziś myślę o dzieciach, które leżały z Franiem na oddziale ITN i zastanawiam się jak potoczyly się ich losy
Lunka fajnie, że do nas zaglądasz jak Twoje gwiazdeczki ?
Summer kiedy wracasz ? Może akurat wszystko uda się poukładać- u nas odstawienie nie było takie złe, zawsze kojarzę Cię tutaj jako dobrze zorganizowaną i ogarniętą wiec wierzę, że sobie poradzisz ! -
Reset współczuję spadku formy, tak jak piszą dziewczyny ciąża to jednak duże wyzwanie dla organizmu, dobrze że reagujesz na jego sygnały i szybko podejmujesz decyzje, a co do Mkow to mój się kiedyś przyznał, że on całą ciąże chodził poddenerwowany i się mocno stresował, ale nie chciał tego pokazywać, może po prostu oboje jestescie w stresie i to się odbija na relacji. Życzę Ci odpoczynku i super czasu z Młodą :*
Ania nie znam się zupełnie, dbaj o siebie, może spróbuj poszukać jakiegoś wątku o tym temacie -
Siwulec mam nadzieję ze u Boryska be dziś wszystko dobrze, ze kolejna kontrola was uspokoi i nie trzeba bedzie robić kolejnego zabiegu. Trzymam kciuki za pozytywne wieści
Emi jeszcze raz wielkie gratulacje, zdrówka dla was a przede wszystkim żebyście szybko wrócili do domku i cieszyli sie sobą
Ania przykro mi ze znów sa problemy u ciebie. Mam nadzieję ze szybko mina i bedziesz sie mogła cieszyć. A co to jest hsk?Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Lena - nie może ale jak się okazuje nie wszyscy to respektują.... Od dziś jest całkowity zakaz odwiedzin i wstrzymane przyjęcia bo jedno z dzieci odwiedzających zaraziło noworodka ospą.. nie wiemy jeszcze co ze zdrowymi noworodkami i czy są zdrowe.....
-
Yos - hsk to skrót od histeroskopii
Lena temat znam od podszewki, bo już go raz przerabiałam. Mam pewne przemyślenia co dalszego działania więc może i ja się znajdę w drugiej turze. Mamy do pogadania z M. Nie jest to najlepszy moment na drugie dziecko (po zabiegu) ale polipy mogą odrosnąć już miesiąc po nim... Stąd brak gwarancji, że przez te 1,5 roku będę czysta. A im więcej hsk tym gorzej może przebiec kolejna ciąża. Nikt mi w tym momencie gwarancji nie da że zabieg (i kolejne) nie będzie miał wpływu. I w związku z tym rozum mówi żeby jednak z ciążą tyle nie czekać bo różnie może być...
Zostają kwestie materialne. Stoimy jeszcze przed kupnem działki, budowa też swoje zejdzie... Był to plan na 2 lata.
A w obecnym mini mieszkaniu, kolejna osoba po prostu nie ma gdzie spać[
-
Witam się po dłuższej nieobecności. Cały czas w dwupaku Więksość czasu u mnie ogromna niemoc, brak sił i mega złe samopoczucie, nie chciałam smęcić non stop
Zresztą mam wrażenie że cały ten czas przespałam
Emi i Ibiska - ogromne gratulacje!!
Reset mi na skurcze łydek bardzo pomógł potas ( choć miałam w normie), wcześniej spać przez to nie mogłam, a odkąd łykam to jest do przeżycia
Cabrera, Aga9090 lubią tę wiadomość
* Starania od stycznia 2014 * 5 Anioków w niebie
*Listopad 2018 - laparoskopia - udrożnione oba jajowody
*PAI-1 G4 homo,On: OligoAsthenoTeratozoospermia, Mofrologia 0%, Fragmentacja 48,15%, ROS 3,26 -
Melduję, że dziś lepiej, mimo że nocne ploty z Młodą skończyły się o 2:50! Teraz jestem w pracy, znów dziś widzę własne kostki (ba, dziś z tej radochy to nawet szpilki założyłam;)), zrobię co mam zrobić i idziemy w miasto z tymi moimi łobuzami.
Rano jeszcze dla pewności powtórzyłam mocz i morfologię, skoro lekarz kazał, ale czuję, że weekend na zwiększonych obrotach postawi mnie na nogi. No i jutro babskie zakupy, więc obkupię obie moje dziewczyny
Melduję też, że aplikacja pokazała mi 100 dni do porodu!
