Fajne babeczki zobaczą dwie kreseczki :D
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzien dobry ja właśnie wróciłam z siostra z "castingu do filmu" haha:))
Mysz naprawdę cie nie rozumiem, każda z nas tutaj pragnie być w ciąży, ty w niej jesteś i zamiast mieć radość z tego, cieszyć się stanem błogosławionym to dzien w dzień szukasz w internecie pierdol...
Morisku tak się cieszyłam ze pójdziecie na swoje... -
Morisku nie martw się, jeszcze się od niej uwolnisz.
Klaudia rzeczywiście objawy mogą na coś wskazywać, może zatestuj.
W sumie powiem Wam, że nie znam nikogo kto starając się o dziecko świadomie nie zwraca uwagi na objawy, które się pojawiają. Nawet jak nie sprawdza się temperatury, to zauważa się objawy. Ja też doszukuje się i dziwne dla mnie jest to, że mam tyle pryszczy od momentu gdy zaznaczyłam to na wykresie. Tzn miałam zawsze na brodzie w okolichac kącików ust, ale jak odstawiłam chipsy i cole to buźkę miałam jak ta lala. Czasami w weekend pozwole sobie na grzeszek ale nic mi po tym nie jest. Zdjęcie bym Wam pokazała, ale spać nie będziecie mogły. A dodam, że w diecie nic się nie zmieniło. Cycki też mnie lekko pobolewaja, chyba są bardziej pełne i jędrne a w dole brzucha po obu stronach coś czuje. Objawy stricte ciążowe, a może być jak zawsze. Wiem, że może się nie udać, ale jak mam to wszystko lekceważyć i nie myśleć. Nie da się. Kusi mnie wcześniejsze testowanie. W planach miałam zrobić test dopiero jak wrócę ze świąt, ale nie wiem czy wytrzymam.
-
Klaudia nie żeby coś ale 6 dni po owulacji na pewno nie występują objawy typu mdłości - do tego jest potrzebny odpowiedni poziom HCG. Raczej sobie wmawiasz
Aczkolwiek z całego serca życzę zielonego końca
Bóg podarował mi tak cenny prezent
On musiał Cię zrobić z chmur i anielskich skrzydeł
02.02.2014 [*] , 15.09.2014 [*] -
U mnie 10 dpo ale tak mnie ręce świerzbią żeby zrobić test że masakra. Postanowiłam zrobić 14 dpo ale jak wytrzymam jeszcze 2 dni to będzie dobrze. Kurde ja to z miesiąca na miesiąc coraz więcej objawów sobie wymyślam.
Wiecie co? Takie gadanie o objawach to mi zalatuje "testem ciążowym online"Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2015, 11:47
5 lat starań, IO, pcos, niedoczynność tarczycy, hashimoto, hiperprolaktynemia + ALLOmlr 48%(z20), kir AA + oligosperma/azoospermia męża = cztery ciąże biochem.
Starania od czerwca 2014. -
Morisek przykro mi miałam nadzieję, że uwolnisz się od jędzy
-
No dokładnie Arturowa, prawie każda z nas miała furę objawów "ciążowych" a potem przychodziła @. Więc nie ma co się wsłuchiwać w organizm na siłę, bo wtedy zauważasz rzeczy, które w normalnych warunkach byś zignorowała. A potem przychodzi wielkie rozczarowanie. Tak naprawdę, jak się jest w ciąży to się jest i się tego dowie po teście - niezależnie ile tych pseudoobjawów się zaobserwowało.
I kochane nie chcę tu nikogo urazić - ja robiłam dokładnie to samo. Ale najgorzej się spada z wysokiego konia (czy jakoś tak:P) i przed tym chcę Was ostrzec I o dziwo jak w tym cyklu olałam te całe objawy to miałam ich 90% mniej niż w zeszłychWiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2015, 11:53
arturowa lubi tę wiadomość
Bóg podarował mi tak cenny prezent
On musiał Cię zrobić z chmur i anielskich skrzydeł
02.02.2014 [*] , 15.09.2014 [*] -
aaagaaatka wrote:No dokładnie Arturowa, prawie każda z nas miała furę objawów "ciążowych" a potem przychodziła @. Więc nie ma co się wsłuchiwać w organizm na siłę, bo wtedy zauważasz rzeczy, które w normalnych warunkach byś zignorowała. A potem przychodzi wielkie rozczarowanie. Tak naprawdę, jak się jest w ciąży to się jest i się tego dowie po teście - niezależnie ile tych pseudoobjawów się zaobserwowało.
