X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Ex-testerki. Cudzie trwaj
Odpowiedz

Ex-testerki. Cudzie trwaj

Oceń ten wątek:
  • Jeżowa Autorytet
    Postów: 3181 8800

    Wysłany: 9 lipca 2020, 20:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    admiralka wrote:
    Dziewczyny, my już od wczoraj jesteśmy w komplecie! Wrócę ze szczegółami, mały się pospieszył 😀

    Kochana ogromne gratulacje! Toż to ogromna niespodzianka <3

    Cabrera nie jestem pewna czy gratulowałam, więc na wszelki wypadek pogratuluje jeszcze raz! <3

    Rucola także Cię podziwiam, że dajesz radę pracować. Ja nie byłabym w stanie... Choć nie ukrywam, że u mnie dużym argumentem przeciw było to, że dojeżdżam 1,5h do pracy i u mnie dzień, w którym pracuje to 11-12h poza domem :/

    Justyna pięknie wyglądasz! Jesteś taka szczuplutka a brzusio taka kochana piłeczka <3 Ania wspaniała!

    Frez proszę mnie nie dobijać że 67kg to dużo! Bo ja ważę więcej oczywiście 😂 choć póki co to schudłam w tej ciąży, ale teraz to już na pewno będę tylko tyć, ale to najprzyjemniejszy powód do tycia <3

    Ja w poniedziałek mam kolejną wizytę, liczę na poznanie płci :)
    b233f1ec7644.jpg

    Lunaaa, sliweczka92, Minnie89, pilik, JustynaG, Yoselyn82, Kaczorka, Lunaris, Lena21 lubią tę wiadomość

    córeczka 2018 <3
    synek 2020 <3
  • JustynaG Autorytet
    Postów: 4142 6356

    Wysłany: 9 lipca 2020, 20:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Admiralka Moje gratulacje! Czekamy na relację z porodówki :)

    Jedna_z_Wielu , wydaje mi się, że jest to bardzo niski próg... Z tego co kojarzę, to dziewczyny koksowały zdecydowanie wyższe wyniki. Niby beta jest niska ale progesteron nie powinien spadać.

    Frez Nie martw się teraz wagą. :) Ubierz się ładnie, podmaluj i spójrz w lustro jaka laska jest przed Tobą!
    A jak u Was z kp?
    A jeszcze w temacie pieluchotek, są też takie co wysyłają do domu paczki z rzeczami do testowania.

    Jeżowa u Ciebie widzę też piękną piłeczkę. Naprawdę korzystnie wyglądasz.
    Nie pamiętam czy tu wspominałaś... czy masz jakieś preferencje dotyczące płci?

    43kt3e5ee2053a1j.png

    43ktio4p46502aio.png
    https://ekstesterki.wixsite.com/dziecko
  • Jedna_z_Wielu Autorytet
    Postów: 2528 1814

    Wysłany: 9 lipca 2020, 20:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję, wiedziałam że na Was mogę liczyć:* A jest szansa ,że może jeszcze prog odbić czy nie ma co wierzyć?

    Haos w głowie nie pozwala uporządkować myśli...
    Moje szczęście gdzieś błądzi, ale wierzę, że w krótce dotrze do celu <3
    Wszystko ma sens, tylko po czasie rozumiemy, że takie chwile robią Nas mocniejszymi.
    79eac3f8ef.png
    Starania o drugie- od: Grudzień 2014r. (5cb.)
    Od końca wakacji 2021 klinika - zalecone badania -> z wyników póki co - wysokie tsh, wysoka prolaktyna, obniżone białko "s", nieprawidłowe: czynnik v(leiden)hetero, mthfr(c677t)hetero, pai-1 hetero 😪➡️Letrox, dostinex, glucophage, acard, od pozytywu heparyna,( cukrzyca ciążowa- insulina)
    Glukoza: Insulina
    na czczo 5,10 mmol/l 7,87uU/ml
    godzina po 8,57 mmol/ 71,5 uU/ml
    dwie godziny po 5,54 mmol/l 33,6 uU/ml
    wallbash.gifdown.gif
  • Jeżowa Autorytet
    Postów: 3181 8800

    Wysłany: 9 lipca 2020, 20:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jedna_z_Wielu wrote:
    Dziękuję, wiedziałam że na Was mogę liczyć:* A jest szansa ,że może jeszcze prog odbić czy nie ma co wierzyć?

