Fajne babeczki zobaczą dwie kreseczki :D
-
WIADOMOŚĆ
-
Morisek28 wrote:Czesc kochane,jestem,żyje ,mam sie tak sobie.
pogoda faktycznie cudowna.
kena daj znac po wizycie.
trzymam kciuki za wszystkie teraz które owuluja i za te które są przed i po
Morisek cieeemu? <tulę>
u mnie chyba też coś zaczyna się dziać, chyba się prawy jajnior zaczął budzić -
nick nieaktualnyDzień dobry moje siostrunie!!
A mi spada temperatura...przecież to dopiero 21dc, wczoraj wieczorem zauważyłam na bieliźnie jakieś dziwne nitki krwi. Z tym, że w tym miesiącu było zbyt mało serduszkowania i pewnie nic z tego nie będzie. Taki fałszywy alarm. Wcale się tym nie przejmuję, maj należy do mnie -
nick nieaktualnyMorisku, wiem co czujesz. Jest mi strasznie smutno, siostra w środę wraca do siebie a ja zostaję z koteczką i tylko ona teraz będzie wysłuchiwać moich żali, bo niestety mężczyzna to mężczyzna, to nie to samo...chociaż kocham ponad życie hehe
Agatka, Kropka... jak ja bym chciała poczuć swoje jajcory, że coś tam się dzieje i w ogóle A u mnie zawsze nic, echo haha. -
Morisek28 wrote:A jakoś tak ostatnio za siostra mi tęskno.
Tulę moooocno Morisku :* :* -
Ana, ja u siebie takie pojedyncze niteczki zauważyłam wczoraj. Wczoraj też wyszła mi opryszczka, co u mnie jest dziwne bo mam ją tylko na spadek odporności a nawet kiedy chorowałam ostatnio to nic mi nie wywaliło.
Ale w poprzednim cyklu miałam nawet krew bardziej widoczną, zaznaczyłam jako plamienie (7dpo) a i tak nic z tego.
Także trzymam kciuki ale zalecam spokój5 lat starań, IO, pcos, niedoczynność tarczycy, hashimoto, hiperprolaktynemia + ALLOmlr 48%(z20), kir AA + oligosperma/azoospermia męża = cztery ciąże biochem.
Starania od czerwca 2014. -
nick nieaktualny
-
Morisek, tulę! Nie napiszesz,nie zadzwonisz,ale pogadać możesz - na pewno nad Tobą czuwa. Ja oczywiście miałam rację,że lekarz za wcześnie kazał mi przyjechać-pęcherzyk ma dopiero 14mm,a endo 8,1. W czwartek powtórka wyjazdu - mam nadzieję,że urośnie na tyle,żeby wziąć ten nieszczesny pregnyl...
-
Morisek tule! ja tez mam numer mamy zapisany jeszcze i tez tak strasznie tesknie:( najgorsze w tesknocie po straacie kogos bliskiego jest to, ze ona nigdy nie mija:/
-
AnaAna wrote:Arturowa, ja się nie nakręcam wcale...na trzeźwo podchodzę do tego hihi Co ma być to będzie. Mi za to takie małe pryszcze na czole wyskoczyły, okropność!!!
Morisku, wiem że Cię serduszko boli
Ana, witam w klubie.. ja mam od kilku dni papier ścierny na czole, masakra.. w czasach liceum nie miałam syfów jak teraz -
Morisek, pocieszę Cię, że ja mam takie dwa - "z boku" nosa i ust...zawsze jak staram się dziadostwo wycisnąć to zdzieram skórę i mam strupy...
Ja pitolę, PKP zabrało chyba z połowę połączeń od nas do Wrocka...nienawidzę włóczenia się bez celu...zwiedziłam całą galerię dominikańską i... kupiłam tylko koszulkę dla małża...mój ukochany C&A chyba na głowę z cenami upadł...w przygranicznym Goerlitz wszystko jest o 20% tańsze...ale zwinęłam gazetkę z kuponem rabatowym 25% więc w czwartek na coś zapoluję -
Pamiętacie jak mówiłam że mi ovu pozytywne wychdzą już 3 dzień?
Dziś pojechałam na bete. I jutro wyniki...
Ale test zrobiłam. 4 dni przed okresem z rozwodnionego moczu i pozytyw. Od razu:)Jaśniejszy niż testowa, ale wyraźna i zaraz się pokazała.
Jestem wiatropylna. Mąż w szoku. 4 ciąża ... Ale czy donoszona tym razem? Nie mam nic objawów! Zupełnie nic! Nawet tempka nie za wysoko...aaagaaatka, AnaAna lubią tę wiadomość
-
Nymeria, właśnie wiem... Dla was pozytywny test= ciąża a dla mnie wielka niewiadoma aż nie zobacze serduszka. Czyli jeszcze z 3 tygodnie niepewności.
Wydaje mi się, że mój ma dobre plemniki.
Ale to jest przedziwne, że nie czuje tej ciąży.
I niesamowity jest fakt że testy owulalcyjne pokazały wczesną ciąże jeszcze 3 dni wcześniej niż test ciążowy.