Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMinie- doczytałam że dzisiaj będziesz w hm.
Mam prośbę.
Mogłabyś zrobić fotę z porównaniem jakichkolwiek body w rozmiarze 44/48/50/56? Chodzi mi najbardziej o te rozmiary wcześniakowe jak one są 'duże' do tych 56 które mam w domu. I czy warto będzie je kupować w razie w.
Poprosiłabym kogoś innego, ale u mnie nie ma hm i musieliby latać do Opola do galerii.
Będę wdzięczna za chociaż jedno porównanie 50:56. -
nick nieaktualny
-
Luna - ....karma dopadła Emka
za fochy...
Ale mamy dziś dzień na forum.... myślał by kto że piątek 13-go...Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 czerwca 2018, 09:53
-
Luna- to pewnie po to, żebyście limit nieszczęść wyczerpali w tym tygodniu, a od kolejnego będzie już lepiej! Tulę mocno
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Luna - u Ciebie chyba siła złego na jednego.. mam nadzieję, że limit pecha się wyczerpie i już będzie wszystko dobrze.
Summer - napisz w wolnej chwili jeszcze raz wagę Anulki i wzrost, to Was na listę wciągnę
Super, że niunia od samego początku taki cycuś nie powinnaś mieć problemów z laktacją. Ale przygotuj się, że pierwsze tygodnie możesz być przez to uwiązana. Jak człowiek to sobie w głowie poukłada, to wtedy łatwiej to przejść
Karma - kciuki za pozytywne wyniki prenatalne!! Myślę, że wszystko będzie dobrze i ta kość nosowa dziś już będzie pięknie widoczna
Olik - normalnie szok, że takie mocne kopniaki obrywasz! Marcel już teraz pokazuje jaki ma temperament. Może trochę wyluzuje jak mu się przestrzeń zmniejszy.
Aga - kciuki, żeby wszystko było dobrze. Daj znać co w szpitalu powiedzą.
A my się zdecydowaliśmy kupić Ali krzesełko do karmienia. Już ładnie siedzi, więc w końcu jest sens.
I tak chciałam zapytać czy któraś z Was ma jakieś doświadczenie w tym temacie i może coś polecić?
Trochę myślałam o takim, które można później przerobić na stolik i krzesełko.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 czerwca 2018, 10:33
Alicja
Oleńka
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKaczorka ja przerabiałam najzwyklejsze drewniane krzesełko.
https://m.ceneo.pl/17477854;pla?se=9wGszgbC1RpeQ8LA0TGq_PUL_WUc7rQs&gclid=Cj0KCQjwvLLZBRDrARIsADU6ojA7BpEXq7rdtWCgAt9MLGYK2Z1zVSujczyIXVEgegQW--uUkS5Zpa8aAjbVEALw_wcB#tab=click
Powiem szczerze, że było idealne. Fajna wysokość do karmienia 'face to face'.
A opcja rozmontowania w 1min i ustawienia krzesełka ze stolikiem była świetna.
Sama jak będę miała kupić to się chyba zdecyduję na takie najtańsze drewniane i nie będę cudować.
Do tego może i się nie wydaje, ale jest zgrabne. Nie kupuję tych krzesełek co się im nogi rozjeżdżają 'w trapez'. Zajmują sporo więcej miejsca.
I może mało ważna rzecz, ale lepiej jak krzesełko ma ceratkową tapicerkę. Łatwiej umyć czy wsadzić pod prysznic.
To tyle mogę poradzić z tego co używałam. A były to dobre 4 lata. Nie trzeba było kupować dodatkowego krzesełka ze stolikiem np. do malowania. Potem będzie też taki etap i na pewno się przyda.
Kaczorka lubi tę wiadomość
-
Luna naprawdę wróciła karma i to bardzo szybko do Twojego męża... Przykro mi oczywiście, że Wam ukradli tę kontówkę, zwłaszcza, że była pożyczona. Nieszczęścia czasem chodzą większymi grupami niż parami, jak widać niestety.