    Wiesz co no ten prog jest bardzo niski... Mówiąc zupełnie szczerze nie spodziewałabym się żeby odbił :( doktoryzowałam się z poziomów progesteronu na początku tej ciąży, wynik poniżej 5 to jest już po prostu bardzo mało. Dowiedziałam się też, że w większości przypadków to nie jest tak, że niski progesteron jest przyczyną niepowodzenia ciąży, tylko że on jest odzwierciedleniem tego, że coś nie działa prawidłowo niestety. Przepraszam, że tak pesymistycznie to przedstawiam, chciałabym móc napisać coś bardziej pozytywnego.

    córeczka 2018 <3
    synek 2020 <3
  • Jedna_z_Wielu Autorytet
    Postów: 2528 1814

    Wysłany: 9 lipca 2020, 20:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeżowa wrote:
    Wiesz co no ten prog jest bardzo niski... Mówiąc zupełnie szczerze nie spodziewałabym się żeby odbił :( doktoryzowałam się z poziomów progesteronu na początku tej ciąży, wynik poniżej 5 to jest już po prostu bardzo mało. Dowiedziałam się też, że w większości przypadków to nie jest tak, że niski progesteron jest przyczyną niepowodzenia ciąży, tylko że on jest odzwierciedleniem tego, że coś nie działa prawidłowo niestety. Przepraszam, że tak pesymistycznie to przedstawiam, chciałabym móc napisać coś bardziej pozytywnego.

    Nie przepraszaj , bardzo dziękuję za szczerą odpowiedź. Tylko zawsze jest ta nadzieja, wiecie o czym piszę. <3

    Haos w głowie nie pozwala uporządkować myśli...
    Moje szczęście gdzieś błądzi, ale wierzę, że w krótce dotrze do celu <3
    Wszystko ma sens, tylko po czasie rozumiemy, że takie chwile robią Nas mocniejszymi.
    79eac3f8ef.png
    Starania o drugie- od: Grudzień 2014r. (5cb.)
    Od końca wakacji 2021 klinika - zalecone badania -> z wyników póki co - wysokie tsh, wysoka prolaktyna, obniżone białko "s", nieprawidłowe: czynnik v(leiden)hetero, mthfr(c677t)hetero, pai-1 hetero 😪➡️Letrox, dostinex, glucophage, acard, od pozytywu heparyna,( cukrzyca ciążowa- insulina)
    Glukoza: Insulina
    na czczo 5,10 mmol/l 7,87uU/ml
    godzina po 8,57 mmol/ 71,5 uU/ml
    dwie godziny po 5,54 mmol/l 33,6 uU/ml
    wallbash.gifdown.gif
  • agulineczka Autorytet
    Postów: 6061 6542

    Wysłany: 9 lipca 2020, 22:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jedna z Wielu pamiętam Ciebie. Tak jak dziewczyny piszą, ten prog nie wróży dobrze niestety. Jest baaardzo niski, powiedziałabym, że bliziutko @. Ja w drugiej straconej ciąży miałam na początku 13,potem niecale 10. Beta początkowo przyrastsla, by później zacząć spadać.
    Pocieszające jest jedynie to, że coś się zadzialo, coś ruszyło. Często po ciazach biochem zdarzają się po jakimś czasie te zdrowe. Nie zawsze, ale jednak. Życzę wszystkiego dobrego i trzymam kciuki!

    Synek 2016 💚
    Córka 2018 💖
    Synek 2021 💚
  • agulineczka Autorytet
    Postów: 6061 6542

    Wysłany: 9 lipca 2020, 22:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny śliczne brzuszki. Justyna faktycznie chudzinka z Ciebie, ale zgrabniutka pileczka :)
    Jezowa ladnie wyglądasz :) Ty pracujesz na terenie Wrocławia że tak długo dojezdzasz do pracy? Mnie dojazdy dobijaja, też tyle czasu bym potrzebowała... ale na szczęście jeszcze wychowawczy trwa :)

    Frez 67kg i 27 tydzień ciąży to naprawdę niedużo. No chyba że masz 150 cm wzrostu ;)

    Synek 2016 💚
    Córka 2018 💖
    Synek 2021 💚
  • pilik Autorytet
    Postów: 4182 7486

    Wysłany: 9 lipca 2020, 22:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Admiralka a to zaskoczenie, gratulacje!
    Właśnie mi uświadomiłaś, że chyba jestem następna i w sumie to za 5 tygodni mogę rodzić na legalu?!
    O raaany, czas ogarnąć zestresowaną łepetynę i jakieś ubrania dziecku przygotować...

