X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Ex-testerki. Cudzie trwaj
Odpowiedz

Ex-testerki. Cudzie trwaj

Oceń ten wątek:
  • reset Autorytet
    Postów: 7233 13043

    Wysłany: 25 października 2019, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie zabawnie - skurcze piszą się poza skalą, ja ich w ogóle nie czuję :) Podczas badania doktor ocenił, że szyjka idealnie gotowa do porodu i że 30% porodu już za mną, co nie wiem, jak należy interpretować :P Do terminu mamy małe szanse dotrwać, wg doktora najlepiej byłoby urodzić za około tydzień (akurat 1.11 mi się mało szczęśliwy wydaje, no ale cóż...), ale też nic nie jest przesądzone i kazał umówić wizytę na 7go :)
    Położniczo idealnie - AFI 9, łożysko II stopnia bez cech nadmiernego starzenia, przepływy piękne, Julka - wg dzisiejszego pomiary - 3100 g. Te pomiary, przez częstotliwość moich wizyt, mnie zaczynają bawić, bo wychodziłoby, że dziecko mi przytyło 350 gramów z 72 h. Chyba zacznę obstawiać kto ma rację :P

    sliweczka92, veritaserum, Cabrera, JustynaG, Lena21 lubią tę wiadomość

    relgmg7ymfbmxgyl.png


    * 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272 <3
    * listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
    * HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
    * PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 października 2019, 12:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Reset ja mam urodziny 2.11 też data taka sobie😂 ale da się z tym żyć! Wiele osób na cmentarzu składa mi życzenia, no zabawnie jest chociaż ;) 30% to pozbycie się szyjki, Ty masz już to za sobą ;) teraz rozwarcie, skurcze, wody i Julka po drugiej stronie brzucha ;)

    Veritaserum mój starszak żadnego jeździka nie akceptował, jak miał 15msc kupiłam taki motorek biegowy, co ma 2 kółka z tyłu i popierniczał na tym jak szalony.
    2a9930372cb9.png o taki
    Wszystkie dzieciaki na nim jeżdżą, jak przyjadą. Myślę, że dzięki temu od razu załapał rowerek biegowy i teraz to już jest nie do zatrzymania. Florek jeszcze za malutki do tego motorku, bo nie dosięga do ziemi. Dostał na urodziny taki jeździk autko, ale też do ziemi nie sięga. Tylko tu plus bo ma rączkę do prowadzenia, więc można go w tym powozić a2c76057f855.png

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2019, 21:56

    veritaserum lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 października 2019, 20:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny skoro czytacie 😅 to jaki polecacie termometr bezdotykowy co milionów monet nie kosztuje, bo mój szlag trafił...

  • Anna Stesia Autorytet
    Postów: 3942 5285

    Wysłany: 25 października 2019, 21:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga, ja polecam Microlife 150nn, mamy półtora roku i działa bez zarzutu.

    Reset, na tym etapie błąd pomiaru dziecka wynosi plus minus 750 g, to sa tylko szacunki, więc nie przywiązywałabym się do nich aż tak bardzo.

    Aga9090, Yoselyn82 lubią tę wiadomość

  • sliweczka92 Autorytet
    Postów: 759 1824

    Wysłany: 25 października 2019, 21:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie się pomiar zgadzał :P ale fakt, różnie z tym bywa.

    <3
    k0kdcwa14mfoy763.png
    <3
    o1483e5ewjmvno6w.png
    <3
    ijpbdf9h3waux8rd.png
  • Ania_1003 Autorytet
    Postów: 891 823

    Wysłany: 25 października 2019, 22:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga U nas też Microlife nc 150. Mamy ponad 5 lat i bez zarzutu. Nawet bateria nie była zmieniana.

    Mi88 jeszcze w temacie jeździków, Oskar dostał dzisiaj kolejny na urodziny... Oczywiście nikt tego z nami nie konsultował... Wrrr
    Ale dla niższych dzieci wygląda ok. Da się skręcać. Jednak najlepsze jest otwieranie i zamykanie blokad. Tak więc nie ma różnicy na czym siedzi, nie ogarnia przebierania nogami i tak.
    e11aa0a70e55.jpg

    Achia jak się sprawuje Cybex? Ja się dzisiaj ze swoim pożegnałam. Po zimowaniu w garażu może jeszcze wróci na wiosnę a Stokke odejdzie na emeryturę, bo coraz ciężej już.

    Summer kupiłaś już jakąś spacerówkę?

