Fajne babeczki zobaczą dwie kreseczki :D
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć. Mam słabszy dzień. Wszyscy wokół w ciąży, każdy kto się stara to się mu udaje tylko nie mi
I nie piszcie proszę "ty też będziesz", bo tego nie wie nikt. Nawet ledwo co 18-letnia sąsiadka z patologicznej rodziny jest w ciąży. Jakie to jest wszystko nie fair
Tak jestem zła, zazdroszczę i wkurza mnie to strasznie - no bo co ona temu dziecku da? Jestem niesprawiedliwa? Wiem. Ale na ten moment mam to gdzieś. Ja też czuję się przez los potraktowana niesprawiedliwie
Bóg podarował mi tak cenny prezent
On musiał Cię zrobić z chmur i anielskich skrzydeł
02.02.2014 [*] , 15.09.2014 [*] -
Hej Piękne!
Słońce, wiem jak to jest...ja właśnie dzięki FB dowiedziałam się, że nasza tegoroczna absolwentka gimnazjum jest w ciąży......
no i tak jak podejrzewałam ręką nie mogę za bardzo ruszać...a muszę się zebrać na zakupy...nie dość, że spożywka to okazuje się jeszcze, że i budowlanka...aaa i trzeba zahaczyć o teściów bo klej do tapet u nich został...ech coś czuję, że dziś "popływam" w aucie, bo już jest gorąco - a to podobno dopiero się rozkręca...
-
Agatka solidaryzuje się z Tobą
wszyscy dookoła... jedni chcą mieć dziecko i pach w pierwszym podejściu jest w ciąży, patologia rozmnaża się jak króliki 18-20 lat wszystkie maja dzieci, nieważne że wszyscy żyją na opiece społecznej:/ a ja coś czuje że będę musiała na ten cud ciążowy sobie trochę poczekać/zapracować biorąc pod uwagę nasz wspaniały nfz, kolejki do lekarzy, itp. Brak nadziei
-
dokladnie, zycie jest nie fair! pewnie jak mialam 18 i wcale dziecka nie chcialam to chwila nieuwagi i bym miala a teraz co? jak pomysle o mojej kolezannce ktora przed 20ka miala 3 dzieci kazde z innym to mam ochote wstac i szukac tego Boga az go znajde i zapytac go co Ty odpierdalasz!
sorki za wulgaryzmy i mimo wszystko dzien dobry -
No, nie wziąć tylko , przełożyć przez kolano i lać po tyłku!! Tak, to do Ciebie Agatka! Daj spokój, nie użalaj się, nic Ci to nie da... Jak będziesz patrzeć na to tak pesymistycznie to gwarantuje, że Twój organizm też będzie do tego podchodził pesymistycznie. Daj sobie spokój z rozmyślaniem.
Ja przez ostatnie pare tygodni myślałam tak: ok, innym się udaje i mi się uda, jak nie teraz to kiedy indziej. Robiłam plany na wszystko co nie jest związane z ciążą. Ustawiałam się z koleżankami na imprezę(w tym ostre picie hehe, bo przecież nie jestem w ciazy i nie bede to moge), planowałam urlop za granica( moge przeciez, bo nie jestem i narazie nie bede w ciazy), wyslalam chyba z 10 CV(zmienię prace, bo nie jestem i narazie pewnie nie bede w ciazy), kupiłam pare nowych ciuchów i gadzetow(moge, nie musze narazie oszczędzać, bo nie jestem w ciazy i w najbliższym czasie nie bede), poopalam sie troche(ooo jak fajnie, bede ładnie opalona, moge bo nie jestem jestem w ciazy i nie bede) itp. A nawet myślałam, wspolczuje teraz tym swierzym mamom i dziewczynom w ciazy, bo jest lat, jest ciepło, pięknie, ja moge robic co tylko zechce i nic mnie nie ogranicza. I powtarzałam sobie; spoko, zajdę moze w grudniu tez bedzie dobrze, jak zajdę w styczniu tez luz, a nawet jak zajdę za rok tez sie nie obrazę! Byle bym tylko kiedys zaszła:)
No i co.....???