    Justyna no ale wiesz co, tyle przytyć w ciąży... haha, chyba ta położna to ostatnio Ci z zazdrości takie głupoty mówiła...!

    Frez nie ma za co, coraz więcej jest pieluchotek wysyłkowych i prywatnych, na pewno się coś znajdzie :) Są tez takie które wypożyczają za ~10-30zl na tydzień np. I w sumie można by przelecieć na takiej cały okres nb 🤔😂

    Jezowa, dobrze Cię widzieć. Trzymam kciuki żeby maluch pokazał co tam chowa między nogami!

    Ja to o wadze wole nie myśleć 🤦🏼‍♀️

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lipca 2020, 22:29

    ds022el.png

    u4uGp2.png
  • Jedna_z_Wielu Autorytet
    Postów: 2528 1814

    Wysłany: 9 lipca 2020, 23:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję Agulineczka <3 Ja też pamiętam :* Przepraszam, że zaśmieciłam Wam wątek, już znikam . Mało na dinkach i dlatego tu też napisałam .

    Zawsze o Was myślę:*

    Haos w głowie nie pozwala uporządkować myśli...
    Moje szczęście gdzieś błądzi, ale wierzę, że w krótce dotrze do celu <3
    Wszystko ma sens, tylko po czasie rozumiemy, że takie chwile robią Nas mocniejszymi.
    79eac3f8ef.png
    Starania o drugie- od: Grudzień 2014r. (5cb.)
    Od końca wakacji 2021 klinika - zalecone badania -> z wyników póki co - wysokie tsh, wysoka prolaktyna, obniżone białko "s", nieprawidłowe: czynnik v(leiden)hetero, mthfr(c677t)hetero, pai-1 hetero 😪➡️Letrox, dostinex, glucophage, acard, od pozytywu heparyna,( cukrzyca ciążowa- insulina)
    Glukoza: Insulina
    na czczo 5,10 mmol/l 7,87uU/ml
    godzina po 8,57 mmol/ 71,5 uU/ml
    dwie godziny po 5,54 mmol/l 33,6 uU/ml
    wallbash.gifdown.gif
  • Jedna_z_Wielu Autorytet
    Postów: 2528 1814

    Wysłany: 9 lipca 2020, 23:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    i jeszcze dziekuje JustynaG :*

    Haos w głowie nie pozwala uporządkować myśli...
    Moje szczęście gdzieś błądzi, ale wierzę, że w krótce dotrze do celu <3
    Wszystko ma sens, tylko po czasie rozumiemy, że takie chwile robią Nas mocniejszymi.
    79eac3f8ef.png
    Starania o drugie- od: Grudzień 2014r. (5cb.)
    Od końca wakacji 2021 klinika - zalecone badania -> z wyników póki co - wysokie tsh, wysoka prolaktyna, obniżone białko "s", nieprawidłowe: czynnik v(leiden)hetero, mthfr(c677t)hetero, pai-1 hetero 😪➡️Letrox, dostinex, glucophage, acard, od pozytywu heparyna,( cukrzyca ciążowa- insulina)
    Glukoza: Insulina
    na czczo 5,10 mmol/l 7,87uU/ml
    godzina po 8,57 mmol/ 71,5 uU/ml
    dwie godziny po 5,54 mmol/l 33,6 uU/ml
    wallbash.gifdown.gif
  • agulineczka Autorytet
    Postów: 6061 6542

    Wysłany: 10 lipca 2020, 00:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jedna z Wielu nie zasmiecasz. Nawet tak nie myśl. Podziwiam za wolę walki i wierzę, że kiedyś ja wygrasz.

    Jedna_z_Wielu lubi tę wiadomość

    Synek 2016 💚
    Córka 2018 💖
    Synek 2021 💚
  • Jeżowa Autorytet
    Postów: 3181 8800

    Wysłany: 10 lipca 2020, 07:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agulineczka niee, ja z Wrocławia dojeżdżałam do Dzierżoniowa do pracy. Super firma, więc ogólnie warto, ale dodać do tego samopoczucie ciążowe i jego nieprzewidywalność i już się robi nieco bardziej kłopotliwie.

