Fajne babeczki zobaczą dwie kreseczki :D
-
WIADOMOŚĆ
-
Gdzie są wszystkie testujące w czerwcu? Czemu tam tylko 3 na liście
?
U nas to wygląda obecnie tak: Ja 5,5kg na plusie dzisiaj
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/e7ce923e32af.jpg
Czekamy na Tadka i zostały nam 4 msce tylko
Morisek, kurcze doczytałam ile twój mąż będzie zarabiał. WspółczujęCo za kraj.. Za żłobek/przedszkole u nas na msc tyle trzeba płacić
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 czerwca 2015, 08:38
kr0pka, Karmelek211 lubią tę wiadomość
-
Ajka u niego też przegroda niby ale i tak panikuję, chociażby z samego faktu tego, że jednak krwawienia codziennie przez kilka dni i za miesiac czy za jakieś 3 tgodnie powtórka, boje się, że zasłabnie gdzieś jak dziś prawie.. Kiedyś poszliśmy na spacer i go dopadło na ulicy.. nikt się nawet nei zainteresował
a jak będzie sam i mu się tak zrobi? No boje się po prostu..
a Tobie Ajka przeszły te krwawienia? Jemu się moża powiedzieć, że dopiero z dwa lata temu zaczęły, może też latanie częste ma jakiś wpływ bo zaczęło się jak zaczął non stop latać.
A jak już rozmawiamy o cyckach to koleżanka z pracy mnie zagięła bo się dziś z rana jak mnie tylko zobaczyła to zapytała czy mam jakiś inny stanik czy co bo mi tak cyce jakby urosłyAle to raczej jak już to kwestia koszulki chyba. Chyba, że wszystkie czekoladki i słodycze, które wpierd**m przez weekend mi poszły w cyce
-
Morisek28 wrote:Matko Ajka! z krawężnikiem?!!! o ja pierdziele nie chce chyba czuć tego bólu...
U mnie też zaczyna kropića ja mam jeszcze 4 prania nastawić
Domi,jak cycki?
Swoją drogą to aż dziwne w takim razie że mój nie ma takich krwotoków przy krzywej przegrodzie, za to ma wysokie ciśnienie, niedotlenienie , powiększoną komorę i dusi się przy jedzeniu. Jak je to sapie jak stary dziad
Na szczęście nie wiele z tego pamiętam...
PS To ja już wolę krwotoki - mam odsłonięte naczyńka i łatwo się uszkadzają - sama przegroda jest tylko odrobinę przesunięta... więc na szczęście innych skutków nie mam
2020
2023 -
kr0pka wrote:Ajka u niego też przegroda niby ale i tak panikuję, chociażby z samego faktu tego, że jednak krwawienia codziennie przez kilka dni i za miesiac czy za jakieś 3 tgodnie powtórka, boje się, że zasłabnie gdzieś jak dziś prawie.. Kiedyś poszliśmy na spacer i go dopadło na ulicy.. nikt się nawet nei zainteresował
a jak będzie sam i mu się tak zrobi? No boje się po prostu..
a Tobie Ajka przeszły te krwawienia? Jemu się moża powiedzieć, że dopiero z dwa lata temu zaczęły, może też latanie częste ma jakiś wpływ bo zaczęło się jak zaczął non stop latać.
A jak już rozmawiamy o cyckach to koleżanka z pracy mnie zagięła bo się dziś z rana jak mnie tylko zobaczyła to zapytała czy mam jakiś inny stanik czy co bo mi tak cyce jakby urosłyAle to raczej jak już to kwestia koszulki chyba. Chyba, że wszystkie czekoladki i słodycze, które wpierd**m przez weekend mi poszły w cyce
Nie nie przeszły... mam je cyklicznie - czasem są miesiące i miesiące spokoju a potem się zaczyna, przy przeziębieniach mam non stop.
To naprawdę nic takiego... chociaz czasem wygląda spektakularnie...
