X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Ex-testerki. Cudzie trwaj
Odpowiedz

Ex-testerki. Cudzie trwaj

Oceń ten wątek:
  • JustynaG Autorytet
    Postów: 4142 6356

    Wysłany: 29 października 2019, 19:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frez, czekamy na wieści!

    Aga, i jak tu wierzyć lekarzowi w cokolwiek jak takie głupoty na ten temat gada?

    Lunaris, Bardzo ładne te buty!

    43kt3e5ee2053a1j.png

    43ktio4p46502aio.png
    https://ekstesterki.wixsite.com/dziecko
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 października 2019, 19:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga lekarz faktycznie jakiś niedouczony, jestem po spotkaniu z CDL i są badania, że właśnie im dłużej się karmi, tym później mleko jest tłustsze , ma więcej przeciwciał itp. ona radziła, jak spotkamy takiego lekarza,zapytać wprost skąd ma takie informacje, a jak powie że są niby badania to zapytać konkretnie jaka to literatura. Bo takich badań, że to niby sama woda NIE MA.
    Ale chyba miał częściowo rację z tym żelazem, dzieciom zapas się kończy ,ale bodajże ok 6mca, dlatego przy rozszerzaniu diety tak ważna jest urozmaicona dieta, bogata właśnie w żelazo.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2019, 19:42

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 października 2019, 19:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na szczęście to lekarz, który chodzi z studentami i towarzyszy w obchodach jako słuchacz. To z tym żelazem to wiedziałam ale, że po 6 Mc, a nie tak jak on mówi. No nie chciałam przy studentach mu siary robić 🤣ale jutro go zagadam jak będzie bez nich.

    My po obchodzie i się okazuje, że są widoki na to, że nas jutro wypisza i jak to lekarz stwierdził, że nie widzi powodu trzymania małego skoro już czysty osłuchowo, pulsometr caly czas ok, a inhalacje możemy w domu robić

    pilik, Lunaris, Lunaaa, Achia, Rucola lubią tę wiadomość

  • reset Autorytet
    Postów: 7233 13043

    Wysłany: 29 października 2019, 19:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luna, ja holtera miałam kilka razy w życiu i z wynikiem było różnie - raz wydruk wydawał mi technik z zaleceniem kontroli u kardiologa, kiedy indziej wynik dostawałam na wizycie.
    Z tym zapisywaniem tego, co się dzieje to bardzo dobra metoda - ja miałam holtera jako dorosła (wrodzoną wadę serca wykryto mi w wieku lat 20stu) i miałam prowadzić szczegółowy dzienniczek czynności wykonanych danego dnia, by zaobserwować jakiś rytm/ impuls powodujący zaburzenia pracy serca itp.
    Ja to nosiłam jak walkmena przy pasku, ale może Zuzi dadzą radę to urządzenie zamontować jakoś inaczej? Nie wiem, plecaczek na plecy? Bo w przeciwnym razie wróżę spore zainteresowanie z jej strony kabelkami i całym ustrojstwem...I tak, koniecznie coś ciasnego do ubrania, a najlepiej podoklejanie tych elektrod - mnie się ze dwie odpinały i były jaja w zapisach, musiałam powtarzać badanie...

    relgmg7ymfbmxgyl.png


    * 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272 <3
    * listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
    * HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
    * PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero.
  • Lunaris Autorytet
    Postów: 5660 9943

    Wysłany: 29 października 2019, 20:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunka trudno mi powiedzieć jak to wygląda u Was. Na naszym oddziale to pielęgniarka zakłada i ściąga holtera zarówno RR jak i EKG. Zakładam a potem ściągam (to kwestia przyklejenia elektrod w odpowiednich miejscach i wystartowania zapisu który idzie z automatu po założeniu baterii). Ten EKG wygląda tak że drukuje się zapis z doby i on ma wstępną analizę komputerową ale mimo to lekarz siedzi i odczytuje cały zapis na komputerze przeglądając każdy odcinek żeby niczego nie pominąć. Stąd na "opis" czeka się kilka dni. Jeśli u Was zakłada lekarz to nie wykluczone że zdejmie ktoś inny ale interpretacja i tak dopiero na wizycie.

