Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
reset wrote:A jeszcze Wam powiem, że mi te dwa tygodnie z Małą sporo dały, bo paradokslanie uspokoiły mi (przynajmniej chwilowo) głowę. Bo choć Mała jest przeurocza i przesłodka to sobie uświadomiłam, że my we dwoje też jesteśmy szczęśliwi i trzeba doceniać czas, który mamy teraz - we dwoje, bez mojej wiecznej nauki, z nieco lepszą sytuacją finansową. Trzeba chodzić na randki, jeździć na weekendy, bo potem ktoś nam wywróci świat do góry nogami. To nie jest tak, że przestałam chcieć mieć dziecko, pragnę go jak jasna cholera, ale nie mogę pozwolić, by mi to zabijało radość z codziennych chwil. No to tyle mojego trucia
eMek zresztą sam powiedział, że on chciałby abym ja mogła spokojnie pójść do kosmetyczki a on do kumpli na piwo, żebyśmy potrafili tak się podzielić obowiązkami, żeby było to możliwe
Achia wrote:Justyna- szkoda że Tata tego nie rozumie. Gdyby to było wesele gdzieś w okolicy to możnaby pojechać.ale 400km w 1 stronę? Gdzie nie znasz szpitali(w razie w oczywiście) ani lekarzy? W pełni popieram Twoją decyzję. Myślę że Państwo Młodzi też to zrozumieją.a tata może potrzebuje chwili by to też do niego dotarło? Wiadomo jacy są faceci :p może mama mu wytłumaczy. Postaraj się nie denerwować!
Ale to też utwierdza mnie w przekonaniu, że jeśli chodzi o kobiety w ciąży - wszyscy inni wiedzą lepiej jak powinny dbać o siebie i maluszka, ile chodzić do pracy, ile jeść itp itd.
Achia wrote:A czy Was też denerwuje jak ktoś Was chwyta czy głaszcze po brzuchu?? Ja to mam jeszcze niewielki ale już ktoś wpada na taki pomysł. Nie wiem- irytuje mnie to.Ale dostawały burę od swoich rodziców, że mają malucha nie straszyć
A jeśli chodzi o dorosłych, to na tym etapie - naprawdę nie widzę tego problemu dotykania brzucha.
Za to każdy czuje potrzebę poinformowania jak mi brzuch rośnie. Więc jedni mi mówią jaki mam mały brzuszek, inni, że mam już duży brzuszek...
Luna1993 wrote:Justyna też bym nie jechała, przecież możesz już wtedy rodzić w każdej chwili.
Ja 14 dni przed porodem jadę 50 km na egzamin ale razem z torbą do szpitala, bo mam świadomość, że będę mogła rodzić w Toruniu a nie u siebie w mieście -
nick nieaktualnyJustyna myślę, że adwokaci nie będą mieli dla mnie taryfy ulgowej
ale jak będę mieć takiego pecha, że akurat tam urodzę to chyba nazwę córkę Palestra albo w inny prawniczy sposób, co by jej podziękować za pokrzyżowanie planów
Aga9090, Jeżowa, Flowwer, Bajkaaa, JustynaG, Lusesita, Lena21, Rucola, Emiilka, Czrna 81 lubią tę wiadomość
-
Kurde mam wynik PAPPA.
Nic z niego nie rozumiem. Czy któraś z Was może coś kojarzy o co chodzi?
Wolna podjednostka beta HCG (wg FMF) 22,06 IU/l
Białko PAPP-A (wg FMF) 3,07 IU/lEmilka
Od 09.2013:02.2014-5t6dc07.2015-12tc
MTHFR A1298C+C667T+PAI-1 4G-hetero, immunologia -
Karma88 wrote:Kurde mam wynik PAPPA.
Nic z niego nie rozumiem. Czy któraś z Was może coś kojarzy o co chodzi?
Wolna podjednostka beta HCG (wg FMF) 22,06 IU/l
Białko PAPP-A (wg FMF) 3,07 IU/l
Karma te wyniki bez specjalnego programu, do którego je wpisują nie mają głębszego sensu. Musisz poczekać aż program u Twojego lekarza Ci to obliczy niestetyRucola, Phnappy lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyLuna tak mi się skojarzyło
mam nadzieję, że się nie obrazisz
https://www.facebook.com/PokojAdwokacki/posts/1034220326667722
Karma tak jak Jeżowa mowi (zresztą rozmawiałaś już z Niką) w necie nic nie znajdziesz, tylko specjalny program za gruby hajs byłby w stanie Ci pomóc w rozszyfrowaniuWiadomość wyedytowana przez autora: 18 czerwca 2018, 12:02
Luna1993, Melevis lubią tę wiadomość
-
Yos kciuki za wizytę!
Wzięłam się za rozpakowanie walizek i pranie. Nic mi się dziś nie chce bo nogi mi z tyłka wyszły... Przeszłam w piątek Czerwone Wierchy i mieliśmy jakąś masakryczną trasę zejsciową. Dziś się ruszyć nie mogę. Ale wyjazd był super!
