Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Jeżowa wrote:Justyna dziękuję. Ale kurcze, nagle mnie bardzo mocno uderzyło, że ja nie jestem gotowa na koniec karmienia...#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Dziękuję dziewczyny, na razie siedzę i płaczę
choć ciumkanie na sucho na pewno doprowadzi mnie do szewskiej pasji. Tylko mi jest teraz tak bardzo smutno, że zabrałam mojej córeczce coś, co uwielbia najbardziej na świecie przez to, że zapragnęłam kolejnego dziecka... Kilka dni w ciąży jestem, a już jej się rodzeństwo czkawką odbija
nie wiem, po prostu nie potrafię tego zaakceptować. Boli mnie serce jak widzę że szuka jakiś innych piersi z których będzie leciało mleczko
-
Frez ja Ci po prostu życzę dużo siły. Życie u boku Twojego męża z tego co piszesz nie jest łatwe, dla większości z nas tu na forum nie do przejścia. Ja z doświadczenia napiszę Ci tylko (byłam 5 lat w związku o którym pisała AnnaStesia na początku swojego wpisu, tylko dziwnym splotem okoliczności na mojej drodze stanął mężczyzna który pokazał mi, że ten związek zabiera mi więcej niż daje [nie jest to mój mąż
]) że próby wprowadzenia jakichkolwiek zmian, okazania swoich oczekiwań i potrzeb z czasem są coraz trudniejsze i bardziej szokujące dla partnera. Mam nadzieję że wszystko sobie poukladasz tak, żeby czuć radość i satysfakcję że swojego małżeństwa.
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Jeżowa wrote:Dziękuję dziewczyny, na razie siedzę i płaczę
choć ciumkanie na sucho na pewno doprowadzi mnie do szewskiej pasji. Tylko mi jest teraz tak bardzo smutno, że zabrałam mojej córeczce coś, co uwielbia najbardziej na świecie przez to, że zapragnęłam kolejnego dziecka... Kilka dni w ciąży jestem, a już jej się rodzeństwo czkawką odbija
nie wiem, po prostu nie potrafię tego zaakceptować. Boli mnie serce jak widzę że szuka jakiś innych piersi z których będzie leciało mleczko
mi też na pewno byłoby ciężko, bo takie same myśli mam od miesiąca od rozmowy z emkiem, który nie dość że nie ma ciśnienia póki co na drugie dziecko to jest bardzo szczęśliwy że tak długo karmię Małego piersią...
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Później przeczytam co napisałyście ale żeby nie było zbyt pięknie też miałam wczoraj lekka spine z mężem.
Zrobiłam test owu wczoraj wybitny pozytyw no to do dzieła... A mąż mi mówi że on to wszystko przemyślał i on nie jest jeszcze gotowy na drugie i ma wiele wątpliwości. Do tego ja go cisnę za bardzo... Może i ma rację.
Cóż mi pozostaje uszanowałam jego decyzję chociaż serduszko boli, mam nadzieję że dojrzeje do tego. Póki co starania "zawieszone"
Jeżowa nie wiem co powiedzieć na pewno jest to trudne dla Ciebie i Agatki. Wszystko będzie dobrze.
Frez rozumiem. Dla mnie to nie do przyjęcia, nie wyobrażam sobie z taką osobą jaka opisujesz być i mieć dzieci. Przepraszam. Jesteś super kobieta i pamiętaj o tym.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia 2020, 06:17
Corka wrzesien 2018 18 cykl staran
Poronienie listopad 2019 7tc
Synek styczeń 2021 -
Jeżowa, pomyśl sobie, że zabierasz jej coś, co predzej czy pozniej zabrać i tak trzeba...! Poza tym możesz próbować karmić jak bardzo chcesz i jeżeli jesteś gotowa na tandem to trzymam kciuki, żeby się udało!
