Fajne babeczki zobaczą dwie kreseczki :D
-
WIADOMOŚĆ
-
Ajka wrote:"zapowietrzył" dobre
PS kurcze ale bym chciała mieć ogród
Oj nie Ty jednachociaż czasem się w sumie cieszę, że mam tylko balkon zamiast ogrodu. To jest fajne jak ktoś a) lubi o to dbać b) ma kogoś kto robi to za niego
-
Nie no to ja bez balkonu bym nie chciała
zawsze jakoś tak przyjemniej jak można sobie chociaż na balkonie poleżeć
Wkur**am sie dziś.. szef obiecał że zapyta dyrektora czy jestem w piątek potrzebna w pracy.. i co? Wnioskuję, że nawet nie zapytał.. będę siedziała jak ten kołek bo "ktoś musi być" kuźwa jego mać... -
Morisek28 wrote:Karmelek a Ty jak tam z badaniami ?
Madlenko, odezwij się.
Agatka który to Twój dc?
Hello!!!
Napiszę co i jak po pracy,bo teraz nie mam jak za bardzo.
Na łączach;)!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca 2015, 16:56
Morisek28 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyO matko! jestem padnięta...biegam sobie troszkę z M
tzn on spaceruje i wpatruje się w swój telefon a ja biegam.
Zajsonek, dziękujemy za wiruskiszybciutko zleciało.
U mnie w weekend ma być 31 stopni, biorę mojego pod pachę, pojedziemy na jakąś łąkę i będzie opalanko!! a co.
Zajsonek lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMorisek28 wrote:http://viralka.pl/grupa-nastolatkow-zamknela-kota-w-pralce-i-wlaczyla-wirowanie-koszmarne-zdjecia/
skurwysyństwo. Ludzie są straszni!
Ja pier...!! udusić takich chłystków! jakbym dorwała smarków to by popamiętali mnie do końca życia. Co za okrucieństwo. -
nick nieaktualnyHej laski
) Kiedyś lekarka mi mówiła, że II mają właśnie najczęściej kobiety, przez HPV, ktorego ma większość kobiet, wystarczyło kiedyś mieć kurzajkę i po sprawie ;/ W sumie to nie zastanawiałam się nigdy jak to leczyć, a wypadałoby
Morisku, jak obserwuję czasami zachowanie ludzi wobec zwierząt to wstyd mi za to, ,że ja też jestem człowiekiem...Znęcanie się nad zwierzętami powinno być karane tak samo, jak za znęcanie się nad ludźmi! -
Wróciłam z Okęcia, odebrałam swojego K. I wpier**am belgijskie czekoladki
Co do HPV, to tak, większośc je ma, tylko zależy jeszcze który typ. I bardzo czesto nawet nie wiedamo bo mogą się "objawiać" dopiero przy osłabieniu. Ja robiłam wtedy test, żeby zobaczyć które typy mam i nic groźnego na szczęscie no ale stres i tak i tak. Lekarz powiedział, że można się zaszczepić, że może pomoć. No ta moja koleżanka się zaszczepiła terazWiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca 2015, 22:42
-
Jeeezusie straszne to..
Morisek ja przez jakiś czas (krótki bo krótki) igraniczałam słodkie i nawet nie miałam ochoty.. i teraz mi znowu niedobrze jest, jak wczoraj jak się objadłam -
Ja dopiero doczołgałam się do domu
Też mam II grupę, nie pamiętam żebym miała kiedyś I..
Wiecie co, czuję że zawiodę jutro tym testem. Najchętniej wcale bym go nie robiła5 lat starań, IO, pcos, niedoczynność tarczycy, hashimoto, hiperprolaktynemia + ALLOmlr 48%(z20), kir AA + oligosperma/azoospermia męża = cztery ciąże biochem.
Starania od czerwca 2014. -
Moris nawet nie oglądałam tego linku wystarczyło mi kot i pralka. Szczerze mówiąc zajebalabym kazdego skurwysyna ktory zle traktuje zwierzeta. i nie bede Przepraszac za przeklenstwa. Dobranoc
-
Hej
Mówiłam że to pms i miałam rację
Temperatura mi trochę spadła ale zrobiłam ten test (10 mlU/ml, 17 dpo) i wynik jak zawsze- negatywny.
W sumie z drugiej strony to się cieszę bo kupiłam już inofem i szkoda żeby się zmarnowałTeraz się tylko zastanawiam czy mam go pić od razu czy od @, nie wiecie ?
Przez ten inofem chyba pierwszy raz nie czuję zawodu z powodu negatywnego testuWiadomość wyedytowana przez autora: 4 czerwca 2015, 06:53
5 lat starań, IO, pcos, niedoczynność tarczycy, hashimoto, hiperprolaktynemia + ALLOmlr 48%(z20), kir AA + oligosperma/azoospermia męża = cztery ciąże biochem.
Starania od czerwca 2014. -
Buuu a ja czekałam z niecierpliwością na groszka
<tulę>
A co do Inofemu to jak napisała Mirabelka - kiedy chcesz, a i w ciąży teź moogłabyś pić więc zmarnować by się nie zmarnował -
dzien dobry dziewczynki. pamietacie jak przedwczoraj wam pisalam ze ide tylko na dwie godzinki do pracy i o 9 wracam do domu? noo napewno... zostalam do konca, czyli od 7:15 do 20:15 tak sie wkurzylam.
jakie plany na dzisiaj? ja wlasnie pije sobie kawke, na 13 idziemy na imprezke mala, babcia P ma 85lecie:) rodzinka prawie cala sie zjezdza i znow zobaczymy sie z chrzesniakiem P:))
arturowa tule tule mocno:*