Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja z moim wielgachnym brzucholem jezdze Oplem Vectra C w OPC line. To jest liftback. Balam sie, ze wozek nie wejdzie, bo mamy gaz zamontowany i opona zapasowa tez lezy w bagazniku. Zdziwilam sie jak maz wpakowal gondole i stelaz bez problemu
i jeszcze bylo miejsce. Jesli chodzi o mnie Vectra to samochod idealny 
KateHawke lubi tę wiadomość
Trzy lata starań o pierwsze Dzieciatko
Luty 2017 laparoskopia
25.04.2017 1IUI @
Wrzesien 2017
Beta 15dpo 85,7; prg 27,07
Beta 17dpo 247,1
Maksio 20maja2018
30c.s. o drugi Skarb (przerwa wrzesień-grudzień 2020) -
Kaczorka, też wczoraj się zastanawiałam co u Anna Stesia. Mam nadzieję, że pochłonęły ją przygotowania i dlatego się nie odzywa
Anna Stesia lubi tę wiadomość
starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy
IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte -
Lamka super fotel ja sie uparlam na Strandmon z ikea, jest mega wygidny. Postawilam go w pokoju synka i mial sluzyc do karmienia. Co do czego karmilam na sofie w salonie
synuś sporo ulewal i juz widzialam plamy na moim wspanialym fotelu
Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
Lamka poradzisz sobie suvami się lepiej jezdzi niż innymi autami. Ja mam trochę świra na punkcie aut. Jeżdżę od 10 lat i to wszędzie, więc lubie wygodne. Teraz użytkuje emka sedana i nie nie suvy wygrywają. Ale narazie mi nie kupujemy bo i tak przez najbliższe pół roku pewnie sama autem się nie ruszę nigdzie.
Ania co do kasy znam ten ból, dlatego staram się różne rzeczy dla malego szukać taniej. Pościel np uszyje mi mama, z powodu kasy jest salsa a nie cybex itd.
Trzeba znaleźć złoty środek
synek 18.08.18
-
Uciekamy na działeczkę! Miłego dnia dziewczyny
-
No właśnie nie, niestety. Z takich ciążowych rzeczy to mam tylko to rozychanie macicy i gadający i bąbelkujący brzuch. 0 mdłości.Luna1993 wrote:Nika a jak dzisiaj, objawy wróciły ?4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
[*] 01.2018 - córeczka
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNika nie przejmuj się, że czasem nie ma objawów. Nie jest to regułą. W pierwszej ciąży nie miałam nic poza mdłościami przez 2 miesiące i jeszcze do szkoły dziennej chodziłam do samego porodu tak się dobrze czułam jakbym wogóle w ciąży nie była. Już z drugą i trzecia to było co innego. Ale mówię Ci nie przejmuj się!!StaraczkaNika wrote:No właśnie nie, niestety. Z takich ciążowych rzeczy to mam tylko to rozychanie macicy i gadający i bąbelkujący brzuch. 0 mdłości.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 maja 2018, 11:15
-
Cześć kochane!
Temat aut dla mnie całkiem obcy, bo nawet nie mam prawa jazdy :o ale jak tylko mąż dowiedział się o ciąży od razu zaczął szukać auta, no i mamy auto... cryslera voyagera siedmioosobowego
mąż chyba planuje sporą gromadkę dzieci haha. Ale auto ma być głównie na wycieczki i wyjazdy, więc rozmiar odpowiedni do tego
O teściach nawet nie będę zaczynać. Teść gadatliwy aż głowa boli, ale nie mówi nic sensownego tylko pier*oli od rzeczy. A teściowa... niby się nie wtrąca, zresztą ja sobie nie dam się wtrącać w nasze życie, ale ona żyje w przekonaniu, że ja tylko krzyczę na jej synusia.
nenusia, lamka lubią tę wiadomość
👧córeczka 2018
👦synek 2020
-
nick nieaktualny
-
Piękna, ale też poza moim zasięgiemlamka wrote:Zakup auta to ciężka sprawa, my do tej pory jeździmy bardzo tanimi autami, bo nie mamy potrzeby na lepsze/nowsze/droższe. Ale ta potrzeba się niedługo pojawi, bo i wózek trzeba zapakować i dziecko bezpiecznie przewieźć.
Jeździłam kiedyś Citroenem Jumpym, więc takim Ravem też bym sobie chyba poradziła?
Ale mąż pewnie będzie chciał jakiegoś Niemca albo Volvo. Tylko budżet mamy niestety dość ograniczony. Chociaż wiem, że jego największym marzeniem jest nowa alfa giulia quadrifoglio (to już chyba kiedyś pisałam)
nieosiągalne.
Olik będę sobie powoli polować na aukcjach i wyprzedażach, bo mam pewne ramy cenowe, w których chciałabym się zmieścić, a czasu sporo, więc może znajdę. ogólnie uwielbiam alfy
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
nick nieaktualnyJa w dalszym ogarnianiu ostatnich dupereli...
Kupujecie klin do łóżeczka i wodoodporny podkład z gumkami (nie mówię o prześcieradle, bo mam bawełniane na gumce)?
Jest sens, przydaje się?
Boję się zalania materacyka i chcę jakoś się zabezpieczyć przed taką sytuacją. -
Ania, słyszałam że przez pierwsze miesiące jest male ryzyko zalania i sprawdzają się pod prześcieradło zwykłe nieprzemakalne podkłady do przewijania (np. Happy). Boję się trochę, że latem taki całkiem wodoodporny podkład będzie sprawiał problemy z przepuszaniem powietrza.
Nad klinem się jeszcze zastanawiam, ale raczej nie kupię bo w razie ulewania Chicco ma opcję ustawienia pod lekkim skosem.
starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy
IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte -
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/0426c3b1b17b.jpg moja Gabi
nenusia, Jeżowa, summer86, Bajkaaa, Barbarka1984, KateHawke, malka, Minie Black, Achia, olik321, Karma88, Flowwer, Malgonia, Czrna 81, lamka, Yoselyn82, blue00, Kaczorka, Rucola, Angelika83, Lunaris, Jadranka, Emiilka, Anna Stesia, pilik, staraczka1111, Bocianiątko, Lusesita, JustynaG, E_w_c_i_a, Amy333 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMożesz też dać podkład, ten co do porodu są, pod prześcieradło położyćAnia1003 wrote:Ja w dalszym ogarnianiu ostatnich dupereli...
Kupujecie klin do łóżeczka i wodoodporny podkład z gumkami (nie mówię o prześcieradle, bo mam bawełniane na gumce)?
Jest sens, przydaje się?
Boję się zalania materacyka i chcę jakoś się zabezpieczyć przed taką sytuacją.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 maja 2018, 12:47
-
nick nieaktualny