    Jeśli chodzi o zatrzymanie akcji serca to nie chcę Cię straszyć ani martwić (nawet zastanawiałam się czemu aż takich ostatecznych słów użyła Pani Dr- choć ma rację że tak może się zdarzyć) ale to oznacza że serce przestaje pracować. Może to trwać chwilę i zaskoczy ( tak zwany blok serca -ja osobiście posiadam takowy da sie z tym żyć acz kolwiek trzeba o siebie dbać). Jeśli nie zaskoczy samo to wiadomo- reanimacja. Nie wiem co miała na myśli Doktor dlatego nie chcę się wypowiadać w temacie tych zatrzymań. Może chodziło jej o takie chwilowe w momencie kiedy Zuzia ma sinicę i mdleje acz kolwiek z moich doświadczeń wynika to bardziej z niedotlenienia. Trzeba zatem poszukać przyczyny tego faktu (jest ich sporo- od zwężenia naczyń po wady serca). Mój brat cioteczny urodził się z siniczą wadą serca i miał takie problemy- serce nie nadążało z pompowaniem krwi na obwód. On rósł, wszystko rosło a serduszko dużo wolniej i słabiej dlatego miał sinicę. To jak by silnik z malucha wsadzić do TIRA. Myślę że u Zuzi może być podobnie i mam nadzieję że nie dochodzi u niej do zatrzymań a "jedynie" do niedotlenienia. Dobrze że robicie diagnostykę. To bardzo ważne.
    Trzymaj się dzielnie, mam nadzieję że Zuzia wyjdzie z tego rozwojowo i że skończy się Twój stres <3 w razie czego pisz :*

    PS niezależnie od tego co wyjdzie polecam przeszkolenie się (choćby przez YOUTUBE) w RKO u dziecka. Każdemu rodzicowi. A rodzicom z dzieckiem które ma obciążony wywiad w szczególności.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2019, 20:15


    age.png

    [/url]
    age.png
    06.2005 9tc [*] <3
  • Lunaris Autorytet
    Postów: 5660 9943

    Wysłany: 29 października 2019, 20:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ps Justyna i za połowę ceny! :D trafiłam na promocji. Warto połazić teraz bo można coś upolować.

    Rucola, JustynaG lubią tę wiadomość


    age.png

    [/url]
    age.png
    06.2005 9tc [*] <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 października 2019, 20:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, operacja się udała... Trwała od 12.15 do 16. Niestety mały b. źle zniósł narkozę i jest ponoć mega oporny na leki. Dostał morfine, a nadal wierzga i płacze. Wygląda zupełnie inaczej! Gdyby nie ubranie to bym go wcale nie poznała. Lekarz mówi, że dzieci po tej operacji zaczynają się podnosić ok 2/3 doby, a ten już głowę dźwiga... Przywiązany od a do z a się szamoce. Zjadł 50 ml mleka i więcej mu nie wolno, tak płakał jak się skończyło🙈
    Mąż się popłakał i stwierdzam, że chłopy to cienkie bolki są. Matki to są kuźwa heroski! Człowiek z tek adrenaliny nie ryczy, żeby tylko dziecku jakoś pomóc....

    Dziękuję za Wszystkie Kciuki! Nieustajcie proszę w modlitwie!

    Cheresta, Lunaris, Aga9090, Rucola, sliweczka92, pilik, Ania_1003, JustynaG, Madzik34, Anna Stesia, Kaczorka, Jeżowa, Lena21, Yoselyn82, KateHawke, Emiilka lubią tę wiadomość

  • Patrycja20 Autorytet
    Postów: 2236 3755

    Wysłany: 29 października 2019, 20:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frez ! Chciałam Ci tylko napisać, że bardzo Cię podziwiam ! Jesteś mega silna! Czytając Twoja ostatnia wiadomość poplakalam się. Bardzo Ci współczuję to musi być ciężkie... kochana trzymam za Was mocno kciuki i modlę się o Was !!!

    Olivierek 27.01.2015🥰❤
    201901205364.png
  • Lunaaa Autorytet
    Postów: 731 1182

    Wysłany: 29 października 2019, 20:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunaris bardzo Ci dziękuję za te słowa, od wczoraj bez przerwy płacze, wypieram... Staram się nie czytać, bo to przerażające. Nie chce Cię męczyć, jestem bardzo wdzięczna, że poświęciłaś mi czas. Wczoraj gdzieś wyczytałam o atropinie. Wiem, że lekarz z nami wszystko omówi, ale ten miesiąc to jak wieczność. Muszę przeszkolić męża z pierwszej pomocy :(. Ja z tych osób co wola znać najgorsza opcje, nie powiem bo ścięło mnie z nóg w gabinecie. Doceniam Twoja szczerość, jakoś muszę to przełknąć. Zastanawiam się, czy skoro budowa serca jest w porządku to możliwe są jakieś wady, których echo nie wykaże. Pewnie tak skoro każą założyć ten holter. Chyba jego założenie na Zuzę to najmniejsze nasze zmartwienie.. też pomyślałam o plastrach, żeby przykleić. Samo urządzenie gdzieś umieszczę. Ten koszmar za cholerę nie chce się skończyć :( co coś pokonamy to wychodzi nowe, znowu coraz gorsze. Jeśli znajdziesz chwilę to daj proszę znać jak żyje brat cioteczny, czy z tego wyrósł?

    Z Zuzi straszna histeryczka więc będziemy musieli jej pilnować całą dobę, ale damy radę. Chyba też będzie miała na 24h.

    Przepraszam, że wnosze tu taką wisielczą atmosferę ale nie umiem się otworzyć przed najbliższymi.

    Aga bardzo się cieszę że nie będą Was dłużej trzymać i że osłuchowo jest czysto. Szybko się Borys uporał z infekcja, brawo!

    Frez bardzo się cieszę i modlę się za Was

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2019, 20:22

    Nasz najkochańszy Synek już z nami 💙 29.12.2022 (36+6)

    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 października 2019, 20:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frez mi też oczy sie spociły... kobiety, matki to naprawdę cyborgi, zniosą wszystko dla dziecka. Nie umniejszam roli Tatusiów ale oni to by po 3 dniach odpadli.
    Mam nadzieję, że Florek dojdzie do siebie tak szybko jak to jest możliwe po takiej operacji..
    Myślę o Was cały czas i trzymam kciuki<3

    Luna Ty wiesz jak za Zuzię tez trzymam kciuki. To jest taki kochany Promyczek <3 Najgorzej że na 1 wizycie otrzymujesz dobre wiadomości, by za chwilę dostać złą. mam jednak nadzieję, że będzie jak pisze Lunaris, to "mniejsze zło" i Zuzia wyrośnie z tego dużo szybciej niż w 6rZ i te napady będą rzaaadkie albo nie będzie ich wcale.

    Lunaaa lubi tę wiadomość

  • Lunaaa Autorytet
    Postów: 731 1182

    Wysłany: 29 października 2019, 20:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Achia wiemy ❤️ i dziękujemy za wsparcie.
    Każda informacja jest dla nas ważna, bo jesteśmy zupełnie zieloni. Wczoraj wyszłam z gabinetu z myślą, że jest super, wady w budowie się cofnęły. Później mnie uderzyło, co oznacza chwilowy brak rytmu serca. Wiem, że bardzo emocjonalnie teraz piszę, ale ciężko mi inaczej, to moje wyczekane dziecko, niczemu niewinne.
    Dlatego tak się cieszę, że Frez masz za sobą większą część tego koszmaru. Oby rekonwalescencja była ekspresowa

    Nasz najkochańszy Synek już z nami 💙 29.12.2022 (36+6)

    age.png
  • Cheresta Autorytet
    Postów: 1982 2234

    Wysłany: 29 października 2019, 20:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frez przylazlam aż na exy w poszukiwaniu informacji od Ciebie i się poryczalam. Cieszę się, że już macie to za sobą. Odpoczywajcie 😙
    P.S. sory że się wcinam w wątek 😜

    18.10 punkcja
    21.10 transfer
    28.10 beta 19,84
    30.10 beta 48,34
    klz9h371fbawj21n.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 października 2019, 20:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cheresta wrote:
    Frez przylazlam aż na exy w poszukiwaniu informacji od Ciebie i się poryczalam. Cieszę się, że już macie to za sobą. Odpoczywajcie 😙
    P.S. sory że się wcinam w wątek 😜
    Mamy nadzieję, że zagoscisz tu zaraz na dłużej. Ja wiem co ja dinusiach się dzieje!:D

  • Lunaris Autorytet
    Postów: 5660 9943

    Wysłany: 29 października 2019, 20:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frez ja też czuję wielkie UFFFF. Wiem że to jeszcze nie koniec i że teraz też nie jest lekko ale dla mnie jak już "zeszliście" z bloku operacyjnego na OIT to czuję ulgę. Życzę Ci dużo siły i bycia "kobietą z żelaza" w kolejnych dobach- też trudnych choć z innych powodów. Oby wszystko jak najszybciej się wyrównało.