    Pilik kurde za ile tygodni możesz rodzić? Nie-sa-mo-wi-te! <3 chyba rzeczywiście już by można coś zorganizować haha :D

    Jedna z wielu tak jak napisała Agulineczka - coś się zadziało, to już pierwszy duży krok. Gorąco trzymam kciuki dalej, bardzo dobrze pamiętam Cię z dawnych wątków miesięcznych.

    Justyna preferencji co do płci nie mam, ale mam przeczucie na chłopaka tym razem :D choć z powodów czysto praktycznych (ubranka, wyprawka) łatwiej by było z drugą dziewczynką, bo już wszystko gotowe :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lipca 2020, 07:14

    córeczka 2018 <3
    synek 2020 <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 lipca 2020, 08:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny no przy moim standardzie ok 55kg, to te 67 to jest dużo, w sensie dla mnie i mojego samopoczucia. Na moje 164 wzrostu to taka waga niby git, ale nie czuje się z nią dobrze. Ot, cała filozofia. Ale fakt jest taki, że same cycki trochę ważą. Z 65C przeszłam na 65/70 F/G🙊

    Jedna wbijaj śmiało, na dinki rzadko kto wchodzi, tutaj dziewczyny szybciej pomogą. Mocno trzymam kciuki za Was! Często po biochemie zaskakuje ze zdrową ciążą i tego Ci życzę ❤️

    Justyna my nie kp gdzieś od kwietnia, maja 🤔 kp nocne było tak męczące i bolesne do tego, że w sumie to mój mąż podjął decyzję, że koniec tego świrowania przy cycu. Na dobre nam to wszystkim wyszło. Marzył mi się tandem, ale może jakby różnica wieku była mniejsza, to było by to łatwiejsze 🤷

    pilik, Jedna_z_Wielu lubią tę wiadomość

  • pilik Autorytet
    Postów: 4182 7486

    Wysłany: 10 lipca 2020, 08:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frez ja się obawiam, że mnie starsza zaatakuje jak będę wykończona spać i się przyssie i będzie tandem, ale ja o nim nie marze 😂🙈
    Nie ma dnia bez pogłaskania cycusia, musi dać buziaki zanim się ubiorę, do drzemki próbuje głaskać, wieczorem chce myć, często chce się tulić 🙈 jakby już czuła co się szykuje...! I tłumacze co i jak, ale mam obawy że będzie jak u Kaczorki ;p...

    ds022el.png

    u4uGp2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 lipca 2020, 08:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pilik u nas to samo 😂 miłość jest nadal, ale jak pyta ktoś czy chce cysia to mówi "nieeeeee dzidzi" 😆 więc liczę na to, że nie rzuci się jak pies na mięso 😂
    Aczkolwiek no wyjdzie w praniu 🤷

    Lunaris lubi tę wiadomość

  • Rucola Autorytet
    Postów: 9480 12469

    Wysłany: 10 lipca 2020, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jedna z wielu dopiero doczytałam. Daj nam znać jak sytuacja się rozwinie. Oczywiście bardzo mocno trzymam za Ciebie kciuki. Najważniejsze że po tylu latach coś ruszyło, to naprawdę dobrze wróży.
    Dziewczyny ja mam pracę 30m od domu i pracuję 5,5 godziny dziennie. Pracuję w maksymalnym skupieniu w zasadzie bez przerwy więc dla mnie to jest bardzo korzystne bo nie mam czasu rozczulać się nad sobą... Poza tym na własnej działalności L4 od pozytywnego testu to byłby strzał w kolano bo na kolejne 2 lata zapeenilabym sobie jakieś 1300zl na rękę co miesiąc a nie ukrywajmy to nie jest zawrotna suma przy bliźniakach więc ciągnę pracę i jest naprawdę dobrze :)
    Admiralka gratulacje!
    Pilik Twoja ciąża przeleciała mi w zawrotnym tempie...

    pilik, JustynaG, sliweczka92, Lunaris lubią tę wiadomość

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • Jedna_z_Wielu Autorytet
    Postów: 2528 1814

    Wysłany: 10 lipca 2020, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    frezyjciada wrote:
    Jedna wbijaj śmiało, na dinki rzadko kto wchodzi, tutaj dziewczyny szybciej pomogą. Mocno trzymam kciuki za Was! Często po biochemie zaskakuje ze zdrową ciążą i tego Ci życzę ❤️