Życzę Ci takiego fajnego wypadu Resecikunie byłam nigdy w Karpaczu, może się kiedyś wybierzemy bo zachęcająco opisujecie.
Kciuki za wizyty dziewczyny! -
Karma88 wrote:Kurde mam wynik PAPPA.
Nic z niego nie rozumiem. Czy któraś z Was może coś kojarzy o co chodzi?
Wolna podjednostka beta HCG (wg FMF) 22,06 IU/l
Białko PAPP-A (wg FMF) 3,07 IU/l
Potrzebny specjalny program oraz przede wszystkim wszystkie pomiary z Twojego usg. Musisz niestety cierpliwie poczekać :* -
Lunaris wrote:Yos kciuki za wizytę!
Wzięłam się za rozpakowanie walizek i pranie. Nic mi się dziś nie chce bo nogi mi z tyłka wyszły... Przeszłam w piątek Czerwone Wierchy i mieliśmy jakąś masakryczną trasę zejsciową. Dziś się ruszyć nie mogę. Ale wyjazd był super!
Życzę Ci takiego fajnego wypadu Resecikunie byłam nigdy w Karpaczu, może się kiedyś wybierzemy bo zachęcająco opisujecie.
Kciuki za wizyty dziewczyny!
Lunaris, podziwiam! My jakiś czas temu przeszliśmy całe Czerwone Wierchy, następnie poszliśmy na Kasprowy i dopiero zejście. Widoki fantastyczne. Ale w ciąży nie mam tyle energii by tyle łazić. Choć cały czas spacerujemy, np. idziemy na szkołę rodzenia i robimy 3km a potem wracamy. To taka trasa jest dla mnie jak najbardziej wykonalnaLunaris lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJustyna ja mam podobna sytuację, gdyz jesteśmy zaproszeni na wesele 380 km w jedną stronę do kuzynki męża a ja będę w 33+6 i ja nie jadę...Wiem że to wcale jeszcze nie jest super zaawansowana ciąża, ale wiem jak taka jazda na mnie wpływa, mamy samochód bez klimy, ja się bedę tylko stresowala czy coś się nie stanie , że nie jestem w domu itp. Mąż na szczęście mnie zrozumiał. Co innego gdyby to było gdzieś blisko wtedy jak najbardziej.
Kicuki za wszystkie wizytujące dzisiaj
Ja mam dziś dobry dzień, wstalam, poleciałam na targowisko po owoce i warzywa ( obiecuje sobie że nie powinnam tyle nosić ale większość ładuje do plecaka), wróciłam i zrobiłam już dżem z truskawek, kompocik z truskawek i słój ogórkow małosolnych -
nick nieaktualnyKarma ja niestety się nie znam zupełnie na pappie
Lamka czytałam komentarze i rzuciło mi się w oczy Apelacja
A czy na polowkowych w szpitalu muszę być na czczo, czy to już samo usg bez wizyty u genetyka i pobierania krwi? Na stronie szpitala nie ma informacjireset lubi tę wiadomość
-
Luna jestem zdziwiona, że w ogóle na pierwszych prenatalnych musiałaś być na czczo.
Mi krew do pappy pobierali popołudniu.
my mieliśmy rozszerzone usg, trwało po prostu z 30 minutWiadomość wyedytowana przez autora: 18 czerwca 2018, 12:26
-
Luna - Na połówkowych nie masz pobieranej krwi. Nie musisz być na czczo
Luna1993 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej dziewczyny, nie było mnie tu przez bardzo długi czas. Widzę że weteranki w ciąży
jak tam Flo i Aga?
Ja mam już taśmę i niby od następnej @ mamy zielone światło. Ale mam mieszane uczucia odnośnie kolejnej ciąży. Jeżeli nie stchórzę to w sierpniu lub wrześniu zabierzemy mrozaczka.Bocianiątko, Karolina90, Siwulec, Jeżowa, Anaaa90, Achia, Bajkaaa, JustynaG, lamka, reset, KateHawke, summer86, Lusesita, Luna1993, KateKum, blue00, Flowwer, by7mistake, Aga9090, olik321, Lunaris, Tosia2323, Madzik34, malka, Rucola, gg88, StaraczkaNika, Emiilka, pilik, Lena21, -Mamunia-, Sarna84, Czrna 81, Phnappy, Kaczorka, Angelika83 lubią tę wiadomość
-
Aksamitnaa wrote:Hej dziewczyny, nie było mnie tu przez bardzo długi czas. Widzę że weteranki w ciąży
jak tam Flo i Aga?
Ja mam już taśmę i niby od następnej @ mamy zielone światło. Ale mam mieszane uczucia odnośnie kolejnej ciąży. Jeżeli nie stchórzę to w sierpniu lub wrześniu zabierzemy mrozaczka.
Cudownie że się odezwałaś
Czekalysmy cały czas tu na Ciebie