I p.s. Bunia, dobrze Cię widzieć. A smęć ile chcesz, sama widziałaś jakie drama - posty odwalałam tu wczoraj!
Cabrera, sliweczka92 lubią tę wiadomość
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
nick nieaktualnyBunia, dobrze Cię widzieć
Reset, dobrze, ze lepiej...udanego weekendu
Ps. Nie wiem, czy Cię to pocieszy, ale my z eM. tez mamy nie najlepszy czas...ja cały czas mam nadzieje, ze to niefortunne połączenie hormonów i stresu i nam nadzieje, ze wkrotce minie
-
Cabrera wrote:Ps. Nie wiem, czy Cię to pocieszy, ale my z eM. tez mamy nie najlepszy czas...ja cały czas mam nadzieje, ze to niefortunne połączenie hormonów i stresu i nam nadzieje, ze wkrotce minie
Ja tak myślę, że to właśnie stres u emków plus nasze hormony plus to, że mi np. M. powiedział wprost, że on jest zmęczony podejmowaniem decyzji, czy łóżeczko ma mieć szczebelki 4 czy 2,5 cm szerokie (o, gdyby naiwny wiedział, ile rzeczy ja konsultuje tutaj albo z mamą bez jego udziału!). No ale dobra... inna sprawa, że u mnie ciężko o wyrozumiałość, bo jednak praca/ zmęczenie ciążą/ stres okolociążowy powodują, że empatia mi się nieco przytępiła
No ale Młoda, miód na moje serce, właśnie powiedziała ojcu, żeby nie wychodzili we dwoje, tylko że chce czekać na mnie w domu i dopiero we trójkę pojedziemy w miasto Niech wie, z im jego córy mają sztamę i niech uważa, komu podpada 
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Dzień dobry wszystkim,
Reset , wiem, że się powtarzam ale Twój organizm wyraźnie sygnalizuje zmęczenie. A Ty niebawem będziesz mieć przed sobą mega wysiłek w postaci porodu.
Wiem, że praca daje Ci mega satysfakcję ale teraz od pracy ważniejsza jesteś Ty, Pączek, Wasze małżeństwo. To są ostatnie chwile tylko we dwoje.
A jak już Juleczka vel Aneczka pojawi się na świecie, możesz nie mieć kiedy odpocząć.
Siwulec Tak mi przykro, że musicie przez to przechodzić! Dzielna mamusia i dzielny synek! Dawaj nam znać co u Was częściej, będziemy trzymać kciuki i wspierać Cię duchem.
Ania kurcze, czy Wy nie mozecie mieć choć trochę spokoju? Ale co teraz? Pewnie chciałabyś by emek był w Polsce w czasie gdy położą Cię do szpitala... Czy możesz tyle czekać?
EDIT, Właśnie doczytałam, że raczej nie możesz czekać.
Aniu, a rodzice nie mogą Cię wspomóc? Nie znam się ale czysto hipotetycznie przy słabych wynikach i krwawieniu może Ci się zdarzyć omdlenie... a Ty sama w domu z Oskarem.
Emi Gratulacje! Czekam na fotkę Julka. Trzymam kciuki byś szybko wyszła ze szpitala. A jak znosi rozłąkę Łucja?
Po naszym kilkudniowym pobycie w szpitalu pod lampami (mimo pustego szpitala i całkiem przyjaznego personelu) stwierdziłam, że jeśli zdarzy mi się to samo w przyszłości to wypożyczam lampy (u nas to koszt około 80zł/doba) i zostaję z dzieckiem w domu. -
Pytanie do mam roczniaków i starszych!
Robimy małej pokój. Mamy dużą szafę i regał na zabawki. Co u Was było "must have" w pokoju?
Na podłodze panele. Czy potrzebny jest dywan?Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 sierpnia 2019, 12:39
Rucola lubi tę wiadomość
-
Reset, przyznam że mi przy zakupie łóżeczka nie przyszło do głowy, żeby to wszystko mierzyć. Dużo mniej czasu poswięciłam na analizowanie rzeczy do wyprawki a pamiętam, że i tak byłam zmęczona procesem decyzyjnym.
starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy
IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte -
Justyna- ale od września idę na L4 Więc jeszcze odpocznę... Obawiam się, że wcześniejsze pójście źle by się odbiło na mojej psychice oraz zjadłyby mnie wyrzuty sumienia, że zostawiam niezałatwione sprawy. A tak to odejdę spokojna.
