X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Fajne babeczki zobaczą dwie kreseczki :D
Odpowiedz

Fajne babeczki zobaczą dwie kreseczki :D

Oceń ten wątek:
  • madlenka Autorytet
    Postów: 3568 1515

    Wysłany: 24 maja 2015, 18:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No wlasnie. Ja stwierdzam ostatnio ze wogole nie ma reguly z ta ciaza. Albo ona jest albo jej nie ma i kropka.

    qdkk2n0ao2txirxa.png
  • Mysz86 Autorytet
    Postów: 918 463

    Wysłany: 24 maja 2015, 19:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zrobiłam dziś na rowerze 52 km. To mój rekord. NIe mam na nic siły.

    Aniołki [*][*][*]
    ac95b5706d.png
  • Klaudia N. Autorytet
    Postów: 5088 2147

    Wysłany: 24 maja 2015, 19:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myszka chce sie zalapac na tour de france w przyszlym roku chyba:D

    madlenka - dokladnie tak, nie ma reguly;)

    beta 16dpo 477 18dpo 899 LAURA <3
    5.10.16 6t6d <3 136/min 1cm <3 2.11.16 10t6d <3 169/min 4,8cm <3 8.11 5,9 cm 161/min,
    <3 <3 <3 <3 <3 eKzyp1.png <3 <3 <3 <3 <3
  • kr0pka Autorytet
    Postów: 2797 1260

    Wysłany: 24 maja 2015, 19:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój maks to też było ok 50 ale zdarzyło się póki co tylko raz :) my dziś zrobiliśmy niecałe 22km, do Zoo zobaczyć miśki :D

    ja siedzę i wciąż oglądam supersize vs superskinny. Co prawda zjadłam dziś pizze ale pierwszy raz w życiu taką mała - 24cm, porcja junior :D

    w ogóle to postanowiłam już, że jednak wybiorę się do dietetyka. Nie wiem tylko czy w czerwcu dam radę bo planujemy kupić w końcu meble do salonu ale może się uda. trafiłam przypadkiem na jednym blogu na dziewczynę, która polecała tą babkę, schudła u niej chyba ok 8kg w 2 miesiące i jakmpatrzyłam na przykładowy jadłospis to wyglądało to całkiem nieźle

    d874fac5db08f084853b42a97d56b0c3.png
    Kalendarz ciąży BellyBestFriend
  • madlenka Autorytet
    Postów: 3568 1515

    Wysłany: 24 maja 2015, 19:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja pierdziele! Tydz czasu maz byl chory a ja nic nie zlapalam. Cud. Dzis specjalnie dla niego wylaszczylam sie w sukienke na spacer do lazienek i co? Glowa peka, gardlo drapie, nos zapchany. Jak tu ma zamieszkac groszek? Nogi wysmarowane amolem, zmykam do lozka. milego wieczoru

    qdkk2n0ao2txirxa.png
  • arturowa Autorytet
    Postów: 1506 595

    Wysłany: 24 maja 2015, 20:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2016, 21:32

    5 lat starań, IO, pcos, niedoczynność tarczycy, hashimoto, hiperprolaktynemia + ALLOmlr 48%(z20), kir AA + oligosperma/azoospermia męża = cztery ciąże biochem.

    Starania od czerwca 2014.
  • Kena1983 Autorytet
    Postów: 3298 917

    Wysłany: 24 maja 2015, 20:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Arturowa, słuszna decyzja.
    My juz po grillu - normalnie niebywale grzeczna byłam tzn pod względem alkoholu - 1,5 lampki wytrawnego wina czerwonego (aha małej - żeby nie było, że 0,5 litrowej ;) )ale za to NAŻARŁAM się jak świnia...więc tu już o grzeczności nie może być mowy...

    wygrzebałam właśnie z szafki flegaminę i witaminę C i chyba bez wcześniejszej konsultacji z lekarzem już zacznę faszerować małża, gdzieś tak od środy...patrzę na te jego wyniki i durnieję...kobita w laboratorium jakoś dziwnie oznaczyła...i nie potrafię odczytać np. ilości żołnierzy...ech...nic już nie kumam

  • arturowa Autorytet
    Postów: 1506 595

    Wysłany: 24 maja 2015, 20:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie wiem co ten nasz dr chce tym osiągnąć... Ale pierwszy raz czuję się rozczarowana wizytą. Jeszcze tak to przedstawił że myślałam że to koniec świata.. Nie ma co płakać, dziecko samo się nie zrobi,no nie ? :P
    Muszę walczyć dalej.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2015, 20:36

    5 lat starań, IO, pcos, niedoczynność tarczycy, hashimoto, hiperprolaktynemia + ALLOmlr 48%(z20), kir AA + oligosperma/azoospermia męża = cztery ciąże biochem.

