Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
NAdrabiam cały dzień i cieszę się, że zaczęłam od końca
mi88, współczuję stresu dzisiaj, ale tak się cieszę, że jednak wszystko ok! Odetchnij teraz.
Anna, a ile ma Twoja szyjka?
Mój lekarz na wizycie nic nie mówił, ale jak teraz popatrzyłam w kartę to w 10 tyg. mam wpisane jakieś 3 i 0 , czyli wychodzi na to że szyjka miała tylko 30 mm, czyli też bez szału.. -
Ja też mam ciągle schize z szyjka. 2 tyg temu jak pojechałam na IP to wyszlo po usg że ma 43mm czyli długa. Ale coś jest nie Tak. Dostałam wtedy globulki z powodu dziwnej wydzieliny. Skończyłam je brać w sobotę. A wczoraj znów na papierze miałam taką ciemno beżowa i dziś znów jednorazowy incydent.
Jutro mam na 9.30 wizytę u mojej gin na NFZ.
Powiem jej o wszystkim. Bardzo się stresuje. Ciągle czytam coś o wczesniakach, doluje sie i wyje...Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2017, 17:30
-
Jupi !!!!!! Ile to zależy od sprzętu i umiejętności więc teraz wydech i ciesz się brzuszkiemmi88 wrote:Jest serduszko!!!

moniśka witaj w klubie mamuśiek
mi88 lubi tę wiadomość

112 cs o syna, 15 lat walki !!
Provita-Paliga
NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
⛄⛄⛄
-
Teraz w 15 tyg zaczal mi się napinac brzuch ale szyjka prawie 5cm, ale zapobiegawczo dostalam luteine. Teraz co wizyte kaze mierzyc szyjke zebym byla spokojniejsza. Staram sie tez odpoczywac w kazdej wolnej chwiliAnna Stesia wrote:Witaj, Moniśka, rozgość się
Powiem szczerze, że się przeraziłam tym, co napisałaś. Ten scenariusz brzmi strasznie
Cieszę się, że wszystko się u Ciebie udało, a jak się teraz czujesz? -
Summer, mam 37 mm, internet mówi, że ok, ale moja doktor twierdzi, że prawidłowe wymiary są od 40 mm. Ale powiedziała mi też, że nie byłoby powodów do niepokoju, bo być może taka moja uroda, gdyby nie fakt tego silnego napięcia mięśni macicy, bo może mi mocniej skrócić szyjkę. A poniżej 20 mm robi się już mało zabawnie. Myślę, że u Ciebie jest w porządku, jeśli nie masz bólów napięciowych brzucha. Kiedy masz kolejną wizytę?
-
Mi, gratuluję!

Ja byłam na nfz raz. Lekarz (swoją drogą kawał gbura) miał taki sprzęt usg że w 12 tygodniu był w stanie powiedzieć mi że dziecko żyje, nic wiecej.... Więcej tam nie poszłam. Także wszystko zależy od sprzętu.
mi88 lubi tę wiadomość
-
moniśka... wrote:Teraz w 15 tyg zaczal mi się napinac brzuch ale szyjka prawie 5cm, ale zapobiegawczo dostalam luteine. Teraz co wizyte kaze mierzyc szyjke zebym byla spokojniejsza. Staram sie tez odpoczywac w kazdej wolnej chwili
Luteina pomaga na napięcie? Mnie doktor mówiła o odpoczywaniu, magnezie i ewentualnej nospie. Luteiny już nie biorę, może to jest błąd? Podobno na krótką szyjkę zakładają pessar albo szew, trzymam się tej myśli, że w razie czego to jeszcze istnieją jakieś rozwiązania. -
Nawet nie marzyłam o serduszku po tym wszystkim. Pani doktor w parę sekund po włożeniu sondy zobaczyła zarodek. Myślałam, że będzie próbowała się doszukiwać, i że może zobaczy jakąś kropeczkę, a tu był od razu! I pokazała mi miejsce, w którym pikało serduszko. 140/minmalka wrote:Mi88 cudownie! To tamten lekarz nie widział nawet zarodka a tu już serduszko?! Tyle bezsensownego stresu! Cieszę się bardzo, że jednak wszytsko ok


Wiek ciąży z usg 6t4d, więc dokładnie ten, który mam na podstawie okresu.
Maluszek ma 6,6mm
Może to była kwestia tego, że usg było naprawdę dobre i nowe (trafiłam na klinikę otwartą pół roku temu, z muzyką w toalecie i milionem bajerów - w cenniku są głównie operacje plastyczne
)
Właśnie jadę z mężem zakopać się do łóżka po tym ciężkim dniu. Mam dziś wigilię firmową, ale nie dam rady, muszę odpocząć
Anna Stesia, Lusesita, malka, Jadranka, Flowwer, Justya85, ANkaG lubią tę wiadomość

