X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Ex-testerki. Cudzie trwaj
Odpowiedz

Ex-testerki. Cudzie trwaj

Oceń ten wątek:
  • JustynaG Autorytet
    Postów: 4142 6356

    Wysłany: 19 sierpnia 2020, 13:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, zgadzam się z Wami w wielu kwestiach. Pytanie jednak o gotowość dziecka.
    W moim odczuciu,jeśli dziecko potrafi zasygnalizować, że chce kupę lub siku to znaczy,że jest gotowe - tylko potrzebuje naszej pomocy (tak jak przy nauce innych czynności)
    Nikt tu nie mówi o wysadzaniu dziecka. Tylko reagowaniu na jego potrzeby czyli jeśli maluch sygnalizuje potrzebę fizjologiczną to my oferujemy mu nocnik.
    Każdy rodzic zna swoje dziecko i swoją sytuację więc ocenę gotowości pozostawiam każdemu.

    Moim zdaniem dziecko, które łapie się i werbalizuje swoją potrzebę, potrafi wytrzymać tyle by dojść do nocnika i zrobić na nim - jest gotowe. Musi tylko nauczyć się, że potrzeby załatwiamy na toalecie/w nocniku a nie pod siebie czy do pieluchy.

    Rucola lubi tę wiadomość

    43kt3e5ee2053a1j.png

    43ktio4p46502aio.png
    https://ekstesterki.wixsite.com/dziecko
  • agulineczka Autorytet
    Postów: 6061 6542

    Wysłany: 19 sierpnia 2020, 13:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna, dokładnie dziecko musi potrafić zasygnalizować, a rodzic ma mu pomóc. Jednym dzieciom pójdzie szybko, inne beda potrzebować więcej czasu, zachęty.
    Mnie tylko dziwi ambicja niektórych rodziców, którzy próbują już nawet niespełna roczne dziecko wysadzac na nocnik.

    Summer dzięki za polecenie. Prospanu nie miałam nigdy, spróbuję. Levopront właśnie się skończył więc wysyłam męża do apteki.
    A głowa nadal mnie boli.

    JustynaG lubi tę wiadomość

    Synek 2016 💚
    Córka 2018 💖
    Synek 2021 💚
  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 19 sierpnia 2020, 14:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Może dlatego Ala załapała w 2 dni załatwianie się do nocnika, bo po prostu już do tego dojrzała 🙂 wcześniej w ogóle jej nie zmuszałam. Nocnik stał sobie w łazience i często jak szła ze mną do kibelka to udawała, że siusia do niego i brała papier i podcierała pupę na sucho 😉
    Może te 2 lata i 10 miesięcy to nie jest jakaś porażka..

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • JustynaG Autorytet
    Postów: 4142 6356

    Wysłany: 19 sierpnia 2020, 14:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaczorka, myślę, że żaden wiek nie jest porażką :)
    Nie można do tego tak podchodzić.
    Ja bym nawet podeszła do tego tak, że to nie tylko dziecko musi być gotowe ale rodzic również :) Dlatego u mnie o ile po domu/na drzemkę mogą być majteczki to o tyle na spacery nie jestem na to gotowa.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 sierpnia 2020, 14:46

    Kaczorka, Rucola lubią tę wiadomość

    43kt3e5ee2053a1j.png

    43ktio4p46502aio.png
    https://ekstesterki.wixsite.com/dziecko
  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 19 sierpnia 2020, 15:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niby tak, ale właśnie jak się posłucha/poczyta o tym, kiedy to inne dzieci zaczęły sikać do nocnika/kibelka, to można popaść w kompleksy..

    A na spacery kupiłam nocniczki przenośne 🙂 fajna opcja, jeśli dziecko nie załatwia się do kibelka. Można rozstawić w publicznej toalecie lub gdzieś na powietrzu w ustronnym miejscu.
    Ale bierzemy tylko, jeśli wychodzimy na dłużej, tak powyżej 2-3h.