    Lena jak tam decyzje z podwójnym wózkiem? Znajoma urodziła na początku miesiąca bliźniaki. Ma co prawda dwie gondole teraz, ale jest bardzo zadowolona z Valco. Chciała Bugaboo, ale musiała kupić coś tańszego.

    My jutro robimy wycieczkę do zoo. W niedzielę mamy pierwszą rocznicę drugiego ;D ślubu i oczywiście mój M nie mógł skojarzyć co jest w niedzielę. W przeciwieństwie do jego brata który pamięta ;D

    Aga9090, Yoselyn82 lubią tę wiadomość

    [age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 października 2019, 23:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny :)
    Co do wózka rok po roku ja dalej polecam graco quattro tour duo sport. Wąski jak spacerówka, w każdą alejke sklepowa wjedzie, nie za ciężki i podróże komunikacja miejska nie były straszne i na śniegu dawał radę i wielki kosz na zakupy :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 października 2019, 07:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania dzięki, sprawuje się super :) bardzo lubię ten wózek, mam teraz wrażenie, że w X-landerze Oskar ma jakąś zapadniętą pozycję. Ale pewnie zimą, jak będą śniegi to xlander będzie w użyciu, ale nie wykluczam mimo wszystko używania cybexa ;) muszę tylko kupić śpiworek, na wszelki wypadek, najlepiej uniwersalny, żeby też pasował do naszego czołgu, bo mam dedykowany,ale jakiś brzydki jest ;)
    Za to wczoraj byliśmy w zoo, Oski cały czas jeździ przodem do nas, ale w zoo przydało się to,że mogłam odwrócić siedzenie :)
    Wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy ślubu :)
    Aniu a mogłabyś jeszcze napisać (może na priv) czym się kierować przy zakupie kolejnego fotelika? Mam na myśli głównie te wszystkie testy, bo pisałaś ,że nie wszystkie marki poddają się dodatkowym testom..




    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 października 2019, 12:20

  • Bojanik Nowa
    Postów: 1 9

    Wysłany: 26 października 2019, 08:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry dziewczyny. Nie wiem czy nie wtrącam wam się za bardzo w wątek, ale chciałam podzielić się swoją wiedzą, bo dzięki wam (waszym wpisom o staraniach, badaniach, suplementacji) zaszłam w ciążę i mam zdrowego 10 miesięcznego synka. Pewnie nawet nie zdajecie sobie sprawy ilu kobietą pomoglyscie dzięki swoim dyskusją.
    Widzę, że ostatnio przejawia się temat ktg. Jestem elektronikiem medycznym z wykształcenia i chciałam napisać conieco o tym badaniu, może chociaż jednej z was się to przyda i troszkę się odwdzięcze :) postaram się napisać łopatologicznie, żeby nie wyszedl chaos, pewnie część z tego jest dla was oczywista.
    Ktg ma dwa czujniki. Jeden służy do monitorowania tętna płodu. Jest to czujnik ultrasonograficzny, taki jak w usg u ginekologa, tylko o mniejszej czułości bo nie musimy uzyskać obrazu a samo echo serca. Już tu pojawiają się schody, bo w bliskim obszarze mamy dwa echa serca mamy i plodu (a co dopiero kiedy mamy ciążę mnogie :)). Na szczescie serce plodu bije około dwa razy szybciej niż matki i dzieki temu mozemy odróżnić tetno matki od dziecka. Ale dziecko nie siedzi spokojnie tak jak my niestety musimy podczas badania, stąd czasem tetno zanika (trzeba go szukac od nowa). przy ruchach dziecka wystepuja akceleracje i deceleracje tetna ze wzgledu na to ze fala ulttadzwiekowa ulega wtedy odbiciu czy innym zjawiskom. To jeden z powodów dla ktorych mama musi zaznaczac kiedy czuje ruch dziecka, zeby osoba interpetujaca wynii mogla rozroznic zmiany tetna wynikajace z ruchow dziecka (czyli natury samego badania) a wynikajace z tego ze z serduszkiem jest cos nie tak (wtedy taki spadek/wzrost utzrymuje sie dluzej, nie jest chwilowy podczas ruchu).
    Kolejna glowica teoretycznie odpowiada za pomiar czynnosci skurczowej macicy. Pisze teoretycznie bo noe jest to takie proste. Czujnik mierzy troche na zasadzie zmiany swojego polozenia. W momencie montowania go na brzuchu mamy najczesciej sie go zeruje lub wartosc poczatkowa przyjmujemy za poziom odniesienia. Tu juz jest to problematyczne, bo mama moze miec w momencie zakladania napiety brzuch,byc w czasie skurczu, dziecko moze byc pod czujnikiem albo zupelnie gdzie indziej a potem pod niego sie przesunac i tak dalej. Stad czasem biora sie wartosci poza skale, bo mierzymy od punktu odniesienia, czyli poczatkowego polozenia glowicy. No i tu znowu bardzo wazne jest zaznaczanie przez mame ruchu dziecka. Ruszajace sie dziecko naturalnie wywoluje ruchy brzucha wiec i ruchu glowicy co pisze sie na ktg. Zeby odroznic skurcz od ruchu mama musi ruch zaznaczyc. Dodatkowo skurcze pisza sie w okreslony sposob, maja okreslony przebieg. Najpierw jest wzrost wartosci do pewnego poziomu, zatrzymanie sie przez moment w poziomie maximum, a potem spadek do wartosci odniesienia (to tak jak czujemy skurcz narasta chwile trzyma a potem odpuszcza ;)) , wychodza takie górki, ktore najczesciej pojawiaja sie regularnie.
    Także cale clue badania ktg kryje sie w jego interpretacji. Nie ma co patrzec na wynik w danym momencie i sie nim sugerować, trzeba patrzeć na pewien obszar zeby cos wywnioskowac, stad badanie trwa zazwyczaj 40min. Wynika to z natury badania, tego ze dziecko sie porusza, ze do czujnikow dochodzi wiele sygnalow, tak to juz jest w pomiarach medycznych, ze zeby dowiedziec sie malo, trzeba bardzo duzo :)
    Mam nadzieje ze cokolwiek to rozjasni i komus chociaz troszke sie przyda :)
    Trzymam za was wszystkie i za wasze dzieciaczki kciuki.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 października 2019, 08:52

