Fajne babeczki zobaczą dwie kreseczki :D
-
WIADOMOŚĆ
-
no to u mnie już się rozkręca @...
-
Kropka przykro mi, ale nowy cykl nowe nadzieje :*
Viki no moze sie zmienic tym bardziej ze szybko mialas stwierdzona plec. U mnie na polowkowym bylo i co juz powinno byc praktycznie 100% bo dzidzi juz uksztaltowana i wszystko ladnie widac a tu taka niespodzianka. Wazne ze zdrowy jest
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 sierpnia 2015, 09:08
-
Monia, Viki chłopcy podobno bywaja wstydliwi...
PS Nie wyobrażam sobie, żeby zaciazone miały tu nie wpadać... Mi to daje nadzieję...
W ogóle po co co się zastanawiać, dla Kogo watek... Myślałam, ze otwarty i dla wszystkich... Lepiej skończyć te dyskusje i tego się trzymać.
Ps2 Karmelek tylko nie znikaj stad...
2020
2023 -
ehh a u mnie dziwnie, jeszcze kilka dni temu miałam przeczucia że może się udało, ale tak mnie pierońsko boli brzuch że to chyba jednak na małpe (i lewy jajnik a to dziwne). Teraz żałuje że nie mierzyłam w tym cyklu temperatury. Troche mi sie ostatnio poprzestwaiało bo w poprzednim dostałam @ tydzień wcześniej, teraz też jeszcze około 5 dni spokoju powiino byc. Dziwnie sie czuje, bo mdli mnie ciągle, mam napady zimna, ogólnie tak....no inaczej. Przy pierwszej i drugiej ciązy to od razu wiedziałam że jestem, jeszcze jak testy wychodziły negatywne, i teraz też sie tak czuję ale nie wiem czy to nie przez to że wtedy sie szczególnie nie musieliśmy starać. Może to jest jakieś podświadome wywoływanie objawów? Kurcze, no. Nie lubię takiej niepewności.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 sierpnia 2015, 09:46
Nasze słoneczko Marcelinka 6.05.2016
~~~~~~
Lenka(25tc) ur. 31.05.2014, zm. 5.06.2014
Czuję, że synuś-Miłoszek(10tc), 4.10.2013r.
Aniołki nasze, dziękujemy, że mogliśmy się Wami cieszyć choć przez chwilę...Kochamy Was
-
hej dziewczynki tez jestem pare dni przed terminem @ , ale objawów żadnych brak;/ temperatury nie mierzylam tak ze nie wiem ale pewnie jak by byla podwyższona to nawet pod pacha byla by troche większa..a tak to nic zero objawów ..a moze miala któraś z was tak ze byla w ciązy i nie czuła zadnych objawow ?
hehe to sie trochę pocieszę
pozdrwowienia dla wszystkich!!
-
nick nieaktualny
-
Nie tylko o staraniach.. nawet w pierwszym poście jest napisane, cytuję Kenę: "Miejsce spotkań fajnych babeczek, które plotkują w oczekiwaniu na upragnione dwie kreseczki i wielkie szczęście". Plotkują. tematy przewijają się wszelakie. I o staraniach i nie. Ja osobiście też nie mam póki co szans na zaciążenie ale jakoś mnie nie boli czytanie innych starających się czy ciężarnych
Monikk z tą podświadomością tak jest, ja jakiś czas temu miałam non stop urojone objawy dopóki tego nie olałam jak teraz i nie zwracam uwagi na wszystko. Cycki mnie bolą, no bolą. Nie zagłębiam się w to jak jakiś czas temu, że "trochę inaczej, trochę w innym miejscu, może coś jest na rzeczy". Jak przestałam zwracać uwagę to i "objawy" jakoś zniknęły
KASIKK, na pewno niejedna kobieta była w ciąży i nie miała objawów, ja się nie wypowiem bo nie wiem jak to jest..KASIKK, Kena1983 lubią tę wiadomość
-
Viki wrote:Madlenka to w takim razie nadal będę wpadać. Modle się za was, bo wiem co przeżywacie...I codziennie czekam czy wpadnie tu jakieś nowe zdjęcie testu:)
Kena a ja abym chciała małosolne zrobić a nie umiem... O kiszonych nie myśle.
Monika, ale jak to chłopiec? Tak nagle?
