Fajne babeczki zobaczą dwie kreseczki :D
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej dziewczyny. Morisek co się dzieje???
Ale wczoraj miałam sytuację - masakra - jadę sobie z pracy i na przejście dla pieszych weszła trójka dzieci no to hamuję a tu NIC! zero hamulca! zatrzymałam się parę cm przed nimi... Zjechałam na najbliższą stację, tata po mnie przyjechał i wracał moim autem a ja jego. Okazało się, że pękł przewód hamulcowy!!! Bóg chyba nade mną czuwa, że w takim miejscu a nie gdzieś na obwodnicy. Aż mam ciarki jak sobie pomyślę co się mogło stać.
Druga rzecz - dzis 12dc a temperatura podniosła się do takiej jaką zawsze mam po owulacji... Mam nadzieję, że to tylko tak jednorazowo, mam dość zawirowań z cyklami, nie wiem co się dzieje...
Bóg podarował mi tak cenny prezent
On musiał Cię zrobić z chmur i anielskich skrzydeł
02.02.2014 [*] , 15.09.2014 [*] -
Hej Dziewczyny!
Dajmy Moriskowi trochę czasu - po krótce tylko napiszę (z Jej upoważnienia), że lekarka stwierdziła, że zrosty endometrialne dopadły jajnik i jest nieruchomy. No i niestety proponuje operację u specjalistów w Warszawie.
Powspierajmy Ją duchowo - jak uporządkuje sobie trochę plan działania - wróci do Nas. Wierzę, że szybko... -
Aaagaaatka....faktycznie Ktoś nad Tobą czuwał...szok...
właśnie ja za moment jadę na przegląd...z nadzieją, że żadnych niespodzianek auto mi nie szykuje...choć co roku -jak podjeżdżam pod stację diagnostyczną to coś się dzieje - 2 lata temu klakson "zdechł" - w zeszłym lewy stop się spalił... -
agatka masakra! mojej tesciowej kiedys tez to sie stalo i hamowala biegami, ja bym pewnie spanikowala i na to nie wpadla..
Moris biedaku, mam zal do swiata za to wszystko, jestes takim dobrym czlowiekiem, wspierasz tu nas wszystkie wysluchujesz naszych lamentow mimo ze staramy sie tak krotko, masz jebnieta tesciowa a do tego takie problemy
co do przegladow w sumie teraz sie nie martwie mam nowe auto w maire, ale w tamtym roku dostalam przeglad ''na piekne oczy'' jak to powiedzial diagnosta;) -
No właśnie i tak się potem kończą przeglądy na piękne oczy ;]
Choć akurat w tym przypadku to nie ja robiłam a poprzedni właściciel.
Biedny Morisek, aż brak słów Strasznie mi przykro
Bóg podarował mi tak cenny prezent
On musiał Cię zrobić z chmur i anielskich skrzydeł
02.02.2014 [*] , 15.09.2014 [*] -
denerwuja mnie te cykle, o wiele prosciej byloby gdyby byly w miare regularne, myslalam ze @ przyjdzie wczoraj 31 dc tak jak dwa poprzednie cykle. ale nie, to mysle sobie chyba dzisiaj, bo srednia cykli 32 dni ale nie ma nawet plamien a ja sobie robie zbedna nadzieje ze cos z tego bedzie a pewnie czeka nas kolejny upojny miesiacv
-
no wlasnie czy ja wiem, tak sie staral w tym miesiacu, i chyba zalozyl ze nie ma opcji zeby sie udalo, ogladal moje wykrsy porownywal z innymi, wczoraj nawet pytal kiedy zrobie test no i co? i nic.
-
Klaudia spokojnie nawet jak się teraz nie udało to są to dopiero 2 m-ce. Ja w pierwszą ciąże zaszłam po 3 m-cach, w drugą po 2óch (albo na odwrót), teraz mam 5-ty cykl tylko że w sumie poprzedniego nie ma co liczyć, bo męża prawie nie było. Niestety czasem wymaga to czasu, ale statystyki są pomyślne (oczywiście jeśli wszystko jest ok a nie ma powodu myśleć żeby u Ciebie było inaczej)- po miesiącu starań w ciąży jest ok 30% par, po 3 m-cach 59% a po 6ciu 85% - jakoś tak. Więc Twój czas się zbliża, nie stresuj się, bo to tylko przeszkadza
Bóg podarował mi tak cenny prezent
On musiał Cię zrobić z chmur i anielskich skrzydeł
02.02.2014 [*] , 15.09.2014 [*] -
tyle ze w sumie u nas jest 4 cykl staran tylko 2 taki bardziej dokladny, zaczelismy juz w grudniu, tylko na zasadzie kochamy sie bez zabezpieczen kiedy nam sie chce ( a mojemu mezowi sie chce codziennie max co 2 dni) dlatego tez troche mnie to denerwuje. jezeli sie nie uda to trudno, jedziemy dalej, tylko mojego meza mi szkoda, nie chce zeby on tez sie nakrecal.
-
Najlepiej daj sobie jakiś dłuższy termin - np że do wakacji byś chciała zajść a nie że już w tym cyklu - wtedy będzie Ci łatwiej.
Ciocia dobra rada ze mnie haha a sama bym strasznie w tym chciała ;p
Bóg podarował mi tak cenny prezent
On musiał Cię zrobić z chmur i anielskich skrzydeł
02.02.2014 [*] , 15.09.2014 [*] -
no wlasnie staram sie tak do tego podchodzic, ze widocznie to jeszcze nie czas i ze nie uda sie teraz to w nastepnym moze sie uda i staram sie jakies plusy dostrzegac, ale martwie sie, ze jak tak dalej pojdzie to zaczne sobie wkrecac jakies choroby.
jeszcze moja ciotka (nie wiem po co mi to mowila) nastraszyla mnie, ze jak facet czesto chorowal na zapalenie ucha to moze miec problemy z plodnoscia. ze jej szwagier tak mial i adoptowali dziecko bo nie udawalo im sie. szczegolnie jezeli to bylo w okresie dojrzewania. ja nie wiem jak to bylo u R i nie chce pytac bo zacznie wypytywac po co mi to wiedziec i jeszcze sie wygadam a nie chce zeby on sie martwil. wiem ze mial problemy z uszami ale nie wiem czy jako dziecko czy pozniej. -
z reszta, jezeli teraz sie nie uda, to ide do innego lekarza bardzo dobry specjalista i pobada mnie porzadnie nie jak ten konowal u ktorego bylam wiec moze sie troche uspokoje
-
dobrze:) wiem, ze to nie jest takie hop siup, ze trzeba sie troche starac, wiec naprawde nie panikuje az tak jakby sie to moglo wydawac:) szczegolnie ze widze na forum ile to zajelo niektorym z dziewczyn