    <3 Właśnie dlatego brzydko Wam tu wbiłam, ale bardzo proszę o zrozumienie. Wiem, że nic mnie nie tlumaczy bo przestalam się udzielać, i że to nie mój wątek, ale co jakiś czas wpadam czytać co u Was. Pamiętam Was i o Was myślę. Eh czemu to takie trudne musi być.
    Całuję Was i jeśli się nie pogniewacie to pewnie jeszcze napiszę jak sytuacja .
    Ogromnie dziekuje za nie wyrzucenie i za odpowiedzi .
    <3 <3 <3

    Haos w głowie nie pozwala uporządkować myśli...
    Moje szczęście gdzieś błądzi, ale wierzę, że w krótce dotrze do celu <3
    Wszystko ma sens, tylko po czasie rozumiemy, że takie chwile robią Nas mocniejszymi.
    79eac3f8ef.png
    Starania o drugie- od: Grudzień 2014r. (5cb.)
    Od końca wakacji 2021 klinika - zalecone badania -> z wyników póki co - wysokie tsh, wysoka prolaktyna, obniżone białko "s", nieprawidłowe: czynnik v(leiden)hetero, mthfr(c677t)hetero, pai-1 hetero 😪➡️Letrox, dostinex, glucophage, acard, od pozytywu heparyna,( cukrzyca ciążowa- insulina)
    Glukoza: Insulina
    na czczo 5,10 mmol/l 7,87uU/ml
    godzina po 8,57 mmol/ 71,5 uU/ml
    dwie godziny po 5,54 mmol/l 33,6 uU/ml
    wallbash.gifdown.gif
  • Jedna_z_Wielu Autorytet
    Postów: 2528 1814

    Wysłany: 10 lipca 2020, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucola wrote:
    Jedna z wielu dopiero doczytałam. Daj nam znać jak sytuacja się rozwinie. Oczywiście bardzo mocno trzymam za Ciebie kciuki. Najważniejsze że po tylu latach coś ruszyło, to naprawdę dobrze wróży.
    <3

    Haos w głowie nie pozwala uporządkować myśli...
    Moje szczęście gdzieś błądzi, ale wierzę, że w krótce dotrze do celu <3
    Wszystko ma sens, tylko po czasie rozumiemy, że takie chwile robią Nas mocniejszymi.
    79eac3f8ef.png
    Starania o drugie- od: Grudzień 2014r. (5cb.)
    Od końca wakacji 2021 klinika - zalecone badania -> z wyników póki co - wysokie tsh, wysoka prolaktyna, obniżone białko "s", nieprawidłowe: czynnik v(leiden)hetero, mthfr(c677t)hetero, pai-1 hetero 😪➡️Letrox, dostinex, glucophage, acard, od pozytywu heparyna,( cukrzyca ciążowa- insulina)
    Glukoza: Insulina
    na czczo 5,10 mmol/l 7,87uU/ml
    godzina po 8,57 mmol/ 71,5 uU/ml
    dwie godziny po 5,54 mmol/l 33,6 uU/ml
    wallbash.gifdown.gif
  • admiralka Autorytet
    Postów: 1992 3383

    Wysłany: 10 lipca 2020, 14:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Relacja dla zainteresowanych!

    No było na rzeczy od poniedziałku. Byłam na zwykłym kontrolnym ktg ale mocno szalało tętno małego. Położna kazała skonsultować z ginekologiem. Ginekolog odesłał nas wieczorem na izbę żeby powtórzyć ktg.