PS można zrobic kauteryzacje i powinno pomóc...2020
2023 -
No to u Miśka też przy przeziębeniach, czy w ogóle jak próbuje nos wysmarkać to ostatnio też się kończy krwotoiem
-
Jak dobrze ze ja nie mam takich problemow bo bym pewnie panikowala za kazdym razem jakby mi krew z nosa leciala
takie jakies straszne mi sie to wydaje
-
arturowa wrote:Hej,
Dziewczyny, jak jeszcze raz napisze że jadę do teściowej to wyrzućcie mnie z forum i nakopcie w zadek, dla mojego dobra.
Mąż się stęsknił za rodzinką i TAM pojechaliśmy. A teściowej już oficjalnie odbiło. Zaraz po ślubie zabraniała mi zachodzić w ciążę (!) a teraz widocznie uznała że już mogę bo, uwaga KUPIŁA ŁÓŻECZKO dla wnusia bo jestem przecież W CIĄŻY. No bo skoro rok od ślubu nie mogłam zajść, to teraz akurat mija rok i zgodnie z jej wskazówkami jestem już w ciąży. Nie mam pojęcia jakim cudem nie kazałam jej się odpierdo*ić od mojej macicy chociaż naprawdę już zaczynałam. Powiedziałam jej tylko że nie potrzebnie się fatygowała a dzieci to nasza sprawa. Chciałam o tym zapomnieć ale dziś zadzwoniła z pytaniem czy mi przywieść to łóżeczko czy sami po nie przyjedziemy, no bo przecież jestem w ciążyDawno się tak nie wkurzyłam
Jak ja mam sobie radzić z osobą niezrównoważoną?
Ja pierd.. ja bym chyba nie wytrzymała po takim tekście
-
arturowa wrote:Hej,
Dziewczyny, jak jeszcze raz napisze że jadę do teściowej to wyrzućcie mnie z forum i nakopcie w zadek, dla mojego dobra.
Mąż się stęsknił za rodzinką i TAM pojechaliśmy. A teściowej już oficjalnie odbiło. Zaraz po ślubie zabraniała mi zachodzić w ciążę (!) a teraz widocznie uznała że już mogę bo, uwaga KUPIŁA ŁÓŻECZKO dla wnusia bo jestem przecież W CIĄŻY. No bo skoro rok od ślubu nie mogłam zajść, to teraz akurat mija rok i zgodnie z jej wskazówkami jestem już w ciąży. Nie mam pojęcia jakim cudem nie kazałam jej się odpierdo*ić od mojej macicy chociaż naprawdę już zaczynałam. Powiedziałam jej tylko że nie potrzebnie się fatygowała a dzieci to nasza sprawa. Chciałam o tym zapomnieć ale dziś zadzwoniła z pytaniem czy mi przywieść to łóżeczko czy sami po nie przyjedziemy, no bo przecież jestem w ciążyDawno się tak nie wkurzyłam
Jak ja mam sobie radzić z osobą niezrównoważoną?
a jabym wzieła łózeczko... i nic nie gadała- najwyżej będzie się teściowa za 9 miesięcy zastanawiac, gdzie dzieć... z resztą, kto wie może już nie długo się przyda... A jak Ci się nie podoba to zawsze możesz opchnąć na allegro
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 czerwca 2015, 10:04
Marietta, Nymeria lubią tę wiadomość
2020
2023 -
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 marca 2016, 09:01
Morisek28, Kena1983 lubią tę wiadomość
5 lat starań, IO, pcos, niedoczynność tarczycy, hashimoto, hiperprolaktynemia + ALLOmlr 48%(z20), kir AA + oligosperma/azoospermia męża = cztery ciąże biochem.
Starania od czerwca 2014. -
Jeju Ajka, rzeczywiście zacny wykres
wiem że z wykresami bywa różnie ale trzymam kciuki
5 lat starań, IO, pcos, niedoczynność tarczycy, hashimoto, hiperprolaktynemia + ALLOmlr 48%(z20), kir AA + oligosperma/azoospermia męża = cztery ciąże biochem.
Starania od czerwca 2014. -
Tia, aż będę miec stresa mierząc temp jutro... a potem pewnie znów będę zawiedziona...
A jesli chodzi o Twoją teściową, to widzisz ja jestem na tyle bezczelna, że bym brała jeśli cos dają, a jakby coś ode mnie chcieli to bym palec pokazała...
No ale z drugiej strony może lepiej od razu na dystans... i niech to Twoj sam załatwia...2020
2023