Fajne babeczki zobaczą dwie kreseczki :D
-
WIADOMOŚĆ
-
ZAMARZAM.... mialam jechac tylki do dentystki i szybko do bratowej podskoczyc na 5 min doslownie zeby spozniony prezent dla Hubiego dac.. siedzialam prawie 3h.. nosiłam tego juź 7kg klocka (ręka mi odpada), wozilam w wozku po salonie iiitede i tak się zagadałyśmy, że nam jakoś minęlo moj brat zdazyl 4 razy w międzyczasie dzwonić i chyba sam byl zdziwiony ze tyle siedze
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ja do pracy ide dopiero w czwartek i pocieszam sie ze tylko na dwa dni. Od jutra nastawiam budzik na mierzenie temp. Najwyzszy czas juz. Nie wiem jak na nowo przystosuje sie do pracy. Ale staram sie nastawiac pozytywnie. Coraz czesciej zastanawiam sie czy nie zrobic testu. Jak ta glowa bedzie mnie tak dziwnie bolec to chyba zrobie. To nie jest bol, to nie sa zawroty. Nie wiem co to za dziwne uczucie. Moze jak wroce do pracy i przestane o tym myslec to samo przejdzie
-
A się uśmiałam, aż się popłakałam i ucho mi się zatkało....
później to samo (oprócz ucha)przeszła moja mama...
trafiłam przez przypadek na filmik na FB -konto Idioci o których świat nie zapomni filmik ma tytuł "Lepiej szybko spi*rdalać"
Morisek28 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny mój cud waży 3200 ma 54cm. Dostała 10 pnkt. Jest cudowna. Bez jednego jajnika po 3 poronienia. Mam zdrowe dziecko. Wszystko jest możliwe życzę wam z całego serca aby Wasze dzieciaczki jak najszybciej pojawiły się u was pod serduszkiem
Kena1983, Fufka30, madlenka, Morisek28, ważka, kr0pka, Befff, Klaudia N., monia30, Nymeria, kamka, arturowa, AnaAna lubią tę wiadomość
-
Eunice chyba dopiero w czwartek bo mam tylko jeden test taki co do owulacyjnych dodawali na allegro a im nie ufam więc muszę jutro kupić jakiś do którego mam zaufanie i dopiero jak się @ spozni
Viki cudownie dajesz mi nadzieję, że i u mnie będzie dobrze. Gratuluję Ci Kochana!!!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 stycznia 2016, 21:23
-
Super Viki gratulacje. Kiedyś nam wszystkim się uda. Jak ja mam wolne teraz to M pracuje zdalnie. Siedzimy sobie razem, jemy sniadanka i obiadki. Pijemy kawke przed tv. Leze u niego na kolanach czytajac ksiazke. Jest super. Dzis stwierdzilismy ze jestesmy fajnym malzenstwem, ciagle sie smiejemy i jestesmy szczesliwi. Mamy wszystko. Moglby tylko nam tu raczkowac jakis brzdzac. A wogole M jest kochany. Powiedzial ze jak bede w ciazy i bede na zwolnieniu to on bedzie pracowac zdalnie zeby byc blisko mnie a potem jak beda kolki to bedzie dzien i noc w firmie pewnie ale to juz szczegol