    Rucola, Yoselyn82, Lunaaa, frezyjciada, Aga9090, Minnie89, JustynaG, pilik, Lena21 lubią tę wiadomość

  • reset Autorytet
    Postów: 7233 13043

    Wysłany: 26 października 2019, 09:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anna Stesia wrote:
    Reset, na tym etapie błąd pomiaru dziecka wynosi plus minus 750 g, to sa tylko szacunki, więc nie przywiązywałabym się do nich aż tak bardzo.

    Toteż pomiary traktuję czysto humorystycznie ;) Na tym etapie wystarczy mi, że wszystkie parametry typu przepływy, łożysko czy moja morfologia są idealne, bo to znaczy, że Julka dostaje wszystko, co potrzebuje. A ile będzie ważyć to się okaże... Mniej humorystycznie traktowałam pomiar wagi w 31 tc, bo wtedy sytuacja była oczywiście zgoła odmienna. No i po szpitalnych doświadczeniach również do wód przykładam ogromną uwagę, ale i tu widzę, że wiele zależy od mierzenia/ ułożenia malucha w brzuchu/ pełnego pęcherza dziecka itp. Wczoraj już był alarm, że wód mało, bo w jednej kieszonce tylko pępowina bez płynu, po czym jak nabrałam powietrza i przepona obniżyła brzuch to voila i AFI 9.

    Bojanik, co do Twojego wpisu to sama - nie mając wiedzy o tym badaniu - mam trochę podobne odczucia, co do tych pomiarów. Nie wykluczam oczywiście skurczów (w końcu ta szyjka sama się nie skróciła i nie otworzyła), ale też czujnik przypinają mi uparcie w tym samym miejscu, gdzie mała ma nogi i gdzie najczęściej kopie. W tym samym miejscu wiecznie czuję też twardnienia brzucha, ale one wcale nie zawsze obejmują cały brzuch (tzn. jak staje się twardy to mam wrażenie, że cały, ale to raczej kwestia napięcia skóry, bo jak w tym samym momencie dotknę brzuch z drugiej strony to spokojnie ugina się pod ręką).

    Tak czy siak, coraz bliżej do poznania się z córką <3

    relgmg7ymfbmxgyl.png


    * 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272 <3
    * listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
    * HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
    * PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero.
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9480 12469

    Wysłany: 26 października 2019, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bojanik super to opisałaś! nigdy nie rozkminiałam ktg a po Twoim opisie już dużo więcej więm :) Jak przyjmowali mnie na porodówke i robili ktg to pani pielęgniarka prosiła zebym mówiła kiedy mam skurcz, choć ja wcale nie musiałam tego mówić bo nie dało się tego ukryć :P Super opis i cudownie, ze Ci się udało mieć dzieciątko!!!
    Aga a ten wózek co polecasz to ma opcję zamontowania gondoli? w sensie że jedno dziecko leży a drugie siedzi?