Karma kciuki za wizytę i dobre wyniki pappy i za super widoczną kość nosową u Waszego Maleństwa
Ania dużo siły w tym szpitalu, bo widzę, że naprawdę trenują Twoją cierpliwość. Oby mąż szybko wrócił i żebyś mogła psychicznie się odblokować i spokojnie urodzić.
Lamka dobrze, że z okiem lepiej, daj znać jak po wizycie a ja mam jeszcze prośbę - mówiłaś kiedyś, że Twoja przyjaciółka (?) kupowała pieluchy do wielopieluchowania z AliExpress i była zadowolona z jakości i w ogóle. Myślisz, że mogłabyś podpytać o konkretnego sprzedawcę/sklep/link? Bo my też byśmy chcieli kupić, a wolałabym ze sprawdzonego źródła, bo to jednak nie kosztuje 2 złotych (jak większość moich aliexpressowych zakupów).
👧córeczka 2018
👦synek 2020
-
Kaczorka, waga 3170, długosci nie znam
Mam nadzieję, że z kp się uda, póki co nic nie leci, ale mała ssie..
Luna, współczuję kulminacji problemów. Trzymam mocno kciuki aby wszystko szybko wyszło na prostą!
Karma, kciuki za wizytę i czekam na wiesci!
Kaczorka lubi tę wiadomość
starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy
IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte -
Kaczorka, a jak się Wasz wyjazd udał? kiedy zdjęcia?
Co do krzeselka to póki co nie doradzę. Znajomi maja z Lidla i bardzo sobie je chwalą, ktos inny im polecił i szukali na allegro bo akurat w Lidlu nie było w ofercie, ale ktos odsprzedawal nowe.
starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy
IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte -
Kaczorka co do krzesełka do karmienia to te co Ania wkleiła mi się osobiście nie podobają, teraz w hotelu nad morzem były takie i jak dla mnie może i wygodne do karmienia, ale zdecydowanie za ciężkie i takie toporne. Zajmują tez dużo miejsca.
Wiem, że wiele osób chwali sobie te zwykłe białe z IKEA, ma bardzo ergonomiczny kształt, dziecko dobrze w nim siedzi, bardzo łatwe w czyszczeniu i ma wymienną tackę. Przy takim krzesełku dziecko nie tylko je, ale później będzie np malowac kredkami czy farbakami. No i jest superlekkie. Jedyny minus moim zdaniem to szeroko rozstawione nogi, nie można też go wsunąć pod stół.
My się zdecydowaliśmy na takie:
http://allegro.pl/safety-1st-timba-drewniane-krzeselko-do-karmienia-i7372004327.html#thumb/1
Przede wszystkim ma podnóżek, którego brakuje w tym krzesełku Ikeowskim, a dobrze jednak miec półeczkę podtrzymującą nożki ( mniejsze obciążenie dla kręgosłupa). Regulację podnożka w zależności od wieku dziecka (można całkowicie zdemontować), rożne wersje kolorystyczne, dodatkową wkładkę, no i pasy bezpieczeństwa. Doskonale wpasowuje się do większości stołow i nie zajmuje wiele miejsca. Można później z niego zrobić normalne krzesło dla dziecka.
Kaczorka lubi tę wiadomość
Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
Kaczorka, z doświadczeń moich znajomych są trzy szkoły co do krzesełek:
1. najprostsze z Ikei (Antilop)- tanie jak barszcz, a zaletą jest łatwość czyszczenia (kuzyn przy bliźniakach miał dwa te krzesełka, po jedzeniu wstawiał pod prysznic i spłukiwał)
edit: przypomniałam sobie, że w restauracji też miałam te krzesełka i potwierdzam, że czyści się je łatwo. I wbrew pozorom są stabilne bardzo, bo na początku wydawały mi się takie liche, ale jak widziałam, co dzieci w nich robią i nie wypadają, zmieniłam zdanie.