Jeśli nie? Popatrz na to inaczej, tworzysz Agatce małego kompana do zabaw, wspólnych sekretów i wspaniałego spędzania czasu! I wiesz, Ona Cię miała na wyłączność już trochę czasu i jeszcze kilka miesięcy macie przed sobą. Maluch nigdy nie będzie miał Ciebie tylko dla siebie 🤷♀️. Będzie miał za to super starszą siostrę! Nie ma co postrzegać teraz wszystkiego jako zabieranie czegoś komuś. Powiem Ci jeszcze na pocieszenie, że z Niny był serio cycoholik totalny, bałam się jak to będzie, jak długo będzie płakać o cycusie, a wiesz co? Ona sobie po tygodniu z tym poradziła. Głaszcze, opowiada, ma swoje inne mleczko, a dzidziuś w brzuszku też ma mleczko (a przecież też póki co nie pije go z piersi tylko dostaje prosto do brzuszkaja dłużej sobie radziłam z tą sytuacją. Głowa do góry, cycki do przodu i działaj. Bez wyrzutów! Musisz tylko podjąć decyzję (co jest tu chyba najtrudniejsze).
Verita przykro mi, że taki obrót spraw. Może mąż też ma obawy po poronieniu..?Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia 2020, 08:24
Jeżowa, JustynaG, agulineczka, Rucola lubią tę wiadomość
-
Pilik bardzo Ci dziękuję, lepiej mi po tym, co napisałaś
i dziękujemy za polecenie mleka owsianego, smakuje
Verita przykro minatomiast jeśli Cię to pocieszy to to samo powiedział mi mój mąż w tym cyklu i patrz jakie efekty...no ale najwidoczniej nie powiedział tego w owulkę
mam wrażenie że mężczyźni się wkurzają jak im się karze bzykać na zawołanie 🙈
Moja córeczka kończy dzisiaj 1,5 rokuWiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia 2020, 08:43
JustynaG, Cheresta, Achia, veritaa, Yoselyn82, sliweczka92, Lunaaa, Izape_91, pilik, Minnie89, Rucola, Lunaris, Cabrera, 91Ewela09, Lusesita, Anna Stesia lubią tę wiadomość
-
Jeżowa właśnie... Chciałam być fair I mówię że dziś owulak pozytywny zresztą wiedział że robiłam. A on wtedy nagle wycofanie. Ech no nic.
Agatka cudowna!!! Ale uroslaCorka wrzesien 2018 18 cykl staran
Poronienie listopad 2019 7tc
Synek styczeń 2021 -
Jezowa, ja jestem przykładem mamy, która karmiła w ciąży do konca 5 miesiaca ( nie zauważyłam, żeby mleka nie było). Karmiłam tylko tyle, bo ja potrzebowałem krótkiej przerwy. Prze kolejnym cycocholikiem. Hania miała 11 miesięcy jak ia odstawiłam, nie zauważyłam żeby czegoś jej brakowało. Możesz próbować, może to chwilowy kryzys.
Jeżowa lubi tę wiadomość
-
Jeżowa - u nas Alka ciagnęła cyca do 6 miesiąca. Podejrzewam, że tam mało co było, bo się pod koniec już szarpała bardzo. Ale nie przeszkodziło jej to na nowo rozkochać się w mleczku, jak tylko wróciłam z Olą ze szpitala. Mam wrażenie, że miłość jest jeszcze większa niż przed drugą ciążą 🙈
Anna Stesia - u nas te piątki idą tak topornie.. Też kilka miesięcy dziąsła były spuchnięte. Od kilku tygodni temperatura jest podniesiona do 37-37.3°C. I póki co jedna jest już niemal cała na wierzchu, druga w połowie (o koronie zęba piszę) a górne jeszcze siedzą w środku.
Wcześniejsze zęby wychodziły szybciej i tak nie męczyły.