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9480 12469

    Wysłany: 19 sierpnia 2020, 16:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna popieram Twój tok rozumowania, zarówno w temacie odpieluchowania jak i we wielu innych kwestiach.
    Agulineczka ja sadzałam małego na nocnik od momentu kiedy zaczął sam stabilnie siadać i siedzieć. Wysadzałam Go po spaniu i zawsze było siku, rano prawie zawsze kupa. Nie robił tego na siłę, bo wtedy totalnie nie rozumiał o co chodzi ale wiedziałam, że wtedy będzie sikać. Chciałam Go oswoić z nocnikiem i uważam, ze mi się udało, bo w zasadzie od marca w domu korzysta samodzielnie.
    ja myśle, ze każda ma z nas swój rozum i intuicję i nie chce skrzywdzić własnego dziecka, jasne, warto się dokształcać, doradzać, aczkolwiek każda matka zna najlepiej swoje dziecko i jesli chce podążać za nim, to dzięki obserwacji na pewno jej się to uda :)

    JustynaG lubi tę wiadomość

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • Cheresta Autorytet
    Postów: 1982 2234

    Wysłany: 19 sierpnia 2020, 18:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jako że moje dziecko postanowiło nie spać w dzień prawie w ogóle to chce was prosić o radę. Jaki leżaczek bujaczek polecacie dla takiego malucha? Zależy mi na tym żeby choć pół godziny polezala sama lub w zasięgu mojego wzroku. Teraz kiedy usnie na rękach to nie mogę jej odłożyć bo po 5 minutach jest płacz. Może jak fotelik będzie miał opcję wibracji to utuli ją jeszcze na trochę. No i żeby melodie można było wyłączyć osobno. Są foteliki do 9 jak i do 18kg. Czy z waszego doświadczenia dzieci korzystały aż tak długo z fotelików? Przecież tak duże dzieci już całkiem dobrze poruszają się same
    Wiem że tak z doopy wbijam z tematem ale ostatnio jak uda mi się zjeść 2 posiłki i wziąć prysznic w ciągu dnia to jest sukces

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 sierpnia 2020, 18:23

    18.10 punkcja
    21.10 transfer
    28.10 beta 19,84
    30.10 beta 48,34
    klz9h371fbawj21n.png
  • Lunaris Autorytet
    Postów: 5660 9943

    Wysłany: 19 sierpnia 2020, 19:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agulineczka miałam dać Ci podobną radę jak Summer tylko (za późno) z innymi lekami : Flegamina/ ACC (czy cokolwiek wykrztuśnego) rano i południe a wieczorem Thiocodin żeby nie dusiło i dało spać.
    Co do Acardu to skoro podkrwawiasz teraz przy 75 to na razie nie zwiększaj a wręcz zmniejsz lub odstaw (chyba że masz jakieś skłonności do zakrzepicy lub zespół anyfosfolipidowy).

    U mnie podejście do nocnika jest takie: posadziłam- był krzyk więc postawiłam w kącie w WC i stoi. Pozwalam Stasiowi latać bez pieluchy i uczyć się co się dzieje z jego ciałem. Szybko zakumał że siusiak służy do polewania :D a kupa jest z tyłu. A kiedy zechce zrobić co trzeba tam gdzie trzeba to się okaże ;) Nie stresuję się tym z doświadczenia.
    Franio szybko nauczył się siusiać na stojąco i nocnik nie był potrzebny. za to dramat był z kupą. Nie chciał siąść długo, chował się bo potrzebował się odizolować a jak poszedł do przedszkola to wstrzymywał bo nie chciał tam robić. U nas przy diecie i tak był problem bo kupa była 1-2 x w tyg i ciężko szła ale w końcu jakoś poszło. Stasio też w końcu złapie.
    Pilik fajny artykuł.

    Kaziaa u mnie takie ciągnięcie było na początku całkiem normalne choć też się martwiłam czy to zarodek się zagnieżdża czy też zaraz poronię. Beta rosła ładnie, w USG pojawiło się serduszko więc się uspokoiłam i mówiłam sobie że to dobry znak-macica się rozciąga, dzidziuś się mości. Czego i Tobie życzę a jeśli się niepokoisz mimo wszystko to sprawdzaj przyrost bety lub podejdz na podglad USG kiedy beta będzie powyżej 1000 pęcherzyk powinien być już widoczny.


    age.png

    [/url]
    age.png
    06.2005 9tc [*] <3
  • Lunaris Autorytet
    Postów: 5660 9943

    Wysłany: 19 sierpnia 2020, 19:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PS dostałam smsa że mamy integrację! jak bedziemy na urlopie :P na szczęście mogę jeszcze przyjść 31 sierpnia- jak dla mnie dobre i to skoro na drugi dzień Stasio ma zostać już sam.


    age.png

    [/url]
    age.png
    06.2005 9tc [*] <3
  • Anna Stesia Autorytet
    Postów: 3942 5285

    Wysłany: 20 sierpnia 2020, 00:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaczorka, moje dziecko nie jest odpieluchowane i serio nie mam na to ciśnienia. Zechce się odpieluchowac mając np. 3 lata albo i więcej - to dla mnie też luz. Oczywiście nie dla teściów, ale to inny temat. Myślę, że po cześci problemem jest to starsze pokolenie, które bardzo wcześnie wysadzało i teraz wywiera presję na nas, żebyśmy robili to samo (i te teksty typu "takie duże dziecko i jeszcze w pieluszce?" - no facepalm). Na szczęście nauka idzie do przodu i wiele rzeczy wiadomo, również o fizjologii małego dziecka. A skoro we wszystkich waznych sprawach zdaję się na regulację wewnętrzną mojego synka (nauka siadania, chodzenia, jedzenia, mówienia itd.) to nie widzę powodu, dla którego miałabym ingerować w najtrudniejszy dla maluchów element związany z samodzielnością, czyli naukę załatwiania potrzeb nie do pieluszki. Jest wiele badań pokazujących, że właśnie w tym obszarze rodzice najczęściej dopuszczają się różnych form przemocy (choćby werbalnej, ale też nacisku, ośmieszania, złości itp. - por. https://mataja.pl/2015/03/jak-odpieluchowac-dziecko-podstawowe-metody-i-wskazowki/; https://www.facebook.com/terapiakobiet/posts/2980570038673925/), co potem skutkuje różnymi problemami u dziecka. Inne badania pokazują, że nic (w sensie żadna inna umiejętność) nie jest dla małego dziecka tak trudne jak właśnie rezygnacja z pieluszek i tzw. trening czystości (nienawidzę tego określenia). Piszę Ci o tym, bo użyłaś słów takich jak "porażka" czy "kompleksy" - a moim zdaniem to świetnie, że nie uległaś presji, że uszanowałaś tempo i potrzeby własnego dziecka. To nie wyścigi. Moje dziecko jest bardzo bardzo wrażliwe i wiem, że mogę mu zaszkodzić nawet pozornie niewinnymi uwagami. Bardzo się tego pilnuję, pilnuję też męża, teściów nie mam jak upilnować i jedyne, co mogę robić to prostować idiotyczne komentarze rzucane pod adresem mojego syna.

    agulineczka, frezyjciada lubią tę wiadomość

  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 20 sierpnia 2020, 08:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anna Stesia - u nas presję wywarła wizja przedszkola i fakt, że dziecko które do niego idzie musi być odpieluchowane.. ze strony najbliższego otoczenia nacisku nie było. Chyba mam wyrozumiałą rodzinę 😉

    A co do słów "porażka" i "kompleksy", to bardziej chodziło mi o to co czyta się w necie, gdzie matki prześcigają się w tym, które dziecko szybciej zaczęło sikać do nocnika. I o ile mam swoją mądrość i staram się nie brać do siebie tego typu informacji, to czasami po prostu się nie udaje.

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • agulineczka Autorytet
    Postów: 6061 6542

    Wysłany: 20 sierpnia 2020, 09:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunaris co do acardu to ja mam wskazania (mutacje plus niedobór białka S), tak samo z heparyna od pozytywnego testu. Także odstawić nie odstawie. Nie wiem tylko co się dzieje w tym cyklu. Wczoraj już czysto dzisiaj znowu plamienie, a to 10dc. To pierwszy taki dziwny cykl odkąd dostałam @ i pierwszy z acardem. Przed ciąża z córką nie miałam takich "sensacji". No i te bole głowy, ale to może też wina meczacego kaszlu i zatkanego nosa.
    No nic. Zobaczę w kolejnym cyklu albo zacznę stosować po @. Dzieki

    Synek 2016 💚
    Córka 2018 💖
    Synek 2021 💚
  • summer86 Autorytet
    Postów: 8570 7936

    Wysłany: 20 sierpnia 2020, 09:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agulineczka, miałam taki jeden cykl przy Acardzie. Plamienia w trakcie cyklu i @ przyszła tydzień wcześniej. Ale później już się ro nie powtórzyło.