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 października 2019, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucola, ja dokupilam taka miękka gondolę do noworodka, można też zamontować 1 lub 2 foteliki samochodowe

  • JustynaG Autorytet
    Postów: 4142 6356

    Wysłany: 26 października 2019, 11:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Achia a co się działo że widniał nad wami szpital?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 października 2019, 11:16

    43kt3e5ee2053a1j.png

    43ktio4p46502aio.png
    https://ekstesterki.wixsite.com/dziecko
  • reset Autorytet
    Postów: 7233 13043

    Wysłany: 26 października 2019, 11:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do wózków rok po roku - spodobał nam się swego czasu jako wózek dla Pączka Easywalker Harvey 2, który można rozbudować np. o gondolę. M. nawet dość mocno mnie na niego namawiał, bo jeśli zdecydujemy się na rodzeństwo to raczej szybko ;) W sklepie wózek prowadził się mega fajnie, opinie też ma dobre :)
    W Krakowie jest do obejrzenia w Bobo Wózki :)

    relgmg7ymfbmxgyl.png


    * 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272 <3
    * listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
    * HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
    * PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero.
  • summer86 Autorytet
    Postów: 8570 7936

    Wysłany: 26 października 2019, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniu, my nadal bez nowej spacerówki. Nie mam głowy do tego, miałam zamawiać Joie, ale nagle Ania przestala lubić jeździć przodem do świata i ważna stała się możliwość przekładania siedziska, a za tę przyjemność trzeba sporo zapłacić ;) wpadł mi ostatnio w oko Espiro Galaxy.. miałaś do czynienia z nim?

    Trzymam kciuki, żeby wszystko udało Wam się pospinać z urlopem i szkoleniami emka. Współczuję przygód w drodze na lotnisko i późniejszej choroby :( A teraz cieszcie się sobą! Do kiedy emek zostaje?

    3i49mg7yu2aqel15.png
    starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy <3
    IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte
  • Nat90 Ekspertka
    Postów: 232 165

    Wysłany: 26 października 2019, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przepraszam, że się wtrącę, ale też mam egzemplarz co najlepiej w chuście, albo przodem do świata; jest znowu promocja na cybexa baliosa s w ulepszonej wersji, sama wczoraj namówiłam męża, chciałam już wcześniej go kupić jak była promocja na ten co kupiła Achia, ale mężowi się nie podobał tamten wzór, za to na ten już „tak, tak!” ;p
    https://www.bobowozki.com.pl/wozki-dzieciece/spacerowe/skladane-w-ksiazke/p/wozek-spacerowy-cybex-for-scuderia-ferrari-balios-s-8233.php

    summer86 lubi tę wiadomość

    34bwvkcbc86rh45f.png
  • Ania_1003 Autorytet
    Postów: 891 823

    Wysłany: 26 października 2019, 20:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Achia z fotelikiem to postaram się do poniedziałku odpisać. Dopiero wróciliśmy z Wrocławia i myślę gdzie tu jutro uderzyć, bo tato chce wyciągnąć M na grzyby a ja niekoniecznie chcę go puścić.

    Dzisiaj nie wiedziałam gdzie się patrzeć w zoo, bo wszędzie wózki ;D
    Ostatni raz w zoo we Wrocławiu byłam jakoś jak miałam 6 lat. Dzisiaj wzięliśmy GB na testy przed Dubajem. M jest zachwycony, także nie będzie eksmisji przez 6 wózek w domu ;D
    W zoo głównie kostka. Jeździliśmy też po ziemi. Duży pozytyw. W Afrykarium trzeba było nosić po schodach, więc też duży plus za 7kg.
    Ale to co mogę powiedzieć, to bez względu na to jaki wózek by nie jechał, to na kostce wszystko tukotało. Statystycznie najwięcej było Mutsy. Joie ledwo jakoś 3szt za 8h łażenia po zoo.
    Trochę się napatrzyłam ;D

    Summer nie miałam doczynienia. Ale ja przez takie kółka pozbyłam się Keeka. Jeśli to ten sam typ, to na codzień nie polecam. Z kostką sobie totalnie nie radzą. I odgłos jest taki jakbyś jechała z walizką. Tak więc tutaj akurat bym wolała zmacać w sklepie. Przekładane siedzisko zawęza wybór, ale jeśli już, to Balios w dalszym ciągu wart uwagi. Z alternatyw to jeszcze GB Maris. Britax Romer Smile, 3- jeszcze do nas nie dotarła, ale jest 2.
    Ewentualnie Cybex Iris M.