    Starania od czerwca 2014.
  • Kena1983 Autorytet
    Postów: 3298 917

    Wysłany: 24 maja 2015, 20:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pewnie Arturowa, że trzeba walczyć!!!

    Ja teraz muszę jeszcze zmobilizować małża - bo taki przekonany, że z nim wszystko ok a tu qpa ;)

    Ktoś zna się na badaniach nasienia i ochotę na interpretację ;) ?

    arturowa lubi tę wiadomość

  • madlenka Autorytet
    Postów: 3568 1515

    Wysłany: 24 maja 2015, 20:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Arturowa podoba mi sie Twoje podejscie. 3mam za Ciebie kciuki. I ja bede musiala sie wybrac do gin ale nie wiem czy jakos w czerwcu czy dopiero po tym calym zamieszaniu z mieszkaniem. Bo w sumie jak da mi jakies leki (zakladajac taka opcje) i bedziemy "musieli" dzialac to nie wiem czy to bedzie sens bo kazdy wie ile stresu i nerwow jest z tym remontem i przeprowadzka. Wiec moze to nie glupi pomysl zeby ogarnac w kolo siebie a potem zabrac sie za siebie. Boje sie tylko tego ze okaze sie ze bede wymagala jakiegos leczenia to w sumie 2 mies bedzie w plecy. Ale raczej zostane przy pierwszej opcji. A noz widelec uda sie zaskoczyc w tym haosie :) moj m robi goferki na poprawe samopoczucia :)

    arturowa lubi tę wiadomość

    qdkk2n0ao2txirxa.png
  • Kena1983 Autorytet
    Postów: 3298 917

    Wysłany: 24 maja 2015, 20:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    arturowa wrote:
    Nie wiem co ten nasz dr chce tym osiągnąć... Ale pierwszy raz czuję się rozczarowana wizytą. Jeszcze tak to przedstawił że myślałam że to koniec świata.. Nie ma co płakać, dziecko samo się nie zrobi,no nie ? :P
    Muszę walczyć dalej.

    A że się tak powtórzę...bo właśnie się rozdarli w drodze do domu...makabryczne PCOS...i dwa przesłodkie gnojki - które uwielbiają mnie robić w konia (od 5 lat nie potrafię ich rozpoznać - choć są dwujajowymi bliźniakami )...

  • Ajka Autorytet
    Postów: 5552 2283

    Wysłany: 24 maja 2015, 20:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Arturowa dobra decyzja, tu nie ma co obserwować, tylko spr czy masz owulacje a potem robić stymulacje jeśli nie masz... No i oczywiście nasienie trzeba spr


    A tak w ogóle pisząc NPR masz na myśli naprotechnologię?

    Bo moja opinia jest taka, że lepszy(tańszy) będzie dobry gin albo gin/gin endo (z zadaniowym podejściem do sprawy), taniej wychodzi prywatny gabinet, z resztą kliniki leczenie niepłodności nastawione są z kolei na inseminacje/in vitro (rozumiem, że tego nie akceptujesz) - a o NPR sobie możesz poczytać...moim zdaniem starczy...

    2020 :)
    2023 :)
  • gretka Autorytet
    Postów: 1775 5459

    Wysłany: 24 maja 2015, 20:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kena1983 wrote:
    Pewnie Arturowa, że trzeba walczyć!!!

    Ja teraz muszę jeszcze zmobilizować małża - bo taki przekonany, że z nim wszystko ok a tu qpa ;)

    Ktoś zna się na badaniach nasienia i ochotę na interpretację ;) ?
    jak potrzebujesz interpretacji wynikow m- to polecam Ania_84 z watku meskie sprawy- dziewczyna jest b. zorientowana w temacie

    Kena1983 lubi tę wiadomość

    gretka
  • arturowa Autorytet
    Postów: 1506 595

    Wysłany: 24 maja 2015, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2016, 21:34

    5 lat starań, IO, pcos, niedoczynność tarczycy, hashimoto, hiperprolaktynemia + ALLOmlr 48%(z20), kir AA + oligosperma/azoospermia męża = cztery ciąże biochem.

    Starania od czerwca 2014.
  • Ajka Autorytet
    Postów: 5552 2283

    Wysłany: 24 maja 2015, 20:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jak dostaje jakieś wyniki, to siędze w neci kilka dni, bo muszę wiedzieć absolutnie wszystko czego mogę się dowiedzieć sama... ostatnio wyczaiłam gdzieś nawet wykłady z endokrynologii ginekologicznej, ale nasieniem się jeszcze nie zajmowałam. Pewnie jak mojego wyślę, to wtedy będe się doktoryzować w tym temacie ...