    Cheresta- Ty nie przepraszaj tylko zaczynaj się przyzwyczajać do tego wątku ;)


    age.png

    [/url]
    age.png
    06.2005 9tc [*] <3
  • Cheresta Autorytet
    Postów: 1982 2234

    Wysłany: 29 października 2019, 20:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny 😉 myślę, że jeśli wszystko dobrze się ułoży to będę potrzebowała duuuzo informacji od Was

    JustynaG, Lusesita lubią tę wiadomość

    18.10 punkcja
    21.10 transfer
    28.10 beta 19,84
    30.10 beta 48,34
    klz9h371fbawj21n.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 października 2019, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frez jesteś mega silna babka! Ogromnie się cieszę, że operacja się udała i szybkiej rekonwalescencji dla Florka❤️

    Luna wciąż trzymam kciuki za Zuziowe serduszko ❤️

    A ja melduję, że po raz pierwszy mnie syn obsikał przy pobieraniu moczu do badania 🤦‍♀️ młody jak dostał leki na te duszność to od razu była poprawa. I myślę, że dobrze zrobiłam jadąc do innego szpitala niż ostatnio

  • Lunaris Autorytet
    Postów: 5660 9943

    Wysłany: 29 października 2019, 20:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wszystko dobrze się ułoży- bez "jeśli" <3

    Uciekam spać - dla mnie zmiana czasu to jakaś totalna porażka- Staszek też tak uważa i wstaje o 4.15 :)


    age.png

    [/url]
    age.png
    06.2005 9tc [*] <3
  • Patrycja20 Autorytet
    Postów: 2236 3755

    Wysłany: 29 października 2019, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luna mam nadzieję, że i u Was będzie dobrze! Zuzia to cudowna dziewczynka A Ty jeszcze lepsza mama ! Niezmiennie zaciskam kciuki !!!

    Aga dużo zdrówka dla Was ! 😘

    Ciężko nadrobić forum...

    Olivierek 27.01.2015🥰❤
    201901205364.png
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9480 12469

    Wysłany: 29 października 2019, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frez, najważniejsze że już po wszystkim i operacja się udała, a za bardzo niedługo Florek bedzie śmigał jak wcześniej i nic nie będzie pamiętał!!! jesteś wielka!!!!
    Cheresta ogromne gratulacje!! Dla Ciebie erotyczne sny tez były prorocze :) Trzymam kciuki za piekny przyrost!!!
    Dziewczyny które macie fb bardzo polecam poczytać, tam w tekście jest też link odnoszący się do materiału sprzed 2 lat. Wpis dotyczy działania przeciwnowotworowego mleka mamy. Udostępniła to też Gosia jackowska na swoim fb :)
    https://www.facebook.com/babkizpiersiami/photos/a.1723013484663186/2231994630431733/?type=3&theater

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • Madzik34 Autorytet
    Postów: 473 458

    Wysłany: 29 października 2019, 22:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frez dopiero z opóźnieniem bo już wczoraj nie wchodziłam,ale jakbys czegos potrzebowała to dawaj znac-jestem z Warszawy i do szpitala mam ok.20 min.moge w razie czego coś podrzucić czy pożyczyć (pisałaś o laktatorze,ale to już pewnie za pozno).
    Tak czy siak pisz jakbys chciała-czasem taka pomoc od obcej osoby naprawdę może być realna:)
    Trzymam kciuki za zdrowie synka,cieszę się ze na razie wszystko się udało! Trzymaj się jakoś i płacz jak nie widzi.nie można zbyt długo trzymać wszystkiego w sobie bo potem człowiek eksploduje!

    Aga dużo zdrówka dla synka,obyście jutro wyszli.

    Luna przykro mi z powodu złych wiadomości....oby holter nie potwierdził obaw lekarki.
    Trzymam kciuki.

    Pozdrawiam

    Madzik
    l22nroeqnx13mwm3.png
    Mama 3 corek:)
‹‹ 3507 3508 3509 3510 3511 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ranking TOP produktów zwiększających szanse na zajście w ciążę

Wybrane produkty, które mogą zwiększyć szanse na zajście w ciążę, skrócić starania o dziecko i szybciej przybliżyć Cię do wymarzonego celu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Sezonowa dieta zwiększająca płodność – płodne smaki jesieni

Jesień to świetny moment na wprowadzenie zmian do stylu życia i diety, które mogą pozytywnie wpłynąć na płodność i tym samym zwiększyć szanse na zajście w ciążę. Jakie produkty wybierać jesienią? Które składniki mają szczególne znaczenie w kontekście płodności? Podpowiadają ekspertki - Ania i Zosia z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niedoczynność tarczycy podczas starania o dziecko

Tarczyca to niewielki gruczoł umiejscowiony na szyi człowieka, który wytwarza hormony i ma ogromny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Dlaczego tak często obniża płodność kobiety? Jak rozpoznać najczęstsze choroby tarczycy: niedoczynność i nadczynność? Przeczytaj w eksperckim artykule w całości poświęconym tarczycy! 

CZYTAJ WIĘCEJ