    Pojechaliśmy na polną, bałam się że mnie zatrzymają i tyle będzie z naszego wspólnego porodu, no ale wiadomo coś nie tak - trzeba jechać.
    Na Polnej ktg w porządku, na USG wszystko super, przepływy super i w ogóle brak powodu do obaw. No ale w badaniu już brak szyjki, rozwarcie na palec, brak czopu. To było 37+0. Pytali kiedy urodziłam Tosie (38+3) i powiedzieli że zapowiada się na podobny termin. Puścili do domu, zalecili dla totalnej pewności ktg we wtorek.
    Na 17:30 umówiłam się w szkole rodzenia i jeszcze jechałam sama samochodem. W drodze poczułam ze dwa skurcze. Tam na ktg regularne skurcze, początkowo co 8 minut ale położna mi w tej sytuacji przedłużyła ktg do godziny i zrobiły się już co 4 minuty. Dla mnie odczuwalne ale do przeżycia.
    Powiedziała że to może być jeszcze kilka dni, może się wyciszyć no ale kto wie. I nie chciała mnie samej wypuścić żebym jechała samochodem. Siedziała ze mną specjalnie dłużej po swojej pracy, koło 19:30 dojechał mąż po mnie - urwał się z pracy.
    Ta położna mówiła że ze spokojem, że jeżeli dla mnie te skurcze są jeszcze do przeżycia to że powoli na dwa samochody możemy pojechać do domu i tak zrobiliśmy.
    Po drodze miałam 4 skurcze, już mocniejsze.
    W domu czekaliśmy z godzinę czy dwie jeszcze, mąż położył Tosie, ja się wykąpałam zjadłam itd.
    Koło 22 jechaliśmy do Śremu.
    do szpitala trafiliśmy koło 23 ze skurczami, które tu określili jako przepowiadające i mnie trochę zjechali czy nikt mnie nie uczył że mogą takie byc. Rozwarcie na palec, skurcze na ktg bardzo niemrawe. Kazali iść spać i nie wymyslac :P 1:49 odeszły mi wody, 4:07 byliśmy już razem ❤️
    A brali mnie na salę porodowa z łaską i tekstem, że to potrwa, bo rozwarcie na palec i skurcze żadne 😅
    Poród ekspres, ale na pewno nie lajtowy. Pogryzłam, poszarpalam, podrapalam i skrzyczalam zarówno meza, jak i położne i lekarza 😅
    Jestem nacięta i w moim odczuciu była naprawdę masakra ale udało się naturalnie!
    Rozwarcie poleciało mega ekspresem.
    Najpierw 1cm, moje krzyki gdzie gadanie że przesadzam. Zbadali mnie a tam 4cm, po chwili 7cm a potem zaraz krzyczałam że pre, oni że pełne i że rodzimy. Serio, dla mnie to się działo mega szybko ale też naprawdę na maca bolało i nie reczylam tam za siebie. Mąż podrapany do krwi, położna szarpana za stanik - trochę mi wstyd 😅
    No ale mamy to! Urodził się w 37+2.
    Po 1 jeszcze odsylalam męża do domu, "bo nic się dziś nie zadzieje" 😅. Ale nie posłuchał i na szczęście czekał w samochodzie przed szpitalem.

    Od wczoraj jesteśmy razem w domu już! ❤️

    Cabrera, frezyjciada, sliweczka92, Kaczorka, Kaczorka, Kaczorka, Kaczorka, pilik, Lusesita, Minnie89, JustynaG, Jeżowa, veritaa, Lunaris, Lena21, golonat lubią tę wiadomość

    atdc9vvjhr7v1l6t.png

    h84f9vvj1bgblfir.png

    03.08.2017 - Nasze cuda 8tc [*]
    16.12.2017 - Marysia 15tc [*]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 lipca 2020, 15:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jedna z Wielu, a może weź dla pewności jakiegoś proga? Raczej nie zaszkodzi. Dopóki beta rośnie, to wzięłabym dupka lub luteinę. Bardzo chciałabym, żeby Ci się udało ❤️

    Admirałka gratuluje ❤️ Dzielna byłaś. A wybraliście imię dla Synka?? Ps. Nie wiedziałam, ze jesteśmy z tych samych okolic 😊

    Frez, trudno mi dobie wyobrazic Ciebie jako słonia 😂 na pewno masz zgrabniutki brzuszek!

    Jezowa, Twój brzuszek tez już ładniutki

    A ja dziś na szybkiej wizycie zobaczyłam zarodek i serduszko ❤️
    Kamień spadł mi z serca!

    Rucola, frezyjciada, sliweczka92, Kaczorka, pilik, Yoselyn82, Minnie89, JustynaG, Jeżowa, Lunaris, nowa na dzielni, Malgonia, Lena21, golonat lubią tę wiadomość

‹‹ 3761 3762 3763 3764 3765 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Testy hormonalne w leczeniu niepłodności

Problemy hormonalne są jedną z najczęstszych przyczyn trudności z zajściem w ciążę. Jakie testy hormonalne warto wykonać podczas diagnostyki i leczenia problemów z płodnością?

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Leczenie IVF i preimplantacyjne badania genetyczne - nowa nadzieja dla niepłodnych par

Preimplantacyjne badania genetyczne (PGT) mogą być bardzo pomocne dla par, które od dłuższego czasu starają się o dziecko, mają za sobą nieudane transfery, czy przykre doświadczenia związane z utratą ciąży. Jakie korzyści dają badania PGT? Jak wykonanie badań PGT może zwiększać szanse na powodzenie in vitro? 

CZYTAJ WIĘCEJ