Viki - wrzucasz do słoika czosnek, koper (dużo kopru), liść porzeczki albo wiśni albo winogronu - albo i nie wrzucasz żadnego liściatrochę gorczycy, ewntualnie korzeń chrzanu i paprykę ostrą - wrzucasz ogórki i zalewasz wodą z solą (2 pełne łyżki stołowe soli kamiennej na litr wody) -lekko zakręcasz - 3 lub 4 dni i masz ogórki małosolne
kr0pka lubi tę wiadomość
-
No niestety kr0pko jestem tego świadoma, ale mimo wszystko jeszcze cień nadziei mam. Tak jak mówiłam wcześniej, chciałabym jak każda z nas ale nie jestem zdesperowana. Jesteśmy jeszcze stosunkowo młodzi, we wrześniu czeka nas wesele kuzynki i baaardzo niechce go przegapić. Powiem Wam że to jest bardzo specyficzna para
Takze kiedy bedzie to bedzie, ale nie ukrywam że byłoby miło gdyby wcześniej niż później:)
Nasze słoneczko Marcelinka 6.05.2016
~~~~~~
Lenka(25tc) ur. 31.05.2014, zm. 5.06.2014
Czuję, że synuś-Miłoszek(10tc), 4.10.2013r.
Aniołki nasze, dziękujemy, że mogliśmy się Wami cieszyć choć przez chwilę...Kochamy Was
-
kamka9319 wrote:Kena o tym pisze, bo jak zaglada a sie nie odzywa to o tym świadczy ze nie ma co napisać! I zmierzamy ku punktu wyjścia,ze to watek o staraniach.
ps dzień dobry kochane w ten upalny wtorkowy ranek!
Kamka93 - jakbyś prześledziła wątek od początku to wiedziałabyś, że raczej jestem osobą bardzo zaganianą - jak podczytuję to na ogół z telefonu - z którego nie lubię pisać
A tak poza tym to - faktycznie - dzień dobry - plan na dziś - przede wszystkim wymiana wody w akwarium - co prawda ryby jeszcze wszystkiej nie wypiły...ale skoro takie upały to im podmienię na chłodniejszą
-
Kena1983 wrote:Viki - wrzucasz do słoika czosnek, koper (dużo kopru), liść porzeczki albo wiśni albo winogronu - albo i nie wrzucasz żadnego liścia
trochę gorczycy, ewntualnie korzeń chrzanu i paprykę ostrą - wrzucasz ogórki i zalewasz wodą z solą (2 pełne łyżki stołowe soli kamiennej na litr wody) -lekko zakręcasz - 3 lub 4 dni i masz ogórki małosolne
Hmmm.. nie lubię małosolnych (ani kiszonych) ale Małż już owszem.. może zrobię jak już mam pod ręką przepis krok po kroku -
Kena, to koniecznie napisz po tej wizycie co Ci odpowiedział
Dobra dziewuszki, uciekam się szykować do pracy, co prawda tylko na 4 godzinki ale trzeba ładnie wyglądać
Jak mi znowu nie nawali internet to zerkne później co tam u Was.Nasze słoneczko Marcelinka 6.05.2016
~~~~~~
Lenka(25tc) ur. 31.05.2014, zm. 5.06.2014
Czuję, że synuś-Miłoszek(10tc), 4.10.2013r.
Aniołki nasze, dziękujemy, że mogliśmy się Wami cieszyć choć przez chwilę...Kochamy Was
-
Monikkk wrote:Kena, to koniecznie napisz po tej wizycie co Ci odpowiedział
Dobra dziewuszki, uciekam się szykować do pracy, co prawda tylko na 4 godzinki ale trzeba ładnie wyglądać
Jak mi znowu nie nawali internet to zerkne później co tam u Was.
zamiast "dobra dziewuszki" przeczytałam "dobra kaczuszki" tiaaa -
Może być kaczuszki, ja to w sumie bardziej przypominam taką konkretną kwokę
Nasze słoneczko Marcelinka 6.05.2016
~~~~~~
Lenka(25tc) ur. 31.05.2014, zm. 5.06.2014
Czuję, że synuś-Miłoszek(10tc), 4.10.2013r.
Aniołki nasze, dziękujemy, że mogliśmy się Wami cieszyć choć przez chwilę...Kochamy Was
-
PS. Dziś mi się śniła katastrofa samolotu.. i co przeczyatłam (nie żebym w sny wierzyła i senniki bo zaglądam do takich cudów raz na ruski rok) ale: Jeśli natomiast samolot w Twoim śnie się rozbija, to znak, że postawiłeś sobie zbyt wysokie i nierealne do zrealizowania dla Ciebie cele"
tiaaa.. obawiam się, że to tak a propos zaciążania..