Frez - myślę, że tak wychowasz swoich chłopców, że będziesz z nich kiedyś dumna 🙂 mimo że mąż Ci nie ułatwia to Ty sobie poradzisz, bo jesteś cudowną osobą 🙂
A co do płci maluszka - moja teściowa najpierw urodziła 3 synów a dopiero za czwartym razem udało się zmajstrować córkę 😉
Mój mąż za to chciałby mieć syna.. Ale to już chyba raczej nie ze mną 😝
Verita - faceci często nie są gotowi na pierwsze czy kolejne dziecko. Im się wydaje, że jeszcze jest czas. A jak już to dziecko się pojawi, to jakoś świat się nie wali i w ostateczności są zadowoleni. Może Twojemu mężowi niedługo minie niechęć 🙂
U nas wczoraj Ola świętowała pół roczku a dziś Ala swoje 2.5 🙂Jeżowa, Lunaris, Yoselyn82, Rucola lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDzięki dziewczyny za wsparcie!
Ja już po wizycie. Wszystko jest ok, tylko mam się nie stresować tak, bo mi ciśnienie skacze. Ja zawsze miałam niedociśnienie, moja gin przyzwyczajona do mega niskiego a tu dziś 170/90. Stwierdziła, że w za dużym stresie żyje i mam sobie melisę kupić, taaaaaa żeby to jeszcze coś dało.
Dzieciątko oczywiście nie chciało się pokazać, ma 9cm, spało sobie smacznie, trochę go musieliśmy obudzić, no i chłopiec. Wpisane już w dokumenty,gin pewna na 100%. Chyba nie dane mi być mamą dziewczynki... I mimo chęci posiadania dużej rodziny, nie będe już próbować. To moja ostatnia ciąża.
Idę do Pepco, bo jest promocja -30 na cały asortyment, coś może wygrzebie😊sliweczka92, Cheresta, Lunaris, Cabrera, Yoselyn82, Madzik34 lubią tę wiadomość
-
Frez, bardzo się cieszę, że wszystko u Malucha jest dobrze. Pamiętaj, że jestes/będziesz najlepsza Mamą dla całej Twojej trojeczki.
koleżanka ma 3 synów i fajna z nich drużyna 😁 buziaki ❤
Pepco jest otwarte? Nie wiem na jakim świecie żyje, bo od ponad .miesiąca nie wyszłam z domu. Jak już będzie można, to będę się czuć jakby mnie z klatki po latach wypuścili... Ja się już tersz boję do sklepu wyjść 🤦♀️🤷♀️ jakąś mam blokadę i boję się, że nie będę potrafiła się zachować odpowiednio... czekam już tylko, żeby można było wyjść z dziećmi na spacer. Chociaż w sumie jak już wszyscy w miseczkach będą chodzić, to mniejsze ryzyko zarażenia. Taka mam nadzieję.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia 2020, 12:36
-
Kaczorka pół roku... o rany, jak to leci.
Właśnie pomyślałam, że „zaraz” rodzę a ja taki nieogar. Nadal mam energię na poziomie zerowym serio, nie wiem kiedy ja się zorganizuje, jak ta kwarantanna się nie skończy to chyba nigdy 🙈 jak się skończy to ochoczo będę sprzedawać dziecko stęsknionym dziadkom 😂 niech odciążą, będę miała czas na zorganizowanie wyprawki (u mnie głównie tyły w wielo, chce uszyc wyprawkę przynajmniej noworodziową, idealnie coś więcej...)
Frez dobrze że maluch zdrowy! Mam nadzieję, że chociaż będziesz mogła na swoim postawić w kwestii imienia...!
Jeżowa cieszę się, że smakuje
A Nina pozdrawia w jednych z ulubionych spodni ;p
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia 2020, 12:52
Jeżowa, frezyjciada, Lunaris, Cabrera, Yoselyn82, 91Ewela09, Rucola, Anna Stesia lubią tę wiadomość
-
Świetne spodnie Ninka!
Frez gratuluję zdrowego chłopczyka! Udanych łowów w Pepco (podobnie jak Śliweczka nie wiedziałam, że ta świątynia konsumpcjonizmu jest otwarta)
Kaczorka gorące buziaki dla półrocznej Oli i dwuipółletniej Ali
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia 2020, 13:08
Kaczorka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyObkupiłam chłopców
szczególnie starszaka bo już wszystko miał za małe. Jakoś tak wyrósł na tej kwarantannie 🤔 też nie wiedziałam, że ten przybytek otwarty, ale jest u mnie blisko biedry i stali ludzie w kolejce doń, dzięki temu się dowiedziałam, że otwarte 😅 podchodzę a tam tabliczka, że -30 na wszystko, toć to grzech nie skorzystać 🤣
Pilik co do imienia to ja nie mam pomysłu.... Te żeśmy ledwo wykrzesali 🙊😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia 2020, 13:19
-
Jeżowa Kupno domu/mieszkania to poważna decyzja. Tym bardziej jeśli finansujemy go z kredytu.