    3i49mg7yu2aqel15.png
    starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy <3
    IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte
  • veritaa Autorytet
    Postów: 2119 1819

    Wysłany: 20 sierpnia 2020, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agulineczka generalnie wtrącę tylkl ze acard nie jest stricte na niedobor bialka S. Na to heparyn wskazanie do acardu to glownie mutacja Pai, leiden lub protrombiny. W końcu znalazlam kompetentnego hematologa ktory mi to wszystko wyjasnil.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 sierpnia 2020, 11:00

    Rucola lubi tę wiadomość

    Corka wrzesien 2018 18 cykl staran
    Poronienie listopad 2019 7tc
    Synek styczeń 2021
  • agulineczka Autorytet
    Postów: 6061 6542

    Wysłany: 20 sierpnia 2020, 11:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Verita też mi tak powiedział lekarz prowadzący, że acard ze względu na moją mutacje PAI (ja mam w gorszym układzie - homo). U mnie dochodza też straty i obciążony wywiad rodzinny. Hematolog zas głównie ze względu na niskie białko przepisała mi heparyne. Podejrzewam, że ze względu na same mutacje ( obie MTHFR hetero i PAI-1 homo) bym jej nie dostała. Różne jest podejście lekarzy. Niektórzy już przy samej mutacji MTHFR, która niby może mieć nawet połowa społeczeństwa, przypisują ten sam zestaw: acard i heparyna. Wg najnowszych ustaleń sama mutacja MTHFR nie oznacza występowania trombofilii i tym samym nie jest wskazaniem do heparyny. Z tego co widziałam na grupie MTHFR to często jednak lekarze przypisuje ten " żelazny zestaw".

    Synek 2016 💚
    Córka 2018 💖
    Synek 2021 💚
  • veritaa Autorytet
    Postów: 2119 1819

    Wysłany: 20 sierpnia 2020, 13:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agulineczka wrote:
    Verita też mi tak powiedział lekarz prowadzący, że acard ze względu na moją mutacje PAI (ja mam w gorszym układzie - homo). U mnie dochodza też straty i obciążony wywiad rodzinny. Hematolog zas głównie ze względu na niskie białko przepisała mi heparyne. Podejrzewam, że ze względu na same mutacje ( obie MTHFR hetero i PAI-1 homo) bym jej nie dostała. Różne jest podejście lekarzy. Niektórzy już przy samej mutacji MTHFR, która niby może mieć nawet połowa społeczeństwa, przypisują ten sam zestaw: acard i heparyna. Wg najnowszych ustaleń sama mutacja MTHFR nie oznacza występowania trombofilii i tym samym nie jest wskazaniem do heparyny. Z tego co widziałam na grupie MTHFR to często jednak lekarze przypisuje ten " żelazny zestaw".

    Tak masz racje. Ja tez mam Pai Homo i na to acard 150 juz w ciazy. Na mthfr foliany i tyle. Na resztę problemów heparyna. Wiem ze niektórzy przepisują zelazy zestaw po poronieniach itp wlasnie dmuchanie na zimne. Generalnie duzo sama czytalam, rozmaaialam z hematologami, genetykiem. Czasami podawanie lekow jest bezzasadne no ale dziala wiec probuja :)

    Corka wrzesien 2018 18 cykl staran
    Poronienie listopad 2019 7tc
    Synek styczeń 2021
  • Izape_91 Autorytet
    Postów: 5024 11636

    Wysłany: 20 sierpnia 2020, 13:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 września 2020, 13:02

    Starania od 08.2016 r. - 37cs szczęśliwy ♥️

    S3YWp2.png
    Ona: hiperinsulinemia, hiperprolaktynemiia czynnościowa, lekka niedoczynność tarczycy, endometrioza I st., APS, mutacje MTHFR i PAI hetero, genotyp KIR BX - brak kir odp. za implantację, allo mlr 24,5%, 2 cb
    Leki: euthyrox, neoparin, acard, accofil do 8t2d, meta do 14 t 4 d

    On: HDS 21%, DFI 17%, morfologia 0%-2%
  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 20 sierpnia 2020, 14:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza - włosy mogą lecieć garściami i przy dobrej diecie. Możesz mieć łyse placki, głównie w okolicach zakoli. Ale chwila moment i zaczną rosnąć nowe.
    A wypadać mogą nawet i ze 3 miesiące.

    A co do Twoich rozterek - rób tak, jak Ci serce podpowiada. Kobiety mają silną intuicję.
    Nie mam niestety/lub stety doświadczenia w kwestii alergii pokarmowej. Niby się mówi, że u takich maluchów badania nie są miarodajne. Ale z drugiej strony zaszkodzić też nie powinny.
    Mam nadzieję, że niebawem układ pokarmowy Zosi dojrzeje, nabierze odporności i Wasze problemy skończą się same ❤️

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • Lunaris Autorytet
    Postów: 5660 9943

    Wysłany: 20 sierpnia 2020, 15:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza podbijam- to głównie szalona zmiana hormonów a nie diety jest sprawcą utraty włosów. Pamiętam jaką przerażoną minę zrobił mój brat jak zobaczył moją szczotkę po jednym czesaniu.