    2020 :)
    2023 :)
  • Kena1983 Autorytet
    Postów: 3298 917

    Wysłany: 24 maja 2015, 20:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Gretka! :)

  • gretka Autorytet
    Postów: 1775 5459

    Wysłany: 24 maja 2015, 21:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kena1983 wrote:
    Dzięki Gretka! :)
    nie ma sprawy dziele sie info bo tak tylko moge pomoc....
    Arturowa- najlepiej gin specjalizujacy sue w nieplodnosci,na pewno gin-endo lepszy niz zwykly
    dzialaj dzialaj nie wiem czy dobrze kojarze- z Lublina jestes?

    gretka
  • Ajka Autorytet
    Postów: 5552 2283

    Wysłany: 24 maja 2015, 21:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    arturowa wrote:
    Tak, mam na myśli naprotechnologię. Ona sprawdza się moim zdaniem świetnie w takich sytuacjach kiedy nie wiadomo jaka jest przyczyna niepłodności, poronienia nawykowe etc. Ale jeśli ja mam zdiagnozowane pcos to na cholerę mi się grzebać w śluzie skoro ani śluz ani temperatura na 100 % nie potwierdzą czy ja mam owulacje ? Tylko usg, oznaczanie poziomu progesteronu itd. Nie wiem czemu w czasie wizyty nic na to nie powiedziałam.. Chyba byłam zbytnio zdołowana. Myślisz że przy pcos lepszy jest gin-endo niż zwykły?

    Kena, ja nie mam nic przeciwko-też mogłabym mieć takie dwa przesłodkie łobuzy :P
    Takie historie dają nadzieję :)

    Może i wystarczy zwykły gin, tylko taki który się tym zajmuje i ma doswiadczenie z PCOS... (chociaż ja wolę gin endo)

    Kiedyś mocno się interesowałam PCOS, bo wydawało sie, że to mój główny problem, a tu niespodzianka...

    Jest pare standardowych sposobów postępowania... Będzie dobrze, jeszcze będziesz mieć bliźniaki

    A w ogóle czytałam o jakiejś dziewczynie z PCOS, która po stymulacji urodziła 4 chłopców (czworaczki). Miała tylko 24 lata, ale bała się że przez PCOS nie będzie miała dzieci... był artykuł swojego czasu na onecie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2015, 21:27

    2020 :)
    2023 :)
  • arturowa Autorytet
    Postów: 1506 595

    Wysłany: 24 maja 2015, 21:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ,

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2016, 21:34

    5 lat starań, IO, pcos, niedoczynność tarczycy, hashimoto, hiperprolaktynemia + ALLOmlr 48%(z20), kir AA + oligosperma/azoospermia męża = cztery ciąże biochem.

    Starania od czerwca 2014.
  • gretka Autorytet
    Postów: 1775 5459

    Wysłany: 24 maja 2015, 21:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    arturowa wrote:
    Tak Gretko, z Lublina.
    Tylko nie bardzo znam innych lekarzy niż ten do którego chodzę. Popytam znajome, może kogoś polecą.. Nie chcę znów tracić czasu na lekarza :/
    Najwyżej się ogłoszę na spottedLublin. I zobaczę co powie ta ginekolog od koleżanki.
    Macdusia z watku 35+ ma bardzo sensownego gina, jest zadowolna ( zdaje sie dojezdza duzo km, wiec chyba jest tego wart)- podpytam

    gretka
‹‹ 367 368 369 370 371 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

7 faktów o karmieniu piersią, o których nie miałaś pojęcia

Czy wiesz, że karmienie piersią może zmniejszyć ryzyko zachorowania na nowotwór jajnika oraz piersi? A czy słyszałaś, że mleko matki zmienia się nawet w trakcie jednej sesji karmienia? Poznaj 7 faktów ciekawych i nieoczywistych faktów na temat karmienia piersią! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Nieregularny okres. Przyczyny i objawy nieregularnych cykli miesiączkowych.

Nieregularny okres nie zawsze musi świadczyć o zaburzeniach, czy problemach hormonalnych. Na pewnych etapach życia nieregularne cykle są okresem przejściowym. Kiedy jednak nieregularne cykle warto skonsultować z lekarzem? Jakie są najczęstsze przyczyny nieregularnych cykli miesiączkowych? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z zajściem w ciążę - 13 niepokojących objawów

Czy problemy z zajściem w ciążę można przewidzieć? Przeczytaj listę 13 potencjalnych symptomów, którym powinnaś się bliżej przyjrzeć. Nieregularme miesiączki, obfite miesiączki, niskie libido czy utrata włosów - nie ignoruj tych i innych symptomów mogących świadczyć o zaburzeniach hormonalnych czy innych schorzeniach powodujących problemy z zajściem w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