Nie chce, zeby to zabrzmiało tak: jestem w ciazy i łatwo mi mowić, bo jeszcze tydzien temu tego nie wiedziałam i było mi z tym dobrze.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2015, 09:51
Ajka lubi tę wiadomość
-
Aaagatka każda z nas przez to przechodzi.. ja z reguły co miesiąc przez kilka dni.. więc zupełnie Cię rozumiem.. FB co chwilę daje mi po mordzie kolejnymi zdjęciami dzieci/oświadczynami o oczekiwaniu na dziecko (3 już - koleżanka równolatka) itd.. idziemy na miasto - wszędzie ciężarne.. szlag mnie czasem trafia.. I mam takie same przemyślenia - patologia mnoży się jak króliki a inni nie mogą.. <tulam>
Czasem na serio mam tak głupie myśli że jakbym się z innym przespała to pewnie bym od razu zaciążyła znając życie.. -
Haha Kr0puś, też tak kiedyś powiedziałam...
ale wczoraj przy malowaniu chodziła mi durna myśl po głowie - tylko proszę się nie śmiać -
tak sobie myślę, że może maluszek czeka na nową sypialnię - może jak ją wyremontujemy i złożymy nową to zechce się pojawić
i to taki mój ostatni chrzest bojowy - <przepraszam za wulgaryzm> - zapierdol przed 9-miesięcznym opierdalaniem sięWiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2015, 10:13
-
Karmelek ale ja chyba nie umiem tak myśleć, bo choć się staram to i tak czuję, że się oszukuję. Też planuję wczasy a jednocześnie z tyłu głowy myśl, że ja ich wcale nie chcę -> wczasy = brak ciąży.
Kr0pka no pewnie by tak było - ale nie próbuj tego rozwiązania
Jest nowy artykuł na ovu - 7 rzeczy które utrudniają zajść w ciążę. Tą jedną sprawą jest oczywiście stres (hmm no wiadomo może hamować owulację, ale piszą też że może obniżać jakość komórek jajowych [!]) Polecają jogę. Podobno te co chodziły to 55% zaszło a z tych co nie to 20%. W sumie takie zajęcia relaksacyjne by mi się przydały. Jak tylko wrócę z wakacji to się zapiszę.
Bóg podarował mi tak cenny prezent
On musiał Cię zrobić z chmur i anielskich skrzydeł
02.02.2014 [*] , 15.09.2014 [*] -
My jak w końcu zrobiliśmy garderobę, porządek w "pokoju dziecka" czyli póki co graciarni też myślałam, że o, wszystko uporządkowane, parę rzeczy tylko tam zostało, wszystko gotowe, uda się. ech.. ale mam ambitny plan, że może w weekend posprzątam już zupełnie ten pokój i zostanie tylko orbitrek i komputer K..
szczerze powiedziawszy to wiecie co.. mi się już nawet nie chce starać.. nie mam ochoty na seks w ogóle.. z libido u mnie zawsze było kiepsko ale teraz po prostu masakra.. wszystko ze świadomością, że owu.. że to, że tamto.. K. chodzi i się mnie pyta kiedy dni płodne mi się zaczynają a mnie to już wszystko wkurwia.. Z podejściem pt.: seks na od wal się byle mieć to z głowy to raczej na pewno nie zajdę
Jestem w fazie: fajnie by było jakby to dziecko się zrobiło samo..
czekam jeszcze na te K. badania.. mam nadzieję, że chociaż coś się poprawiło -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
dobra czika wrote:Hej dziewczyny, dołoncze do was.
Jestem taka podekscytowana jejjjejjjejje mój pierwszy cykl tak bardzo chce mieć bobaska i mam nadzieje że sie udało.Mój Łukasz nawet mówi że mam linie od pempka w dol taką ciemnom jak w ciąży.
No nie sądzę.. ona się koło 2 trymetru pojawia..aaagaaatka, D-dawna lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Noe nie.. na pewno nie..
dobra czika a kiedy w ogóle miałaś owu? -
nick nieaktualnysprawdzałam w lusterku i widać takom linie. musiało sie udać tak bardzo chcemy bejbika.
Nawet nie macie pojencia jak bardzo. w sierpniu mam urodziny 21 i zajefajny prezent bym miala. jeszcze jak moj lukasz po rozwodzie dostanie mieszkanie to bedziemy już kupować mebelki i naklejki na sciane dla dziecka. a wy też już macie upatrzone rzeczy dla bejbików?