Dziewczynka
Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo -
nick nieaktualny
-
Mi luteina pomogla, chociaz z tego co pamietam z pierwszej ciazy to bardziej na napinania mialam duphaston, chociaz wtedy luteine tez bralam.
Teraz dostałam na wszelki wypadek luteine, jak zaczelam odpoczywac to napinania minely, magnez tez biore jeszcze dodatkowo -
Jeszcze co do sprzętu to tak sobie myślę że te historie że miała być dziewczynka a urodził się chłopiec, i odwrotnie, to się tylko przy chooooyowym sprzecie i na nfz zdarzają...
Jakoś nie mogę sobie wyobrazić ze z mojej dziewczynki zrobi się chłopiec bo widziałam już co trzeba dwa razy. A oczywiście wszystkie babcie i ciotki się dopytuja czy to na pewno, że to do końca nie wiadomo itd....
mi88 lubi tę wiadomość
-
Kurczę a mi jeszcze żaden lekarz chyba nie mierzył długości szyjki... to robią podczas usg?
Mi88 odpoczywaj, po tylu emocjach na pewno jesteś padnięta!
Anna na twardnienie brzuch chyba luteiny nie przepisują, ale właśnie na skręcająca się szyjkę. Pamietam, ze aksamitna o tym tez pisała i jakaś dziewczyna na czerwcowkach, ze odstawiła luteinę ale musiała do niej zaraz wrócić bo się okazało, ze ma krótka szyjkę.
Ja się cały dzień próbuje zabrać za ćwiczenia. Ale jakoś nie potrafię się zmobilizować. Jakiś słaby dzień mam


-
A ja czekam na tego kuriera do tej pory..zdążyłam zaliczyć basen..jak nie przyjedzie dziś to się wściekne..malka wrote:Kurczę a mi jeszcze żaden lekarz chyba nie mierzył długości szyjki... to robią podczas usg?
Mi88 odpoczywaj, po tylu emocjach na pewno jesteś padnięta!
Anna na twardnienie brzuch chyba luteiny nie przepisują, ale właśnie na skręcająca się szyjkę. Pamietam, ze aksamitna o tym tez pisała i jakaś dziewczyna na czerwcowkach, ze odstawiła luteinę ale musiała do niej zaraz wrócić bo się okazało, ze ma krótka szyjkę.
Ja się cały dzień próbuje zabrać za ćwiczenia. Ale jakoś nie potrafię się zmobilizować. Jakiś słaby dzień mam
Lusesita 10latek..może malomowny, ale riposte ciętą potrafi zarzucić niezła, za to ośmiolatka pyskata po mamie
-
Jadranka masz racje! Chociaż wielu prywatnych lekarzy też ma słaby sprzęt... moja mi wczoraj powiedziała że dziewczynka i to dość pewnie! A rodzina mowi że to raczej nie możliwe, zeby tak szybko było wiadomo! Hehe. Zobaczymy kto ma racje
niby przy dziewczynkach częstsze błędy się zdarzają...
Małka mi też bie mierzyła... albo mierzyła i nic nie mówiła bo jest ok? Tak zakładam...
oby Jacq odpoczywała po prostu po cesarce
Ja dzisiaj jestem płaczliwa jak... baba w ciąży, hehe
malka lubi tę wiadomość
-
pilik wrote:Jadranka masz racje! Chociaż wielu prywatnych lekarzy też ma słaby sprzęt... moja mi wczoraj powiedziała że dziewczynka i to dość pewnie! A rodzina mowi że to raczej nie możliwe, zeby tak szybko było wiadomo! Hehe. Zobaczymy kto ma racje
niby przy dziewczynkach częstsze błędy się zdarzają...
Małka mi też bie mierzyła... albo mierzyła i nic nie mówiła bo jest ok? Tak zakładam...
oby Jacq odpoczywała po prostu po cesarce
Ja dzisiaj jestem płaczliwa jak... baba w ciąży, hehe
Pilik ja tez na prenatalnym w 12tc usłyszałam ze dziewczynka i nic sie nie zmieniło
-
Ja oglądam nat geo wild bo mam dzień niemocy, leżę i jem suszone mleko

Brzuch daje czadu
112 cs o syna, 15 lat walki !!
Provita-Paliga
NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
⛄⛄⛄
-
Rozpłakałam się, jak to przeczytałam. Wierzę, że Twój zarodkuś ślicznie się rozwija.StaraczkaNika wrote:No i czekam. Jeśli potrzebny Ci kompan w cierpliwym (haha, akurat...) czekaniu, to oferuję się na towarzyszkę niedoli
Nie myślałaś, żeby pójść jeszcze w przyszłym tygodniu go podejrzeć? Czy dajesz mu grzecznie odpocząć te dwa tygodnie?
Nie chcę Cię na siłę nakłaniać, bo widzisz, że ja z tych, co USG robią co cztery godziny
Gdzieś mi chyba mignęło, jak ktoś pisał, że u niej w porządku. Spróbuję potem odkopać.Flowwer wrote:Nie wiecie co u Jacqueline ? We wtorek miała mieć CC
Anna Stesia lubi tę wiadomość

Dziewczynka
Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo -
Tak, kazał przyjść po świętach i pewnie całkiem do tdgo czasu osiwieję. Cały czas kombinuję, czy nie iść do innego jakoś w przyszłym tyg. ale boję się, że jeśli jeśli jednak to beta a nie usg mówi prawdę, to chyba nie wytrzymam tych świąt, a już napewno nie dam rady przekonać mamy, że jest ok i żeby się nie martwiła. Tak to będę mieć na świeta chociaż odrobinę nadzieiAnna Stesia wrote:

Żałuję tylko, że są detektory tętna, a nie ma sprzętu do domowego badania długości szyjki. Do następnej wizyty oszaleję. Ty masz teraz wizytę dopiero po świętach? Najtrudniejsze jest czekanie...Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2017, 18:59