2. jakieś miękkie z odchylanym oparciem - to u koleżanki, która uznała, że dzięki temu dziecku będzie wygodnie jak będzie z nią siedziało dłużej w kuchni (i faktycznie wtedy rozkładała oparcie do tyłu i dziecko się bawiło samochodzikami na tej tacce). Pomstowała tylko, że ciężko doczyścić w zagłębieniach, mimo że było z takiej niby ceratki.
3. krzesło rosnące razem z dzieckiem drewniane np. tripptrap (http://tripptrapp.guru-dev1.com/wp-content/uploads/2014/01/stokke-tripp-trapp-high-chair1.jpg). Ponoć sprawdza się i później jako krzesło do biurka, wymusza fizjologiczną pozycję oraz ma podpórki na nóżki (czego brak np. w numerze 1).
No, to w teorii jestem obcykana. Teraz tylko zachodzić w ciążę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 czerwca 2018, 11:05
Bocianiątko, JustynaG lubią tę wiadomość
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Luna strasznie mi przykro że tyle na Ciebie spadło
Mam nadzieje że szybko się los odmieni i do Was uśmiechnie z dobrymi wieściami!
Nika ja też bym chyba nie zrobiła afery ale spróbowała na spokojnie pogadać i wytłumaczyć na co i ile trzeba teraz odłożyć. Faceci mają zerowe pojęcie w tym temacie niestety...
Kaczorka brat ma z ikea i bardzo sobie chwali, w pracy też miałam ten fotelik z ikea. Tu masz fajny artykuł też http://blwmama.pl/jak-wybrac-dobre-krzeselko-do-karmienia-blw-w-praktyce/
-
nick nieaktualny
-
Kaczorka, mój brat też ma z Ikei teraz, kupił chyba przy trzecim dziecku i wciąż powtarza, że żałuje, że wcześniej go nie kupił a miał jakieś fikuśne i niby super super, a i tak podobno to z Ikei wygrywa, przede wszystkim właśnie za łatwość czyszczenia i niską wagę
Luna przykro mi, że z babcią znów nie jest dobrze trzymam kciuki, żeby nie było przerzutów... Rak to okropieństwo.
Aga daj znać co się dzieje u Ciebie, mam nadzieję, że nic poważnego.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 czerwca 2018, 11:19
👧córeczka 2018
👦synek 2020
-
Lunka trzymaj się tam kobietko dzielnie przykro mi, że tyle ciężaru na Ciebie spada
coś to jest z tymi nieszczęściami, szwagierka mojej siostry młoda dziewczyna 36 lat ma tez nawrot nowotworu, zobaczyli plamy na płucach czekają na wyniki miejmy nadzieje wielka że to wszystko się dobrze skończy
Nika z mężem sama nie wiem, zwróciłabym mu uwagę ale spróbowałabym nie robić tego w emocjach (wiem że sue łatwo mówi) bo tak jak dzuewczyny piszą szkoda życia - może on tak chciał odreagować ? Zapytaj go skąd taka decyzja teraz?
Summer kochana nic się nie martw, ja na początku piłam femaltiker, bo praktycznie nic nie leciało a teraz obkładam cycki kapusta (wiem jak to brzmi i tez zrobiłam duże oczy jak mi położna tak powiedziała, ale czuje ulgę) bo nam wrażenie że non stop z nich leci - trudno mi te 3h przerwy zrobić bo już są takie nabrzmiałe. Trzymam mocno kciuki, u mnie ruszyło dopiero we wtorek - a w sobotę urodziłam
Aniu to jest straszne co piszesz, naprawdę koszmarne podejście do pacjenta. Muszę przyznać ze jak to czytam to cieszę się ze trafiłam na tak dobra opiekę
Lameczko super, że jest poprawa
Wielkie kciuki za wizytujące przynieście nam kochane same dobre wieści !
