Fajne babeczki zobaczą dwie kreseczki :D
-
WIADOMOŚĆ
-
Nie no Morisek, ja pierd*ę. no ja bym jej normalnie chyba w mordę dała, serio..Boże co za prostaczka..
A Ty Myszka biedaczyno.. trzymaj się jakoś <tulę mocno> -
Cholernie się boję, że już nigdy się nie uda. Czemu w ciążę zachodzę bez problemu, a potem obumierają one około 7 tygodnia...? Czy coś się z tym da zrobić? Nie mogę znaleźć informacji o tym, czemu ciążę obumierają. Przecież one się u mnie świetnie trzymają, tylko serduszko przestaje bić...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 kwietnia 2015, 09:21
-
Morisek28 wrote:Mysza a co na to wszystko lekarz? Ma jakieś pomysły ?
Jak lekarza zapytałam, czy jest jeszcze szansa, że się uda, to z pełnym przekonaniem powiedział, że tak. Na razie czekam na wyniki badań i do lekarza pójdę w maju na początku. -
Fufcki żyganka zalicza jedno po drugim, dziś rano o 7 byłam krew pobrać myślałam, że umrę bo naczczo byłam a teraz próbuję się skupić na robocie bo muszę miesiąc w firmie zamknąć - opornie idzie.
W środę idę do lekarza i się stresuje -
Właśnie przeklepałam z koleżanką z pracy całą lekcję ("okienko" miałyśmy)...Dziewczyna też stara się o dziecko i właśnie zdiagnozowali jej niedoczynność tarczycy...stara się już z 2 lata, ale jest dopiero na początku "szukania przyczyn dlaczego nie wychodzi". Ale generalnie chodzi o to, że okazało się, że jest osobą bardzo wierzącą i praktykującą...oczywiście o in vitro nie ma mowy...ale niesamowicie spodobało mi się to, że nie zaczęła argumentować "zabijaniem zarodków etc", tylko stwierdziła, że skoro Bóg ma wobec niej taki plan - że ma nie mieć dzieci - to ona to przyjmie z pokorą, nie zamierza ingerować w organizm - bo nie jest bogiem....etc...
ale...ale..ale... konkluzja rozmowy - a może to, że jest dostępne in vitro, to też ingerencja Boga, który dał komuś inteligencję i ktoś wpadł na ten pomysł i to jest danie nam jakiegoś wyboru ? -
Agatka tulę
Morisku mam nadzieję, że chociaż Ciebie nie dopadnie ta wredna @ -
Morisku akurat w tym przypadku nie chcę Twojego towarzystwa
Kr0pka pora sobie wmawiać, że maj jest nasz (w sumie zawsze był to mój ulubiony miesiąc, byłby piękny prezent na 2 rocznicę ślubu ;/ )
Bóg podarował mi tak cenny prezent
On musiał Cię zrobić z chmur i anielskich skrzydeł
02.02.2014 [*] , 15.09.2014 [*] -
Fufcia tulę mocno! Będzie dobrze Kochana!
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny