Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Sliweczka zdrówka dla Was ;* dla Ciebie także, żebyście się nie zarazili. Co do wagi to Zuza miała kiepskie przyrosty do ok 5 miesiąca, wówczas odbiła a teraz znów centylem lecą w dół, ale dopóki dzieci są zdrowe i nic im nie dolega to nie ma powodu do obaw. Szybko Hania ruszyła to i szybko gubi kalorie
Ania ciężko mi coś doradzić, ale też myślę że jeśli jakoś byście się pomieścili to jeśli sytuacja zdrowotna teraz jest lepsza niż będzie za rok/dwa to bym rozważyła szybsze starania. Może porozmawiajcie o tym kiedy będziecie mieli okazję, wiem że teraz o to niełatwo. Sama poświęciłam rok aplikacji na rzecz spokojnego pobytu z małą w domu i nigdy nie będę tego żałować. Trzecie dziecko też planuje na aplikacji (wiem, planować sobie mogę). Choć z drugiej strony ciężko by Ci było samej w ciąży, z małym Oskarem, do tego z problemami z szyjką jeśli takowe by znów były. Sama wiem czym to się je i nigdy nie czułam się bardziej bezradna niż wtedy, gdy musiałam leżeć plackiem a starsza chodziła na place zabaw tylko z tatą... Musiałabyś mieć pomoc mamy. Może z nią porozmawiaj czy w razie czego tak Cię wspomoże?sliweczka92 lubi tę wiadomość
-
Witajcie dziewczyny,
U nas była 4h przerwa w spaniu. Ania zasypiała na rękach ale odkładana do łóżeczka - ryczała. Gdy próbowałam usiąść - ryk. Gdy kładłam się z nią do naszego łóżka - ryk. Udało mi się jednak po odłożeniu spać 4h. Ale i tak czuję niemoc. W ostatnich dniach coraz częściej Ania histeryzuje. Rzuca się na mnie. Ale nie mogę jej przytulić na siedząco. Muszę ją nosić by ją uspokoić. Nie rozumiem tego mojego dziecka...
Od euforii do płaczu jest naprawdę krotka droga.
A teraz dziecko odsypia...
Pilik udało Ci się zebrać jakąś fajną liczbę ankiet na temat przewożenia dzieci? Jakie wnioski?
Minnie no to rozumiem. Oby synek podzielał Twoją fascynację Kubusiem
Ja myślę o jakimś leśnym motywie albo coś ze zwierzątkami, ewentualnie kolorowe miasteczko. Wiele mi się podoba ale zdecydować się nie mogę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 sierpnia 2019, 12:01
-
Fozzie, w ostatnich latach kupowałam prezenty dla 4 dzieci, wczesna podstawówka. No i co dziecko to inne zainteresowania.
Kupowałam puzzle, książki, planszowki, tablet graficzny do rysowania (kosztuje jakieś 25zl na allegro), LEGO.
Teraz w święta chłopiec dostał clementoni skamieniałości (lubi dinozaury), bałaganu i hałasu sporo ale radość ze znalezionych fragmentów - bezcenna.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 sierpnia 2019, 13:40
Fozzie Bear lubi tę wiadomość
-
My też kupowaliśmy te skamieniałości. Dziewczynki, wówczas lat 10, jakby nie było przez 2 h, tak się wkręciła w szukanie.
Ale to prawda, syfu sporo to robi.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 sierpnia 2019, 14:21
Fozzie Bear lubi tę wiadomość
-
Od godziny nie śpimy... Ile to potrwa dzisiaj?
-
Proszę o kciuki za wypis do domu, jeszcze jeden dzień dluzej i ja tutaj oszaleje 😭Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2019, 20:02
Aga9090, Karma88, Minnie89, Kaczorka, reset, Ania_1003, Cabrera, bazylkove, Yoselyn82, sliweczka92, Malgonia, Lena21, pilik, KateHawke, frezyjciada, Nadzieja22, Bunia86 lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry Dziewczyny!!!!
Justyna jak nocka? Ania dała Ci coś pospac?? Współczuję
Emi śliczny Juleczek!!!! Fajnie że znalazłas chwilę żeby nam Go pokazać a co do pobytu w szpitalu to Cię rozumiem, ja po 2 dniach myślałam, ze oszaleję....#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Emi , trzymam kciuki za wypis. A jak tam żółtaczka? I jak tam zaraza na oddziale noworodkowym? Jeszcze jakiś maluszek zachorował czy udało się opanować?
Rucola , drugą noc z rzędu moje prawie roczne dziecko zamieniło się w niemowlaka, które śpi chętnie ale w ramionach STOJĄCEJ mamy. I najlepiej by mama jeszcze kołysała biodrami bo wtedy jest tak fajnie.
Dziś po 2h, zgasiłam światło i położyłam ją w swoim łóżku... kręciła się, skakała, kombinowała i jakoś obie zasnęłyśmy (nie wiem która pierwsza). Pospałaby dłużej ale o 7 sturlała się z łóżka więc było trochę płaczu. -
Rucola - Młody cały czas wisi na piersi, fizycznie nie mam jak pisać.. albo go karmię albo śpimy. Teraz wyjątkowo mam dwie ręce wolne.. jesteśmy w sPitalj już miesiąc, więc na prawdę mam dość.
Justyna - żadne dziecko nie zachorowało, tylko matką jedengo z noworodków zaprosiła na oddział córkę z ospą... I ten noworodek jest potencjalnie chory, ale póki co za wcześnie żeby to stwierdzić. Żółtaczka już opanowana,czekamy na posiew krwi... Jeśli dziś będzie - wyjdziemy, jeśli nie to zostanie do jutra... Ten jeden dzień dłużej wydaje mi się być wiecznością.... Decyzja będzie między 13-14 -
Emi śliczoności!
Fozzie u nas sprawdziły się u dziewczynek hodowle kryształów, skamienieliny, a najbardziej chyba zadwolone były z takich skrzyneczek na skarby
Kurka wodna, teraz chyba moja kolej! Jutro mam wizytę, zobaczymy jak tam się maleństwo miewa
Cabrera, summer86, emi2016, sliweczka92, Rucola, Nadzieja22, pilik lubią tę wiadomość
* Starania od stycznia 2014 * 5 Anioków w niebie
*Listopad 2018 - laparoskopia - udrożnione oba jajowody
*PAI-1 G4 homo,On: OligoAsthenoTeratozoospermia, Mofrologia 0%, Fragmentacja 48,15%, ROS 3,26