Osobiście uważam, że przy kupnie powinno się zostawić jakieś oszczędności na czarną godzinę. Tak by w gorszych czasach (np. jakiś remont/wizyty u lekarza/naprawa auta) móc sobie poradzić bez zapożyczania się w banku.
Nie uważam jednak by kredyt był czymś złym. Po prostu wiem, że potrzebowałabym wiele lat by kupić mieszkanie za gotówkę. A w tym czasie musiałabym gdzieś mieszkać i czynsz/odstępne płacić. Dlatego jeśli możecie sobie pozwolić na zapłatę raty kredytu i stać Was na normalne życie to warto to jednak przemyśleć
Frez Smak mleka może się zmienić w ciąży.
Jesteś wspaniałą mamą i panią domu! Pamiętaj o tym. Cieszę się, że dzieciątko zdrowe. Choć po cichu liczyłam, że jednak dziewczynka będzie... No ale plusem jest fakt, że wiesz coi jak
Verita A może po prostu za jakiś czas... wróć do spokojnej rozmowy z emkiem na temat rodzeństwa dla Ani. Może po prostu sama świadomość, że "ma owulację! Muszę się spiąć" powoduje, że chłop się stresuje. Może gdyby nie wiedział, że teraz są "te dni" mógłby cieszyć się po prostu bliskością z Tobą i samym seksem bez myślenia o tym, że "robimy dziecko".
Rucola lubi tę wiadomość
-
Kaczorka u nas raczej inna płeć właśnie... i nie mamy fotelika do auta. No i pieluchy ;p reszta raczej jest, no ale trzeba coś zacząć myśleć bo jak siebie znam to na ostatnią chwilę będę ogarniała dopiero 🙈
A sklepy są otwarte normalnie dość, jeżeli nie znajdują się w centrum handlowym -
DLACZEGO JA ŻYŁAM W PRZEKONANIU, ŻE PEPCO ZAMKNIĘTE 😭
Justyna no właśnie po przeliczeniu wszystkiego stać nas dosłownie na kredyt + bardzo skromne życie. I to latami, bo musielibyśmy także oddawać w tym czasie pieniądze pożyczone na wkład własny (mamy trochę ale teraz bank chce 30% więc no aż tyle nie mamy). Postanowiliśmy teraz odkładać własne pieniądze, żeby maksymalnie dużo na wkład własny i za rok jak mąż skończy doktorat i wyjaśni się, jaką pracę dostanie to wtedy będzie myśleć nad kupnem czegoś
Laski mi się oczywiście załączyła nagle panika i pilnie mam ochotę iść po test i sikać ale no obiecałam sobie, że nie będę "taka"ale umówiłam się na wizytę na 30 kwietnia
-
Frez fajnie, że wszystko w porządku z maluchem. Co do płci jest jak jest, ale hej za jakieś 20 lat będziesz miała 3 pszyszywane córki (synowe), a za 25 lat to może statystyki się odwroca i będziesz miała same wnuczki 😊
Wyszłam dziś po maseczke, bo mam dwie wizyty u gina w przyszłym tygodniu i do labu będę musiała iść więc się przyda. Jak przeczytałam, że w Pepco wyprzedaż to pomyślałam, że zajrzę może ręcznik kupię dla małej i coś dołoże do wyprawki. Ale jak zobaczyłam, że w kolejce przed stoi ze 20 osób to zawróciłam na pięcie. Naprzeciwko biedronka tam około 10 osób. Wczoraj też nie udało mi się zrobić zakupów jak odbierałam paczkę z Rossmanna. Dzisiaj pisze listę i wysyłam starego na zakupy