    Co do decyzji o karmieniu wierzę że Ci ciężko :( mam nadzieję że wyjdziecie wkrótce na prostą, alergia Franie również spędzała mi sen z powiek i zmieniła moje pierwsze macierzyństwo. W końcu udało nam się ją opanować i oswoić.


    age.png

    [/url]
    age.png
    06.2005 9tc [*] <3
  • JustynaG Autorytet
    Postów: 4142 6356

    Wysłany: 20 sierpnia 2020, 16:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izape, tulę Cię mocno. Doskonale rozumiem Twoje rozterki i wiem, że to bardzo trudna dla Ciebie sytuacja.
    Nie dziwię się, że jesteś na skraju wyczerpania. Sama będąc na diecie BMK mocno schudłam (10% mojej masy ciała), nie byłam w stanie nadgonić zapotrzebowania energetycznego. Co jakiś czas robiłam sobie badania krwi ale o dziwo wychodziły bardzo dobrze.
    To, że długo czekałaś na ciążę nie oznacza,że teraz nie masz prawa czuć się źle z problemami, które napotykasz. Nawet tak nie myśl! Jeśli to Ci pomoże, to narzekaj nam ile wlezie.

    My Ani robiliśmy testy z krwi na alergię gdy miała około roku. I nic nie wyszło mimo tego, że po zjedzeniu nabiału reakcja alergiczna pojawiała się w ciągu 15 minut. Co więcej, alergolog kazała mi jeść już normalnie ale w momencie gdy ja nie trzymałam diety - u Ani pojawiały się luźniejsze kupy.

    Zaufaj swojej intuicji. Możesz spróbować być na mm i samej ściągać mleko (będzie to upierdliwe bo dobrze byłoby te 8 razy dziennie ściągać) i wtedy masz 3 opcje:
    a) wykorzystać mleko do kąpieli
    b) mleko zamrozić - a może się przyda. W temperaturze -21 stopni może być przechowywane nawet rok
    c) oddać innym potrzebującym mamom (np. podejmując współpracę z bankiem mleka - o ile masz w pobliżu)
    Jakbyś potrzebowała laktatora podwójnego to mogę Ci użyczyć mojej bazy (u mnie poród raczej nie wcześniej niż za 2 miesiące a w ciąży to mi się nie przyda).

    Inną kwestią jest to, że jeśli już wyeliminowałaś bardzo dużo składników potencjalnie alergizujących to może jednak problem nie wynika z diety...

    Rucola lubi tę wiadomość

    43kt3e5ee2053a1j.png

    43ktio4p46502aio.png
    https://ekstesterki.wixsite.com/dziecko
‹‹ 3785 3786 3787 3788 3789 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Dieta Płodności w OvuFriend - jak otrzymać spersonalizowane zalecenia dietetyczne i przepisy na koktajle płodności?

Brak śluzu płodnego, endometrioza, nieregularne cykle, a może PCOS? Dieta Płodności w OvuFriend to spersonalizowane zalecenia dietetyczne i przepisy na koktajle płodności dopasowane idealnie do Ciebie i Twoich dolegliwości! Sprawdź instrukcję krok po kroku, jak otrzymać Dietę Płodności i zwiększyć szanse na zajście w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kalendarz dni płodnych podczas starania o dziecko

Przeczytaj dlaczego coraz więcej lekarzy zaleca kobietom starającym się o dziecko prowadzenie aplikacji miesiączkoweji i obserwację własnego ciała. Kalendarz owulacji - czym jest, na czym to polega i dlaczego podczas starania o dziecko warto wiedzieć coś więcej o swoim cyklu niż czas jego trwania. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Brak ochoty na seks... - najczęstsze przyczyny niskiego libido u kobiet

Czym jest libido i jakie czynniki mają największy wpływ na popęd seksualny? Co robić, kiedy brak ochoty na seks? Przeczytaj o najczęstszych przyczynach niskiego libido u kobiet oraz dowiedz się, jak możesz poradzić sobie z tym problemem. 

CZYTAJ WIĘCEJ