    A gdybyś jednak została przy jeździe przodem, to GB Qbit Plus All City ma większe (na pewno dłuższe) siedzisko niż Balios S, 'wbudowaną' poduszkę, super dużą budę, kosz jak widać nie najmniejszy, kółka też są większe niż te w samolotowych wózkach i waży tyle co Valco. Jako jakaś alternatywa na spacerówkę, to po dzisiejszych testach mogę śmiało polecać. Są też wersje z wykończeniem z pianki (pałąk i rączka) i są tańsze. My wolimy skórę. Nawet do Baliosa robiłam skórzaną rączkę, bo pianka pije wodę/pot.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2019, 10:51

    Lunaris lubi tę wiadomość

    [age.png
  • reset Autorytet
    Postów: 7233 13043

    Wysłany: 26 października 2019, 20:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gdybym nie dała znać rano to może oznaczać, że rodzę ;) Dziś po powrocie z galerii odszedł mi czop, brzuch w sumie twardnieje jak twardniał (to są te skurcze?!), więc póki co wstawiłam pranie, ogarnęłam dom i idę ogarnąć własne nogi :P

    Aha, Frezku- przez powyższe mogę albo rodzić albo urodzić albo być tak skupiona na słuchaniu własnej macicy, że nie zdążę napisać, ale: BARDZO mocno trzymam kciuki za Was i operację! Mam nadzieję, że teraz bez przeszkód się odbędzie, a rekonwalescencja pójdzie jak z płatka!
    To samo zresztą Luna- myślę już o Waszym echo i dziś o nim pamiętam, ale znów jak wyżej - może się okazać, że chwilowo moim światem stanie się moja córa i zapomnę zameldować się z kciukami. Także już teraz trzymam kciuki i czekam na dobre wieści - podczytywać Was będę choćby z ubikacji!

    JustynaG, frezyjciada lubią tę wiadomość

    relgmg7ymfbmxgyl.png


    * 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272 <3
    * listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
    * HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
    * PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero.
  • JustynaG Autorytet
    Postów: 4142 6356

    Wysłany: 26 października 2019, 20:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Reset, Ty jesteś mistrzem planowania i kontrolowania sytuacji wiec jakbyś jednak była pewna, że rodzisz to wchodzisz na forum i dajesz znać, że to już. A my wszystkie będziemy wtedy trzymać za Was kciuki!

    aaaa... muszę to powiedzieć... Skoro masz rodzić niebawem to WYŚPIJ SIĘ NA ZAPAS ;)

    43kt3e5ee2053a1j.png

    43ktio4p46502aio.png
    https://ekstesterki.wixsite.com/dziecko
  • reset Autorytet
    Postów: 7233 13043

    Wysłany: 26 października 2019, 21:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JustynaG wrote:
    Reset, Ty jesteś mistrzem planowania i kontrolowania sytuacji wiec jakbyś jednak była pewna, że rodzisz to wchodzisz na forum i dajesz znać, że to już. A my wszystkie będziemy wtedy trzymać za Was kciuki!

    aaaa... muszę to powiedzieć... Skoro masz rodzić niebawem to WYŚPIJ SIĘ NA ZAPAS ;)

    Na razie od dwóch godzin śpi M. Ja dziś spałam w nocy 9 godzin (a ponoć ciężarne na tym etapie wstają na siusiu albo wstają, bo niewygodnie?), teraz jeszcze chwilę sobie poczytam, a jutro rano planuję odmeldować Wam kolejny tydzień ciąży! W końcu za 2.5 godziny będzie 38 + 0!

    No i nadal obstawiam, że idealny termin na poród to jednak między 9 a 12 listopada, kiedy to mamy moje imieniny, imieniny M. i urodziny dziadka :) No, najbardziej optymalnie to w ogóle 25 listopada na imieniny mojej mamy, ale na to to nie mam co liczyć :P

    relgmg7ymfbmxgyl.png


    * 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272 <3
    * listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
    * HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
    * PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero.
‹‹ 3503 3504 3505 3506 3507 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ranking TOP produktów zwiększających szanse na zajście w ciążę

Wybrane produkty, które mogą zwiększyć szanse na zajście w ciążę, skrócić starania o dziecko i szybciej przybliżyć Cię do wymarzonego celu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Insulinooporność - zasady żywieniowe, dieta i objawy.

Czym jest insulinooporność? Insulinooporność a dieta - na czym polega zależność? Jak odżywiać się przy insulinooporności? Które produkty spożywcze warto włączyć do diety, a z których warto zrezygnować? Artykuł napisany przez Zosię i Anię z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