I kochane nie chcę tu nikogo urazić - ja robiłam dokładnie to samo. Ale najgorzej się spada z wysokiego konia (czy jakoś tak:P) i przed tym chcę Was ostrzec I o dziwo jak w tym cyklu olałam te całe objawy to miałam ich 90% mniej niż w zeszłych
Hahaha to tak jak ja w poprzednim miesiącu Chodzi mi o to spadanie z wysokiego konia5 lat starań, IO, pcos, niedoczynność tarczycy, hashimoto, hiperprolaktynemia + ALLOmlr 48%(z20), kir AA + oligosperma/azoospermia męża = cztery ciąże biochem.
Starania od czerwca 2014. -
A ja się pochwalę ze u mnie test juz prawie pozytywny:) zrobię jeszcze podwieczor i jutro w południe:)
Co do wkrecania objawów niestety tak już chyba mamy. Ale to prawda jeśli w ciąży jesteśmy to i tak jestesmy:)
Dziewczyny w 10dpo może testujcie przed świętami w piątek np, to będzie już 16dpo:) i wtedy będziecie miały piękne swieta:) -
Właśnie Domi dlatego ja chcę testować po świętach. Ja źle znosze podróże, choć tylko 200km. Jak będę wiedziała, że się udało to wmówie sobie na 100% wymioty i nie będzie za ciekawie
W ptk będzie 26 dzień cyklu, @ powinna być w święta. Dziwnie wcześnie ta ovulacja była. Postaram się poczekać. Nie mam w domu testu więc powinno być łatwiej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2015, 12:14
-
Dominiko, mnie samą denerwuje to, że nie potrafię się cieszyć. Pamiętam jednak pierwszą ciążę, kiedy w 10 tygodniu poszliśmy do lekarza oglądać jak bije serduszko, a tam prosta linia, nic nie biło i to od 3 tygodni. Potem druga ciąża, plamienia, lekarka, która kazała się nie przejmować, a potem krew, która ciurkiem ciekła mi po nogach i jak coś ze mnie wyleciało, a resztę swojej ciąży zawiozłam w pudełeczku na oddział, żeby dali do badania.
Przepraszam, że tak obrazowo, ale to już zawsze we mnie zostanie i nie potrafię przestać o tym myśleć. A każda wizyta w toalecie, to stres, czy nie będzie krwi.
Ciąża po poronienia nie jest miła i radosna.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2015, 12:16
-
Dominika, ja chętnie podejmę wyzwanie Tylko że jak test zrobiony w 16 dpo będzie negatywny to nie będę mogła sobie wmawiać że pewnie za wcześnie zrobiłam5 lat starań, IO, pcos, niedoczynność tarczycy, hashimoto, hiperprolaktynemia + ALLOmlr 48%(z20), kir AA + oligosperma/azoospermia męża = cztery ciąże biochem.
Starania od czerwca 2014. -
madlenka wrote:Spadam z tego konia pół roku i jestem świadoma tego, że może się nie udać. Ale przecież od niezwracania uwagi na te objawy to też się w ciąży nie będzie Trzeba mieć szczęście i mówić sobie " uda się".
To prawda, ale łatwiej się żyje
Bóg podarował mi tak cenny prezent
On musiał Cię zrobić z chmur i anielskich skrzydeł
02.02.2014 [*] , 15.09.2014 [*] -
madlenka na test za wczesnie
agatka zdaje sobie sprawe z tego ze za wczesnie na takie objawy ale nie wykluczam tez ze owu byla wczesniej a poza tym uwierz mi nie wkrecilam sobie tego, bylam skupiona zupelnie na czyms innym kiedy mnie tak zemdlilo:)
ciezko sobie nie wkrecac jak sie dzieja z nami takie rzeczy i po ostatnim cyklu juz wiem jak to jest z tymi objawami dlatego tak jak wspominalam uwierze najpredzej w test a najlepiej usg:)
mysz strasznie mi przykro ze masz takie przezycia, nie wiem, moze gdybym byla na Twoim miejscu tez bym panikowala ale postaraj sie zostawic to swojemu losowi i dopoki nie ma zadnych plamien itd nie przejmuj sie brakiem objawow i nie czytaj tyle w internecie, ja kiedys wyczytalam ze mam raka i jeszcze jakies inne dziwne choroby
moris - dupiato!! a co mialas na mysli mowiac ze bardzo dobrze to wyglada? moj wykres?Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2015, 12:32
-
Nie no Klaudia ja nie mówię, że sobie wymyśliłaś tylko, że raczej te mdłości wynikają z czego innego niż z ciąży Chyba, że owulację miałaś z tydzień wcześniej niż zaznaczyło.
Bóg podarował mi tak cenny prezent
On musiał Cię zrobić z chmur i anielskich skrzydeł
02.02.2014 [*] , 15.09.2014 [*] -
no wlasnie ja bym stawiala na 15-17dc, robilam testy owu i 13 i14 dnia byly dwie kreski ale jeszcze nie byl pozytywny a 15 i 16 juz prawie ich nie bylo
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2015, 12:54