Fajne babeczki zobaczą dwie kreseczki :D
-
WIADOMOŚĆ
-
maz mnie przed chwila troche rozczulil, rozmowa wygladala tak" ja: no, nie wiem czy cos z tego bedzie.
R" czemu? j: temperatura mi spadła za dwa dni moze przyjsc okres
R : to nie dobrze j: dlaczego?
R: bo ja chce juz teraz.
i OF mowi ze termin mialabym na 17 stycznia - tesciowa ma urodziny 15go i bardzo by sie cieszyla na taki prezent:) -
Ajka wrote:Arturowa, zależy po czym ją rozpoznawałaś
https://ovufriend.pl/forum/temperatury-wykresy-plodnosc/luteina-a-temperatura,930.html
No po temperaturze, obserwacji śluzu i robiłam testy owu ale nie w każdym cyklu. Ale tak się zastanawiam, jeśli np miałam takie jakby dwa skoki temp w cyklu a 3 dni po pierwszym zaczęłam brać luteinę. A jeśli owu miała być później a ja zaczęłam za wcześnie lut. to mogłam zablokować owulację (chyba ?)5 lat starań, IO, pcos, niedoczynność tarczycy, hashimoto, hiperprolaktynemia + ALLOmlr 48%(z20), kir AA + oligosperma/azoospermia męża = cztery ciąże biochem.
Starania od czerwca 2014. -
nick nieaktualny
-
Mirabelka30 wrote:Arturowa powiem Ci że monitoring u naszego gina to bez rewelacji;P byłam raz i jakoś mnie z butów nie wyrwało;) ja chodze na własną rękę do luxmedu i jestem o wiele bardziej zadowolona;) a cena ta sama albo i niższa, w zależności od lekarza;) nasz Ci powie że owulacja się zbliża, ale nie powie że już albo jutro rano ( bo wiesz nic na siłe w tej metodzie ) a jak idę do luxmedu to mi przeważnie mówi że zaraz albo jutro rano, albo jeszcze inaczej. długości i grubości podają a u niego 3 zdania i juz;) ale mimo wszystko lubię go;) tylko monit u niego mi nie pasuje;)
Masz na myśli ten luxmed na Królewskiej ? Jak wchodzę na ich stronę w ogóle nie mogę tam znaleźć monitoringu... Może coś źle wpisuję. Poratuj
Ana, śliczna tęcza ci wyszła Mi nigdy nie wychodzi na zdjęciach tak wyraźna, nieważne jakim aparatem bym robiła. Może to dzięki tej burzy w tleWiadomość wyedytowana przez autora: 5 maja 2015, 18:44
5 lat starań, IO, pcos, niedoczynność tarczycy, hashimoto, hiperprolaktynemia + ALLOmlr 48%(z20), kir AA + oligosperma/azoospermia męża = cztery ciąże biochem.
Starania od czerwca 2014. -
Morisek28 wrote:Klaudia, luzuj majty! Wykres wygląda całkiem ok!
karmelek tez zaginął.
dziewczyny odezwijcie się czasem co u Was!
ja tez mojej teściowej nie skomentuje,bo tylko jedno ciśnienie sie na usta.
zaraz będę chyba biegać i pranie zbieraz z podwórka, taki huragan sie zerwal
Jestem!!! Cały czas z Wami jestem:)Zaglądam tu prawie codziennie,spr co u Was i która zafasolkowała. W kwietniu coś kiepsko,ale maj należy do Was!Do nas:)! Nie piszę za dużo,bo w sumie u mnie tematy ciąży nie jest już na 1 miejscu,a pisać o czym innym nie mam,bo mam w pracy ostrą jazdę i wracam do domu późno,zmęczona:/
Ja jestem właśnie przed owu,jutro monitoring u gina,6 dni na clo. Zobaczymy co będzie;)
Teraz mój mąż się bardziej przejmuje niż ja haha! Mówi,że czuje,że niedługo się uda,bo kiedyś sobie powiedział-dziecko dopiero jak będę miał 30tkę. A ta 30tka już niedługo,za miesiąc hehe. Kupił mi nawet nowe,rodzinne auto:D VW passat combi, więc chcąc nie chcąc muszę niedługo postarać się o potomka;)
Fufcia,oczywiście,że się pomodlę.
Dziewczyny testujcie i macie nam tu dobre wieści posać
Aaaa i tak sobie dziś pomyślałam,że te wizyty,lekarstwa,badania itp pochłonęły tyle kasy,że mogłabym mieć już invitro... Mój mąż powiedział mi,że może właśnie musimy zrobić invitro i nie bawić się w kotka i muszę przez tyle miesięcy... A rezultatów nie ma... Ot taka dygresja;)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 maja 2015, 18:57
-
niech ktoś włączy już tą burzę...a przynajmniej deszcz...byłam u wujka i w czynie społecznym (a także za karę za zjedzonego loda) naładowałam, przewiozłam i "wykiprowałam" 12 taczek ziemi (zasypujemy stary basen)...za 13 już się nie wzięłam, bo chyba puściłabym się razem z nią...masakra nie ma czym oddychać...a póki co radar meteo wskazuje, że burze mogą do nas nie dotrzeć...
poza tym właśnie zobaczyłam zadania z matury z matematyki - i stwierdzam (co poparł małż)jestem tępakiem - potrafiłam rozwiązać tylko 3 - reszty kompletnie nie pamiętam - jedyne wytłumaczenie - ostatni raz kontakt z matematyką "lekcyjną" miałam chyba z 13 lat temu... ale obciach.... -
nick nieaktualny
-
Tak właśnie Mirabelka - geografii, informatyki (zajęć komputerowych) a w wolnej chwili prowadzę bibliotekę - tzn. inaczej od 2 lat próbuję prowadzić bibliotekę - bo przejęłam, że tak napiszę burdel - zarówno ze względu na stan księgozbioru, jak i stan finansowy (źle przeprowadzona denominacja) - a teraz jeszcze przejmuję około 5 tysięcy książek ze zlikwidowanej szkoły oj nie nudzę się w pracy...ale zastanawiam się nad kolejnymi kwalifikacjami - tylko pomysłu brak - tzn. nie chcę brnąć w coś, co znów zajmie mi mnóstwo pracy (tak jest z geografią - uczę od 3 lat - a ciągle jeszcze się muszę się przygotowywać do zajęć, żeby jakiś wtop nie było )
-
Tak poza tym na wsi zawsze jest coś do "roboty", zwłaszcza, że np. teren wokół domu zaczynamy ogarniać powoli od niedawna - bo wcześniej różowo z kasą u nas nie było...poza tym jestem (w moim mniemaniu )pozytywnym leniwcem - ktory zamiast wsiąść na rower i dla zdrowotności pojeździć - woli iść na łatwiznę i poganiać z taczką
-
Uff, nadrobiłam my właśnie z rowerku wróciliśmy - 21 km zrobione
u nas było dziś cholernie duszno, na szcęscie teraz już jest tak przyjemnie.
Morisku my Ci chyba na serio musimy zrobić wjazd na chatę i Cię naprostowaćWiadomość wyedytowana przez autora: 5 maja 2015, 20:46
-
nick nieaktualny
-
Morisek28 wrote:Klaudia, Ty małpo w kręconych włosach!!! Specjalnie przyjadę żeby dupkę Ci skopać!! Jeszcze raz napisz ze sie nie udało, to dożywotnio Ci te loczki wyprostuję
TRWAŁA ZA FRAJER? chcem:DMorisek28 lubi tę wiadomość