Summer- no ja mam skrzywienie jak chodzi o analizowanie wszystkiego, więc badam wymiary, składy materiałów, certyfikaty farb itp. No ale też nigdy nie kryłam się z tym, że jestem control freakiem Ostatnio przy porządkach znalazłam segregator sprzed ślubu - matko, jakie to dopiero było wariactwo! (i skąd ja miałam tyle czasu pracując, robiąc aplikację itp.!? - ach, już wiem, nie miałam OvuFriend )
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Justyna jeśli chodzi o pokój to my nie mamy dywanu tylko puzzle piankowe takie duże 60x60- 10 szt. (już je tu linkowałam z allegro) od 8 miesięcy i wyglądają prawie jak nowe a można je umyć i poodkurzać wiec dla mnie są lepsza opcja niż dywan w pokoju mamy półkę taka postawioną na podłodze i od samego dołu Franio sam może sięgać po zabawki i książeczki (czytałam kiedyś wskazówki o urządzeniu pokoju dziecka z elementami montessori i naprawdę się to u nas sprawdziło). Nauczyłam się też, ż najlepiej zlikwidować wszystkie ruchome elementy i niepotrzebne ozdoby z zasięgu rąk
wtedy mogę spokojnie wyjść do toalety kiedy się bawi
Ps we wszystkich szufladach i półkach do których dosięga Franio mam tylko ciuchy i miękkie rzeczyWiadomość wyedytowana przez autora: 2 sierpnia 2019, 14:20
JustynaG lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry Wszystkim!!!!
Siwulcu bardzo Ci współczuję tylu przejść
My o niczym nie wiedziałyśmy i nawet nie mogłyśmy Cię wspierać mam nadzieję, ze Tygrysek nie będzie wymagał już żadnej ingerencji lekarskiej. Dużo zdrówka dla Was!!!
Emi gratulacje!!!! Czekamy na zdjęcie Twojego Maluszka i mam nadzieję, ze jest zupełnie zdrowy!!!
Bunia miło Cię widzieć, już kilka razy zastanawiałyśmy się co u Ciebie słychać...
Aniu macie teraz dylematy a jeśli chcesz znać moje zdanie, to ja robiłabym hsk i próbowała. Jak się uda-znaczy że tak miało być a jak się nie uda, to znaczy, ze uda się za jakiś czas
Justyna fajnie, ze robicie pokój Ani!!! Też chciałabym mieć kąt na zabawki Małego a tak walają się po salonie ;/#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
reset wrote:
I p.s. Bunia, dobrze Cię widzieć. A smęć ile chcesz, sama widziałaś jakie drama - posty odwalałam tu wczoraj!
Nawet sie zastanawiałam czy to przypadkiem nie ja napisałam na jakiejś nieświadomce
Ja niestety z M też ostatnimi czasy gorzej się dogaduje. Ja mam właśnie pretensje, że wszystkie decyzje podejmuje sama, w ogóle nie cieszy mnie to kompletowanie wyprawki, czuje się tym zmęczona.
A M całe dnie w pracy, a po pracy prosto na budowę, urlop też wykorzystał na bodowie, więc widzimy się z godzine dziennie wieczorem, podczas której je, myje sie i kładzie sie spać, więc prawie nie gadamy. i z jednej strony rozumiem, że to trzeba zrobić, sama się doczekać nie mogę końca, żeby się w końcu kiedyś przerowadzić, ale jednak chciała bym, żeby wykazał jakieś większe zainteresowanie nie tyle mną, co ciążą. A on odkąd się zaczęły znów problemy to uciekł w budowę i tam się zaszył w swojej odskoczni.
Ania trzymam kciuki, żeby wszystko się ułożyło. Mam nadzieję, że lekarze w końcu jakoś pomogą
Siwulcu, za Was również ogromne kciuki!
* Starania od stycznia 2014 * 5 Anioków w niebie
*Listopad 2018 - laparoskopia - udrożnione oba jajowody
*PAI-1 G4 homo,On: OligoAsthenoTeratozoospermia, Mofrologia 0%, Fragmentacja 48,15%, ROS 3,26 -
Siwulec, nie miałam pojęcia z jakimi problemami przyszło Wam się mierzyć szkoda, że nie mogłyśmy Cię wspierać w tym trudnym czasie. Ty i Borysek jesteście niesamowicie silni, a ja z calego serducha życzę aby teraz już wszystkie problemy omijały Was szerokim łukiem. Ucałuj w czółko Tygryska od e-cioci.
Aniu, nie mam doświadczenia z histeroskopią, ale biorąc pod uwagę Twój opis całej sytuacji i fakt, że i tak planujecie drugiego maluszka, również zaczęlabym wcześniej starania.
Lena, dziękuję za miłe słowa wracam za trochę ponad 2 tygodnie.
Bunia, budowa domu i ciąża/maleńkie dziecko to ogromne wyzwanie dla związku. U nas końcówka i pierwsze 3 miesiące życia Ani wyglądały podobnie jak u Was. Po czasie wiem jednak, że dla męża to też był trudny czas a jednak ktoś to wszystko musiał ogarnąć. Trzymam kciuki abyście znaleźli sposób na pogodzenie wszystkiego i za poprawę relacji.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2019, 08:34
starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy
IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte -
Dziękuje Wam za wszystkie dobre słowa :* :* :* fajnie jest wiedzieć, że jest miejsce gdzie ludzie zawsze przyjmą cię ciepło i wesprą w trudnych chwilach (mimo że raczej więcej mnie tu nie ma niż jestem). Powtórzę się po raz kolejny - Jesteście WSPANIAŁE
Nie pisałam nic o zabiegu bo jakoś sama długo nie potrafiłam sobie z tym poradzić, w ciągu dnia jeszcze zajmowałam głowę, ale wieczory były koszmarne, cieszę się więc, że tak szybko wyznaczyli termin bo im dłużej musielibyśmy czekać tym gorzej dla zdrowia psychicznego (na zabieg Borys miał się stawić zupełnie zdrowy, byle katar zdyskwalifikowałby go i musielibyśmy przekładać termin, więc sama z siebie się śmiałam jaka była ze mnie nadgorliwa matka przez te dwa tygodnie ).
Cabrera - byliśmy na Szpitalnej na kardiologii dziecięcej
Summer - ucałowany :* kazał podziękować
Emi - trzymam kciuki za Julka aby szmery okazały się jakąś błahostką :*
Malgonia, summer86, Cabrera, Anna Stesia lubią tę wiadomość
30.05 - 9dpo HCG 2,24; 04.06 - 14dpo HCG 268,80; 06.06 - 16doo HCG 496,00; 13.06 - 24dpo HCG 8619,00
20.06 zarodek 3,4mm z czynnością serca
02.2018 - 12tc [*] ♥️
Siła jest kobietą -
Emi serdecznie gratuluję i życzę dużo zdrowia dla Was, szybkiego powrotu do domu do Łucji
Lena dziękuję że pytasz, moje smoczątka mają się świetnie, broją, kłócą się, ciągną za włosy i wyrywają sobie zabawki także mam bardzo wesoło. Zuzia kilka dni temu na raz ogarnęła stanie, pełzanie i przymierza się do raczkowania, do tego chyba idą kolejne zęby więc bywa ciężko, ale nie zamieniłabym tych chwil na nic innego. Strasza bardzo chętnie chodzi do przedszkola, dużo się w nim nauczyła i dzięki temu widzę, że perspektywa ewentualnego żłobka nie będzie złym rozwiązaniem. Jednak kontakt dziecka z dzieckiem to co innego niż z dorosłym. A z placówką naprawdę dobrze trafiliśmy, jestem zadowolona z zajęć i opieki. Ja pracuję. To tyle tydzień temu wróciliśmy z wakacji, pochwalę się że weszliśmy z dziewczynami na Śnieżkę.
Nasz najkochańszy Synek już z nami 💙 29.12.2022 (36+6)
-
Pamiętacie mnie jeszcze? 🙈Coś tam podczytywałam, ale ogólnie zatrzymałam się na 28.06. Nie wiem, jakoś nie ogarniam forum przy Mikołaju. Jak śpi w dzień (ze mną oczywiście, bo sam niet), to trochę poczytam o rozszerzeniu diety, trochę instagram i już się budzi. Widzę, że też nie naprodukowałyście mnóstwa stron, jakieś 45, więc może uda mi się nadrobić. Chciałabym być w miarę na bieżąco. Mam nadzieję, że się uda.
Pozdrawiam Was wszystkie i może dam radę przeczytać kilka ostatnich stron
21.06 hcg 14,3, 23.06 hcg 92,07, 25.06 hcg 307, 27.06 hcg 803
♡♡♡
MTHFR 677 homo; niedoczynność tarczycy, ANA+++, NK 17%, kiepskie cytokiny
W drodze do macierzyństwa od 05.2017
